Skocz do zawartości

Pytania do Urzędu


Czaro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli Twoja chałupa nie leży na terenach mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych i leży dalej niż 150 m od takich terenów to możesz.

Oczywiście musisz poinformować wszystkich w chałupie o operacji lotniczej i zebrać co najmniej ustne deklaracje zgody na uczestnictwo w operacji. Bo jak się nie zgodzą to stają się osobami postronnymi i jako takie będą musiały sie wynieść na czas operacji lotniczej do sąsiadów co najmniej 150 m od chałupy.

Sorry za sarkazm ;) ale wielu ludziom się wydaje, że niebo nad ich działką należy do nich.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Market napisał:

 

Oczywiście musisz poinformować wszystkich w chałupie o operacji lotniczej i zebrać co najmniej ustne deklaracje zgody na uczestnictwo w operacji.

Po co tyle zachodu , z oddaleniem domowników 150m  .

 Najlepiej zamknąć, wszystkich domowników w piwnicy , będą najbezpieczniejsze bo klucz będzie miał tylko On i wypuści kiedy skończy latać  ? .

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Market napisał:

wielu ludziom się wydaje, że niebo nad ich działką należy do nich.

 

Napiszę więcej. Wielu się wydaje że ziemia (działka), za którą zapłacili należy do nich ?

Artur, łatwiej wszystkich domowników zapisać do stowarzyszenia modelarskiego i po kłopocie. W sumie jak ich jest parę osób to już można założyć własne stowarzyszenie kanapowych lataczy.

Czuję, że będzie trzeba wychodzić polatać z dużą książką "zagadnienia prawne latania samolocikiem koło domu" lub prawnikiem przy boku, który jednocześnie będzie wymaganym obserwatorem w przypadku niektórych operacji lotniczych...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu jak? Dom na 2 hektarowej działce, odległość od najbliższego domu sąsiada ponad 150 metrów. Można latać na własnej działce nad własnym domem czy nie?

 

Godzinę temu, samolocik napisał:

Artur, łatwiej wszystkich domowników zapisać do stowarzyszenia modelarskiego i po kłopocie. W sumie jak ich jest parę osób to już można założyć własne stowarzyszenie kanapowych lataczy.

 

Właśnie zacząłem się zastanawiać czy nie najlepszym rozwiązaniem by było założyć swoje własne stowarzyszenie czy klub. Taki najlepiej jednoosobowy lub ewentualnie rodzinny. Coś jak jednoosobowa spółka z o.o. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stowarzyszenie musi mieć minimum 3 osoby, więc musisz skręcić dodatkowe towarzystwo ;)

A w kwestii własnej działki to własność działki ani domu nie ma nic do rzeczy.

Przepis mowi:

"Operacje z użyciem systemów bezzałogowych statków powietrznych w podkategorii A3 muszą spełniać wszystkie poniższe warunki: 

[...]

2) muszą być wykonywane w bezpiecznej odległości co najmniej 150 metrów w poziomie od terenów mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych;"

Nie ma tu mowy o domach czy własności, tylko o terenach. Ale prawo nie jest czarno białe i ma odcienie interpretacyjne:

Z jednej strony w takiej sytuacji raczej nikt się nie będzie na Ciebie skarżył do "stosownych organów". A nawet jak się poskarży to wymagałoby strasznego samozaparcia prawniczego żeby Ci zaszkodzić.

Z drugiej strony jak coś komuś zrobisz spadającym BSP, to wymagać to będzie sporego sprytu prawniczego żeby Cię w takiej sytuacji wybronić.

To jak z przekraczaniem prędkości. Nikt Cię nie będzie ścigać za 5 km/h w szczerym polu, ale jakby co to może to stanowić okoliczność obciążającą.

Przepisy to nie wąskie i ścisłe tory kolejowe - to szeroka autostrada, a pas ruchu wybierasz sam. Przepisy stanowią tylko ramy dla odpowiedzialnego i samodzielnego myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Market napisał:

Jeżeli Twoja chałupa nie leży na terenach mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych i leży dalej niż 150 m od takich terenów to możesz.

Oczywiście musisz poinformować wszystkich w chałupie o operacji lotniczej i zebrać co najmniej ustne deklaracje zgody na uczestnictwo w operacji. Bo jak się nie zgodzą to stają się osobami postronnymi i jako takie będą musiały sie wynieść na czas operacji lotniczej do sąsiadów co najmniej 150 m od chałupy.

Sorry za sarkazm ;) ale wielu ludziom się wydaje, że niebo nad ich działką należy do nich.

Aloo, aloo. Przestrzeń nad Twoją działką należy do CIEBIE.  https://2k2.pl/granice-wlasnosci-nieruchomosci/   Art.143 KC w tym artykule.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie się odbyło, niestety przez obowiązki zawodowe, nie byłem w stanie w nim uczestniczyć :( Ale z tego co wiem, był na nim @japim

więc liczę na jego kilka słów relacji. Swoje i Wasze pytania opracowałem i przekazałem do Bogdana Wierzby - przewodniczącego Komisji Modelarskiej AP. Obiecał przekazać je do ULC, ponieważ na samym spotkaniu, jak stwierdził, nie było okazji ich zadać. Liczę na to, że odpowiedzi będą wyczerpujące i dostanę je niebawem.

