



-
Postów
1 030 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
71
Treść opublikowana przez solainer
-
Każdego zaskakują bo masa i pęd robią swoje.
-
Na pierwszym filmie gość na tyle zwolnił, że nie dziwie sie, że model zleciał na ziemię. Jak widać każdy model można ubić jak się człowiek postara. W drugim filmie gdyby to był normalny model to po tak krótkim rozbiegu nawet by nosa do góry nie podniósł z pasa. Dam Ci jeszcze przykład z naszego lotniska. Kolega super lata modelm A10 z Freewing a normalnym dużym jetem nie dał rady i sie rozbił. Dlaczego tak się stało? Duży powinien lepiej latać wedlug twojej teorii. Niestety tak nie jest.
-
Nie wiem jak to powiedziec, za dobrze się trzymają powietrza, ale to zapewne przez niską masę przez co nie da się wpaść w korek i nie trzeba uważać na prędkości i ciasnść zakrętów. Wylądować da się na dystansie paru metrów. W pewnym sensie to wszystko to plusy dzieki czemu to fajne modle do ćwiczenia pilotarzu. Na filmach z pokazów duże modele ładnie lecą bo gość który go pilotuje ma sporo doświadczenia i niejednokrotnie żyroskopy na czy się tylko da.
-
Bzdury poszesz. Piankowe modele przeważnie mają tępe krawędzie spływu, za głębokie przetłoczenia na liniach podziału blach i nitach, widać strukturę pianki i byle kontakt z trawa zadziera lakier. Daleko im do prawdziwych makiet. Dla mnie lata się nimi zbyt łatwo i bez emocji. Latałem prawie całą flotą oferowaną przez e-flite. Przepraszam jeśli uraziłem kogoś lubiącego zestawy tych modeli ale takie mam spostrzeżenia.
-
Nie porownójmy modeli piankowych ze spalinowymi bo tu nie czego porównywać. To są zupełnie inne modele. Każdy kto latał tym i tym wie że piankowe zestawy latają dobrze i lata się nimi łatwiej. Dopóki kolega od Spitfire nie doświadczy lotu innym modelem niż elektryczny to nasze gadanie nic nie wniesie. Na słowo nie uwierzy.
-
Casa Aviocar 212 budowa
solainer odpowiedział(a) na WINGS ONLY temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Nie chciałem się tu odnosić do akrobata bo nie latam takowymi. Latam 20 kg Tucano na całkiem symetrycznynm profilu i model lata świetnie w dużym przedziale szybkości, a też byłem w szoku że skrzydła mają taki profil. W tej Casie profil przy kadłubie nie jest symetryczny, na symetryczny wygląda końcówka płata. Może trochę gruba ale chyba ktoś to policzył projektując model. Przepraszam, podzieliłem się moim subiektywnym odczuciem po obejrzeniu planów i modleu i wydaje mi się że będzie latał. Nie znam się na matematycznych obliczeniach ale zrobiłem i zlożylem w życiu około 50 modeli latających i mniej więcej widzę co może latać a co nie, oczywiacie o ile konstruktor niczego nie skopie. -
Casa Aviocar 212 budowa
solainer odpowiedział(a) na WINGS ONLY temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Wydaje mi się że użyto grubego prawie symetrycznego profilu aby uzyskać dużą nośność i względnie niewielką szybkości nie tracąc stateczności. Na moje oko będzie fajnie latał. -
Miałem styropianowego F100 Z flyfly jakieś 10 lat wcześniej i latał rewelacyjnie mimo słabego napędu jaki wtedy miałem. Między innymi dlatego go wybrałem bo mam nadzieję że większy też będzie ładnie latał.
-
Jak już wcześniej zapowiedziałem w wątku o Vampire, nabyłem drogą kupna drewniany kit modelu F 100 Super Sabre i mam zamiar zanudzać Was ponownie relacją z budowy kolejnego odrzutowca (chyba się uzależniłem od zapachu nafty). Chcę na jego podstawie zbudować model przypominający ten ze zdjęcia niżej . Co z tego wyjdzie nie wiem bo nigdy wcześniej nie robiłem nic z kita ale jestem dobrej myśli. Odpadnie wycinanie wręg itp. Obecne kit jedzie w moją stronę i prawdopodobnie do końca tygodnia będzie u mnie. Nie mogę się już doczekać, a pogoda za oknem jest idealna do rozpoczęcia budowy także start już wkrótce.
