Skocz do zawartości

Nowości o dronowych przepisach


pawel4090

Rekomendowane odpowiedzi

W Kanadzie ten sport praktycznie zniszczyli.

 

TO WY ZNISZCZYCIE TEN SPORT WE WŁASNYM KRAJU, W MOIM KRAJU !

 

Tylko takie podziękowanie za waszą pracę i pomoc we wdrażaniu unijnych przepisów macie z mojej strony !

 

Tak zostaniecie zapamiętani na kartach historii Polski i modelarstwa.

 

Gratulacje.

 

Proszę ... przeczytaj jeszcze raz co napisałeś. Zaczynasz trochę ... iść po bandzie.

 

Jak byś "kochał ten kraj" to byś TU był. Twój kraj to UK - straciłeś prawo głosu.

 

 

Potrafisz się tylko czepiać i wypisywać pierdoły. Konrad_P ... swoim wpisem w stosunku do Twojej szanownej osoby trafił w sedno

 

No to weź swoje 4 litery i rusz się do ULC i zacznij działać, zacznij walczyć z urzędnikami a nie obrażaj forumowiczów którzy troch inaczej widzą tą sprawę. Marudzisz i smędzisz strasznie, a z tego Twojego gadania nic kompletnie nie wynika i nie wyniknie.

Wszyscy już wiedzą, że Ci się to nie podoba, więc albo jak wspomniałem zacznij działać i walczyć albo już zamilcz.

 

 

Pomimo Twojego wieku ... niestety masz jeszcze sporo do zrobienia.

Ty pewnie chciałbyś ... hulaj dusza piekła nie ma.

Pamiętaj jeżeli wszystkiego zakażesz (państwo totalitarne) lub zezwolisz na wszystko (anarchia). To oba stany są do d.... Jest świat, są przepisy, a my gdzieś musimy stanąć w środku.

Co Twoim zdaniem powinniśmy zrobić - proszę daj przykład. Napisz przykłady konkretnych rozwiązań. A nie tylko jęcz.

Co według Ciebie mamy zrobić? ... Rozwalić system, modelami lub kupić atom i pi..nąć.? A może rozpiąć koszulę, uwalić się na wejściu do sejmu i krzyczeć "nie pozwalam". 1000 osób w 36 milionowym kraju. Niestety stanowimy nieliczną grupę ludzi, którzy uprawiają ta piękną dyscyplinę/hobby. Nie stanowimy żadnego lobby. A większość społeczeństwa albo jest obojętne wobec nas, albo ich wk..wiamy.

 

Dopóki parę lat wstecz tylko nieliczni bawili się w to hobby, to większych problemów nie było. Każda osoba, która chciała latać to  musiała zbudować sobie model, poustawiać i lecieć. Takie dzisiejsze "Janusze" (dawniej Wieśki) ... sami się eliminowali po 2, 3 ,4 sekundach lotu. I był spokój.

Dzisiaj czasy się zmieniły, elektronika poszła tak do przodu, że byle łachudra idzie do sklepu kupuje wielowirnikowca i już jesz "Januszowym mistrzem lotu". Pikuś, że nie ogarnia tematu. Ale model, którym dysponuje umożliwia mu lot. (i nagrywanie tego lotu). I ma to głęboko czy lata nad ludźmi, nad lotniskami w pobliżu elektrowni lub w wielu innych potencjalnie niebezpiecznych miejscach. ON NIE MA NASZEJ WIEDZY ... czym to grozi. Dzisiaj ma latadło ... jutro, albo się rozbije, albo znudzi. A resztę jego mózg, wielkości orzeszka nie ogarnia.

Dlatego jeżeli masz pretensje, to może zamiast na Nas to skieruj je do producentów tych "magicznych" latadeł. To dzięki nim my mamy pod górkę.

 

Przypominam Ci, że w latach '80. Aby używać aparatury ... musiałeś mieć pozwolenie z PIR'u. Prawie każdy z Nas należał do modelarni. Były rzeczy, których jako osoba prywatna nie kupiłeś. I jakoś było modelarstwo.

Dzisiaj są wprowadzane przepisy, które "musimy" zaakceptować. Z tego co czytam, to widać, że są osoby na forum, które są w stanie trzymać ręce na pulsie. I dzięki Wam za to.

