Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Paweł Prauss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A to bardzo przepraszam. Ale jakoś te renówki sobie zapamiętałem ;)  :)

zdjęcie R8 G zamiesciłem  ja  za co bardzo przepraszam jeśli kogokolwiek uraziłem :mellow:  :mellow: ..tym "klepaniem"................. temat modeli 1:1  cały czas się pojawiał przy okazji  SiM-a 2b niejako ispirowany przez Kolegę Mariusza, moim zdaniem skądinąd  słusznie  bo to tez techniki modelarskie...a nie samym SiM-em człowiek zyje......powinien czasem też coś  zjeść :rolleyes:..konkretnego

no ale to nauka na przyszłość aby jak to mówią " nie wcinać się między wódke  a zakąskę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

No nie  rozumiemy się, skoro wątek jest autorstwa pana XX i pan XX wrzuca do niego zdjęcia i coś opisuje a Ty jako moderator nazywasz to zaśmiecaniem to faktycznie przestaję się dziwić, że ludzie nie chcą dzielić się wiedzą i dokonaniami.. Napisze po imieniu, kilka osób  jak zwykle  nie mogło znieść, że pan XX poza modelarstwem  zajmuje się jeszcze czymś innym i chce się tym pochwalić.. OT co..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Michał, to ja przeniosłem te posty i od tego zaczęła się gównoburza z czego się wytłumaczyłem tutaj: https://pfmrc.eu/index.php/topic/82455-kto%C5%9B-nieproszony-robi-porz%C4%85dki-w-moim-w%C4%85tku/

 

Nie mniej nie czuję się zabójcą projektu, popełniłem błąd który naprawiłem, co można zrobić więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że albo nie czytałeś poprzedniego mojego postu albo nie chcesz zrozumieć w czym problem. Ja nie napisałem o tym, że AUTOR wątku śmieci, ja tylko piszę, że ludzie komentujący nie trzymają się meritum i co 3-4 posty rozwijają wątki poboczne nie mające nic kompletnie wspólnego z meritum tego wątku.

 

A tak przy okazji to Kuba jako administrator tego forum i tak pozwala na bardzo wiele, również w wątkach merytorycznych. Parę ładnych lat temu założyłem na innym forum bardzo techniczny wątek (informatyczny). Po kilkudziesięciu postach chciałem trochę rozluźnić wątek i pożartować. Zaraz po opublikowaniu we WŁASNYM wątku żartu dostałem informację od admina, że jak sobie chcę pogadać o dupie Maryni czy poplotkować ze znajomymi to powinienem sobie pójść z nimi do knajpy i tam plotkować. Tu jest wątek merytoryczny i jak już nie mam co dalej pisać to on go teraz zamknie. Tam z przyjemnością się wchodziło i szukało informacji bo na 4-8 strona było bardzo dokładnie powiedziane czy pokazane co i jak. 

 

Jak ktoś chce sobie pogadać o pierdoła to gadajcie w HP. Takim świetnym przykładem jest wątek o Graupnerze i jego końcu. ;)

Michał tak chcesz żeby wyglądały wszystkie merytoryczne wątki, bo mam wrażenie, że właśnie do tego nawołujesz żeby nie rzec żądasz. ;)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba i Konrad : Dobrze ze przeniesliscie watek z samochodami do osobnego  tematu i dobrze , ze zgodnie z wola Pawla wszystkie "samochodowe " posty wrocily na miejsce. Pawel ma "pelny" nieruszony temat , a my mamy dodatkowa frajde na HP. Tak wyszlo NAJLEPIEJ. Widze ze panuja dwa trendy : czesc z nas lubi tematy "purystyczne" i zadnych sciezek na bok . Ja takie tematy lubie , ale jak ida SZYBKO do przodu i sa nie za dlugie.Na przyklad reelacja zabudowy serwa w skrzydle  :D  :D  :D

 

 Temat SIM jest tematem ktory z wiadomych wzgledow ciagnie i ciagnal sie jeszcze bedzie dosyc dlugo. Mysle , ze umarlby powoli gdyby byl tematem "purystycznym" . On MUSI zyc kilkoma zyciami , dlatego wlasnie  jest strawny nawet dla mechanicznych laikow do ktorych sie zaliczam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli autor tematu obrazil sie o cos w zwiazku z samochodami to chyba jakis zart.Nie wierze w to i mysle ze przewa w temacie ma inne podloze typu urlop itp.

 

Jakis czas temu napisalem tu ze iles tam czasu minelo i ani jednej czesci silnika nie widac... nie bylo to zlosliwe bo wiem ze Mariusz to mega ekspert od silnikow tyle ze... ponad 65 stron, ponad 1200 wpisow, ponad rok od rozpoczecia tematu i ...... nic poza wykazywaniem znakomitej znajomosci tematu to fakt.

po czynach =nie po slowach ich poznacie. sorry ale juz mam dosc minal rok pierdu pierdu i nic w temacie tytulowym tak naprawde.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli autor tematu obrazil sie o cos w zwiazku z samochodami to chyba jakis zart.Nie wierze w to i mysle ze przewa w temacie ma inne podloze typu urlop itp.

 

Jakis czas temu napisalem tu ze iles tam czasu minelo i ani jednej czesci silnika nie widac... nie bylo to zlosliwe bo wiem ze Mariusz to mega ekspert od silnikow tyle ze... ponad 65 stron, ponad 1200 wpisow, ponad rok od rozpoczecia tematu i ...... nic poza wykazywaniem znakomitej znajomosci tematu to fakt.

po czynach =nie po slowach ich poznacie. sorry ale juz mam dosc minal rok pierdu pierdu i nic w temacie tytulowym tak naprawde.

