Skocz do zawartości

COVID-19 SZCZEPIONKA ZA lub PRZECIW


Artur Lis

Rekomendowane odpowiedzi

Czy chodzi o te zdania? Tekst jest dość długi i ma trochę odnośników i różnych założeń do przeanalizowania jeżeli ktoś chce zgłębić metodykę badań.

..."Results:  Vaccination reduced the overall attack rate to 4.6% "...

 

..."Attack rate

Vaccination with 10% pre-existing immunity, even with a 10–50% reduction of vaccine efficacy in elderly and comorbid individuals, substantially mitigated the attack rate across all age groups (Figure 2A), with a mean overall attack rate of 4.6% (95% CrI: 4.3% – 5.0%) on day 300 (Figure 3). Achieving approximately 50% reduction compared to the no vaccination scenario, the vaccination program would avert 435 (95% CrI: 371 – 494) infections per 10,000 people over 300 days from the start of vaccine distribution. The attack rate was most substantially reduced among individuals aged 65+, by 54–62% (Figure 2). Although no children under 18 years of age were vaccinated in this model, the attack rate among those under 20 years of age was reduced by at least 36%, largely driven by indirect protection and reduced incidence among adults."...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, robertus napisał:

ale nie dostajesz zniżki na koncert bo masz prawo jazdy prawda?

I nikt Cię nie zmusza do robienia prawa jazdy bo inaczej nie polecisz samolotem na karaiby

 

Nikt cię nie zmusza do robienia prawa jazdy jak chcesz pracować. Ale jak nie masz prawa jazdy to nie dostaniesz roboty, do której prawo jazdy jest wymagane. I jak masz prawo jazdy (odpowiednio długo) to dostaniesz zniżkę na ubezpieczenie auta za bycie doświadczonym kierowcą. Czy to już jest hitlerowska segregacja?

Poza tym nie musisz się szczepić, żeby polecieć na Karaiby. Wystarczy przedstawić ważny test. Twój wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, robertus napisał:

Coś widzę, że nie czaisz zakaz/nakaz/dobrowolne.

 

No, ale proszę odpowiedz mi na pytanie.

1 minutę temu, samolocik napisał:

Czy chodzi o te zdania? Tekst jest dość długi i ma trochę odnośników i różnych założeń do przeanalizowania jeżeli ktoś chce zgłębić metodykę badań.

..."Results:  Vaccination reduced the overall attack rate to 4.6% "...

 

..."Attack rate

Vaccination with 10% pre-existing immunity, even with a 10–50% reduction of vaccine efficacy in elderly and comorbid individuals, substantially mitigated the attack rate across all age groups (Figure 2A), with a mean overall attack rate of 4.6% (95% CrI: 4.3% – 5.0%) on day 300 (Figure 3). Achieving approximately 50% reduction compared to the no vaccination scenario, the vaccination program would avert 435 (95% CrI: 371 – 494) infections per 10,000 people over 300 days from the start of vaccine distribution. The attack rate was most substantially reduced among individuals aged 65+, by 54–62% (Figure 2). Although no children under 18 years of age were vaccinated in this model, the attack rate among those under 20 years of age was reduced by at least 36%, largely driven by indirect protection and reduced incidence among adults."...

 

Dżiżas, przepraszam Cię to nie ten link, miałem skopiować z innej karty.

Ta jest zdecydowanie nie o tym co chciałem...

 

Tu jest ta praca którą chciałem wrzucić

https://khub.net/documents/135939561/390853656/Impact+of+vaccination+on+household+transmission+of+SARS-COV-2+in+England.pdf/35bf4bb1-6ade-d3eb-a39e-9c9b25a8122a?t=1619551571214

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, samolocik napisał:

Przecież zaszczepieni też mogą przenosić wirusa

Absolutna nieprawda.Zaszczepieni nie przenoszą wirusa.Tzn. mogą przenosić np.na nieumytych rękach ale nie "w sobie"( w sensie w wydychanym powietrzu) podobnie ozdrowieńcy.Poczytaj sobie dokładnie o tym.

Z pewnością niewielki procent ludzi po szczepieniu może zachorować bo nie ma szczepionek w 100% skutecznych ale to są wyjątki. Spójrz na raporty zachorowań: Mocno spada ilość zakażeń właśnie dzięki szczepieniom. To jedyna metoda zwalczenia pandemii.

