Skocz do zawartości

Dronem między autami


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle,że zgłoszenie na Policję nic nie da. Nawet palcem nie kiwną. Był wypadek? było uszkodzenie ciała? Napad na bank lub na funkcjonariusza?

Nie było... Więc sprawy nie ma. Dyżurny na komendzie w łeb się popuka i od razu sprawę odda ad acta. I tyle z tego będzie.

Raczej moim zdaniem trzeba by personalnie delikwenta przywołać do rozumu... Może jest w tej Stalowej Woli paru kozaków, takich ,żeby na lotnisku jak przyjedzie dać odpowiednią zje...kę?

Może tuman zrozumie? Choć wątpię, bo debil, a z debilami ciężko się gada... Może by tak nieopatrznie delikatnie dronika nadepnąć?

Ostry pies jest też dobry w takich razach. Moja Tosia bulterierka sprawę by załatwiła w parę sekund...Dronik na 1000% już by nie poleciał

A.C.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji. Było ewidentne naruszenie prawa, są na to niezbite dowody. Podpada to choćby pod spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym art. 86 § 1. Siedzieć za to nie pójdzie, ale wizyta na posterunku i mandat wywrą dobry skutek. Do tego dodatkowo zostały naruszone przepisy prawa lotniczego. 

 

Skoro rozmowa z takim typem nie odnosi żadnego skutku można to zgłosić na Policję. I wystarczy, a nawet wskazane jest to zrobić przez Internet. Można anonimowo. Jest szansa, że trafi to do kogoś kto się tym zajmie. Na pierwszym lepszym posterunku rzeczywiście temat pewnie oleją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego xp3r.

 

Sytuacja ma jeszcze jedną odsłonę . Jeżeli wiesz , że łamie prawo i znasz człowieka to w wypadku poważnej szkody (śmierć , duże straty materialne, kalectwo ) tobie także "organy" zadadzą  kilka pytań a zdesperowani adwokaci zaczną kombinować jakby cię podłączyć do współodpowiedzialności .

Scenariuszy może być wiele.

Proponuję jeden . Oficjalne pismo do Policji z podaniem faktów i nazwiska . To nie jest donos ale ochrona środowiska także twojego.

Tłumaczenie człowiekowi niczego nie da . On jest jak elew w wojsku-odporny na wiedzę i trudny do zaj.....bania !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od 3 lat już nie mieszkam w Stalowej Woli, film wrzucony na YouTube z imieniem i nazwiskiem.. znacie miasto nie róbcie ze mnie współwinnego. Mam nadzieje że przeczyta co o nim sądzi większe środowisko, a nie "swój" który się na niego uwziął i próbuje pouczać,  usunie filmy i przestanie latać nieodpowiedzialnie w centrum miasta i na drogach krajowych między postronnymi uczestnikami ruchu drogowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, filmik jest z cyklu tha shiznit as fak, men. Fakt jest taki, że latanie nad pustym miastem o 3 am to by przeszło, ale wyścigi z dzikimi kierowcami i zajeżdżanie im drogi to już kłopot z mózgiem operatora. Ewentualne spowodowanie wypadku w takim przypadku to już sprawstwo i kilka lat odsiadki bez zawiasów. Trudno tu mówić o "niechcący".

baj de wej, fajne zdjęcia, gdyby nie te bliskie kontakty z boguducha winnymi kierowcami. Aż się włos jeży na plecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wie ktoś może, ile osób w minionym 2018 roku nie wróciło z polskich dróg, przez głupotę i nieodpowiedzialność operatorów dronów ?

 Sierpień 2018 Droga krajowa nr 10 okolice Kalisza Pom. Łuk w lewo, podwójna ciągła, a z naprzeciwka wali prosto na mnie auto wyprzedzające ciężarówkę. Całe szczęście, że nie było barier, a ja nie pędziłem. Kierowca ciężarówki zjechał maksymalnie w prawo więc udało się tym razem. Nie pochwalam tego operatora drona, ale koledzy chyba przesadzacie.

Wszystkiego dobrego w tym 2019 roku !

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj,Oj  minusa dostałem za mój ostatni post... :)

Bym chciał zapytać dlaczego? Za to,że delikwent powinien dostać opieprz od kolegów? Za to, żeby nadepnąć na dronika, czy za moją Tosię?