 

Przepraszam, że tak się rozpisałem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tu Cię zaskoczę, bo nie straciłem prawa głosu. :)

 

A mówie o obecnej sytuacji gdzie szczyt zainteresowania tym hobby w UE został już osiągnięty. Nie mamy obecnie tego prawa unijnego, mamy wielu lataczy i żyjemy całkiem dobrze.

 

A Kanada? Ten przykład pokazuje że się mylisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rc.fpv.poland

 

W Twoich wpisach nie ma nic merytorycznego. Dalej nic ciekawego nie przedstawiłeś.

 

Jedyne co potrafisz pisać, to: jestem na nie. Albo jak Kukiz, chcesz rozwalić ten system. Chcesz upiec "zajebiste ciasto" ale jakoś nie podajesz składników ani jak je zrobić.

 

 

Zaśmiecasz wątek. Twoje wpisy nie wnoszą nic ciekawego do dyskusji. Zachowujesz się jak troll.

 

Mam wielką prośbę do Ciebie ... napisz tu post dopiero jak będziesz miał coś mądrego do powiedzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to? Czytaj ze zrozumieniem.

 

W usa zrobili rejestrację ale wszystko obiło się o sądy i się z tego wycofali. Nawet kasę za rejestrację mają zwrócić i dodatkowo usunąć nazwiska z list i baz danych. A wy tacy chętni na rejestrację.

 

W UK walka trwa, zobaczymy co wniesie podejście które zaproponowałem.

 

Brak rejestracji da im do myślenia. Zaostrzy czy złagodzi przepisy?

 

Sprawdźmy. Ale wyciągnijmy wnioski z ich działań i z ich skutków. A nie od razu hurra optymizm bo ktoś poklepał was po ramieniu.

 

Mówicie naiwnie że moje podejście nic nie da, Nie dajecie żadnych dowodów. A ja na przykładzie Kanady pokazuję wam że uległość i podejście typu "zarejestrujmy się to dadzą nam może spokój" nic nie daje. To gwóźdź do trumny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami lepiej nie słyszeć i nie widzieć tego co jest dla nas nie wygodne, co burzy naszą wizję samych siebie i świata.

 

:)

 

Po prostu zignoruj. Nie czytaj. Poklepcie się po plecach i wszystko będzie cacy.

 

:)

No jesteś męczący i wq!*"?!!;';?;:' to fakt !

 

Ty w ogóle mieszkasz w Polsce, czy tak sobie z zagranicy pierdzielisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem kilka razy że nie jestem zwolennikiem rejestracji. Przepisy jeszcze nie weszły i jeżeli masz jakiś pomysł jak okiełznać januszy bez szkody dla innych to podaj chociaż jeden.

Nadal nie widzę jak modelarstwo w Kanadzie miałoby umrzeć? I jak zadziałał ten gwóźdź do trumny? Ze ludzie przestali latać? Ze zaczęli ich ścigać? O co kaman?

 

Widzę natomiast takie ryzyko nieprzyjemności jakie miało miejsce w UK. Gdy zgarneli Bogu ducha winnego gościa co latał modelami przy tej aferze z dronami nad lotniskiem. Był to efekt paranoi/nagonki/niekompetencji - sam nie wiem czego jeszcze, oczywiście ze strony służb.

 

I tu widzę właśnie możliwość konstruktywnej uwagi. Jeżeli Ciebie jako latacza zgłasza klub to w pewien sposób powinien rozpościerac nad Tobą parasol. Żeby nikt w nocy nie zrobil Ci najazdu za to że jakiś debil w okolicy postanowił nagrywać dronem startujący samolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to? Czytaj ze zrozumieniem.

 

W usa zrobili rejestrację ale wszystko obiło się o sądy i się z tego wycofali. Nawet kasę za rejestrację mają zwrócić i dodatkowo usunąć nazwiska z list i baz danych. A wy tacy chętni na rejestrację.

 

 

Tutaj jest Europa nie USA - taka subtelna różnica. Czy, tak jak piszesz dotyczy to wszystkich stanów?

 

 

W UK walka trwa, zobaczymy co wniesie podejście które zaproponowałem.

 

Brak rejestracji da im do myślenia. Zaostrzy czy złagodzi przepisy?

 

Przepraszam ... a ty tak na poważnie?

 

Hmmm jednak cię nie doceniłem.

 

No trzeba uważać, żeby się ze strachu nie pos...li.

