Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Paweł Prauss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A co będzie jak się zagrzeje w trakcie pracy...to się rozmontuje czy nie???

Zwróć uwagę Pawle, że w trakcie montażu podgrzewamy korpus, a tuleję wciskamy zimną. W trakcie pracy wzrost temperatury tulejki i korpusu jest zbliżony, (tak naprawdę tuleje będą grzały się bardziej) i wcisk zostanie utrzymany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako stary praktyk powiem, że to wszystko za dokładne jest. I owszem panewki wg mojej(subiektywnej)oceny oczywiście powinny być wciśnięte bardzo porządnie

Nawet n6.Na pewno nie grozi tu ściśnięcie panewki bo za mało mięsa w nosku. A jakby nawet to i tak trzeba każdy zestaw pasować indywidualnie.

A luz między otworem panewki i średnicą wału powinien być duży, nawet bardzo duży. Dlaczego? Bo to wszystko ma pracować. A pracować ma w temperaturze. A zatem będzie się to wszystko grzac i rozszerzać i i przy takim wzorcowym pasowaniu popracuje i za krótką chwilę się zatrze.

Nawet jak będzie walić olejem z przodu przy tym większym luzie to nie ma się czym przejmować, bo wg mnie tak ma być.

Te stare motorki olejem waliły wszędzie tam gdzie mogły i dlatego się nie zacierały... Piszę o tym dlatego,że bardzo dawno temu przechodziłem przez to.

Silnik ( przeróbka MDS 6,5) na "wyczyn" spasowany wg mnie idealnie WZORCOWO wg tabel. Na sucho super bez oporów. Wystarczyło odpalić... I d...pa. Pochodził z minutę i się zatarł na wale.

Więc z doświadczenia proponuję dać większy luz między panewkami , a wałem. Niech wali olejem, bo wszystkie te motorki olejem walą. Bo Oni wtedy przez to przeszli.

I te stare motorki wyglądają jak zdezolowane, ale o to chodzi.

A.C.

 

Chciałem dokładnie tak napisać jak Andrzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszy mnie że ogólnie w opiniach na temat panewek w silniku SIM 2b jesteśmy zgodni. Należy ODPOWIEDNIO zamontować...

 Niedużo czas zajęło mi znalezienie gotowych łożysk ślizgowych z kołnierzem zgodnych wymiarowo z oryginałem. Napisałem i pewnie będę wiedział dokładnie ile to kosztuje. 

post-16795-0-62449600-1544100313_thumb.jpg

 przedstawicielstwo jest w Warszawie na Działkowej.

post-16795-0-68056800-1544100419_thumb.jpg

post-16795-0-92900000-1544100493_thumb.jpg

 to mi się podoba bo jest plik CAD który poprawnie mi się otwiera i w rysunku 3D silnika SIM 2b pasuje idealnie. Nawet lepiej bo jest zdecydowanie więcej niuansów kształtu.

 ZAMÓWIMY PRÓBKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-09747400-1544249685_thumb.jpg

post-16795-0-59577900-1544249738_thumb.jpg

ścianka karteru to 2,25 mm u mnie na rysunku jest 1,95. Luz wzdłużny wału korbowego bez korbowodu w oryginale to ponad 1,7 mm. Po założeniu korbowodu luz jest nadal ponad 1 mm. 

Wymiar na żółto 0.88 mm to odległość środka korbowodu przylegającego do wału (w warunkach pracy gdy śmigło ciągnie wał do przodu) od osi cylindra. A jak panewka stopy korbowodu oprze się o denko podczas uruchamiania to także nie jest najlepiej...

Takie mam wymiarowe fakty. Należałoby co nieco zmniejszyć istniejące luzy.  :)  :)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do postu AndrzejC na temat luzów i pasowań.

Zgadzając się tym co napisał, chciałbym jeszcze coś dodać.

Pewnym problem technologicznym w trakcie obróbki korpusu silnika i obudowy wału korbowego będzie zapewnienie prostopadłości osi wału korbowego i tulei cylindra. Problem polega na tym, że płaszczyzny zapewniające wspólne bazowanie są bardzo wąskie. Uzyskanie prostopadłości osi wału korbowego do powierzchni bazowej (czołowa za gwintem) będzie dość trudne. Podobna sytuacja będzie w korpusie silnika, uzyskiwanie równoległości powierzchni czołowej do tulei cylindra będzie trudne.

I właśnie z tym łączy się nawiązanie do postu AndrzejaC - dość duże luzy przy na panewkach korbowodu pozwalają nie tylko wyeliminować problemy związane z rozszerzalnością cieplną, ale też pozwalają na eliminacje błędów prostopadłości wału korbowego i tulei cylindrowej. Czyli tak naprawdę pozwalają na mniej dokładną (z większymi tolerancjami) obróbkę wspólnych powierzchni bazowych - co w czasach powstawania pierwowzoru nie było bez znaczenia.

