wapniak Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Od 9 stopni HN163 zaczyna mieć mniejszy opór od MH30 i RG15 i dla 12 stopni tak mały jak MG06. Znaczyłoby to że będzie miał dobre własności skrętne w ciasnych zakrętach. (pytanie tylko jakim dokładnie kątom natarcia tak naprawde odpowiada ciasny zakręt... nie mam pojęcia jak do tego dojść) Dopiero teraz przeczytałem ten temat. Trochę późno... Siłę nośną potrzebną w zakręcie wyliczysz ze wzoru na siłę odśrodkową: https://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82a_od%C5%9Brodkowa Wyliczoną wartość podstaw do wzoru na siłę nośną i uzyskasz współczynnik siły nośnej. Reszta już oczywista, kąt odczytasz z charakterystyki Cl/alfa. Zakręt to nic innego jak fragment okręgu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Hmm czy aby na pewno tak przebiega zakręt w f3f??? Zakładając że to poszczególne włókna węgla są nierozciągliwe (prawie) to największą sztywność skrętną powinien zapewniać układ tkanin pod takim kątem żeby poszczególne włókna bezpośrednio "łączyły" spływ końcówki skrzydła z natarciem przy kadłubie i odwrotnie. Wiem że sieję tutaj herezję, specjalnie napisałem "moim zdaniem" To nie do końca tak - optymalny bezpiecznie to układ 45stopni.Chociaż może z dokładnej analizy obciążenia modelu wyniknąć iż skrzydła bardziej są obciążone momentem zginającym niż skręcającym, wówczs można sobie pozwolić na zmniejszenie kątów tkaniny wzdłuż rozpiętości skrzydła. Kojani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Zakręt, to zakręt, jeśli "ewolucja" wygląda inaczej nie jest to zakręt, ale figura akrobacyjna, np. pętla w poziomie, a wówczas opływ skrzydeł jest zupełnie inny. Narysuj proszę i przedstaw rozkład prędkości w zakręcie w f3f, chętnie się czegoś dowiem. Przejrzyj filmy z tego wątku i wszystko będzie jasne.To co przdstawiłeś na rysunku można by odnieść do krążenia w termice - a i tak w dużym uproszczeniu - lecz z pewnością nie jest to f3f. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 To co narysowałem, to rysunek poglądowy, który ma na celu obrazować, że w zakręcie prędkości nie są jednakowe wzdłuż rozpiętości. Nie ma to znaczenia czy zakręt jest wykonywany jest w f3f, czy w termice czy też akrobacji 3D. Koniec dyskusji na ten temat W tym rzecz, że ma. W tym wypadku różnica prędkości końcówki wewnętrznej i zewnętrznej jest zdecydowanie inna, a często nie występuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Nie występuje? Tzn. że to może być zakręt ze stałym przechyłem 90st.? Jak inaczej skrzydła miałyby mieć tą samą prędkość opływu? A co się dzieje w fazie wejścia w zakręt i wyjścia z niego? Tam tez opływ końcówek skrzydeł ma tą samą prędkość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Na pobudzenie wyobraźni przestrzennej u kolegi (Sorry nie używam programów do grafiki 3D) A ja używam na co dzień, i na wyobraźnię 3D nie narzekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Mógłbyś przetłumaczyć co miałeś na myśli? Czy się głupio bronisz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 11 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Pisząc to, co napisałem, miałem na myśli naprawdę ciasny zakręt. Czyli w zasadzie jeśli nawrót, to półpętli, może poprzedzonej ćwierć beczką. To tak dla uściślenia. Inaczej trzeba by rozpatrywać różnice prędkości na skrzydłach. A nie o to chyba chodziło w zapytaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Ciasny zakręt przy ustawieniu modelu pod kątem 90 stopni, ma promień....mrugnięcia oka. Najczęściej pojawia sie w określonych warunkach pogodowych. W innych przypadkach lub miejscach nie ma sensu latać "ciasno", bo lepiej jest bardziej rozwlekle i odzyskać energię z wiatru. Ja czasami robię zakręt w postaci wydłużonej półpętli z półbeczką. Model w pozycji bardziej horyzontalnej niż pochylonej. I bywa to bardzo skuteczne w odkreślonych warunkach. Energia - bardzo ważna rzecz przy lataniu efczyef. Co zbocze i co warunek to inaczej sie pokonuje zakręt. Jednak z zasady, sposób w jaki model powinien pokonać zakręt, wynika z zastosowanych w skrzydeł profilach, budowy ogólnej modelu, jak i ustawień (róznicowości, wychylenia, proporcje wychyleń). Im sztywniejszy model, tym ma większą