 

Przykro mi to mówić, ale trzeba znać proporcję. Poczekamy jak UK dowalą Wam kary. Na pewno Twoi koledzy bardzo Ci podziękują. Jak to wyżej napisałeś ... a (trochę inaczej) "TO TY ZNISZCZYŁEŚ TEN SPORT W NASZYM KRAJU !" - czego oczywiście Ci nie życzę.

 

Ostatni mój nic nie wnoszący post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rc.fpv.poland.

 

 

Pozwoliłem sobie poniżej zebrać wszystkie Twoje wypowiedzi.

Niestety niczego konkretnego z Twojej strony nie widzę, żadnego wzięcia na siebie choćby odrobiny odpowiedzialności. Jest tylko podburzanie ;)

 

 

 

 

ponizej cytaty wypowiedzi kol. Adama:

 

Może już przestaniemy używać tego niezbyt fortunnego określenia dron :) ? Nowa ustawa wszystkie latadełka wrzuca do 2 worków. BSP i "zabawki".

Jak walczyć z uspace?
---
Ale banany nie stwarzają zagrożenia dla życia. A po przeczytaniu pierwszej strony dyrektywy już wiemy czego się obawiają nasi dzielni przywódcy :)
-dronowych za ma chó w :)
-sprzeczności interesów z uspace
-tego że ktoś może coś robić nie zrzeszony, nie zarejestrowany o zgrozo !

Pokój i bezpieczeństwo. Nie zapominajmy która strona polityczna nam to w brukseli serwuje
----
W GB trwa rejestracja. Ogólnie sajgon, nie wiadomo co się dzieje. W dodatku dane osobowe osób które się zarejestrowały prawdopodobnie zostały skradzione :) ładnie

A tu taki szybki przegląd wydarzeń w skrócie
https://m.youtube.co...h?v=ubzwm3PGF4s

Rejestrujcie się :-) "naiwniacy" hehe

Rejestrując się stajesz się ich pieskiem, płacisz za rejestracje, z tej kasy opłacają całą infrastrukturę (twoją obrożę i kaganiec), a ty się człowieku masz cieszyć i liczyć na to że w wakacje rudy pan Cie do drzewa nie przywiąże.

Cofnąć Twoją zgodę będą mogli za byle co.
---
Grzegorz, oczywiście że masz rację, bo w tym pierwszym przypadku dron zapewne skończy żywot na ścianie wewnętrznej pokoju oblatywacza :) i już więcej żadnego zagrożenia sprawiał nie będzie.

Nawet BMFA wzywa aby się NIE rejestrować
---
Oczywiście na początku w PL może być darmowy egzamin, rejestracja, przedłużenie, później jakieś grosze, aż wzrośnie do kilku stówek na rok. W UK zobili falstart i na wstępie pobierają haracz. Dzięki temu widzimy w jakim kierunku to będzie iść! A potencjalne tempo wzrostu kosztów można dzięki temu oszacować jako duże.

A co do samego zamieszania w UK. Po pierwsze ma to związek z polityką, z "opozycją" i brexitem.

Jeśli ktoś ma jakiś choćby resztkowy honor to się nie rejesteuje.

Obecne przepisy w PL są super rozsądne, ale co z tego jak już w przyszłym roku pójdą do kosza a zapanuje anarchia :-)
---
Czyli taniej i bezpieczniej, o co wam chodzi ? ;-)
---
Czy gumówki i szybowce właśnie stają się dronami?

+ skill test, czyli już nie tylko teoria ale i test praktyczny :)

https://m.youtube.co...h?v=xS9h9fyr8PQ

Ps. To są propozycje, nakreślony kierunek
---
Przeczytaj pierwszą stronę dyrektywy. Oni zasłaniają się bezpieczeństwem, według nich będziesz stwarzał zagrożenie w ruchu lotniczym, możliwość katastrofy lotniczej. Dodatkowo podejrzenie o terroryzm (bo w końcu jeśli nie masz nic do ukrycia to czemu się nie rejestrujesz).

Zaprwne na początek łagodnie, upomnienie, mandat, grzywna, kratki.

Później pewnie z grubej rury, kula w łeb ;)

A dlaczego ludzie trzęsą portkami? Bo oni paradoksalnie nie mają jak tego pilnować. Pozostaje manipulacja strachem i przykładne, śmiesznie wysokie wyroki.

