Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dziwny jest ten Świat. Jeszcze latem rozmawialiśmy na priv o starych znajomych. Mariusza poznałem w latach 70-tych, po tym, jak przeszedł do naszej modelarni na ul. Sobieskiego na warszawskim osiedlu Stegny. Już wtedy Jego pasją był wyścig zespołowy, czemu trudno się dziwić, bo - jeżeli mnie pamięć nie myli - swoją przygodę z modelarstwem rozpoczynał w znanej warszawskiej modelarni w Pałacu Młodzieży, u Panów Salacha i Jóźwiaka.

Kiedy na początku lat 80-tych przestałem uczęszczać do modelarni, kontakt nam się urwał. Nie mniej pamiętam Go jako niezwykle poukładanego człowieka i wspaniałego kolegę, który, jak to mawiają miał fach w ręku. Fach modelarski, w którym odnosił ogromne sukcesy.

 

Żegnaj Przyjacielu z modelarnianej ławki. R.I.P.

PS

Oficjalny nekrolog:

http://nekrologi.wyborcza.pl/0,11,,531245,Mariusz-Brożek-nekrolog.html

 

  • Dzięki 2
  • 1 rok później...
Opublikowano
W dniu 16.01.2019 o 23:52, stema napisał:

Ja uczestnictwo w Pałacu Młodzieży zakończyłem w 1967 lub ósmym.

 

Uzupełnię dane innych na tym zdjęciu:

 

 

 

Pierwszy stojący z lewej przy Salachu to JA.

Klęczą od lewej Marek Bedyński (mój mechanik.), potem "Wróbel czyli Eligiusz Drzewiecki i "Hipek" mechanik tego zespołu Hipolit Rokicki.

Nie mogę sobie przypomnieć kto stoi między Jankiem, a Stefanem.

 

Bardzo dziękuję za to zdjęcie. Nigdy go nie widziałem i nie pamiętam z jakich to zawodów.

Sądzę,że pomiędzy nimi stoi Janusz Koczkodaj z Siedlc...

Opublikowano
23 godziny temu, Kazik.R napisał:

Sądzę,że pomiędzy nimi stoi Janusz Koczkodaj z Siedlc...

Też mi się tak zdawało, ale nie byłem pewny nazwiska i nie chciałem nikogo skrzywdzić pomyłką.

Janek wtedy latał takim "Wichrem"

Wicher0.jpg

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

Janusz Koczkodaj w tym czasie był w wojsku na lotnisku w Redzikowie startował w zawodach jako członek A Słupsk.Często byłem jego pomagierem

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

Z wielkim zainteresowaniem śledziem tę relację. Bardzo przykro mi się zrobiło, że tak nie fajnie cała historia się potoczyła. Wyrazy współczucia. Szkoda byłoby zaprzepaścić wysiłek twórcy tego dzieła. Czy jest szansa aby ktoś w imię pamięci autora  dokończył ten projekt?

  • Lubię to 1
Opublikowano
20 godzin temu, stema napisał:

Też mi się tak zdawało, ale nie byłem pewny nazwiska i nie chciałem nikogo skrzywdzić pomyłką.

Janek wtedy latał takim "Wichrem"

Wicher0.jpg

 

1334.jpg

Teraz, Kazik.R napisał:

 

1334.jpg

 

 Nie wiem jak-..ale wleciały dwie fotki...tu oryginalna wykonana na Kręgu w Sosnowcu przez St. Meusa

  • Dzięki 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.