mjs

Ta jest jeszcze lepsza: https://allegro.pl/oferta/budowa-popularnego-jachtu-zaglowego-typu-mis-11599341849.

To jest legendarna kabinówka. Zwiedzałem kiedyś sklejkowy egzemplarz na wodzie, było co podziwiać i o czym zamarzyć. Kameralny jachcik. Warty wskrzeszenia modelowego. Chyba to jest pierwszy model RC tej łódki. Powodzenia!

gdy go w końcu odpalę. (jak - Jak 9P)

Trafiłem wczoraj na mikrotokareczkę: https://allegro.pl/oferta/tokarka-precyzyjna-proxxon-fd-150-e-akcesoria-11088636264?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_ss_ps&ev_adgr=Narzedzia_ps&ev_campaign_id=14473018555&gclid=EAIaIQobChMIsqDW5Jbu9QIVoRR7Ch0lRgq4EAEYASADEgLlHfD_BwE

Gdyby Cię zadowoliła motorówka nostalgiczna, ta mam taką: Silnik od wycieraczek samochodowych.

Dla tych, co nie mają czasu: https://pl.banggood.com/Sonicmodell-AR-Wing-900mm-Wingspan-EPP-FPV-Flywing-RC-Airplane-KIT-p-1175537.html?cur_warehouse=HK&ID=0&rmmds=marketing-recommendation&utmid=20798&cs=95&cs_md=4&cs_at=0

Rakieta na sprężone powietrze i odrobinę wody: РАКЕТА своими руками https://www.youtube.com/watch?v=UFB9Vh4J1LI Запуск РАКЕТЫ https://www.youtube.com/watch?v=_YpTaltB3LU

Kółka pod szafką dla frezarki chyba nie są zbyt korzystne. Wibracje mogą być przechwytywane przez luzy na kółkach i wygenerować drgania calego zestawu. Takie kółka do transportu raczej zrobiłbym na zawiasach z boku szafki. A do stania cztery punkty podporu, może nawet na podkładkach z gumy. Teoretyzuję oczywiście. Sama maszynka wygląda zachęcająco.

Dobra jest też ta szpachlówka: https://chemiczna-hurtownia.pl/pl/p/Szpachlowka-natryskowa-NOVOL-SPRAY-1%2C2-kg/722?gclid=CjwKCAiArOqOBhBmEiwAsgeLmWh5cie_FlAvt-uaYVCuKT2Dv6aD3aMerUIFzlBdhoVXoAW2iVqy8xoCBicQAvD_BwE.

A, przyjrzyj się I.A.R. 80, może być prostszy i dobrze latać.

https://modelemax.pl/pl/625-waly-napedowe

Surowiec jest ciekawy, bo darmowy. Prostowanie na sucho będzie jednak trochę trwało. Duże obciążenie jest potrzebne i czas na relaksację naprężeń. Może to potrwać kilka miesięcy... Żeby proces przyspieszyć, zwykle uplastycznia się deseczki poprzez parowanie (1 godzina w rurze z parą przelotową z czajnika) lub moczenie (najlepiej w gorącej wodzie) i składowanie płasko pod naciskiem prostującym. Ale trzeba odprowadzić wilgoć i doprowadzić czynnik suszący. Czyli deseczki na listewkach przekładkowych, jak w tartaku. Albo na drobnej siatce. No i sklejka powinna być wodoodporna. Gatunek: Lipa, Olcha, Topola.

Ten model nadaje się do Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. http://www.kozikowski.pl/images/galerie/narodowe_muzeum_morskie_w_gdansku/muzeum_morskie_w_gdansku_03.jpg

Chyba najlepiej zabudowuje się wnętrze, gdy kadłub na zewnątrz lśni świeżą farbą. (Po wyschnięciu.) Szpachluj, szlifuj, laminuj, szlifuj, szpachluj, szlifuj, szpachluj, szlifuj... maluj, szpachluj, szlifuj, maluj, szlifuj, maluj. To jest wdzięczna praca. Na Twoich oczach wyłaniają się płynne linie i płaszczyzny. Potem podstawek jaki, wyścielony cienkim filcem, czy bawełną. I zaglądasz do środka. Planujesz. Przymierzasz. Ustawiasz. Wklejasz. Sprawdzasz czy działa. Kładziesz pokład z otworami na dostęp do elektroniki, zwłaszcza zasilania. I na wodę. Najpierw do wanny, żeby sprawdzić szczelność i położenie KLW. Później przyjdzie ochota na 2 x większy.