 

Kojani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narysowałem cylinder. Przy wymiarowaniu kanałów jestem pełen zachwytu nad jakością wykonania kanałów w cylindrze. Zero skalania ludzką ręką. Wszystko widać wykonane maszynowo, precyzyjnie jak na zamieszczonych fotografiach.

 

post-16795-0-01051500-1544268564_thumb.jpg

 

Po śladach obróbki nie jestem w stanie stwierdzić czy narzędziem był frez piłkowy 3 mm czy frez palcowy 3 mm. Tych śladów po prostu nie ma. To że narzędzie miało 3 mm to widać po śladzie zostawionym. JEDYNYM ZRESZTĄ

post-16795-0-86265500-1544268582_thumb.jpgpost-16795-0-30897200-1544269460_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-74126400-1544360851_thumb.jpg

 

No niestety bez zrobienia przyrządu do demontażu sworznia w tłoku nie do końca jestem pewien wymiarów główki korbowodu, panewki główki korbowodu a także wybrania w samym tłoku. Wyścigowy F2C przyrząd do demontażu  nie pasuje bo tłok tutaj ma fi14 a ja mam fi15 i to samo sworzeń, tutaj fi3 a u mnie fi4. Animacja ruchu widzę na tym etapie się kłania.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przyrząd do demontażu i montażu sworznia z hartowanej stali i azotowanej powierzchni służy do nadania bolcowi wybijającemu czy nabijającego sworzeń prostopadłości (czy równoległości) ruchu podczas walenia młoteczkiem. A także rozproszeniem siły (reakcji) na powierzchni tłoka podczas operacji wybijania czy wbijania.

post-16795-0-34998000-1544370070_thumb.jpg

post-16795-0-39645000-1544370100_thumb.jpg

 Widziałem tego typu przyrządy u mechaników wyścigowych F2C w paru podobnych rozwiązaniach.  Bo mimo że stosowane są zawleczki to na pewno prawidłowa praca zespołu tłok-sworzeń wymaga bardzo ciasnego osadzenia sworznia w tłoku. Precyzyjne w prostopadłościanie wykonane prostopadle odpowiednich średnic otwory. Ja to na plan-szajbie na zwykłej tokarce wykonywałem zawsze. Tak aby montaż jak i demontaż gwarantował nie uszkodzenie powierzchni tłoka. Materiał to głównie pochodne tekstolitu. Albo nawet kawałek żywicy szybko wiążącej z napełniaczem.

 post-16795-0-41258600-1544371162_thumb.jpgpost-16795-0-96640500-1544371183_thumb.jpg

 Na rysunku jest zamieszczona panewka główki korbowodu bo jest tak zrobione w silniku dostarczonym mi przez Pawła. Jest parę egzemplarzy to i ten wątek się kiedyś sprawdzi.

  Temat zastosowanego materiału jestem pewien że już przerabialiśmy przy okazji łożyskowania wału korbowego.

 Myślę że wśród ponad 50 000 zdjęć zamieszczonych przeze mnie na Facebooku znajdzie się nie jeden taki prosty przyrząd leżący na stoliku wśród innych gratów podczas reanimacji silnika. Reanimacji z bardzo różnych powodów. Ale to osobny długi temat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z moich SiM -ow görna pokrywa zbiornika   laczy sie z gardziela gaznika tylko na niewielkiej powierzchni -czy tez tak macie w swoich SiM -ach ?

Czy to inny typ tego silnika ? czy poprostu potem w seryjnej produkcji nie bawiono sie w takie dokladne odlewanie tej czesci ..

 

 

.post-94-0-12249400-1544374305_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Matko Święta... Kto to widział takie rzeczy... Jaki przyrząd! Jaki młotek!!!! Horror. Toż ten sworzeń powinien chodzić w tłok jak w masełko.

ŻADNEJ SIŁY.

Przecież wystarczy w tłoku od strony "gaźnika" zostawić mniejszy otwór tak, żeby sworzeń nie mógł się wysunąć i tyle.

 

Jeżeli dobrze ustawiona maszyna wykona obróbkę dokładnie i wszystko będzie pasowało osiowo i prostopadle, to nie ma problemu.

Więc po co wbijanie sworznia w tłok?

 

A korbowód z panewką na górze będzie tak słabiutki, że pierwsze co się zdarzy to pękanie korbowodu właśnie na górze bo nie panewka stanowi tu o sile materiału, tylko ta malutka ścianka otworu w którym ta panewka będzie osadzona.

W tym motorku panewka w ogóle nie jest potrzebna. Wg mnie to jest przerost formy nad treścią. Mało tego, śmiem twierdzić, że i na dole także panewka także nie jest potrzebna.

