Skocz do zawartości

solainer

Modelarz
  • Postów

    1 030
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Treść opublikowana przez solainer

  1. To dwuplatwiec weź pod uwagę duży opór czołowy, sporą masę i pękaty kadłub. Ten silnik z 2,5 metrowym Jakiem robił co chciał i można było lecieć w kosmos a tym modelem nie da się zrobić pętli. Niestety nie ma nic za darmo.
  2. Dziękuje. Wszystkie obawy odnośnie kątów okazały się w jednej chwili nieuzasadnione. Model na ustawieniach z planów trzyma się powietrza bardzo dobrze i nie wykazuje tendencji do przepadania. Lotki bardzo skuteczne mimo że da tylko na dolnych płatach. Muszę wstawić jeszcze pilota do tylnej kabiny i będzie naturalnie bo narazie to samolot widmo. Na następną zimę chyba znowu kupię plany od Nicka. Mam dwóch faworytów dc3 i turbinatora. Na chwilę obecną bardziej jestem bardziej skłonny za tym drugim, ale zobaczymy.
  3. Jaki cienki? Dałbym wiele za to żeby mieć cierpliwość do wykonania tylu detali co w tym modelu. Super gratulacje i czekam na zdjęcia w powietrzu.
  4. Model lata i to całkiem dobrze. Dziś korzystając z dobrej pogody model wykonał pierwszy lot. Samolot lata jak trenerek choć silnik pozostawia spory niedosyt. Z poziomego loty pętli nie zrobi, ale jest wystarczający do spokojnego wożenia się po niebie. Gdzieś mam coś krzywe i muszę znaleźć co bo samolot wymagał dość sporego wytrybowania lotkami w lewą stronę, W niczym to nie przeszkadza ale brzydko wygląda na ziemi. Poniżej kilka zdjęć. Chyba mam jeszcze film ale to będę musiał ogarnąć później.
  5. No właśnie też nie jestem pewny tych kątów stąd moje pytanie. Z tego co wiem to właśnie górny płat miał mniejszy kat niż dolny ale może w tym przypadku ziroli ma rację bo na dolnym płacie mam lotki i chodzi o to aby nie zrywać wcześniej stróg z dolnego skrzydła. Zrobiłem jak na planie ale mam mieszane uczucia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję że obędzie się bez konieczności zbierania szczątków.
  6. Namalowałem insygnia. Zrobiłem też zastrzaly z plaskownika aluminiowego oraz mocowanie zastrzałów z teownika aluminiowego. Na chwilę obecną zostało wyważyć i czekać na wiosnę. Następne zdjęcia będąz lotów. Detale dorobię po obrocie. Chciałbym zrobić jeszcze imitację zbiornika paliwa, wykończyć kabiny oraz, zrobić odciągi.
  7. Dziś praktycznie skończyłem model, zostało parę drobiazgów, między innymi zastrzały i namalowanie insygniów. Farby mam już przygotowane zostało wykonać lub zlecić wykonanie szablonów. Zastrzały zrobię z listew sosnowych 6x20mm. Będzie trochę skręcania na lotnisku ale nie mam pojęcia jak zrobić całą N aby była pojedynczym elementem. Zamierzam zrobić każdą z poprzeczek osobo i składać to wszystko do kupy przy każdym montażu modelu. Zamontowałem już całą elektronikę, ustawiłem wychylenia sterów itp. zostało wyważenie, tak na oko z 20 dkg ołowiu. Wyjdzie na to, że przekrzyczę 12 kg ale to nadal super wynik jak dla modelu który ma ponad 1,3m2 powierzchni nośnej. Jeśli nie zrobiłem jakiegoś byka model powinien latać jak trenerek Domalowałem też kolektor wydechowy, teraz rury z cylindrów nie wchodzą do maski tylko już to bardziej przypomina to co być powinno. Zrobić szczegółowy model to jednak nie jest takie proste. Pierwszy raz w życiu robię taki duży model z planów, składania AFR nie liczę choć złożyłem dużo ciekawsze niż ten modele. Korzystając z dobrej pogody zrobiłem jeszcze zdjęcia na dworze. O ile w domu nie przeszkadza brak wyposażenia kokpitów to na dworze strasznie daje to po oczach, ale to może kiedyś.
  8. Zastosuj serwo cyfrowe, można je zaprogramować w rewersie i nie potrzeba wtedy 2 kanałów, możesz dwa serwa podpiąć w jeden kanał na kablu Y. Ja tak robię na sterach wysokości bo nie mam wszystkomającej aparatury i wtedy mam po serwie na polówkę wysokości i nie muszę na to zużyć 2 kanałów.