Przy okazji wyjaśniło się po co w dyrektywie ograniczenie 50km/h i 120m wys. Chętka jest taka aby wszystkie obecne latadła w ciągu 2 lat przerobić. A nowe wszystkie były już tak okaleczone.

Samo posiadanie latadła nie spełniającego tych założeń ma być nielegalne.
---
Właśnie nie. W okresie przejściowym tak, ale później masz określony czas aby dostosować swoją zabawkę do przepisów. Zamontować lokalizator, geofencing, blokadę prędkości i wysokości. Do tego to zmierza.
---
Wszystkie samoloty, koptery diy, helikoptery itp. prezentowane tu na forum mają geofencing, limit alt i prędkości, info na otwartym prorokole i inne super niezbędne okaleczenia?

A to super, czyli zmiany nic w sumie nie wniosą
---
Pierwsze już teraz będzie problem z budową modelu diy i sprzedaniem go (wprowadzeniem na rynek). Czy to samolot czy kopter.

Po drugie jak widać na ww dokumentach są zakusy na to abybkażdy BSP także DIY był uzbrojony w tą elektronikę.

Po trzecie, zakaz DIY. W planach.
---
To idzie z unii. My to mamy wprowadzić - wprowadzimy, www ulc . Ale czy musimy?
---
Już za pół roku. Warto już teraz podjąć decyzję czy przechodzi się na ciemną miękką stronę mocy czy postawi wartości i ideały ponad własne ja, wygodę i spokój.

A jeśli się już kłócić to chyba lepiej w tym temacie. To przynajmniej nie będzie bezsensowna kłótnia. Może ktoś skorzysta. Mam taką nadzieję.
---
Wciągnąć innych aby poczuć się lepiej? Dokładnie tak samo pisałem o tych co się chcą rejestrować :-)

I nie zgodzę się, ponieważ nawet takie forum jest opiniotwórcze. Jak ktoś słyszy tylko jeden głos to często się nie zastanowi nawet. Warto się zastanowić. I wybrać wcześniej.

Na razię sam się zastanawiam. Pomomo powyższej wypowiedzi.
---
Rejestracja w UK trwa na całego, serwery się przegrzewają.

Na chwilę obecną zarejestrowanych jest ........ 30 TRZYDZIEŚCI osób

Z czego połowa to jutuberzy którzy robili tutoriale, część testerzy, i kilku ... nie wiadomo jak ich nazwać, wyrzutków?
---
To nie kwestia ani śmiesznej kwoty ani 10 min poświęconego czasu.
---
Racja ! Usuwam
---
Usunięte zbędne wywody historyczne. Racja, trzymajmy się tematu.

Warto pokazać jak jest w kanadzie, tam wisać że tu nie chodzi o drobną kwotę 9 funtów tylko niezłą kasę.
---
To jest raczej działanie ogólnoświatowe, wszyscy idą w tym samym kierunku tylko każdy w innym tempie.

Koszt całości rośnie lawinowo. Sprawdźcie sobie ile kosztuje w kanadzie. Ile kosztuje już teraz kurs + ubezpieczenie dronowe komercyjne w uk? A ile kosztowało jeszcze 2 lata temu.

A że to Polska, to szykujcie się na większe koszty niż w reszcie świata
---
To nie klucz koledzy a gwóźdź do trumny.
---
A jak ulc nie zatwierdzi Ci statutu to co? Jajco :)

Przykład UK i stowarzyszeń rc, fpv. Nowej zelandii gdzie mogą Cie wykluczyć za byle co (a nawet jak krzywo spojrzysz), kanady gdzie liczy się kasa i nie jest to już zabawa dla biedaków.

Chcesz więcej argumentów?

Głównym celem nr 1 na razie jest pozyskanie listy ludzi.
---
Patrząc na ich tweeter i chęć wdrażania nowych przepisów, rozmach, śmiem twierdzić że mogą nie zatwierdzić lub zatwierdzić a po czasie to zmienić.

Działać trzeba? Brak rejestracji z naszej strony = zmiany w prawie z ich strony. Tak było w usa, tak nędzie w uk. Tylko u nas będziemy "działać" na niekorzyść nas wszystkich.


Ale Polacy wiedzą lepiej, zamiast otworzyć oczy i popatrzeć jak takie miękkie podejście wyszło w praktyce. Powodzenia.