Co znaczy określenie" modelarze mogą wykonywać loty, według przepisów 
krajowych, jak dotychczas". Dotychczas, czyli w według Rozporządzenia 
wyłaczającego Załacznik 6? Czy według nowych przepisów krajowych z 
rozdz. 5 Wytycznych Prezesa?

Czy ULC może wymóc na Towarzystwach Ubezpieczeniwych odpowiednie zapisy 
w OWU chroniące modelarzy? Czy załącznik 7 z rozp. wyłączającego o 
ubezpieczeniach OC, obowiązuje?

Czy modelarze w stowarzyszeniach w trakcie okresu przejściowego nie 
muszą robić szkolenia i zdawać testu A1/A3? Systemy szkolenia w 
stowarzyszeniach jeszcze nie działają (dopiero od 2023 muszą zacząć 
działać), więc członkowie mają utrudniony dostęp do informacji.

Czy warunki lotów przyznawane stowarzyszeniom, mogą być takie same, jak 
aktualne Wytyczne Prezesa ULC z rozdz 5?

Jak wygląda procedura ustanawiania stref geograficznych dla działalności 
modelarskiej?

Dlaczego ze strony ULC zniknął wniosek o pozwolenia na operacje dla 
stowarzyszeń modelarskich?

Dlaczego prezes ULC chce ubierać wszystkich modelarzy stowarzyszonych w 
kamizelki, podczas lotów w kat. szczególnej?

W jaki sposób formalny wymagania sprzętowe z punktu 10.4 Wytycznych 
Prezesa będą zniesione w stosunku do modeli i większości BSP?

Co PAŻP ma do powiedzenia modelarzom starszej daty, którzy nie obsługują 
smartfonów i aplikacji DroneRadar, a którego użycie jest niezbędne do 
legalnego latania?

Czy w trakcie zawodów modelarskich, każdy z kilkudziesięciu uczestników 
musi logować się w DR, aby oznaczyć każdy swój start?

Jaki status prawny mają modele wolnolatające i niesterowane modele 
kosmiczne?

Dlaczego PAŻP ograniczył w obrębie strefy RMZ Warszawa możliwość wykonywania lotów modelami, nawet w ramach stowarzyszeń, do 120m? Kiedyś było 200m. Strefa RMZ rozciąga się dziesiątki kilometrów poza Warszawę, więc warszawscy modelarze mają utrudniony dostęp do przestrzeni powietrznej.
W dniu 18.02.2021 o 23:46, Jerzy Markiton napisał:

Czarek - prowadzę modelarnię w Młodzieżowym Domu Kultury. Nie jesteśmy Stowarzyszeniem (w rozumieniu przepisów, nie jesteśmy zarejestrowani). Pracujemy jako sekcja modelarska A ROW. Mamy własne lotnisko modelarskie, które niestety jest w strefie lotniska Gotartowice.  Korzystamy z niego w porozumieniu z władzami Aeroklubu ROW. Lotnisko jest oddalone  > 150m od zabudowań i ok. 100m od drogi.  Latamy szybowcami  RC - czyli wysokość 500m już nas ogranicza, ale jest do połknięcia. Co mamy zrobić, wypełnić, jakie wymagania spełnić,  żebyśmy mogli latać i szkolić młodych bez uczucia popełnianego przestępstwa !

 

Jurku, wydaje mi się, że skoro działacie jako sekcja aeroklubu, to możecie latać na zasadach modelarzy stowarzyszonych, czyli Rozdział 5 Wytycznych Prezesa ULC 25/2020. Aeroklub ma status stowarzyszenia prawda? Tam nie ma limitów wysokości, nie ma limitów masy,  natomiast limity odległości są mniejsze, niż w kat. Otwartej. Latacie na lotnisku aeroklubowym, czyli pewnie w ATZ, tak jak pisałeś, za zgodą zarządzającego, czyli aeroklubu - tu wszystko jest git. Młodzi, poniżej 16 lat jeśli latają pod okiem instruktora są bezpieczni. Jeśli latają sami, potrzebują nadzoru np. rodzica. Niech taki rodzic przejdzie w necie z pomocą swojego zdolnego dziecka kurs i test na A1/A3 i będzie ok. To rozwiązanie tymczasowe, bo kiedy wystąpicie do ULC o pozwolenie na operacje, jako sekcja aeroklubu, zastrzeżecie sobie warunki wieku pilotów np. 10 lat, albo coś koło tego i wtedy będziecie latać według tego.