 

No więc tak.: Koledzy myślą, że delikwent zostanie ukarany. No więc nie zostanie ponieważ jeżeli zostanie zgłoszone doniesienie, to procedury są takie , że do delikwenta zostanie wysłany dzielnicowy celem dokonania wizji i wywiadu na miejscu.

Delikwent jakby nie było, modelarz czyli inteligentny (może w tym przypadku inteligentny  inaczej :rolleyes:) bez problemu przekona w/w dzielnicowego, że to żart był, obieca poprawę i będzie po sprawie. Tym bardziej, że jak dzielnicowy zobaczy wypasiony  warsztacik modelarza, stwierdzi  doskonałą postawę obywatelską, bo tak najpewniej jest, wystawi pozytywną opinię, bo na dronach się kompletnie nie zna i brak mu emocji jakimi my tu się kierujemy i sprawa zostanie zamknięta. I tak się stanie na 100%. Znam to z własnych doświadczeń.

 

A deptanie dronika, czy puszczenie psa, to żart był oczywiście, bo nikt normalny tak nie postępuje.

 

Konkludując: Tą sprawę tylko modelarze sami między sobą mogą załatwić tak jak napisałem powyżej.  Myślę, że facet nie do końca wie, że robi we własne środowisko i należy mu to dosadnie wytłumaczyć. Właśnie w gronie znajomych . I może to do niego dotrze.Mam nadzieję...

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tym roku byłem na lokalnym koncercie w trakcie którego koleś uruchomił drona i przy scenie nad zgromadzoną licznie publicznością filmował.

Oba przypadki jak dla mnie to szczyt debilizmu i nieodpowiedzialności.

A ja byłem na koncercie zespołu światowej popularności (że nie powiem sławy...) i tam też gościu filmował, latając długo i dość nisko nad głowami publiczności. Ale widziałem z bliska, że spora heksa miała zabezpieczone śmigła i spód. Czy miała też "jaśki" jak samochody, to nie wiem... Jakby co, to znam tego gościa - pełna profeska. Nikt z publiczności nie okazywał przerażenia, raczej przyjazne zainteresowanie z machaniem do kamer tej heksy.

Sądzę, że na takiej imprezce to prędzej butelką albo puszką w główkę można oberwać niż dronem.

Zdaje się, że na Mundialu podczas meczu to gęsto było w powietrzu nad płytą boiska...

Nie jestem fanem kopterków, ale muszę przyznać, że we właściwych rękach mogą być pożytecznie użyteczne. 

Latanie z łamaniem przepisów bez "wyższej użyteczności" to bym raczej sobie darował i ewent. udzielił stosownych wskazówek temu, co tak czyni. Ale bez wyroku śmierci i okazywania wyższości "lepiej wiedzącego", bo to daje odwrotny skutek. Poszerzenie ogólnej świadomości społecznej w tym zakresie byłoby IMHO dobrym działaniem.

Czy Ktoś z szanownych forumowiczów zrobił coś w tym kierunku ? Bo ja to niewiele jak dotąd... Ale właśnie mam myśl  B).

Chyba większość z Nas jest obecna na innych forach społecznościowych, na fujzbuku  i innych takich pewnie też. Jakaś kolorowa fotka z krótkim tekstem  :rolleyes: może albo co ?

Większe - i to nieporównywalnie - zagrożenie stwarza ten, kto zap^%$#@la swoim samochodem 90 po ciasno zabudowanym, nie wspomnę o promillach... Ganiacie takiego miśka ?

Ale tego powyżej przytoczonego to przyznaję, warto byłoby konkretnie "uświadomić"  ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filmował, latając długo i dość nisko nad głowami publiczności.

