Skocz do zawartości

solainer

Modelarz
  • Postów

    1 030
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez solainer

  1. Też bym nie szedł w te całkiem małe. Małe modele są szybkie i słabo widoczne. Rozsądna wielkość to 2x2m. Taki model już potrafi latać powoli, dobrze go widać i w tej wielkość ta zabawa jest chyba najbardziej cenowo uzasadniona. Turbiny 8-10 kg ciągu są w miarę tanie potem z wielkością w górę i w dół cena rośnie. Przemyśl to dobrze bo zakup silnika to spory wydatek. Jak kupisz silnik o ciągu 10 kg to modeli i planów pod taki silnk jest sporo i napewno można go będzie założyć do więcej niż jednego modelu a jak wiadomo nigdy na jednym modelu się nie kończy. Owszem te małe turbiny fajnie się nadają do adaptacji w piankowych modelach i poza nimi możliwość są dość ograniczone. Ja w sumie żałuję że mam turnie 6 kg ciągu. Mam już ją 3 rok i lata w jednym modelu bo nie mam dla niej następcy przez co od jakiegoś czasu zbieram środki na większą.
  2. Do wszystkich turbin dołączona jest instrukcja obsługi. Obsługa jest łatwiejsza niż w przypadku silnika tlokowego. Nie trzeba docierać, regulować itp. rozruch jest automatyczny, odpalasz i latasz.
  3. Troszkę podłubałem i efekt jest efekt jest następujący. Teraz pora na mechanizm otwierajcy.
  4. Planuję otwieraną i zamykaną zdalnie za pomocą przerobionego małego mechanizmu od podwozia. Jeśli to nie wypali to będę myślał nad jakąś ręczną blokadą.
  5. Tym razem po krótkiej przerwie zrobiłem odsuwana owiewkę kabiny. Za prowadnice posłużyły mosiężne rurki kwadratowe w których wyfrezowałem otwór na szynę. Szyny do prowadzenia kabiny zrobiłem z formatki szklanej tak wyfrezowanej aby pasowała w kwadratową rurkę. Całość śmiga aż miło. Jako że kupiona prze zemnie owiewka za specjalnie do tego modelu pasować nie chce i kształtem średnio przypomina oryginał sporo musiałem się nakombinować aby ją jako tako zgrać z kadłubem i mimo to nie specjalnie pasuje ale mam nadzieję uratować sytuację poprzez wylaminowanie odpowiedniej ramki. Jeszcze parę drobiazgów i będzie można malować .
  6. solainer

    TURBINATOR

    Polać - hehe autokorekta kochana tak poprawiła Dzisiaj wrócił do mnie silnik z serwisu w Jetcat. Jestem w szoku ponieważ usługa została wykonania w ramach gwarancji mimo, że silnik ma ponad 3 lata ponad 10 godzin przebiegu. Dostałem nowe ECU i nową pompę paliwa. Widać też, że zaglądali do środka turbiny bo jest czyściutki od strony sprężarki jakby nigdy nie pracował i widać ślad po kluczu na nakrętce od wału. Mam nadzieję, że to koniec problemów z gaśnięciem w locie. Jeśli to co zrobili rzeczywiście pomoże to trzeba przyznać, że poważnie traktują klienta.
  7. solainer