A sam sworzeń? Wystarczy w tym przypadku dobrać odpowiedni wymiarowo wałek od łożyska igiełkowego, otwór w środku tego wałka wywiercić bo to da się zrobić bez problemu i mamy super jakościowo i co ważne na 100% powtarzalne sworznie

To nie jest motorek wyczynowy. Będzie pracował tak jak mu paliwa w zbiorniczku malutkim wystarczy, więc nic się nie ma prawa stać.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ja po prostu nie potrafię zrobić czegoś na kolanie. Każdy może zrobić przecież po swojemu. Ważne żeby po za gadaniem czy nawet rzeczową dyskusją zmierzyć się później w zawodach. krajowych typu Rodeo-SIM 2b w Dąbrowie Górniczej w Parku Hallera. Nie ma lepszej oceny swojej pracy niż wynik uzyskany w trakcje zawodów sportowych. A dla zwycięscy zawodów i najmłodszego sklasyfikowanego zawodnika znajdę Replikę SIM 2b.

 

post-16795-0-20232600-1544378485_thumb.jpg

co do gaźnika to moje rysunki są robione na podstawie konkretnego egzemplarza gdzie dokładnie widać poprawiony ten element konstrukcji. Przybyły żebra.

post-16795-0-87699000-1544378831_thumb.jpg


Przecież wystarczy w tłoku od strony "gaźnika" zostawić mniejszy otwór tak, żeby sworzeń nie mógł się wysunąć i tyle.
 

rzeczywiście spotkam się z luźnym osadzeniem sworznia w tłoku ale wtedy co by sworzeń nie wyrąbał rysy w gładzi cylindra widziałem zawleczki albo z brązu powsadzane korki na sworzniu z otworem po obydwu stronach.

W egzemplarzu SIM-a jakim ja dysponuje w warunkach domowych gdzie tylko posiadam walizkę z modelami F2C z wyposażeniem nie umiem rozebrać zespołu tłok-sworzeń.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego Mariuszu. Może znów za mocno napisałem... Ale wierz mi, że w tym temacie staram się pisać o tym o czym wiem i w czym mam doświadczenie...

O wynikach (moich, czy rodzinnych) pisał nie będę, ale parę tytułów MS i ME na koncie mamy. Samo nie przyszło...

 

I jeżeli coś tu piszę, to dlatego, że SZACUN się należy Autorowi i dlatego, że temat bardzo mnie zainteresował.

I jeżeli coś za ostro napiszę to z góry przepraszam, bo nie jest moją intencją nalatywanie na Ciebie, jako autora.

Jeszcze raz SZACUN!

A.C.

Wracając...wystarczy w otworze wykonać rowek i osadzić małe zabezpieczenie z drutu.

Sposób prosty, i dla użytkowników wygodniejszy jeżeli chodzi o późniejszy serwis.

A o do wbijania sworznia w tłok, to moim zdaniem, nie jest to sposób najlepszy, ponieważ generuje niepotrzebne naprężenia.

W tym przypadku być może nie ma to znaczenia ale w moich silnikach nigdy bym czegoś takiego nie zrobił.

I wcale nie chodzi tu robotę na kolanie.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszy mnie zatem Twój start w rywalizacji  :)  A do mnie trafiają podczas dyskusji argumenty merytoryczne. W praktyce fakty czy twarde dane oparte na własnym nabytym doświadczeniu. I daleko mi do niemerytorycznej dyskusji. Takie triki retoryczne czy ataki na rozmówce są mi obce i mam nadzieję że nigdy tego typu zachowaniu nie ulegnę. Patrz inne wątki na tym forum...

Reasumując: Tylko i przede wszystkim dyskusja rzeczowa, merytoryczna bo to służy rozwojowi i postępowi. W tym przypadku stworzenia dokumentacji rysunkowej 2D i 3D i zbudowaniu oprzyrządowania do produkcji repliki silnika SIM2 2b.

 A to tylko może wygenerować budowę następnego współczesnego popularnego silniczka 2,5D

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spotkamy się na zawodach modelarskich. Jak są zawodnicy chcący brać udział w zawodach to i sędziowie by się przydali. To duże przedsięwzięcie dla organizatora. Cały dzień na świeżym powietrzu... 

 oczywiście żart. Ale z drugiej strony ...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, pasowanie sworznia tłokowego na wcisk, to standard w silnikach ze stalowym lub żeliwnym tłokiem. Brązowe panewki w korbowodzie, to rzeczywiście luksus, zwłaszcza ta na sworzniu tłokowym. Z drugiej strony tak właśnie był zbudowany SIM 2b. Do tego w moim egzemplarzu (nowym) dolna panewka jest pasowana suwliwie w korbowodzie, górna pewnie też ale jest nieco zaklejona olejem konserwującym, więc nie powiem tego z całkowitą pewnością.

 

 post-351-0-55431700-1544406686_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.