Skocz do zawartości

P47-1400mm-XPS


Gość marnod2

Rekomendowane odpowiedzi

hmmm...............przeczytałem ten wątek 4 x ....ciekawy model, ciekawy materiał  no i ciekawa koncepcja............ale  w ciagu 10 miesiecy to bym 4 pary skrzydeł do tego modelu zbudował wg klasycznej technologi :) , eliptycznych no i pokrytych balsą..

a może Kolega Marek skorzysta z takiej podpowiedzi jesli juz chce te płaty z XPS-u budowac.... dwa dzwigary skrzynkowe, 5-6 żeber( profil łatwo wykreslic), piankę ciąc na fragmenty , fragmenty wkleic  no i doszlifowac to tych profili( żeber, pprzekrojów  jak zwał tak zwał).Część płata od krawędzi natarcia do dzwigara głównego mozna ciąć w jednym kawałku

 

 

tu znalazłem opis, =>>>>https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=7988

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie złośliwość tylko brak czasu.

Staram się.

Najważniejszy jest wpis Andrzeja, który zauważył Rafał(Shok), to nie jest"'Spit",tylko  P-47 Thunderbolt.

I? wszystko jasne.

Już wycinam :) ,ważniejszy brzuszek niż hobby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak poprzednio: Jesli dobrze zrozumialem to chcesz wyciac skrzydlo eliptyczne za pomoca jednego ciecia drutem.

Przyznaje, ze nie sadzilem, ze jest to mozliwe ale jak widac za pomoca wyginania styropianu jest to jakos mozliwe.  Czlowiek uczy sie cale zycie.  Dlaczego nie sprobujesz tej metody?

 

Jednakze nie ma to znaczenia czy skrzydlo bedzie tak jak w:

 

- Spitfire tzn elipsa przesunieta troche do przodu

 

- P-47 Thunderbolt tzn przesuniata jeszcze bardziej do przodu

 

- przesunieta calkowicie tylu

 

- cokolwiek pomiedzy

 

to i tak powierzchnia skrzydla bedzie powierzchnia trojwymiarowa.

 

A teraz troche gdybania:

 

- Wydaje mi sie, ze Republic zrobili ta elipse bardzo sprytnie bo majac prosta krawedz natarcia trojwymiarowa powierzchnia kesonu jest mnie drastyczna i byc moze odwzorowali ja za pomoca kawalkow blachy wygietej  tylko w dwoch wymiarach.  Ma to dodatkowy pozytywny effect aerodynamiczny, ze przesuwa moment oderwania strug w strone kadluba.

 

- Poprzez zmiane wzglednej grubosci profile wzdluz rozpietosci byc moza mozna uzyskac trapezowy dzwigar, a nie jakas tam krzywa ktoregos tam rzedu.   Ale nie wiem czy dalej reszta powierzchnia skrzydla nie bedzie trojwymiarowa; chyba bedzie.  Mozna narysowac i sprawdzic..

 

Powyzsze dwa wywody i tak nie maja znaczenia dla Twojej celu.

 

Aby uniknac gdybania znalazlem strone gdzie buduja od podstaw P-47:

 

https://www.aircorpsaviation.com/nov-dec-texas-flying-legends-p-47d-23ra/

 

A tu jest miejsce gdzie go buduja:

 

https://texasflyinglegends.org/index.php/contact-us/

 

Napisalem do nich miesiac temu w sprawie konstrukcji skrzydla i pisali, ze odpowiedza na kazdy email w ciagu 24 godzin.  Ale strona wkrotce upadla, jak bedzie dzialac to napisze jeszcze raz.

 

Jednak cokolwiek Amerykanie powiedza i tak nie bedzia mialo to znaczenia dla Twojej celu.

 

A to mozna tanio kupic duzo rysunkow:

 

http://www.aircorpslibrary.com/

 

miedzy innymi P-47.

 

PS

A tak na marginesie, w Polsce buduja RWD-8 juz chyba 12 lat i tylko pospawali kilka rurek na kadlub i zrobili zebarka.  Zobaczymy jak pojdzie z PZL P11c.

