Skocz do zawartości

FW- 190 D 9 w skali 1:5


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Uwielbiam dysputy, w każdym wątku gdzie występuje widmo wykonania w pełni historycznego malowania Luftwaffe z okresu 1933-45, na temat czy to właściwe, czy też nie...

Osobiście uważam, że powinno to pozostać w gestii wykonawcy modelu. W końcu to reprezentacja kroku w rozwoju technologicznym człowieka jako gatunku, która nie ma nic wspólnego z hołdem dla danej ideologii/ustroju.


Lucjan, jak zawsze, wspaniałe odwzorowanie detali i wykonane malowanie!

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, RMa napisał:

Uwielbiam dysputy, w każdym wątku gdzie występuje widmo wykonania w pełni historycznego malowania Luftwaffe z okresu 1933-45, na temat czy to właściwe, czy też nie...

Osobiście uważam, że powinno to pozostać w gestii wykonawcy modelu. W końcu to reprezentacja kroku w rozwoju technologicznym człowieka jako gatunku, który nie ma nic wspólnego z hołdem dla danej ideologii/ustroju.


Lucjan, jak zawsze, wspaniałe odwzorowanie detali i wykonane malowanie!

 

I ja niechętnie zabieram głos na tematy nietechniczne  w pięknej relacji z mistrzowskiej budowy modelu. Jednakże... są tematy, na które koniecznie trzeba zabrać głos wtedy, gdy trzeba.  Malowanie jednoznacznie niemieckiej swastyki (bo jest też i polska swastyka z herbie pułkowym 2 Pułku Strzelców Podhalańskich z międzywojnia) wymaga osobistej decyzji wykonawcy modelu a co za tym idzie brania odpowiedzialności  za nią. Sprawa wbrew pozorom nie jest taka prosta i oczywista. W Niemieckiej Republice Federalnej, spadkobierczyni III Rzeszy za publiczne pokazywanie swastyki hitlerowskiej płaci się kilka tysięcy EUR kary, w Rzeczpospolitej Polskiej - ofierze zbrodni Niemców spod znaku swastyki za prezentację swastyki gdziekolwiek,  nie płaci się nic... Można oczywiście myśleć, że trzeba w pełni pokazać "rozwój technologiczny człowieka jako gatunku" i swastykę malować na tej technologii tylko trzeba mieć argumenty w dyskusji z Polakiem, któremu Niemcy spod znaku swastyki wybili całą rodzinę i spalili jej dom. Można być polskim oficerem, wykładowcą dęblińskiej LAW i  pokazywać publicznie przez wiele lat model ze swastyką ale trzeba być przygotowanym na dyskusję z dębliniakiem, któremu Niemcy spod znaku swastyki, w pierwszych dniach września 1939 roku zabili krewnych w nalotach nie tylko na lotnisko wojskowe ale na Twierdzę , stację kolejową i okoliczne wsie,  które to obiekty zostały zrównane z ziemią.

  • Lubię to 2
Opublikowano
6 godzin temu, stan_m napisał:

 

I ja niechętnie zabieram głos na tematy nietechniczne  w pięknej relacji z mistrzowskiej budowy modelu. Jednakże... są tematy, na które koniecznie trzeba zabrać głos wtedy, gdy trzeba.  Malowanie jednoznacznie niemieckiej swastyki (bo jest też i polska swastyka z herbie pułkowym 2 Pułku Strzelców Podhalańskich z międzywojnia) wymaga osobistej decyzji wykonawcy modelu a co za tym idzie brania odpowiedzialności  za nią. Sprawa wbrew pozorom nie jest taka prosta i oczywista. W Niemieckiej Republice Federalnej, spadkobierczyni III Rzeszy za publiczne pokazywanie swastyki hitlerowskiej płaci się kilka tysięcy EUR kary, w Rzeczpospolitej Polskiej - ofierze zbrodni Niemców spod znaku swastyki za prezentację swastyki gdziekolwiek,  nie płaci się nic... Można oczywiście myśleć, że trzeba w pełni pokazać "rozwój technologiczny człowieka jako gatunku" i swastykę malować na tej technologii tylko trzeba mieć argumenty w dyskusji z Polakiem, któremu Niemcy spod znaku swastyki wybili całą rodzinę i spalili jej dom. Można być polskim oficerem, wykładowcą dęblińskiej LAW i  pokazywać publicznie przez wiele lat model ze swastyką ale trzeba być przygotowanym na dyskusję z dębliniakiem, któremu Niemcy spod znaku swastyki, w pierwszych dniach września 1939 roku zabili krewnych w nalotach nie tylko na lotnisko wojskowe ale na Twierdzę , stację kolejową i okoliczne wsie,  które to obiekty zostały zrównane z ziemią.

No cóż, idąc tym tokiem myślenia to zlikwidujmy wszystkie historyczne pomniki, biblioteki, zapomnijmy w ogóle, że był taki zły czas, który zaczyna wracać właśnie z powodu zapomnienia...

Opublikowano

„No cóż, idąc tym tokiem myślenia to zlikwidujmy wszystkie historyczne pomniki, biblioteki, zapomnijmy w ogóle, że był taki zły czas, który zaczyna wracać właśnie z powodu zapomnienia...”

Romek. Uważam to określenie za mocno przesadzone. Jeżeli zależałoby nam na odzwierciedleniu prawdy historycznej (model edukacyjny np. do muzeum) możemy umieszczać na nim wszystko z oryginałem. Ale po co kogoś drażnić na lotnisku sportowym? Ja nie odważyłem się umieścić na moim „Messerku” tego znaku aby jakiś dziadek nie skopał go. A żeby było ciekawiej, oglądało go kilku emerytów z Niemiec wymieniając między sobą uwagi. O czym mówili nie wiem. Moim zdaniem wizualnie ten model nic nie stracił.

 

Przytoczę tutaj pewną historię sprzed wielu lat jednej z naszej szkolnej modelarni (a było ich kilka w mieście). To były czasy kiedy małolaty budowali popularne „Jaskółki”. Po skończonej budowie każdy z nich miał sobie pomalować je według własnego uznania. Jeden chłopiec umieścił na skrzydłach swastyki. Pytam się go: - Dlaczego to zrobiłeś? Usłyszałem odpowiedź: - Bo to jest samolot niemiecki! Skąd u młodego człowieka takie myślenie? Może lepiej skupić się na edukacji.

P7110015.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano
15 godzin temu, Viper napisał:

A taki fajny merytoryczny wątek był i taki fajny model powstaje ;) 

Na życzenie autora wątku mogę posprzątać poboczne dyskusje...😎

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.