Irek M

Według niejednej pozycji - patrz np Modele makiet pana Whitehead'a czy jakoś tak - start z płozą jest łatwiejszy niż z kółkiem ogonowym. A szczególnie trudno z kółkiem o nie blokowanej osi pionowej - obrotowe w prawo i w lewo. Według mnie to kwestia wprawy - modele, które mnie myszkowały nie robiły tego bardziej wprawionym pilotującym.

Jakośc super będzie była i jest Ale to "na pow. ziemi" bo pod wodą to porażka. Ja owijałem swoją swykłą tasmą izolacyjną i to bez obudowy.

Oj, dropsiku - chyba nie jesteś zbyt lotny... Nikt nie powiedział, że masz czytać fora przed zakupem czegokolwiek. Ale gdybyś choć trochę myślał to byś przeczytał dane danego produktu, które znajdują się w ofercie sklepu , a nie for. Jeśli tego nie robisz to piszesz takie bzdury...

Dlatego przed kupnem trzeba czytać co się kupuje. Od początku podawano, iż te regulat nie mają hamulca. Ale od niedawna modelesklep sprzedaje z nowym softem, który już ma hamulec.

Duzo zalezy od pilota ale z taką pisownią to może zajmij się najpierw ortografią.

...A ty myślisz, że to takie proste, włączasz silnik i sobie wisisz? Czy latałeś już czymś większym? Mniemam, że z racji młodego wieku i pewnie skromniutkiego doświadczenia odpowiedź brzmi - NIE. Może zatem warto nabrać go trochę mniejszym modelem.

Taką fotkę wykonałem sobie dzisiaj. To nieliczne wyjątki gdzie cieszę się, że ma szeroki kąt widzenia: Film - tym razem kamerka dużo głębiej ok 160cm. w obudowie była woda...

Rdzeń styro oklejony balsą. Na to folia modelarska. Sam płatowiec bez serw, silnika, aku i zbiornika waży - prawie 700g. masa silnika z tłumikiem - 300g. do tego serwa - były standardy ale teraz to wstawiłbym tP Mg90s. zbiornik, "kadłubik" pakiecik 4ogniwa i odbiornik - góóóóra 200g. W sumie byłoby jakieś 1200g z silnikiem os 25 LA. Nie wiem czy to dużo ale myślę, że teraz wystartowałby na FP 20 co nie bardzo wyszło mi pare lat temu. Zaraz przeliczę to skrzydelko to okaże się jakie byłoby obciązenie powierzchni. Te moje większe 177cm i 185 mają odpowiednio 26,coś tam g/dm2 i 29g/dm2. Jako elektryk raczej nie będzie dużo lżejszy bo pakiet 4s 4000 to ponad 300g, silnik ze 140. Poza tym spalina to coś innego niz popularny elektryk, których mam kilka.

Czyli masz 2,4GHz więc nie podpowiem bo ja jestem na poziomie 35MXz. Ale możesz to sprawdzić z nadajnikiem kolegi z lotniska,

Chodziło mi o sprawdzenie podzespołów, a nie rozkręcanie. Jeśli jest na 35MHz to właśnie możesz najpierw sprawdzić inny kwarc albo cały moduł. W moim przypadku był to właśnie kwarc.

Tak, o to mi chodziło . Ale skoro już odpowiedziałeś Wojtek to liczyłem , że napiszesz coś więcej potwierdzając lub zaprzeczając moim domysłom. Tak wyglądało moje spalinowe skrzydło:

Moim zdaniem 200cm to zbyt duże. Ja w swoim o rozp 120cm włożyłem os 20 FP ale nie bardzo chciał wystartowac. Dlatego chę włożyć os 46LA. Napęd ciągnący. Z paliwem nie ma problemu bo wywazasz na pustym zbiorniku. Dodatkowo umieścilem go w SC. Napęd pchający jest podobno niekorzystny dla silników na panewkach, a takimi są LA. Do tego szukanie lewych śmigieł...ale są takie jakby co. Z drugiej strony to ten La46 siedział w modelu Iwojennym jakieś 160cm rozp i 2,4kg masy. Radził sobie bardzo dobrze. Ale skrzydełko potrzebuje chyba większej mocy niż nawet większy model ale tradycyjnego układu.