-
Fazy lotu się sprawdziły. Dzięki osobnemu wytrymowaniu dla otwartego podwozia i osobno dla zamkniętego teraz już nie ma efektu zadzierania. Modelem lata się super i coraz lepiej go poznaje. Poniżej fotka z zachodu słońca.
-
To nie iskra tylko waloryzowany Turbinator ?
-
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie tematu i przepraszam, ze akurat u Lucjana w temacie, ale myślę że przy tym modelu to dobre miejsce.
-
Jeśli rzeczywiście koła mają być zbieżne to całe życie byłem w błędzie. A jak jest z 3 kołowym podwoziem?
-
Niecałe 8 kg to masz obciążenie jak moto szybowiec. Przy tych detalach i skrzydłach styropianowych to sztuką jest zejść tak z wagi. Masz rozbieżnie ustawione koła? Podobno to pomaga. Takim meserem bym w życiu nie ruszył z miejsca, miałem problemy ze Spitfire a tu podwozie jest jeszcze gorsze.
-
Gratulacje, cieszę się że fajnie lata choć start naprawdę jest ciężki. Z Airacobra będzie łatwiej bo podwozie ma trzykołowe.
-
Fajnie to wyszło na filmie. Aż nie chce się wierzyć że nagrywałeś to z czapki
-
Kit. Więcej szczegółów będzie w nowym wątku ale to jak już dostanę do ręki zestaw.
-
Zgadza się powinno się używać właściwych określeń po polsku ale niestety większość z nich znam z planów i opisów w języku angielskim, a tam rzeczywiście wszędzie są drzwi. Poprwię się przy kolejnej relacji. Tej jesieni ruszam z budową F100 Super Sobie oczywiście z drewna
-
Super. Tak go odpicowałeś że nikt nie uwierzy że to zestaw
-
Odrzutowce - właściwości lotne
solainer odpowiedział(a) na qbapfmrc temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Wieki temu miałem f18 z twojego linka. Nie polecam najgorszy model jaki pilotowałem w życiu a uwierz mi na słowo, że mam spore doświadczenie. Każdy jet lata ciut inaczej a im mniej skrzydeł tym jest trudniej. Na początek wybieraj modele gdzie jest na czym latać, a na koniec jak już będziesz umiał wszytko to można nawet cieszyć się z latania f104. -
Wydaje mi się że podciśnienie występuje tylko gdy model stoi i przy starcie. W locie powietrze siłą rozpędu pchane jest wlotami. Zresztą drzwi podwoziowe otwierają się w locie co świadczy o spadku podciśnienia. Zobaczymy w praktyce.
-
Wamipir latał na Warbisrds w Bobrownikach. Co prawda dopiero w niedzielę ale dobre i to. W sobotę jakoś nie mogłem się przełamać by latać nim i F86. Spostrzeżenia po kilku lotach. Musiałem zaprogramować fazy lotu dla z osobnym trymowaniem dla otwartego i zamkniętego podwozia. Co ciekawe to nie wypuszczenie klap powoduje zadzieranie nosa tylko wypuszczenie podwozia. Z wypuszczonym podwoziem model wymaga oddania o około 5-6 ząbków trymera wysokość. Po schowaniu na takim trymie nos opada i znów trzeba podciągnąć na 0. Jeszcze jednym mankamentem jest spore podciśnienie w kadłubie, niby wloty powietrza są duże ale silnik zasysał również powietrze przednimi drzwiami podwoziowymi. Powodowało to zamykanie przednich drzwi podczas startu. W trakcie lotu gdy silnik nie był już na max obrotach podciśnienie spada i drzwi się otwierają. Poradziłem sobie z tym zabudowując całkowicie wnękę podwoziową w kadłubie. Teraz już drzwi same się nie zamykają. Ogólnie model lata fajnie i powoli się z nim oswajam. Zamieszczam zdjęcia z lotu na Warbirds. Może ktoś ma jakiś filmik?
-
No właśnie musisz przyjechać na dłużej. Dziś 3 razy latałem wampirem i raz Sabre. W przyszłym roku będzie piąta edycja to dobry pretekst żeby przyjechać z namiotem.
-
Robertus dzięki bardzo za film i muszę Cię przeprosić ale Cię nie poznałem. Normalnie jak burak jakiś się zachowałem. Cieszę się że wpadłeś do nas. Mam nadzieję, że miło spędziłeś czas i że jeszcze się spotkany i normalnie pogadamy. Jeszcze raz przepraszam.
-
Pod takim dziwnym kątem chcesz zamontować silnik względem rury?