Godzinę temu, robertus napisał:

Wkurzam się, że się dzieli ludzi na szczepionych i nieszczepionych

Robert a jak inaczej podzielić? Nie ma innej opcji, przecież nie można wprowadzić"równości obywateli"bo niezaszczepieni są potencjalnymi nosicielami/roznosicielami choroby.

Gdzie powinna być równość to powinna ale nie w tym przypadku: inaczej poprostu się nie da. Tak jest ze wszystkim: chcesz wynająć samolot to musisz mieć licencję , chcesz wziąć kredyt bank sprawdza twoją zdolność kredytową. Czy to również dzielenie ludzi? Mnie w niektórych dziedzinach życia to również denerwuje ale tak było jest i będzie.

57 minut temu, samolocik napisał:

Także niezależnie od zaszczepienia rozsądek trzeba zachować.

Tu się zgadzam w stu procentach. Nie ma powodu do zaprzestania ostrożności po zaszczepieniu.

Póki co wirusa jest dość dużo i należy stosować dezynfekcję i oczywiście maseczki: w moim otoczeniu to niestety fikcja .Nawet gdy szalała 3 cia fala nikt nie zachowywał dystansu a maski to od biedy ludzie zakładali bo większość tylko na brodzie.....co z tym zrobić?

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reakcje i emocje jakie na przestrzeni kilku tygodni zaistniały w wątku, są ciekawym tematem do przemyśleń odnośnie personalnego zaangażowania poszczególnych osób, ich determinacji, kierunku/kierunków z jakich patrzą i oceniają poruszane tematy, a także sposobu argumentacji (czy to merytorycznej, czy poza merytorycznej z całym bogactwem jej aspektów).
W mojej subiektywnej ocenie, w umysłach osób z zastrzykiem, nastąpiło mentalne oddzielenie się od osób bez zastrzyku. Osoby zaszczepione pozytywnie oceniają różne pojawiające się formy gratyfikacji/nagrody za przyjęty zastrzyk.
Oczekują też, że osoby jakie zastrzyku nie przyjęły, będą w różnych formach i na różne sposoby, separowane od tych z zastrzykiem.

Mamy kolejny podział społeczny. W odróżnieniu od innych, nieformalnych podziałów, zapewne przyjmie on różne formalne aspekty łącznie z oficjalną i dopuszczoną (lub nawet oczekiwaną) prawnie, dyskryminacją na różne sposoby.
Jest jednak nadzieja, że taka forma sekowania nie uzyska akceptacji społeczniej. Niekoniecznie będzie się tu liczyć wielkość grupy negującej różne formy obostrzeń i nakazów, być może ważniejsza będzie siła głosu i determinacja.
Jako promyczek nadziei, wstawiam poniższą grafikę, dokumentującą że presja ma sens.

 

Untitled-1.thumb.jpg.adc48838a183fe44d756ce1de3498132.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej podstawie wwyliczyles to prawdopodobieństwo ? A zgadzam się zaszczepieni wbrew logice separują się jak i uważają się za coś lepszego i w panicznym strachu przed zainfekowaniem przez nieszczepionych. Na dodatek myślenie życzeniowe że preparat im nie zaszkodzi a wręcz uchroni przed zakażeniem a jak nie to przejdą infekcje łagodniej. Niedawno przeczytałem że dla ludzi z Afryki grupa G7 ufundowała miliard przeparaów żeby ich zaszczepić zapominając o brakach wody czy niedożywieniu. Mnie to już trochę dziwi.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ares napisał:

Absolutna nieprawda.Zaszczepieni nie przenoszą wirusa.Tzn. mogą przenosić np.na nieumytych rękach ale nie "w sobie"( w sensie w wydychanym powietrzu) podobnie ozdrowieńcy.Poczytaj sobie dokładnie o tym.

Z pewnością niewielki procent ludzi po szczepieniu może zachorować bo nie ma szczepionek w 100% skutecznych ale to są wyjątki. Spójrz na raporty zachorowań: Mocno spada ilość zakażeń właśnie dzięki szczepieniom. To jedyna metoda zwalczenia pandemii.