 

Czy na bilecie był regulamin koncertu i był tam zapis, że godzisz się na ryzyko związane z kopterem latającym nad Twoją głową? Jeżeli nie, to nieważne ile operator miał doświadczenia i ile zabezpieczeń w kopterze, prawo zostało złamane. Nie można latać nad ludźmi, jeżeli nie wyrazili na to zgody. Zapis jest jednoznaczny:

 

 

4.1 Bezzałogowymi statkami powietrznymi wykonuje się jedynie operacje w zasięgu widoczności wzrokowej VLOS

    z zachowaniem następujących warunków:

3) zapewniając w każdej fazie lotu bezpieczną odległość poziomą od osób, mienia, pojazdów, obiektów budowlanych

     lub innych użytkowników przestrzeni powietrznej niebędących w dyspozycji lub pod kontrolą operatora

 

Czy "wyższą użytecznością" jest potencjalny zarobek organizatora koncertu, który zarobi na filmie nagranym w ryzykancki sposób? Lepiej było postawić kran kamerowy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na bilecie był regulamin koncertu i był tam zapis, że godzisz się na ryzyko związane z kopterem latającym nad Twoją głową? Jeżeli nie, to nieważne ile operator miał doświadczenia i ile zabezpieczeń w kopterze, prawo zostało złamane. Nie można latać nad ludźmi, jeżeli nie wyrazili na to zgody. Zapis jest jednoznaczny:

 

 

Czy "wyższą użytecznością" jest potencjalny zarobek organizatora koncertu, który zarobi na filmie nagranym w ryzykancki sposób? Lepiej było postawić kran kamerowy.

Tak, było o tym na bilecie, był nawet wizerunek kopterka na wypadek niegramotnych. Było też uprzedzenie przez konferansjera, nikt nie protestował i nie zmienił zajmowanego miejsca. Prawo zostało poszanowane.

Sugerowałem organizatorowi udostępnienie kilkuset kasków rowerowych dla ostrożnych lub siatkę ochronną pod obszarem lotów, ale te pomysły nie zostały wdrożone.

 

Na biletach na mecze piłkarskie też było/jest ? No bo w sumie to powinno...

 

A na tę propozycję to też jakoś zero odzewu:

 

 Poszerzenie ogólnej świadomości społecznej w tym zakresie byłoby IMHO dobrym działaniem.

Czy Ktoś z szanownych forumowiczów zrobił coś w tym kierunku ? Bo ja to niewiele jak dotąd... Ale właśnie mam myśl   B).

Chyba większość z Nas jest obecna na innych forach społecznościowych, na fujzbuku  i innych takich pewnie też. Jakaś kolorowa fotka z krótkim tekstem   :rolleyes: może albo co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy wymienił swój pogląd na ten temat i dobrze, bo mnie również średnio się to widzi.
Natomiast motyw jest taki że ów ,,operator,, ma te  dywagacje  w głębokim poważaniu.
Jedynie możemy tu sobie popisać i z lekka podnieść ciśnienie, w rezultacie nic z tego nie wynika.
A jeszcze trochę i zrobi się wielki Off top ... ;) w zasadzie to już się robi :)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Poszerzenie ogólnej świadomości społecznej w tym zakresie byłoby IMHO dobrym działaniem.

Czy Ktoś z szanownych forumowiczów zrobił coś w tym kierunku ? Bo ja to niewiele jak dotąd... Ale właśnie mam myśl   B).

Chyba większość z Nas jest obecna na innych forach społecznościowych, na fujzbuku  i innych takich pewnie też. Jakaś kolorowa fotka z krótkim tekstem   :rolleyes: może albo co ?

Do trzech razy sztuka... Więc zgadzam się z przedmówcami. Bo i tak nikt nie kiwnie palcem w tej sprawie.

A ja - na złość (chciałem tu dopisać "kompromitująco"  ;)) biernym - właśnie kiwnę. 

Więc Boguś, coś wyniknie, choć tyci-tyci... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, to dobry uczynek  :). Ale mi chodzi o inne miejsca, często i licznie odwiedzane w Necie. Nasze forum to niszowe miejsce.

Gdyby ten racerowiec z filmiku miał świadomość, że prawie wszyscy wiedzą, czym pachnie takie latanie, to nie wiem, czy zdecydowałby się na takie wyczyny. 

Gdyby jeszcze sam wiedział... :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do trzech razy sztuka... Więc zgadzam się z przedmówcami. Bo i tak nikt nie kiwnie palcem w tej sprawie.

A ja - na złość (chciałem tu dopisać "kompromitująco"  ;)) biernym - właśnie kiwnę. 

Więc Boguś, coś wyniknie, choć tyci-tyci... 

Andrzejku poczytaj komentarze pod filmem, arogancja, cwaniactwo i beztroska w czystej postaci.

Poddaję się ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.