 

 

    

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

I tego P47 też się pewnie nie zmieni już nigdy, roku czasu na wycięcie skrzydeł, a gdzie kadłub? Elektryka? Malowanie?

Kolego sympatyczny ... nie ma co poganiać to nie zawody ... modelarstwo to sposób na spędzenie wolnego czasu, a nie wyścig szczurów ... czasu wolnego czasem brakuje bo są rzeczy ważniejsze jak nasze modelarstwo. Młody jesteś ... kiedyś zrozumiesz ... nie miej za złe ale nie podoba mi się Twój delikatnie pogardliwy post. 

Bardzo przepraszam za offtop ...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem krytykę. Nie poganiam. Ale to trochę marnowanie czasu po prostu. Takie teoretyczne rozważania że można coś zbudować takim i takim sposobem mimo że jest to nie możliwe. Nie jestem tyle na forum ale słyszałem że to nie pierwszy taki projekt. Było ich więcej. Na przykładzie tego skrzydła. To czyste gdybanie. Mówisz że tak spędza się wolny czas i nie zawsze on jest bo są inne sprawy. Ale to jest marnowanie czasu. Ilu użytkowników napisało konkretne rzeczy, poświęcili czas i co z tego? Dalej nic. Po prostu obserwuję ten temat dla zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skończonych projektów na tym forum jest mnóstwo !!! Przeglądnij jakikolwiek dział poświęcony budowie ... dodał bym że nawet takich tematów jest więcej jak tematów na których model się zbudował i poleciał ... jest sporo użytkowników na tym forum, którzy obserwują, a nie chcą pochwalić swoimi warsztatem, pokazać innym co zbudowali, nad czym obecnie pracują. Wspominasz o marnowaniu czasu ... mam kilku znajomych, którzy jak się uprą nad jednym temat to będą wałkować go tygodniami a nawet miesiącami dopóki nie doszlifują go to takiego stanu jaki im odpowiada i tutaj raczej marnowaniem czasu bym tego nie nazwał. Każdy jak chce to niech buduję swoje modele swoim tempem a nam nic do tego ... wspomnę raz jeszcze to nie są zawody w budowaniu. Marek odważył się podjąć rękawicę i przedstawić budowę swojego modelu na łamach forum i za to wielki szacun ... a czy zakończy temat to już jego indywidualna sprawa, a nie Twoja kolego. Sam mam na koncie kilka pozaczynanych projektów na których poległem i w żaden sposób nie mogę powiedzieć, że zmarnowałem swój jak, że ostatnio dla mnie drogocenny wolny czas ... jednym słowem z tych porażek wyniosłem pewne nauki, które przydały się podczas realizacji kolejnych projektów. Każda porażka to kubeł zimnej wody na otrzeźwienie i nauczka na przyszłość .... Nie miej za złe ale ... zdrowo przesadzasz Jarku, a Marek niech sobie powoli dłubie przy modelu. Pozdro Marku ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem krytykę. Nie poganiam. Ale to trochę marnowanie czasu po prostu.

Jarek, temat Marka (podobnie jak jego czas) nie jest Twoją własnością ani jego zobowiązaniem wobec Ciebie (zwłaszcza ze nic do tego tematu nie wniosleś), więc komentarze tego typu są nie na miejscu.

Chcesz rozrywki na żądanie - włącz telewizor :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była moja ocena a nie stwierdzenie że mój czas jest marnowany. Budujcie sobie z nim i jego wymyślonym kolegą i jeszcze jednym model. Nie ma problemu. Tylko po prostu na tak bzdurne komentarze typu:

 

"Młodzi nie pytają, bo nie wiedzą o co.

Starsi nie pytają, bo bo wiedzą,

Młodsi nie pytają bo im to wisii.

Mają Qadrokoptery.

 

 

 

 

Dobrej nocy."