 

Warunki lotów dla stowarzyszeń modelarskich nie są ograniczone wyłącznie do lotniska stowarzyszenia. Sprawdźcie w Wytycznych Prezesa. Tam nic o tym nie ma - można latać gdzie popadnie, oczywiście z uwzględnieniem stref przestrzeni powietrznej, oraz minimalnej odległości od zabudowy i osób postronnych.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czaro napisał:

Liczę na to, że odpowiedzi będą wyczerpujące i dostanę je niebawem

 

Dzięki za zorganizowanie pytań. Więc czekamy aż się górka w ULC przewali i będą mieli czas na odpowiedzi.

 

4 godziny temu, Czaro napisał:

Sprawdźcie w Wytycznych Prezesa. Tam nic o tym nie ma - można latać gdzie popadnie

 

No nie ma, ale ULC będzie wydawać Zezwolenia i może zdecydować, że wszystkie Zezwolenia są przywiązane do zadeklarowanego rejonu. Może ale wcale nie musi - to są z mojej strony spekulacje, na podstawie tego co mi napisali członkowie lokalnego klubu starający się o Zezwolenie. Więc warto poczekać na odpowiedzi ULC (i może w końcu pierwsze Zezwolenia), żeby się przekonać.

 

4 godziny temu, Andrzej68IX napisał:

Przestrzeń nad Twoją działką należy do CIEBIE.  https://2k2.pl/granice-wlasnosci-nieruchomosci/   Art.143 KC w tym artykule.

 

No to przytoczmy fragment artykułu:

 

image.png.5b6bcfdb260fef67451291681da2affe.png

 

A więc niby należy, ale w kontekście prawa lotniczego nie należy - jeżeli delikwent lata modelem nad swoim domem i swoją działką, to nie może sobie robić co mu się podoba "bo to moje niebo". W świetle prawa wykonuje operację lotniczą przy pomocy BSP i bez względu na właścicielstwo gruntu, nad którym odbywa się przelot podlega pod przepisy lotnicze - w tym przypadku pod Rozporządzenie UE i dalsze przepisy niższego rzędu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Czarku.

Nie, nie latamy na lotnisku Aeroklubowym. W strefie lotniska Gotartowice (A ROW) mamy swoje lotnisko modelarskie. W zw. z tym - możemy latać tylko do 120m czy jak dotychczas - 500m ? Jeżeli nie dostaniemy zgody z ULC na używanie naszego lotniska (w porozumieniu z Aeroklubem oczywiście) to Drone Radar da mi czerwone światełko....

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strefą lotniska Gotartowice zawiaduje lotnisko Gotartowice. Jeśli masz od nich zgodę na 500m, to w ramach przepisów dla stowarzyszeń możesz latać do 500m. Do końca 2022 wszystkie kluby i stowarzyszenia modelarskie mają zgodę z automatu, w ramach okresu przejściowego. Ustal tylko status prawny sekcji modelarskiej A. ROW. Czy to jest stowarzyszenie, klub sportowy, czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Czarek !

Zabiłeś mi klina... Jutro popytam. Myślałem, że sekcja - to sekcja ? Aeroklub - to stowarzyszenie (wyższej użyteczności...) -  do dziś takie miałem przekonanie.  Ale zasiałeś wątpliwości - to sprawdzę.

Czyli w tym wypadku Drone radar nie byłby konieczny ??

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2021 o 17:23, Market napisał:

ale wielu ludziom się wydaje, że niebo nad ich działką należy do nich

no może nie do końca tak jest jak piszesz....

parę lat temu na lotnisku w Goraszce działała szkoła śmigłowcowa- latali Robinssonami. któregoś  dnia  jeden z "idiotów" latal  nad moją chałupą  na wysokości około 5om.

Wystarczył jeden telefon na Policję i skonczyło się  latanie... był też argument , że można  bo niebo należy do wszystkich..otóz nie nalezy do wszystkich , tak samo jak mój las  nie nalezy do mysliwych ktorzy tam próbowali polowac bo to ich okręg mysliwski...

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że zadzwoniłeś na policje i przyjęli zgłoszenie i zareagowali, to nie znaczy że to twoje niebo. Nadinterpretujesz zdarzenie i naciągasz fakty

 

Ponieważ statki powietrzne jak i takie helikopterki mają też mają pewne (a nawet duże ograniczenia) gdzie i jak mogą latać. Np. można latać nie niżej niż 300 m nad gęstą zabudową i 150 m nad pozostałym terenem. Oczywiście niżej można lecieć, gdy jest to konieczne ze względu na start lub lądowanie, „lub gdy uzyskano zezwolenie właściwego organu”. Więc jak latali "bo tak" na wysokości 50m nad zabudowaniami to ewidentnie naruszyli prawo lotnicze.

Z tak przy okazji, to może to wyjaśni co bardziej dociekliwym czemu obdarowano modelarzy pułapem 120m :)

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, TommyTom napisał:

Friedrich Wilhelm Nietzsche: ‚ Nie ma czegoś takiego jak fakty, tylko interpretacje’

To zdanie rozwiewa wiele wątpliwości i uzasadnia potrzebę istnienia sądów.

Fryderyk różne ciekawe złowieszczył interpretacje ?. Choć czasem trafiał idealnie...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.