szansę na zrobienie zakrętu o promieniu 2m. Ale tez są modele co nie zrobią ciasnego zakrętu a lecą szybko (nie zrobią bo to je bezsensownie zwalnia). I lecą nawet bardzo szybko. Zakręt "szybowcowy" wykonuje sie tylko przy bardzo słabych warunkach, ale najczęściej jest on mocno modyfikowany ustawieniami modelów. Jeszcze taka uwaga ... w modelach obciążenie płata zmienia sie ponad dwukrotnie. Ale w zależności od miejsca i warunków z modelem z obciążeniem 30 czy 75 mozna uzyskać czasy na tym samym poziomie np 30-32 sek. Ni ma lekko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pol6994 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Zakręt płaski i zakręt "szybkościowy" to dwie całkiem różne sytuacje. Obie jednak trzeba dokładnie rozważyć: W powolnym zakręcie trzeba zwrócić uwagę na różnicę Re na obu końcówkach. Często te różnice bywają bardzo duże: przy zabawie w termice małym modelem zdażało mi się wykręcać lekko przechylone zakręty praktycznie wokół promienia długości wewnętrznego skrzydła, tak że końcówka zatrzymywała się na moment w punkcie. W takich momentach (najczęściej krytycznych, gdy ledwo już trzymamy się w powietrzu, a tu trzeba jeszcze skręcić) jeśli nie dostosujemy odpowiednio profili na końcówce do małych lokalnych liczb Re, model może sprawić nam psikusa i zwalić się w kora. Z kolei w zakręcie szybkościowym znaczenie będzie miała jak najmniejsza strata energii. Skrecamy używając steru wysokości. Czy zakręt ma postać idealnej płaskiej półpętli, czy w trakcie półpętli "dokręcamy" model na lotkach tak jak opisał to CzyNo, zakręt wykonuje się przez zaciągnięcie, czyli przez zwiększenie kąta natarcia płata. Zakładając przedział promieni zakrętu jakie będą nas interesować, sposobem jaki opisał wapniak można policzyć współczynniki Cl jakie będzie musiało mieć skrzydło aby wytwarzać siłę nośną potrzebną do zrównoważenia siły odśrodkowej. Tą informacje można sprytnie wykorzystać, patrząc na charakterystyki Cl/ alpha, Cd/alpha, aby dokładnie sprawdzić czy dla danego skrzydła opłaca się używanie funkcji Snap-Flap i jakie dokładne powinna mieć wartości. Po prostu sprawdzamy czy aby wytworzyć daną siłę nośną mniejszy Cd będzie mieć płat nie zniekształcony ustawiony pod trochę większym kątem natarcia, czy z klapą wychyloną w dół, ale pod trochę mniejszym kątem. Tutaj pytanie: Jakie promienie założyć do obliczeń? r=3m bardzo ciasny zakręt, R=10m zakręt rozwlekły? (mowa o zakrętach "szybkościowych") Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Zakręt płaski i zakręt "szybkościowy" to dwie całkiem różne sytuacje. Obie jednak trzeba dokładnie rozważyć: W powolnym zakręcie trzeba zwrócić uwagę na różnicę Re na obu końcówkach. Często te różnice bywają bardzo duże: przy zabawie w termice małym modelem zdażało mi się wykręcać lekko przechylone zakręty praktycznie wokół promienia długości wewnętrznego skrzydła, tak że końcówka zatrzymywała się na moment w punkcie. W takich momentach (najczęściej krytycznych, gdy ledwo już trzymamy się w powietrzu, a tu trzeba jeszcze skręcić) jeśli nie dostosujemy odpowiednio profili na końcówce do małych lokalnych liczb Re, model może sprawić nam psikusa i zwalić się w kora. tak latają modele f3k i f..J, a czasami jeszcze zabawniej Skrecamy używając steru wysokości. nieprawda - jednak swój wpis muszę uzupełnić bo jak zwykle był mało precyzyjny - właściwie to skręca sie "mechanizacją płata" a zawraca SW, ale zakręt to zakręt Powiedzmy że można korzystać tylko ze SW w zakręcie gdy robi sie nawroty po położeniu modelu o 90 stopni. W każdym innym przypadku używa sie więcej elementów sterujących niż tylko SW. Nawet bywają osoby co poza skrzydłem, również korzystają ze steru kierunku i tylko wspomagają nieznacznie SW. Ale tyczy się to modeli z usterzeniem V. Zakładając przedział promieni zakrętu jakie będą nas interesować, sposobem jaki opisał wapniak można policzyć współczynniki Cl jakie będzie musiało mieć skrzydło aby wytwarzać siłę nośną potrzebną do zrównoważenia siły odśrodkowej. Tą informacje można sprytnie wykorzystać, patrząc na charakterystyki Cl/ alpha, Cd/alpha, aby dokładnie sprawdzić czy dla danego skrzydła opłaca się używanie funkcji Snap-Flap i jakie dokładne powinna mieć wartości. Po