    TURBINATOR

    Silnik z mojego modelu leży już ponad miesiąc w serwisie Jet Cata. Nie wiem czemu tak długo może też nie wiedzą czemu gaśnie Fajna pogoda a polać nie ma czym. Tak z nudów przeglądałem stare zdjęcia i znalazłem fajne ujęcie z lądowania bez przedniego podwozia. W sumie to nawet o tym nie wiedziałem i prawda o usterce wyszła na ziemi.
  8. Na 2,5 kg model tego typu będzie aż nadto.
  9. U nas w tą sobotę będzie latał. Jutro go przygotuję do występów.
  10. Film już działa. No właśnie jakby jakiś patent na zamykanie był narysowny na planach to było by mi łatwiej. Ale działa także dopracowuje drzwi i powinno być ok. Teraz laminuje nowe drzwi już właściwie spasowane do profilu skrzydeł bo te na filmie są płaskie i nie podobają mi się. Mają też kilka dziur po eksperymentach z mechanizmem zamykającym.
  11. Od kilku dni bez powodzenia próbowałem skonstruować działający mechanizm zamykania drzwi podwoziowych. Nie chciałem stosować serw bo w skrzydłach już ich jest i tak dużo (8szt.). Pasmo niepowodzeń zakończył taki mechanizm. Teraz tylko trzeba z prowizorki zrobić wersję finalną ale to już pikuś. A tak działa https://youtu.be/toBtelTWzzE
  12. Jak dobrze pójdzie to u was poleci anie niczego nie obiecuję.
  13. Nie ma tego złego, jeszcze tylko 11 miesięcy do następnej edycji. Może już ulotnisz Zero
  14. Spasowałem ostatecznie elementy podwozia głównego i zrobiłem próbę. Wszystko działa jak należy i w dodatku mieści się w skrzydłach, a tego bałem się najbardziej. Er 40 na szczęście bez problemu radzi sobie z tym podwoziem. Mam nadzieję że tak samo będzie w powietrzu. https://youtu.be/dJpgbI7nrs4 Skończyłem też napędy klap i hamulców. Jeszcze zostało parę pierdół i będzie można malować. Nie mogę się doczekać bo malowanie zawsze fajnie oddaje efekt włożonej pracy. Mam nadzieję że wyrobię się przed zimą.
  15. No i o to chodziło. Dzięki
  16. Nie masz za co przepraszać. Mało kto z nas pilotował narmalny samolot i nie ma pojęcia jak wygląda schodzenie po okręgu. Ja też nie wiem. Możesz to opisać i dokładnie wyjaśnić i wtedy można będzie spróbować. Odnośnie lotów to myślę, że każdy z nas widział i dobrze wie jak wylądował. Jeszcze raz zaznaczę że na naszym lotnisku, nie znając go, bardzo trudno jest ładnie wylądować dużym i ciężkim modelem, a mimo wszytko duzo takich latało za co trzeba podziękować piltom bo stworzyli super pokazy. Na filmikach z weston park też lądowania są różne bo tam też jest trudny teren. Myślę że ci sami piloci na dużym sportowym lotnisku posadzili by swoje maszyny w dużo lepszym stylu.
  17. solainer

    TURBINATOR

    hehe to Ty masz tego drugiego turbinatora co z moich planów powstał. I jak się lata? Mnie ten model nauczył latać turbinowymi samolotami i jestem mu za to bardzo wdzięczny ale chyba mu się już należy emerytura. Kończę powoli składać Vampira i zaczołem już nowy projekt - Mig 25.
  18. solainer

    TURBINATOR

    Nie wiem, teoretycznie mógłbym być ale tylko z Turbinatorem bo nic innego do osobówki mi nie wejdzie, a to na pokazy takie jak w Nowym Targu za specjalny model nie jest.
  19. hehe ale Twoje lądowania z filmów to lądowania modelami piankowymi po maks 1,5 rozpiętości i pewnie z 3 kg masy. Spróbuj tak wylądować 25 kg jet'em albo myśliwcem i dopiero później pogadamy o ładności lądowań i sposobie podchodzenia. P.S. Ja na tym forum wypowiadam się mało głownie przez to że dyskusje wyglądają mniej więcej tak jak ta i zamiast służyć do pogłębiania naszej wspólnej wiedzy to się miedzy sobą sprzeczamy i wytykami jakieś nieistotne pierdoły.
  20. Dokładnie tak jest. Nawet jak ktoś dobrze gada to i tak zagłuszą go "eksperci"
  21. A może macie zbyt duże wymagania odnośnie ładności lądowania. Ja uważam, że udane lądowanie to takie po którym model nadaje się do dalszej eksploatacji
  22. To jest krótkie lotnisko i nie jest łatwo posadzić tam duży model. Z jednej strony mamy szkółkę leśną i pas nam ucieka na dół, z drugiej strony jest dołek i pas nam rośnie pod górę ale to zagłębienie terenu nie obytym z lotniskiem wcale nie pomaga. W dodatku musimy usiąść w miarę wcześnie aby był czas i miejsce na wyhamowanie modelu. Spójrzcie tylko na moje lądowanie F86 gdzie spanikowałem i położyłem model na skrzydło w obawie, że zabraknie mi miejsca do zatrzymania się. Także jeśli ktoś tam nie latał to łatwo powiedzieć, że lądowania są do kitu. Lądowania są takie na co pozwala lotnisko. Owszem cześć jest mniej lub bardziej udanych https://youtu.be/CwIY8k8fGOg
  23. http://www.belairkits.com/detail.asp?id=776 Pewnie o to Ci chodzi. Ja od nich kupowałem owiewki do turbinatora i vampira
  24. solainer

    TURBINATOR

    Turbinator to nie warbird ale pozwoliłem sobie nim polecieć z racji tego, że miałem prawie 2 miesięczna przerwę w lataniu i chciałem się wlatać przed lotem Sabrem. Obiecuję, że na następny warbirds już go nie zabiorę. Sabrem latalem w sobotę chwilę po 18 stej, tak mi się przynajmniej wydaje
  25. solainer

    TURBINATOR

    Tak byłem jak widać na filmie i nie tylko tym latalem. Czekam na film z F 86 sabre w roli głównej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.