Pozdrawiam :)

Ps. Guzik prawda z tym zdrowo rozsądkowym statutem, dla ciebie taki będzie a dla kogoś innego będzie nie dopuszczalny i tyle
---
A wy co proponujecie? Rejestracje i zakładanie stowarzyszeń? :) Brawo

Tu trzeba twardego stanowiska a nie wymiękniętego

Jeszcze raz powiem. Celem nr 1 obecnie jest stworzenie bazy danych lataczy. A później już ograniczać ich będzie tylko wyobraźnia.
---
Ten film chyba najlepiej odpowie NA WSZYSTKIE wasze pytania.

https://m.youtube.co...h?v=XzZs3qehKD0
---
https://makeameme.or...it-ok-im-5ba95c
---
Jasne, dlatego należy wprowadzić prawo jazdy na wszystkie BSP, kurs, test teoretyczny i praktyczny, obowiązkowe oc i coroczne przeglądy na stacjach diagnostycznych.

Ten sport jest na tyle bezpieczny że za pis'u w TYM ROKU ZŁAGODZONO przepisy i zezwolono nawet na loty w strefie CTR ! Co? Co? Jak to? !!!!!!# w strefie lotniska??? Triggerr, overload, aaaaa .....

Są ludzie którzy myślą jak niewolnicy i w tym temacie to aż razi w oczy.

Żyjemy w społeczeństwie, ale zdradzę Ci sekret, obecnie nie ma tych unijnych przepisów i ... świetnie dajemy sobie radę bez nich. Przypadek?

:)

W kanadzie takie przepisy ZABIŁY to hobby, tego chcecie? To dostaniecie !
---
Napisano dziś, 19:53
Im więcej przepisów tym lepiej, im więcej podatków tym lepiej, im wyższe kary tym lepiej, im więcej biurokracji tym lepiej, im więcej obostrzeń i zakazów tym lepiej, im grubsza smycz tym lepiej. W końcu jaka to różnica czy smycz jest ze sznóra 5 czy 6 mm? Żadna. Dlatego należy się cieszyć że nie chcą nam dać smyczy gr 4mm, bo jeszcze by się zerwała. Hura i łubudubu.

W Kanadzie ten sport praktycznie zniszczyli.

TO WY ZNISZCZYCIE TEN SPORT WE WŁASNYM KRAJU, W MOIM KRAJU !

Tylko takie podziękowanie za waszą pracę i pomoc we wdrażaniu unijnych przepisów macie z mojej strony !

Tak zostaniecie zapamiętani na kartach historii Polski i modelarstwa.

Gratulacje.
---
Czasami lepiej nie słyszeć i nie widzieć tego co jest dla nas nie wygodne, co burzy naszą wizję samych siebie i świata.

:)

Po prostu zignoruj. Nie czytaj. Poklepcie się po plecach i wszystko będzie cacy.
---

Przykro mi że ranię Twoje uczucia. Ale takie jest życie. Prawda w oczy kole.
---
Akurat tu Cię zaskoczę, bo nie straciłem prawa głosu. :)

A mówie o obecnej sytuacji gdzie szczyt zainteresowania tym hobby w UE został już osiągnięty. Nie mamy obecnie tego prawa unijnego, mamy wielu lataczy i żyjemy całkiem dobrze.

A Kanada? Ten przykład pokazuje że się mylisz.
---
Na pewno moderatorzy przyglądają się tematowi, jak będzie przesadnie to ktoś zareaguje. Spokojna głowa.
---
Jak to? Czytaj ze zrozumieniem.

W usa zrobili rejestrację ale wszystko obiło się o sądy i się z tego wycofali. Nawet kasę za rejestrację mają zwrócić i dodatkowo usunąć nazwiska z list i baz danych. A wy tacy chętni na rejestrację.

W UK walka trwa, zobaczymy co wniesie podejście które zaproponowałem.

Brak rejestracji da im do myślenia. Zaostrzy czy złagodzi przepisy?

Sprawdźmy. Ale wyciągnijmy wnioski z ich działań i z ich skutków. A nie od razu hurra optymizm bo ktoś poklepał was po ramieniu.

Mówicie naiwnie że moje podejście nic nie da, Nie dajecie żadnych dowodów. A ja na przykładzie Kanady pokazuję wam że uległość i podejście typu "zarejestrujmy się to dadzą nam może spokój" nic nie daje. To gwóźdź do trumny.
---
Jakaś przeciwwaga nie zaszkodzi, przeciwwaga dla poklepywania się po pleckach robiąc dobrą minę do złej gry.