prostu sprawdzamy czy aby wytworzyć daną siłę nośną mniejszy Cd będzie mieć płat nie zniekształcony ustawiony pod trochę większym kątem natarcia, czy z klapą wychyloną w dół, ale pod trochę mniejszym kątem. Tutaj pytanie: Jakie promienie założyć do obliczeń? r=3m bardzo ciasny zakręt, R=10m zakręt rozwlekły? (mowa o zakrętach "szybkościowych") Z zasady sie opłaca użyać SF, ale różnie różni piloci mają to ustawione. Z drugiej strony nasuwa sie pytanie, czy SF ma być liniowy czy nie ma być liniowy. Promień skrętu ma być taki, aby w danych warunkach i przy danym stylu latania model poleciał jak najszybciej. Możesz założyć 2m do 20 czy nawet 30m, ale jak model nie będzie bardzo sztywny, to i tak nie zrobi zakrętu o małym promieniu. Przy źle dobranym profilu czy geometrii modelu, to zakręt 20 czy 30m też będzie bez sensu, bo będzie za wolny. I czy aby siła nośna skrzydła w zakręcie jest najważniejsza? A co ze środowiskiem wokół modelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Na zboczu należy uwzględnić czynnik wiatru. Bo model zboczowy jest napędzany tylko wiatrem. A może aż. Jego prędkość często bywa porównywalna (chwilowo w zakręcie) do prędkości modelu. Model nie leci i nie zakręca w statycznych i jednorodnych warunkach! Dla modelu o wadze 3kg prędkość wiatru (składowa pozioma) z którą się zmaga taki, model powinna być w zakresie od 7m/s w przypadku latania "nad morzem" do 15-18m/s w przypadku latania w górach. Czasy przelotu na 10 bazach z taką wagą można przyjąć od 33 sek do 50 sekund. Z zasady będą bliższe 40-45 sekundom. To jest informacja o rzeczywistych prędkościach uzyskiwanych przez taki model jaki analizie poddał Jarek. Zakręt to jedno, trasa to drugie. Przy odchyłce 30-40stopni czasy przelotu "lewo"-"prawo" różnią się nawet o 40%,a co za tym dzidzie (albo z tego wynika) również prędkości względne przelotu na trasie. W jednym zakręcie przydatna jest wyższa siła nośna, w drugim, wręcz przeciwnie. Jeden zakręt może być ciasny, drugi wręcz nie może. I oba inaczej się wykonuje. Są ze trzy modele których czasy przelotów przy locie z odchyłką różnią się o 10-15%. Reszta zdecydowanie od tego wyniku odstaje. A to również bardzo wiele mówi o jakości modelu. Ciekaw jestem czy prowadzicie analizy również pod tym kątem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Tutaj pytanie: Jakie promienie założyć do obliczeń? r=3m bardzo ciasny zakręt, R=10m zakręt rozwlekły? (mowa o zakrętach "szybkościowych") Bardzo dobrze zrozumiałeś to co napisałem. Aż się dziwię, że w tak młodym wieku, masz aż tak dużą wiedzę. Gratuluję. Wzór na siłę odśrodkową należy wykorzystać tak, aby zrobić zakręt o jak najmniejszym promieniu przy założonej prędkości bez oderwania strug. No i wykorzystując jednocześnie pełną wytrzymałość skrzydeł. Myślę , że w obliczeniach wytrzymałości skrzydeł ( dźwigarów) można zaniedbać ciężar skrzydeł, jako że siła nośna powstaje wzdłuż rozpiętości, czyli tak, jak rozkłada się ich masa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2017 Przyznaje sie do błędu. Pingwin zaczął latac i to całkiem szybko. Jean go dopracował. Ciekawe jak lata (lub jak będzie) w warunkach innych niż górskie termiki (które mu bardzo służą). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Przyznaje sie do błędu. ..... A mowia, ze cuda tylka na Wielkanoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Boże Narodzenie tez było cudem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 22 Listopada 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2022 Dla zainteresowanych... Powstał model V-JX opracowany przez modelarzy będących w "pobliżu F3F" i do tego jako OpenSource!!! Drobne optymalizacje do bazowych rozwiązań, wnosili modelarze którzy aktywnie latają F3F i również zajmują się budowaniem fajnych modeli (ale raczej nie zarobkowo). Dzięki temu powstał bardzo konkurencyjny model, który jest dostępny dla wszystkich Z rozmowami z kolegami którzy nim latają, przekaz jest taki że lata bardzo podobnie do Freestylera 5. Czyli w dobrych rękach model jest bardzo, bardzo konkurencyjny do czołowych "fabrycznych" modeli. Przyjemnej lektury https://www.rc-network.de/threads/projekt-v-jx.11886149/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi