Amadi Opublikowano 15 Lutego Opublikowano 15 Lutego 57 minut temu, jarek996 napisał: Znalazlem koszulke nma swoje wyjazdy!!! Men's Powered By Beer Short Sleeve Cycling Jersey – Online Cycling Gear Czekamy na wyprawy w takim stroju!
Gość Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego W dniu 14.02.2024 o 16:40, jarek996 napisał: Po jezdzie wynagrodzilem sie; Jarek, a probowales juz kiedy bawarski Weißbier z sokiem bananowym?
Andrzej Klos Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego Godzinę temu, mr.jaro napisał: Jarek, a probowales juz kiedy bawarski Weißbier z sokiem bananowym? Och Jarek, slodkie piwo!?
Gość Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego Godzinę temu, Andrzej Klos napisał: Och Jarek, slodkie piwo!? ? Dokladnie. Ale zaznaczam, ze nie chodzi o typowe piwo, lecz o specjalne, bawarskie biale - ono smakuje wyraznie inaczej, anizeli typowe piwo. Ta mieszanka smakuje lepiej, anizeli wynikaloby z opisu. To troche tak, jak slodka musztarda do bawarskiej, bialej kielbasy. Biala kielbasa bez slodkiej musztardy to byloby cos niewyobrazalnego. Ale z pewnoscia nie kazdy takie bananowe piwo polubi. Ciekaw jestem, czy znawca Jarek zna.
Andrzej Klos Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego 9 minut temu, mr.jaro napisał: ? Dokladnie. Ale zaznaczam, ze nie chodzi o typowe piwo, lecz o specjalne, bawarskie biale - ono smakuje wyraznie inaczej, anizeli typowe piwo. Ta mieszanka smakuje lepiej, anizeli wynikaloby z opisu. To troche tak, jak slodka musztarda do bawarskiej, bialej kielbasy. Biala kielbasa bez slodkiej musztardy to byloby cos niewyobrazalnego. Ale z pewnoscia nie kazdy takie bananowe piwo polubi. Ciekaw jestem, czy znawca Jarek zna. Nie dosc, ze pijecie slodkie piwo ale takze uzywacie slodkiej musztardy... Hmm ?
Paweł Prauss Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego A u Jarka jedzą śledzie na słodko...co kraj to obyczaj ?
Henio Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego Godzinę temu, Paweł Prauss napisał: A u Jarka jedzą śledzie na słodko...co kraj to obyczaj ? I jeszcze kaszankę z rodzynkami
Gość Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego Godzinę temu, Paweł Prauss napisał: A u Jarka jedzą śledzie na słodko...co kraj to obyczaj ? Moze nie tyla na slodko, ile fermentujace - Surströmming. Brr! W porownaniu do tego slodkie piwo i slodka musztarda to nic.
Paweł Prauss Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego Oprócz słodkich próbowałem i kiszonych, da się zjeść ale niekoniecznie chciałbym powtórzyć.
Gość Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego 59 minut temu, Paweł Prauss napisał: da się zjeść Twardziel! ? A probowal kto juz bawarskich bialych kielbasek (to zupelnie co innego, anizeli polska biala kielbasa) ze slodka musztarda? Moim zdaniem sa smaczne, a inna musztarda do nich zupelnie nie pasuje.
jarek996 Opublikowano 16 Lutego Opublikowano 16 Lutego W dniu 16.02.2024 o 08:57, mr.jaro napisał: Jarek, a probowales juz kiedy bawarski Weißbier z sokiem bananowym? Nie pijam Weißbierow. NIGDY sie w nich nie zakochalem. No i zaden tam ze mnie ZNAWCA. Jestem bardziej WIELBICIELEM. Ogolnie rzecz biorac, to LAGERY. Od klasycznych HELLesow, pilsow po märzeny i kellerbiery.
Viper Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Dziś kolejne 22 km tym razem po Warszawie. Skorzystałem z przejaśnienia i uspokojenia opadów. Parafrazując, że Polak głodny to zły, w moim przypadku głodny to bez energii. Jechałem z obiadkiem do Ojca i kompletnie nie miałem poweru, zjadłem obiadek i okazało się, że średnia na tej samej (niezbyt długiej przecież) tym razem powrotnej trasie wzrosła o 4 km
jarek996 Opublikowano 25 Lutego Opublikowano 25 Lutego Ja, jak wiecie ostatni weekend (+ jeszcze kilka dni) spedzilem w Berlinie. Wczoraj samotnie 60 km, a dzisiaj z kolegami 109. Wczoraj piekna wiosenna (12- 13 stopni i sloneczko) pogoda, ale dzisiaj o polowe chlodniej. W nocy lalo, wiec lasy i laki pozalewane (jest tak wilgotno, ze ziemia NIE wciaga "swiezych" opadow). 1
Viper Opublikowano 25 Lutego Opublikowano 25 Lutego Ja tylko po W-wie wczoraj z rana około 22km, w lekkiej mżawce. Rower nie tak ekstremalnie ubrudzony, ale też pobrudzony. Dziś pogoda piękna, ale cały dzień byłem praktycznie poza domem i nie udało się.
jarek996 Opublikowano 26 Lutego Opublikowano 26 Lutego 11 godzin temu, Viper napisał: Rower nie tak ekstremalnie ubrudzony, ale też pobrudzony. Ostatnio kupilem piane do mycia samochodu w jakims sklepie "detailingowym" i musze stwierdzic, ze DAJE RADE! Spryskuje rower piana (z recznej "pianownicy", czyli butelka z rozpylaczem), czekam 10 min i splukuje (bez cisnienia) zwykla ogrodowa koncowka i 98% brudu splywa bez dotykania. Pozniej (jak sie chce dopieszczac) to albo poprawic gabeczka, albo gotowe na nastepna przygode!!! Jeszcze kilka jazd w tych zimowo-wisennych warunkach i rozkrece CALY rower na czynniki pierwsze, zeby przygotowac go do sezonu. Wtedy zagladam w NAJGLEBSZE zakamarki! Rozne smarowanka sterow i innych, wymiany linek i wiem, ze na moich wyprawach NIE bedzie niespodzianek! Troszke jak z modelami. Jak wszystko sprawdzone i zadbane, to odpada ryzyko bledow TECHNICZNYCH. Reszta w rekach pilota (kolarza) ? 2
pietrku Opublikowano 26 Lutego Opublikowano 26 Lutego 6 godzin temu, jarek996 napisał: Jak wszystko sprawdzone i zadbane, to odpada ryzyko bledow TECHNICZNYCH. Reszta w rekach ... ? Prawda uniwersalna.
Viper Opublikowano 2 Marca Opublikowano 2 Marca Kolejna traska po W-wie zaliczona, jeździ mie się coraz lepiej, siedzenie po zimie też się zaadaptowało (nadal żadnych pieluch ?). Powoli pomyślę o wydłużaniu dystansów
jarek996 Opublikowano 2 Marca Opublikowano 2 Marca 9 godzin temu, Viper napisał: siedzenie po zimie też się zaadaptowało (nadal żadnych pieluch ?) Na 20 km , to ja moge z golymi jajami pojsc ? Jutro ide na 150 km z klubowymi kozakami (na szosowke). Ma byc srednia oscylujaca w okolicach 33-36 km/h ?
Viper Opublikowano 2 Marca Opublikowano 2 Marca Spokojnie, dojdziemy i do większych dystansów, nadal bez pieluch 3 godziny temu, jarek996 napisał: Na 20 km , to ja moge z golymi jajami pojsc ? Lepiej nie, bo oślepisz tych jadących z tyłu
Rekomendowane odpowiedzi