bubu2

https://niemiecki.ang.pl/forum/inne/102803

Napisz do mnie na PW. Przewinę Ci go.

Wszystkie Radiolinki i Jumpery mają takie same menu i oprogramowanie (nie wdając się w szczegóły). Instrukcje po polsku podaję w załączniku. Może się komuś przydadzą i pomogą. pzdr. Radiomaster TX16S manual.en.pl.pdf RadiomasterTX16S.en.pl.pdf

Do takiego modelu (latającego) jest to wsio ryba. Możesz spróbować ustawiać jakieś (różne) timingi, ale myślę, że nie zauważysz różnicy.

6 polowy.

Tylko UHU POR.

Oj, oj. [cytat: Nagrzewamy tylko to miejsce które nas interesuje.]. Nie mieszaj ludziom w głowach. Z Twojej pierwszej wypowiedzi wynikał, ze należy grzać tak, jak się nie powinno tego robić. Napisałem to po to, zeby inni, którzy mogli nie doczytać wszystkiego, stosując się do Twojej rady, nie zrobili sobie większego kuku przy naprawach. pzdr.

Szarpanie silnikiem, lub właśnie b. wolne obroty-to najczęściej silnik z przebiciem do masy jednego z uzwojeń. I co ciekawe, w takim silniku omomierz zazwyczaj nie pokazuje zwarcia. Spalony regulator jest skutkiem dość długiego "próbowania " takiego silnika. Kilka dni temu, właśnie taki silnik przewijałem. Też koledze spalił regulatoor.

Wygląda, ze dwie skrajne (lewa i prawa) są do płynięcia do przodu, a środkowa (ma brzuszek w stronę przeciwną) sluży do pływania wstecz. Takie rozwiązanie upraszczałoby konstrukcję napędów.

Ładowarki ISDT od dawna mają w opcjach ustawiania, ten typ ogniw LiHv.

Podaj na PW dokładne wymiary, jakie potrzebujesz w tym konkretnym modelu, to Ci takie coś zrobię, z metalu (mosiądz, oś stalowa lub z duralu).

Spróbuj tych sposobów https://techpolska.pl/dysk-jest-zabezpieczony-przed-zapisem-co-robic/

Proszę bardzo. Zrobię Ci kilkoma sposobami (nie kowalskimi)

Zrobiłeś to, jakbyś był kowalem, nie modelarzem. Widziałem dziesiątki kabinek, sam posiadam kilka, ale takiego bubla nie spotkałem.

Space.

Jarku, jeśli mało wiesz, to przynajmniej nie epatuj tym otoczenia. Naprawdę niewiele wiesz-wnioskuję to z wielu Twoich wypowiedzi na tym forum. I nie bądź taki arogancki.

Wysokość: 46,5 m Wysokość wraz z cokołem: 93 m Waga: 229 ton Szerokość w talii: 11 m Konstrukcja: ze stali i miedzi, wewnątrz znajdują się dwa ciągi spiralnych schodów prowadzących do punktu widokowego. Trzeci ciąg schodów do pochodni nie jest dostępny dla zwiedzających Autorem konstrukcji stalowej i podstawy był Gustave Eiffel. Statua Wolności skonstruowana jest z miedzi, dlatego w wyniku korozji atmosferycznej jej powłoka okryła się patyną, przez co uzyskała grynszpanowy kolor.

Dobrze Jacek prawi. To jest oddziaływanie chemiczne na powierzchnię metalu. Niby co ją zmienia, bo przecież powierzchnia zmienia się. A ze jak pokazałeś nie rusza np. gumy, bo z nią nie reaguje. Też nie mam komentarza do FB.

Requiescat in pace.

https://allegro.pl/oferta/stabilizator-napiecia-9v-lm7809-l7809cv-1-5a-10532967258?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=MTY4ZmFhYTAtNDhjZC00ZWY1LWExYTYtODg0NjBlMmI1MTBiAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=ac3032de-7d67-4480-bf39-53c0e1451c73

Dioda, czy diody, nie są dobrym pomysłem, jak napisał Robert. Polecam np. to https://allegro.pl/oferta/modul-stabilizator-napiecia-zasilania-ams1117-5v-10022289898

Stare, ale nie o dupie.

Dwa kamienie w Ruhla`ch oznaczały, ze dany zegarek należy na jednym kamieniu położyć, a drugim kamieniem mu przyłożyć.

Robiłem już dwie sprężarki z silników modelarskich, małego (5ccm) i i dużego. Było z tym więcej zachodu niż pożytku. Właśnie zniechęcały problemy z zaworkami. A jak już się uporasz z zaworami, będziesz miał jeszcze większy problem ze smarowaniem silnika. No i ten hałas pracującej sprężarki. Nie pozbędziesz się go. Skończyłem na wykorzystywaniu sprężarki (też tłokowej, od lodówki, których wiele można znaleźć pod wieżowcami przy śmietnikach. Działa bezawaryjnie, cicho, już od lat. Chcesz, to próbuj, Jedyna uciecha, to samo konstruowanie. Trzeci raz nie podchodziłbym już do tego, mimo iż posiadam do pomocy frezarkę i tokarkę.

Jurek dobrze powiedział o klejeniu. Wikolem nie klei się "na zalewanie" miejsc styku elementów. To nie klej AK20 (którym się tak robiło kiedyś). Wytrzymałość takiego klejenia jest bardzo mała, wielokrotnie mniejsza niż sklejek wykonanych prawidłowo, czyli styku elementów posmarowanych klejem.