  9. Model praktycznie gotowy ale mam pewne wątpliwości odnośnie ustawienia kątów. Statecznik poziomy ustawiony jest na +3 stopnie. Tak samo jest w oryginale ,gdzieś doczytałem że w celu zwiększenia widoczności z kabiny bo kadłub wtedy jest ustawiony lekko do dołu. Nie ma przez to skłonu silnika i ustawiony jest on na 0 stopni. Tak to wygląda na planie: górny płat dolny płat ogon Górny płat na planach ma być ustawiony na 2,5 -3 stopnie. Ja ustawiłem na 3 stopnie co daje względem ogona 0. Nie wiem jednak co zrobić z dolnym płatem. Na planie jest na +2 stopnie co daje -1 stopień względem ogona. Nie spotkałem się jeszcze z ujemnym kątem zaklinowania dla dolnego płata, z górnym owszem w modelu Ultimate. Znalazłem na Rc universe wypowiedź, że samolot miał ustawiony górny płat na +4 dolny na +3 i ogon na +3 a wiec bez ujemnego natarcia dla żadnego z płatów i sumarycznie +1 dla górnego. Moje ustawienie rzeczywiście sprawia że gdy ustawimy statecznik na 0stopni, to górny płaty wypada na 0 stopni i oś modelu jest lekko przechylona do przodu. Wydać to nawet na zdjęciu. Co o tym myślicie, ustawić tak jak na planie czy tak jak w oryginale ? Chciałbym uniknąć błędu żeby nie posłać do piachu modelu w pierwszym locie.
  10. Henryk uważaj bo czym dłużej pogody nie będzie tym więcej detali narobisz i później będzie strach tym latać. Ale ogólnie model super. Widziałem na żywo efekt lepszy niż na zdjeciach.
  11. W weekend troszkę posiedziałem przy desce i złożyłem płaty. Brakuje paru elementów i kesonu ale po 2 latach budowy nie mogłem się oprzeć pokusie przymiarki. Zrobiłem też skórzany mieszek- osłonę podwozia ogonowego. Następny zdjęcia zamieszę po oklejeniu płatów albo już gotowego modelu. Jestem zadowolony z efektu i ze zbliżającego się końca prac.
  12. Widziałem wszystkie Twoje modele. Zazdrościłen Ci zawsze bo miałeś dość dużo ciekawych modeli, a ja w tamtych czasach stawiałem pierwsze kroki na jakiś lichych szybowcach i z dwu kanałowym radiu. Na szczęście teraz i ja się mogę czymś pochwalić ale dzięki temu forum i wiedzy jakiej dostarczają tu niektórzy bo bez tego z wieloma rzeczami człowiek by sobie nie poradził. Też uważam że 12 kg to niezły wynik ale to pewnie dlatego że model nie ma za wiele detali. Nick Ziroli podaje masę około 13-15 kg. Może jak się zacznie wyważanie to też się okaże że będzie ważył 13 kg. Zobaczymy...
  13. Dziękuję za miłe słowa. Rzeczywiście zapomniałem napisać danych modelu, a więc ma się to tak: Rozpiętość 87 cali czyli około 2,2m Długość około 1,7m Masa – myślę ze w granicach 11-12 kg do startu Koszty planu z wysyłką to 82 dolary. Na tamtejszy kurs wyszło to jakieś 270 zł i to była jedyna przesyłka jakiej mi nie oclili. Tylne podwozie po długich negocjacjach sprzedali mi w Robarcie osobno ( teoretycznie występuje w zestawie z przednim). Dałem za nie 72 dolary + wysyłka + vat i cło Cylindry do silnika coś koło 90 dolarów z przesyłką + vat + cło Koszty budowy ciężko ocenić bo zakupy rozłożyły się na długi czas i nie bardzo pamiętam, wiem że poszło sporo drewna, samej balsy 3mm chyba ze 30 desek, foli oratex 12 metrów. Ale jak to mówią nie ma nic za darmo. Tajnej na pewno było by kupić gotowca z Chin ale czy wato to już kwestia dyskusyjna. W miedzy czasie zrobiłem komplet żeber do dolnych płatów oraz zmontowałem lotki. Jeden mankament, że obie prawe, ale co zrobić jak się myśli o czymś innym w miedzy czasie. Teraz przygotowuje dźwigary i będę składał skrzydła do kupy.