Różnych ludzi denerwują różne sprawy. Przykro mi że ranię wasze uczucia.
---

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że Ci się chciało :) podsumuję:

 

1. Poczekać na to co wydarzy się w UK

2. Brać pod uwagę to co wydarzyło się w innych krajach, jakie podjęto działania i jaki był efekt końcowy (usa, kanada, nowa zelandia, francja itp.)

3. Podjąć decyzję nie pod wpływem emocji, a z pełną świadomością tego co dzięki naszym działaniom stanie się z tym sportem

 

Dla mnie jest to sprawa już oczywista, tak samo jak dla was. A warto analizować sprawy na bierząco.

 

Nie mniej warto analizować przypadki innych państw aby uczyć się na ich błędach a nie własnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam niewymowną satysfakcję, że zmiany w przepisach, obejmujące jakąś formę egzaminu/testu wiedzy lub umiejętności dla "niedzielnych" lataczy (alias Januszów) proponowałem na tym forum kilka lat temu. Niektórzy prawie mnie tu wówczas zjedli.

 

Moim zdaniem, przepisy idą w dobrym kierunku, pozwalając ludziom rozsądnym na spokojne uprawianie tego hobby/sportu i oddzielając nas od wszelakiej maści matołów lub anarchistów brzydzących się wszelkimi przepisami.

Przestrzeń powietrzna jest wspólnym dobrem, a nie "ziemią niczyją". Wielu miłujących wolność watażków BSP zapomina lub nie docenia, że "het wysoko" latają żywi ludzie. On straci drona - ktoś życie.

 

Moje doświadczenia z ULC jako modelarza/operatora BSP są pozytywne. Nie boję się utraty wolności, chętnie z jej części zrezygnuję, żebyśmy wszyscy skorzystali.

 

Na ręce Kolegów aktywnie promujących naszą sprawę składam serdeczne Bóg zapłać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twojego toku rozumowania nie potwierdzają ekstremalnie niskie statystyki wypadkowosci (wręcz zerowe) w tym hobby. Oraz dodatkowe złagodzenie przepisów w PL na początku tego roku, wynikające właśnie z potwierdzonego dużego stopnia bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym, jeśli chodzi o BSP.

 

Przykro mi ale dalej Twoje teorie pozostają tylko dziwną "niewymowną satysfakcją".

 

... _ _ _ ...

 

!!!! Chcesz więcej konkretów?

 

Pytam. Czy została przeprowadzona analiza ryzyka, która powinna być przeprowadzona, czy ją zobaczymy??????????

 

Zapytaj się o to w ulc :) jak już nie masz nic lepszego do roboty.

 

-----

Żeby było jasne nie namawiam nikogo do łamania przepisów. Tak ja w UK są ludzie którzy się nie rejestrują na znak protestu a jednocześnie nie łamią żadnych przepisów. Moim zdaniem jest to rozsądne posunięcie. Ale zobaczymy co z tego wyniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..."

 

-----

 

Żeby było jasne nie namawiam nikogo do łamania przepisów. Tak ja w UK są ludzie którzy się nie rejestrują na znak protestu a jednocześnie nie łamią żadnych przepisów. Moim zdaniem jest to rozsądne posunięcie. Ale zobaczymy co z tego wyniknie.

 

 

I tutaj widzę problem. Weźmy za przykład jazdę samochodem ponieważ liczba kupowanych dronów idzie pomału w tym kierunku.

Wielu z nas zna jeżeli nie osobiście to ze słyszenia przypadki, gdzie młodzi miłośnicy 4-ech kółek jeżdżą w mniejszych miejscowościach/wioskach bez prawa jazdy bo wiek im jeszcze nie pozwala na wyrobienie ale już chcą jeździć.

Znamy też wariatów, którzy mają już prawo jazdy po to aby pojeźdzć po ulicy jak po torze wyścigowym traktujących innych jak konkurentów na torze.

Wiele osób na co dzień łamie każdy możliwy przepis, czy to nie segregując śmieci - bo koto przyłapie a mi się nie chce, czy to wylewając szambo do gruntu bo tanie, czy wrzucając śnieg na ulicę pod jadące samochody, czy ściągając prace w szkole, itd. itp.