 

również odpowiem. Skoro jak napisałeś przemo jestem młody i nie wszystko wiem to taki komentarz skierowany po części do mnie nie może pozostać bez odpowiedzi. Rzeczywiście młodym to wisi. Jak widzą ten temat to jak najbardziej. Więc jak narazie będę sobie siedział cicho. Co napisałem to napisałem. Nie będę się już udzielać. Wyraziłem po prostu swój pogląd i zdanie na temat tego modelu i budowy. Od tego podobno jest forum, że wyraża się pozytywne jak i negatywne opinie. Chyba że się mylę i negatywne opinie akceptowalne nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Marek prowadzi relację z budowy w/w modelu więc przeglądając stosy relacji z budowy na tym forum jak również wiem z własnego doświadczenia bo prowadziłem na tym forum nie jedną relację to wybacz kolego Jarku ale nigdy nie spotkałem się ze słowami krytyki pod kątem czasu budowy, czy tam ślamazarnego tempa. Wybacz ale tak się tutaj utarło, że Twój post krytykujący czas realizacji tegoż przedsięwzięcia niczego nie wnosi do tematu. Rozumiem jak byś wyraził swoje zdanie na temat konstrukcji, że np dany element jest za słaby, że kabina pozostawia dużo do życzenia co do oryginały itp (oczywiście to przykłady) to rozumiem ... ale na temat czasu budowy wybacz ale nie rozumiem ... chyba pomyliłeś fora  :mellow: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Jarka wypowiedź nie była ponagleniem ile podświadomie stwierdzeniem że projekt umarł ,może nie wszyscy znają  karierę Marka ale miał kilka profili na forum  i modeli wokół których było zawsze duże zamieszanie ,różne emocje  i nigdy nie zostały doprowadzone do końca.Był usuwany z forum , Moderatorzy nie raz sprzątali bajzel jaki wywoływał (pewnie nastąpi to i tu)

 

Zgadza się –czas to jego sprawa i jest to bezdyskusyjne,( sam mam na sumieniu kilka nie skończonych projektów)  , ale myślę że choć jeden happy-end   publiczności by się wreszcie należał :)

Bo na razie to jak bym oglądał w kółko   Titanica -wiem jak się kończy ale mam nadzieje.....i nie chodzi o czas ile oto że ta góra lodowa jest tu znowu! .

 

Pośrednich mniej lub bardziej docinek na temat tempa budowy było tu co niemiara a dostało się Jarkowi ..

zobaczcie tylko dolne posty ze strony 10tej.

Były mniej dosadne ale miały identyczny oddźwięk.

 

Trochę nieuczciwe moim zdaniem jest też takie bierne ,pozornie grzeczne oczekiwanie na postęp prac( w tym przypadku)  - zdajecie sobie doskonale sprawę że takie wycięcie skrzydła jakie zakłada Marek jest   niemożliwe a ewentualnie tak powstały płat nie będzie się nadawał do użytku .

Wygląda to tak jak by wszyscy czekali "aż się chłop wyłoży" na własnym pomyśle .

 

Wycinaj-zobaczymy co wyjdzie”… „ nie mogę się doczekać”… Czyli nie szkoda wam czasu jaki na to straci  Marek??

 

Wychodzi na to że wszyscy pomyliliśmy fora .....

 

 

 

PS

Oczywiście Marku mam nadzieję że kiedyś zobaczymy jakiś model doprowadzony do KOŃCA i to w spokojnej ,rzetelnej  relacji która już nie będzie budziła tylu emocji :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek, spokojnie, nie unoś się tak...

Sławek powyżej idealnie przedstawił "sens' tego tematu ...

Mnie jak moderatorowi też wychodzi bokiem bo nie wiem który raz sprzątałem temat czy ratowałem Marka przed linczem...

Ja przyplusowałem posta Jarkowi bo wydał prosty wniosek który sam nasuwa się po lekturze tego tematu . I to nie żadna złośliwość czy pomyłka forum .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko piszę posty, choć na forum wpadam często ale tak sobie myślę że macie Panowie cierpliwość... chłop się uparł, uwziął i zawziął, co więcej przypadek naprawdę ciężki - postawi na swoim zawsze. Nawet jeżeli historycznie rzecz biorąc przyzna komuś rację to i tak się okaże że to w sumie on to wymyślił a to inni nie mieli racji. Co tu wiele gadać - masakra.