  14. Witam. Jesienią 2014 wpadłem na pomysł zrobienia jakiegoś prostego modelu. Wybrałem PT-17 bo lubię dwupłaty. Poszukałem trochę po internecie i kopiłem plany od Nicka Ziroli. Po paru dniach dotarł polecony z planami. Następnie kupiłem drewno i ruszyłem z budową. Miałem nie robić żadnej relacji przed ukończeniem modelu bo już nie raz zdarzało się ze zaczynałem budować i do końca nie wytrwałem ale może tym razem się uda gdyż do końca prac został mi już całkiem niewiele i mam zamiar wiosną wypróbować dwu letnie wypociny na lotnisku. Z góry przepraszam za jakość zdjęć bo telefonom jednak daleko do lustrzanek. A tak dłubałem go tej pory: Szkielet kadłuba Podwozie zrobiłem z blachy stalowej i rurek precyzyjnych, Sprężyny do amortyzatorów zamówiłem z w firmie zajmującej się produkcją sprężyn. Całość pospawałem spawarką. Jestem zadowolony z rezultatu prac i z kosztów nieporównywalnie niższych niż komplet podwozia od Robarta. Centropłat zrobiłem troszkę inaczej niż na planach bo zmieniłem też stójki. Na planach były z drutu stalowego 5mm, ja wykonałem je z płaskowników aluminiowych 5x20 mm. Uzyskałem w ten sposób bardzo sztywną i co najważniejsze prostą konstrukcję, czego nie mogę powiedzieć tym co wychodziło mi z drutu. Szkielet płatów. Wszystko jak na planach bez ulepszeń Baldachim po oklejeniu Poszycie kadłuba to Oratex malowany na szaro. Imitację blach na grzbiecie kadłuba zrobiłem ze sklejki 0,4mm szpachlowanej i szlifowanej do gładkości. Wszyło całkiem przyzwoicie na tyle że skusiłem się na kilka nitów. Usterzenie pokryłem Solartexem gdyż folia była w kolorze jaki potrzebowałem. Solartex jest gorszym materiałem niż Oratex ale przynajmniej nie trzeba było malować. Skrzydła pokryłem żółtym Oratexem. Jak widać na załączonym obrazku folie z różnych rolek różnią się odcieniem. Nie spodziewałem się ze tak będzie, ale co zrobić na przyszłość będę wiedział że bezpieczniej jest kupić całość z jednej rolki. Wykończenia ciąg dalszy. Ramki owiewek, sklejka 0,6 mm, szyby z vivaku. To zdjęcie to ściema, nie mam jeszcze dolnych płatów Kadłub pomalowany i wstępnie ozdobiony Z atrapą silnika poszedłem na łatwiznę. Zakupiłem w Williams Brothers Model Products 7 cylindrów w skali 1/4 i poskładałem z tego silnik. Na tym zdjęciu jeszcze przymocowany na próbę do styropianowego kopyta. A tu już właściwa owiewka, wylaminowałem ją na kopycie z 3 warstw tkaniny 150 i 3 warstw 80. Po kilku szpachlowaniach wygląda całkiem przyzwoicie. Gotowy silnik. Jak widać właściwy silnik chowa się dość ładnie za atrapą, tylko dwa dolne cylindry są rozcięte na pół. Napęd to DLE 55 z tłumikiem pits w celu uniknięcia krojenia owiewki. Normany tłumik nie miesił się na szerokość. Podwozie główne ubrałem w portki z blachy aluminiowej. Wnętrze owiewek jest wypełnione pianką do okien. Usyskałem w ten sposób Twardą blachę sklejoną na całej powierzchni. Trzyma się to bardzo solidnie i na pewno nie zgubię ich w locie. Tylne podwozie mnie pokonało i kupiłem u Robarta. Na koniec jeszcze kilka zdjęć praktycznie gotowego kadłuba. Brakuje jedynie trymerów i odciągów na usterzeniu, a z przodu zbiornika paliwa i akumulatorów ale to dopiero zamontuję przy wstępnym wyważaniu. Czas zrobić rolne płaty CDN...
  15. Nie pamiętam dokładnie, napędzał go 1,5 ccm silnik ale nie szedł pionowo do góry w nieskończoność czyli ważył na pewno więcej niż 750 gram. Myślę, ze maks to mogło być 850-900 gram.
  16. Nie wiem chłopaki co chcecie od proporcji tego modelu z planów. Dla przykładu że jest ok zamieszczam dwa zdjęcia, mały wiadomo z tych planów a duży to jakiś ARF 1,8 metra rozpiętości nie pamiętam producenta. I co widać to tylko obrys skrzydeł jest wyraźnie nieprawdziwy a reszta proporcji się zgadza. Uważam że model tak świetnie lata że nawet mógłby gorzej wyglądać.