 

Nie wierzę, że wszyscy będą sięgali po przepisy i czytali je żeby sobie polatać lub dać dziecku polatać.Do tego trzeba mieć poczucie życia w społeczności a nie na jej koszt.

 

W moim kręgu osób latających czy to hobbystycznie, czy "bo fajnie jest kupić sobie drona i porobić filmy i pochwalić się znajomym" większość osób nie ma świadomości że istnieją jakieś ograniczenia. Oni po prostu latają dla siebie i tyle. Nie interesuje ich, czy są jakieś strony przepisy bo dla nich to zabawka a przecież zabawki nie są objęte regulacjami poza wymogiem produkcji z nietoksycznych materiałów. Czyli dochodzimy też do tego, że po wprowadzeniu przepisów ale bez kampanii medialnej będą one dla wielu czymś nieistniejącym dopóki nie pojawi się na podwórku osoba kontrolująca. 

 

 

PS. Rozmawiałem wczoraj z Czarkiem i po tej rozmowie jestem optymistą. Zapisuję się do stowarzyszenia i latam dalej :)

 

Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę przy zapisywaniu się do stowarzyszeń to przeczytanie regulaminu ze zrozumieniem oraz decyzja, czy korzystamy z własnego ubezpieczenia OC, czy tego, które oferuje stowarzyszenie dla swoich członków.

Jeżeli decydujemy się na OC ze stowarzyszenia to proszę przeczytajcie je dokładnie bo osobiście czytałem polisy OC dostępne na stronie 2 stowarzyszeń i wyszło, że kwoty na które są ubezpieczeni wszyscy członkowie są mniejsze niż ja mam dla siebie samego w mojej polisie oraz polisy nie obejmowały treningów, udziału w zawodach, obejmowały tylko szkody związane bezpośrednio z lotem modelu - patrz a co się stanie jak model podczas regulacji silnika wjedzie w kogoś i pokiereszuje go lub jego samochód, itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety i na "problem" który poruszyłeś znalazło się już pewne rozwiązanie. Brzmi śmiesznie, jak cała reszta już proponowanych przepisów. A mianowicie samo posiadanie bsp bez papierów, bez "transpondera" ma być przestępstwem. A kupno też na papier. Taki jest przynajmniej pomysł.

 

W razie czego tak jak z autem odpowiada rodzic. Lub właściciel "auta" - nawet jeśli jechał kto inny ale nie da się ustalić kto.

 

 

Jest jeszcze jeden problem z przepisami które wejść mają. Jeśli się zarejestrujesz, ktoś przejmnie twój numer. Naklei go na swoje latadło i je rozbije to zgadnij do kogo zapukają smutni panowie?

 

Miłego i bezpiecznego latania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mianowicie samo posiadanie bsp bez papierów, bez "transpondera" ma być przestępstwem. A kupno też na papier. Taki jest przynajmniej pomysł.

 

W razie czego tak jak z autem odpowiada rodzic. Lub właściciel "auta" - nawet jeśli jechał kto inny ale nie da się ustalić kto.

 

 

Jest jeszcze jeden problem z przepisami które wejść mają. Jeśli się zarejestrujesz, ktoś przejmnie twój numer. Naklei go na swoje latadło i je rozbije to zgadnij do kogo zapukają smutni panowie?

 

Karty SIM kiedyś też kupowało się bez papierów. Ale dochodziło do nadużyć i teraz prepaidy musisz kupić z dowodem w garści.

Transponder ma być tylko do BSP latających w danej klasie - tej latającej nad głowami ludzi - i zdziwisz się, ale drony DJI już to mają. Jedyne czego nie nadają to Twojego numeru.

 

Ale zgadzam się co do tych numerów i możliwości ich kradzieży.

Ktos zgubi model (zdarza sie), z naklejonym nr. Ktos znajdzie taki model rozbity w polu i bedzie próbowal wyludzic pieniadze z falszywego roszczenia z ubezpieczenia? We wzmiankowanej Kanadzie sa procedury postepowania w przypadku incydentów z modelami. Ale znana jest ona dla modelarzy - a nie januszy biznesu. Jak ubezpieczyciele beda tego dochodzic? GPS w każdym modelu, który może się zgubić żeby był zarejestrowany lot i nikt nie mógł wcisnąc ciemnoty, że akurat jego BMW jechało środkiem kukurydzy?

 

Pytanie zostanie przekazane do ULC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.