[..... tu ze iles tam czasu minelo i ani jednej czesci silnika nie widac......]...oj widać , pewne części silnika ( głowice, wały, piasty śmigła, elementy gaznika, obudowy wału korb ) dawno juz wykonane- są zdjęcia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kokili to się topi materiał  , Kiedyś miałem praktyki w odlewni żeliwa i aluminium , teraz żałuję bo po odlewni został tylko plac a wtedy to odlali by mi wszystko co chciałem tylko człowiek nie miał pomysłu   ;)

Kamil, w kokili to się odlewa a topi się w tyglu...ale masz racje odlewni żal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A teraz to już zalatuje masówką ...

Tylko tak naprawdę kto jest napalony na taki silniczek ?? ;)

Myślę że temat istnieje (lub się zakończył) jako ciekawostka, pokaz umiejętności autora oraz Mariusza i ich satysfakcja że może się to udać.

Nawet jak to odpali to nie wierzę w kolejkę chętnych po zakup...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej kolega robi technologią w której oryginał na pewno nie powstawał to były czasy form z piasku formierskiego , modeli z drewna , i pilnika do metalu . CNC to był pan Władek stojący przy wiertarce, czy frezarce . A teraz to już zalatuje masówką ...

u tu się Kamil mylisz, kartery SiM-ów 2b odlewane były w kokili. którą to kokilę sam osobiście w roku '83 czy '84 miałem w ręku..Odlewanie w  formach   piaskowych w dalszym ciagu funkcjonuje ,zmienił sie tylko skład na to co nazywamy "warstwą przymodelową". Może zmieniła sie trochę  technologia wykonywania modeli odlewniczych   ( tu kłania sie technologia 3D i drukarki  :rolleyes:  :rolleyes:  :rolleyes:   ) ,ale zapewniam Cię że  modele odlewnicze z drewna długo jeszcze będą wykonywane :)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to abyś się nie zdziwił. Choć na tamtym świecie i tak już Ci nic to nie da... :)

 

Mam takie samo podejście, tyle ,że moje dzieciaki już pytają: Tata, a ile te twoje "złomy" w szafie  i w szufladach są warte?

Syn z grubsza wie i tym się pocieszam, że będzie kontynuował to "zbieractwo".

W swoim czasie go o to poproszę :(

Mam nadzieję,ze posłucha...

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jeszcze metodę traconego wosku gdzie modele były odlewane z woski i po prostu zalewane płynnym metalem ,który wytapiał wosk dawało to szansę na budowę skomplikowanych kształtów  które nie dało by się wyjąć z piasku przed odlewaniem . Dziś jest specjalny materiał do drukarek 3d który najczęściej używają złotnicy do wyrobu ekskluzywnej biżuterii . jedno pozostaje zawsze to samo płynny materiał to stopiony w tyglu . Tak na prawdę kopia to tylko kopia  cenny jest oryginał jeśli mowa o SIM 2B . Pewnie znajd się chętni żeby go kupić , ale u nas tradycji takiej jak w Anglii nie ma . Tam są mitingi starych modeli i wielu handluje starymi silnikami . Powiem wam że brakuj mi takich imprez i widoku dziadków i babci z laskami którzy puszczają Stare modele przeważnie swobodnie latające z takimi silnikami . Ja po prostu w miarę możliwości zbieram te okruchy historii do szafy . U mnie do końca moich dni nie trafią na złom a po mnie trafią w ręce kolejnego zapaleńca żeby uchronić je od zapomnienia .

Kamil,

na wiosnę 2020  odbęda się kolejne  zawody Oldtimerów -temat jest na Forum. Zbieraj te okruchy  historii modelarstwa  i nie pozwól aby kiedyś trafiły one  na złom lub do pieca , bo tak sie niestety często zdarza.

A technika traconego wosku jest znana złotnikom od starożytności, gwoli ścisłosci to nie płynny metal wytapia wosk  bo wosk jest wytapiany przed zalaniem formy płynnym metalem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko tak naprawdę kto jest napalony na taki silniczek ?? ;)

Myślę że temat istnieje (lub się zakończył) jako ciekawostka, pokaz umiejętności autora oraz Mariusza i ich satysfakcja że może się to udać.

Nawet jak to odpali to nie wierzę w kolejkę chętnych po zakup...

 

To bys sie Rafal zdziwil ILE kolekcjonerzy  placa za TZW ( przeze mnie ) "wznowienia" starych silnikow !!!

Mam dobry kontakt z Pawlem ( czasem pomagam mu na naszych szwedzkich aukcjach zdobyc jakas "perelke" ) i tez  sie kiedys mocno zdziwilem , ze az mu oczy zablyszczaly na jakis  silnik - wznowienie ( zreszta go wygral i posiada  ). Do wtedy bylem przekonany , ze takie "wznowienie" to moze max 50 EUR  :D  :D  :D  .

Nie bede pisal ( jak Pawel zechce to opisze sam te sytuacje ) ILE x 50 EUR to bylo   ;)

Cena szybowala tak , ze bylem w glebokim szoku !!!   Pawel mowi , ze ceny "wznowien" sa prawie rowne oryginalom ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.