  17. Wcale nie był taki niepodobny do mustanga uważam ze na tak mały model to odwzorowanie jest bardzo dobre a co najważniejsze model ma super właściwości lotne. Ja nim zrobiłem kilkaset lotów a straciłem go z powodu awarii odbiornika. Do tej pory mam po nim nienaruszone skrzydło i małego następce p47d ale jeszcze w kawałkach buduje go chyba już 4 rok ( większość czasu przeleżał pod łóżkiem). Tak wygląda, jak chcesz mogę podesłać Ci plany
  18. Dokładnie z tych planów zrobiłem mustanga jakieś 5 lat temu, super model, mój był spalinowy, ma tylko trochę oszukany obrys skrzydeł.
  19. Pod litespam na 100% balsa-lock idzie. Niesamowity projekt 4 razy edf. Zazdroszczę. To jest jakiś kit?
  20. Coś w tym stylu choć nie wiem czy na styropianowy model to nie za dużo. Najmocniejszy napęd jaki mam do tej pory ma 1700 W. http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__29356__Dr_Mad_Thrust_1000kv_4600watt_90mm_EDF_Inrunner_8_10s_version_40mm_.html
  21. Planuje zasilnie - planuje 8s w konfiguracji 2 pakiety po 4s szeregowo lub 10s - 2 pakiety po 5 cell te drugie akurat mam w ilości 4 szt. A jak jest z wydajnością tego napędu? Da się z tego wyciągnąć ponad 4 kg bez jakiś ekstremalnych zabiegów?
  22. Witam Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie reaktywacja modelu który bardzo lubiłem. Maszyna wysłużona i dość pokiereszowana przy zetknięciu z zniemią (widać na słabym filmie - akcja na końcu). http://www.youtube.com/watch?v=Sls06UyFTjQ Plan jest następujący: Usunąć fabrycznie linie podziału blach Całość wygładzić i poprawić to co jest do poprawy Pokryć model tkaniną szklaną bądź papierem w celu nadania gładkości i wzmocnienia całej konstrukcji Wyposażyć model w podwozie które będzie działało Zmienić napęd Etap pierwszy już jest rozpoczęty, zaszpachlowałem wszystkie dziury i fabryczne linie. Całość jest wstępnie przeszlifowana. Zastanawiam się czy użyć laminatu czy kryć papierem na wikol, a może do styropianu jest jeszcze lepsza nie znana mi metoda ? Obecnie wygląda to tak: Co myślicie o użyciu 12 łopatkowej turbinki np changesun? Nie miałem z nimi doświadczenia a podobno dźwięk jest niczego sobie.
  23. Zgadzam się z Janem Saito 125 wystarczy, ja nie wiem jak Wy dobieracie te śmigła ja w saito 115 mam założone 16x8 wiec do 125 na-pewno da się założyć większe i będzie ok. W instrukcji do saito rozmiary podawanych śmigieł są dobrane dla modeli akrobacyjnych. Wiadomo że do myśliwca nie da się takiego rozmiaru jak do akrobata bo innej charakterystyki się oczekuje od napędu. Saito 115 mam w modelu spitfire który wazy ponad 4,5 kg i model lata jak rakieta. Oto dowód http:// Saito 125 mam zanotowane w 2 metrowym Piper Arrow ale tamten model jeszcze nie latał wiec nie wiem jak się sprawdzi. Ja na twoim miejscu bym zaryzykował. 200 ml paliwa no lot 10 min to też nie tragedia no chyba ze ktoś lata po 3 godziny dziennie.
  24. Bodajże 4 lata temu kupiłem kita tego modelu. Poskładałem w wolnym czasie w ciągu 2 lat i w drugim locie z powodu zgaśnięcia silnika rozbiłem ponieważ model bez napędu ma zdolności do szybowania mniej więcej na poziomie cegły lub innego kawałka betonu. Zawdzięcza to pewnie swojej masie - ponad 4,5 kg ale za to ma wszstkie bajery jakie przewidział producent zestawu - chowane podwozie i klapy. Wyposażyłem go w silnik Saito 115 GK ze śmigłem 16x8, Podwozie Robarta - według mnie za słabe mimo że zalecane przez producenta zestawu, ciągle się wygina, 7 serw hitec - jakiś standardowych, pakiet 5 cel 2700. Masę zawdzięcza pewnie ciężkiej jak diabli balsie dołączonej do zestawu i nie ma nic wspólnego z tym co napisał producent. Wczoraj po odbudowie zrobiłem kilka lotów z czego jeden uwieczniłem na tym filmie. Model wymaga przemalowania po remoncie, bo wymienione kawałki poszycia i szpachlowane miejsca nie są jeszcze pomalowane. Ale nie wiem czy warto bo start i lądowaniem tym wynalazkiem to koszmar. http://youtu.be/3TgrWJoGYWA
  25. nie ma
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.