 

To co jest naprawdę fajne to to że ludzie którzy zbudowali już nie jedno byli w stanie przejść ponad tymi idiotycznymi docinkami, metaforami itd. i nadal chcieć pomóc bo gość coś robił i zdaje mi się że np. Sławek chciał żeby mu się po prostu udało. Jest tylko jeden problem - na moje również oko to motorem napędowym choć mam nadzieje że bardzo się mylę była złość wywoływana u innych - niestety. Emocje ucichły - zapał spadł - relacja umarła.

 

Owszem z tym czasem, nieskończonymi relacjami to prawda co pisze Przemek i Bartek ale chyba niestety nie w tym przypadku. Tak czy owak to myślę że najlepiej chyba odpuścić i zachować spokój i fajną koleżeńską atmosferę której nigdy nie brakowało i która mocno wyróżniała to miejsce w internetach.

 

Sam szczerze mówiąc czekam żeby Marek bez względu na to ile kont założy, ile razy przeedytuje posty i ile razy kogoś obrazi z jedynie sobie znanego powodu pokazał to cholerne skrzydło, a potem szczęśliwie ulotnił model. Po tym wszystkim, a najlepiej już od teraz się uspokoił i stał się normalnym sympatycznym forumowym budowniczym który jak trzeba to pomoże, jak nie wie to spokojnie słucha, a jak ma swoje zdanie to spokojnie tworzy kolejne konstrukcje i tyle, bo w ogromnej większości właśnie tacy są ludzie na tym forum czyli fajni koledzy którzy coś doradzą jak trzeba, a jak nie trzeba to budują coś z niczego bo przecież o to w tym chodzi.

 

A Marek pomimo że chyba tak założył naprawdę nie jest otoczony przez atakujących go zewsząd wrogów z którymi musi walczyć a przez normalnych i uprzejmych ludzi którzy naprawdę chcieli mu pomóc pomimo że nie mieli łatwo. Taka przynajmniej moja poboczna obserwacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za zainteresowanie.

Czas wolny w obecnej mojej sytuacji to "rarytas".

Jeszcze raz chcę podkreślić, że Thunderbolt to nie Sptfire.

Ma prostolinijne skrzydła.

Jeśli dopuszczamy inne profile skrzydeł w modelach to musimy liczyć się z innymi wynikami.

Moim założeniem od początku było wycięcie skrzydła za pomocą drutu(czytaj linii prostej) o kształcie elipsy, widok z góry

Poprzednicy potwierdzali, że ich skrzydła mają linię prostą.

Jedyny plus tej dyskusji to, że pojawiło się kilka fajnych tematów.

Tak naprawdę to mam dosyć bycia chłopcem do bicia,tu, poza moimi pomysłami już prawie się nic nie dzieje.

Bartek to już ze Swoim Corsarzem to "Ostatni Mohikanin".

Jarek 1925

E=mc2

Wierzysz w to?


To tak jak z tą muchą, ja zapi......m ciężarówką, a ona sobie lata po kabinie i w dupie ma grawitacje.


Wycięcie jest możliwe.

Szukałem pomocy jak rozwiązać zwichrzenie gdy zmienia się punkt odniesienia (skrzydło na końcu się zawija, linia natarcia).

Brak odpowiedzi.

Pominiemy zwichrzenie.


Sławku, czym się zajmiecie gdy zabraknie mnie?

Ja już mówiłem, nie jestem pilotem, mnie bawi budowanie,jak to zrozumiecie,znowu będziemy przyjaciółmi.


Przemku "przemo" dzięki za miłe słowo i wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...

Dostalem odpowiedz z USA w sprawie pokrycia skrzydel P-47:

 

Hi Andrew, Other than the leading edges and the wing tips all the skins are flat skins.  The very inboard and the very outboard skins are curved in 3 dimension. Center skins are simply rolled straight. 

 

"Oprocz krawedzi natarcia i koncowek skrzydel, wszystkie panele sa plaskie.  Krawedz natarcia tuz przy kadlubie i zewnetrzna (koncowka) sa zrobione w 3D. Srodkowe panele (krawedzi natarcia) sa po prostu wygiete (2D)"  

Edytowane przez Andrzej Klos
Dodalem tlumaczenie
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.