Sprawdź najpierw nadajnik.

Tak, z zapasem. U mnie problemy pojawiały się gdy model był jakies kilkadzieści metrów ode mnie. Gdy nadajnik był przy modelu to nic niepokojącego nie działo się. Chodziłeś do podstawówki na Pietraszu ? Pytam o to każdego z B-stoku .

Odrzucasz też zbyt duży pobór prądu w stosunku do "mocy" pakietu? Miałem bardzo podobnie - nilnik nie zatrzymywał się tylko wyrażnie zwalniał i przyspieszał. Okazało się, że odpowiada za to ...kwarc nadajnika 35MHz.

Film prywatny czyli jak go otwieracie?

Nie ukrywam, że zawsze trochę z niepokojem podchodziłem do modelu po wylądowaniu własnie w obawie czy nagrywał czy nie. Ale nagrywa do końca i to ja ją wyłączam . Ale te problemy z przedwczesnym wyłączaniem miałem raczej w zimie i to też różnie z tym było. Co do twardych lądowań - mam nagrane - dwie kraksy gdy model z dużej wysokości uderza w słup albo w dach ale kamera nagrywała aż podszedłem i wyłączyłem ją.

Z fotki wydaje mi się, że przewody balansera połączyłeś szeregowo czyli jak dla pakietu 2 x 3s = 6s. Pakiety połączyłeś równolegle dla zwiększenia pojemności przy tej samej wartości napięcia. Może prościej byłoby nie łączyć przewodów balansera tylko dukupić rozgałęznik do ładowania 2x 3s?

O!!! Widzę, że nie tylko ja zbieram oryginalne śmigiełka Ale moje to od Ił-10 jednego z rozbitych w 3city i niestety tylko jedna łopata bez piasty.

Szczelina - to najwazniejsze - na zimnym silniku od 0,01 do 0,25 mm. Większosć ustawia na obu zaworach 0,25 ale część - niepamiętam teraz czy na wydechu 0,25 , a na ssacym 0,01mm. Dużo tu na forum o tym pisaliśmy.

Moje TV to Samsung Led 6000 coś tam. Kupiłem chyba 3 lata temu więc staroć nie jest. Problem z czytaniem tych plików ma nie tylko mój TV. Ale masz rację z softem - jest mozliwosc wprost z netu lub przez USB. Gram codziennie niemal na PS3 więc jestem połączony z netem.

Bardzo ważna wiadomość - filmy nagrane mobiusem mozna oglądać w TV ! Właśnie to sprawdziłem dziś ; wystarczy przegrać plik np na pendriver'a ale zmieńć zapis z MOV na AVI. Niestety to samo zmienione bezpośrednio w kamerce nie zadziałało więc dalej jest to pólśrodek. Jakość jednak znaaacznie lepsza niż przez AV.

Po podłaczeniu do TV wykrywa on brelok( jesli jest na karcie plik nagrany inną kamerą) i mogę przejsc do plików kamery: filmy, muzyka , fotki. Nie mogę tylko obejrzeć filmów nakręconych brelokiem. Co do Mobiusa - wydaje mi się, że obraz przez wejście AV jest dużo gorszy niż przez USB. A tu fotki(naturalne - nie wyostrzone) wykonane Mobiusem: w Media i z lotu w funkcji aparatu - strzał co 5sek.

Tak, to ta rybka - fląderkowata. Próbowałem je złapać do ręki - nawet mam na filmie - ale zawsze uciekały.

Dziś znowu trochę sobie popstrykałem: I mała zagadka: na fotce poniżej widoczny jest morski zwiarzak - kto zlokalizuje go najszybciej ?