 

Arek, nie jest tak jak piszesz ponieważ nawet producenci wskazują skuteczność swoich szczepionek w materiałach informacyjnych że u paru procent osób szczepionka nie przyniesie rezultatu w postaci wzrostu odporności i przejdą wirusa tak, jakby szczepionki nie przyjęły. Czyli możesz się od nich zarazić. Pozostałe osoby też będą nosicielami ale ich organizm zwalczy wirusa dość szybko, więc w ich przypadku chyba tylko we wczesnej fazie po infekcji kontakt wydzielinowy typu usta/usta choćby przy pluciu podczas rozmowy spowoduje możliwość zarażenia. Ale znam "egzemplarze" nadwyraz odporne, które nie łapią infekcji, więc jest szansa, że ich obecne przeciwciałą zwalczą i tą pomimo, że wcześniej się nie szczepili lub są w tych kilku procentach nieskutecznie zaszczepionych.

 

Nie zmienia to faktu, że dla osób o przeciętnej i poniżej odporności mniejszym ryzykiem jest zaszczepienie się. Szczególnie jeżeli żyją i pracują pośród innych osób, które mają kontakt z jeszcze innymi osobami itd.

 

OK, przeczytam jeszcze w wolnej chwili podlinkowane materiały przez Patryka (dziękuję Patryk, super że ktoś robi tak rozległe badania i są osoby jak Ty, które je analizują i udostępniają)  i daję sobie spokój z tematami niemodelarskimi bo szkoda tak pięknej pogody.

Temat covidowy i tak powróci do nas jesienią, więc do zobaczenia w tym wątku pod koniec roku.

 

Dużo zdrowia Wszystkim życzę, wypoczynku i spotkań na piknikach, zawodach i przy kawie lub piwie lub co kto lubi.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kropka napisał:

W mojej subiektywnej ocenie, w umysłach osób z zastrzykiem, nastąpiło mentalne oddzielenie się od osób bez zastrzyku. Osoby zaszczepione pozytywnie oceniają różne pojawiające się formy gratyfikacji/nagrody za przyjęty zastrzyk.
Oczekują też, że osoby jakie zastrzyku nie przyjęły, będą w różnych formach i na różne sposoby, separowane od tych z zastrzykiem.

 

Przepraszam, ale subiektywizm jeszcze dlugo nie daje Tobie prawa autorytatywnego wrzucania wszystkich zaszczepionych do jednego kubla, a szczegolnie przypisywania im z gory zdefiniowanych przez Ciebie schematow myslenia, czy zachowania. Wyrazasz sie, jakby czlowiek jako indywiduum zupelnie nie istnial. A to na jakiej podstawie?

 

Odnoszac sie do Twojej powyzszej wypowiedzi, jako zaszczepiony moge Ciebie poinformowac, ze zielonego pojecia nie masz, co dzieje sie w moim umysle i jakie sa moje oczekiwania, czy nawet obawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje w umysłach poniektórych to nikt nie wie o ile się dzieje i nie przyjmują p aż one medialną. A materiały Patryka no cóż ... To dlaczego są tacy którzy twierdzą coś przeciwnego i to nie opowiadacze ale medycy czy osoby związane z medycyną ? Bo tego nie rozumiem że są wymuszane pewne schematy.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, mjs napisał:

W Ameryce ogłoszono prawdę

 

W połowie wątku myślałem, że jesteśmy coraz bliżej prawdy. A teraz widzę, że tę prawdę to już przegoniliśmy ?

I tą optymistyczną konkluzją zgłaszam wątek do zamknięcia i zajęcia się wykorzystaniem ładnej pogody do latania, jeżdżenia i pływania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Market napisał:

 

 

W połowie wątku myślałem, że jesteśmy coraz bliżej prawdy. A teraz widzę, że tę prawdę to już przegoniliśmy ?

I tą optymistyczną konkluzją zgłaszam wątek do zamknięcia i zajęcia się wykorzystaniem ładnej pogody do latania, jeżdżenia i pływania.

A czytales tego bloga o kochanym zdrowiu jakoś więcej? 

Bo ja szczerze polecam, jazda jak po LSD, albo psylocybinie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.