Majstersztyk.

Jeśli na laminat epoksydowy, to poliuretan np. taki: https://www.castorama.pl/lakier-poliuretanowy-do-drewna-dragon-0-75-l-id-24681.html?store=0&exactc=7b548adcd9a73a19fecbfd33750c36b8&keyword=pla_wszystkie_smart_pm&gclid=CjwKCAjwq9mLBhB2EiwAuYdMtbXjU3PEqhHM16s9TyM4Req5tJcVvKXMxmWFo_g1JUommG10wAsaahoCRaYQAvD_BwE albo taki: https://allegro.pl/oferta/v33-lakier-jachtowy-wodoodporny-bezbarwny-0-75l-9945477538?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_firma_przemysł&ev_adgr=Budownictwo&ev_campaign_id=1441108459&gclid=CjwKCAjwq9mLBhB2EiwAuYdMtVOT5xQH5ehd6lTLltTBNHr0o-VcjhGOnn6g6vhvqKqJYfsTE6xVvRoCLOIQAvD_BwE.

Ładna pogoda się zrobiła, słońce, +10*C nic, tylko latać. Ze Śremu kawał drogi, nie masz jakiego boiska piłkarskiego w okolicy?

Lakier najłatwiejszy chyba w sprayu, ale olejny Alkilak daje dużą satysfakcję. Forma na balast najprostsza, to dwupołówkowa i nitowanie lub skręcanie obu części w całosć. Gips jest dobry, trzeba jednak bardzo uważać na pękanie przy wyjmowaniu kopyta i odlewu. Tani.

Taki obiekt może być wielofunkcyjny np. lądowisko dla helikoptera albo lodowisko zimą. Dobra robota!

Tak, zimno. Ja kleiłem w tym czasie pokład do modelu Olimpijki Plucińskiego (1,77 m długości) i Epidian 5 + PAC chwytał trzy dni. Aż chwycił.

To jest koło zamachowe modelarstwa lotniczego na uwięzi. Gliwice Pany!!!

I fajne lotnisko. A, próbowałeś robić pętlę?

Wręgi wkleja się na klej wodoodporny np. epoksydowy https://www.bricoman.pl/klej-do-metalu-bostik-epoxy-fix-metal-2x5ml-20449114.html?smile_retailer_id=2, ale trzeba mieć na względzie sztywność czy elastycznosć poszycia. Jeśli jest sztywny i twardy, to kleić. A jeśli układ jest nieco elastyczny, zachować ostrożność i wręgi wklejać tak, żeby nie dotykały poszycia. Milimetr luzu. Chociaż klej żywiczny i tak tam wpłynie i utwardzi się na kamień... (można go zagęścić Aerosilem, Talkiem lub pyłem drzewnym). Ciekawym rozwiązaniem może okazać się Sikaflex czy Silikon do klejenia szyb np. taki: https://www.bricoman.pl/soudal-silikon-uniwersalny-czarny-280ml-20081516.html?smile_retailer_id=1.

Najpierw je narysuj, przyglądając się żaglom na rysunkach i fotografiach. Wysokość masztu warunkuje proporcje grota. Jego wysokość zwykle jest w proporcji do długości kadłuba np. 1,5 albo 1,67 lub 1,75 Lc. Żagiel można zrobić w całości, jak i pokleić z brytów wg założonego kroju: I owe bryty sklejasz taśmą dwustronną ze sobą. Taśma ma klej z obu stron i na jednej zabezpieczony taśmą, którą zdejmujesz po naklejeniu na jeden kawałek materiału. Na odsłoniętą taśmę nakładasz drugi bryt i dociskasz, wygładzasz. Trzyma. Krawędź przylegająca do masztu nazywa się likiem przednim, analogicznie ten z tyłu żagla likiem tylnim, a ten z dołu dolnym. One wszystkie są nieco wypukłe, co zapewnia wybrzuszenie zagla na wietrze. Na liku tylnym stosuje się listwy usztywniające: Co by nie powiedzieć, wykonanie dobrych żagli jest sztuką wynikającą z doświadczenia, a zaczynać należy od najprostszych rozwiązań. I podpatrywać, i czytać, i słuchać, i oglądać, i kleić. I pływać. Doświadczać.