



-
Postów
3 919 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez enter1978
-
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ale jaki Mx? czyj ?. Ja muszę odpocząć z dzień od latania bo mam na razie dość, ale teraz w kolejce do latania czeka właśnie Mx. Są nawet króciutkie filmiki z wczoraj z Zamościa, fajnie się tą extrą lata i lubię ją ale jeszcze w przyszłym sezonie będę sie uczył tego modelu. A najlepsze z wszystkiego jest to że latam modelami do upadłego, prędzej ja wysiadam niz model, żadnych awarii , nawet nie biorę pod uwagę że coś się może zepsuć, to samo z zasięgiem wyciągam nadajnik , pale maszynę i się bawię i zasięg ma być , i taką zabawę to ja lubię. https://pl-pl.facebook.com/642417712604447/videos/876117429949826/ https://pl-pl.facebook.com/642417712604447/videos/808800313080957/ https://pl-pl.facebook.com/642417712604447/videos/170125908587312/ -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Jak by kogoś interesowało to klej UHU POWER transparentny to nie jest najlepszy wybór do przyklejenia kabinki, bo dziś przód kabinki zaczął się odklejać, ale kabina siedziała na miejscu do późnego wieczora , a teraz jakos to trzeba dokleić. Silnika nie zaczepiałem bo całkiem nieźle chodził , ale wylatałem się w ten weekend do upadłego , wypaliłem ponad 10l paliwa nawet nie pamiętam ile dokładnie kupiłem ale chyba 12l i prawie nic mi nie zostało. Krzywą gazu jednak trzeba ustawić bo dolny zakres jest za agresywny, za to trochę się z nim już lepiej dogaduję i model ląduje i zatrzymuje się na około 50 metrach i to na twardej kostce brukowej. Na razie latania mam już dość , teraz model niech stoi , i czeka na wolny weekend z ładną pogodą. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Fabrycznie śruba H była wkręcona niecały jeden obrót tak 55 min , ja regulując silnik ustawiłem ją na jeden obrót a Marcin na pikniku wykręcił ją jeden obrót i 10min i nawet zauważalnie się poprawiło. Przedwczoraj wykręciłem ją na jeden obrót i 25min i juz całkiem mu się dobrze zrobiło , nie ma się czego czepiać prócz tego że po 3 godzinach latania model jest od spodu upaćkany w oleju. Trzeba jeszcze chyba trącić śrubkę L i będzie elegancko , bo przejście niby jest dobre ale od czasu do czasu tak jak by się spóźniał minimalnie. To dzis sobie dostroję bo dziś wiesiek bawi się w Zamościu na lotnisku. No weekend mi sie trafił obfity w latanie , od piątku maszyna nie stygnie -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Wracając do extry 2,7m. Dziś wylatałem ponad 4 l benzyny , silnik się przestał dławić w korkociągu , i zapala przeważnie od strzała tylko trzeba mu przed uruchomieniem dać drążkiem pół milimetra gazu. Tak na słuch to jak by się czasami spóźniał przechodząc z minimalnych obrotów na maksymalne , symbolicznie ale jednak, więc jeszcze trzeba będzie trącić śrubkę L , ale ogólnie to jest nawet nieźle. Sytuację wydaje mi się że poprawiło wykręcenie śrubki H na półtora obrotu , Marcin na lotnisku wykręcił ją ponad obrót , silnik chodził pewniej i o wiele później się zdławiał , ale jeden forumowicz napisał do mnie abym ją wykręcił na półtora obrotu , tak wczoraj zrobiłem i dziś model się zaczynał kręcić na wysokości z 300m i tak się kręcił aż był nad ziemią z 30 metrów i do samego końca rotacji nie nastąpiło zdławienie, i to jest dobre. No i zawsze chciałem zrobić zawis gdzie model się obraca , uczę się tego już dwa lata i jakoś to nawet idzie , ale ta duża extra najlepiej mi się w tej roli spisuje , nie jest to najtańsza opcja w razie utraty orientacji ale wisi fajnie. Tak naprawdę to czasami jak się uda go ładnie postawić w pionie z tendencją do przechyłu na plecy to model wisi i kręci się sam niby tam stoję ale albo nic albo nie wiele robię. Nie jest to moja specjalność bo dopiero się uczę , wiatr ostatnio wieje więc nosi mi ten model we wszystkie strony , ale to nie ważne niech go nosi ale on wisi i się kręci a ja mam radość -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ja tu widzę logikę. Model po pięciu lotach więc to nówka sztuka jest, a cena 7 tys ledwo pokrywa koszt silnika i serw bo tam siedzą serwa po cztery stówki. A model jest kompletnie wyposażony , pakiety , dźwignie śmigło węglowe i cała reszta cholerstwa potrzebna do ulotnienia modelu i trzeba to kupić i tanio nie będzie a nie jest liczone , o samym modelu nie wspominając. Więc sprzedający oddaje cały model dokładając do interesu i to sporo. Jak go nie sprzeda to finał będzie taki ze wyposażenie wyląduje w innym modelu i tym sposobem będzie finansowo do przodu , a Yaka pustego komuś odsprzeda nawet za symboliczne pieniądze i co za niego weźmie to będzie drugi raz do przodu. Nie chce oddać bo mu się to nie opłaca a na cenie proponowanej to i tak jest stratny, co innego model po sezonie dwóch czy jeszcze starszy to juz ma nalot i może być tak że zaraz serwis będzie czekał kupującego , ale tutaj to nowiutki model jest. A nie wiem czy nie jest lepszy od całkowicie nowego , przynajmniej odpada cackanie się z nowym silnikiem i to mu za gorąco to mu za zimno. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Przegapiłem że mówisz o starym modelu a ja wyskoczyłem z nowym ich produktem. Ale to nic starego też miałem. I powiem ci że słabo latał , tyle że ja nie miałem wersji RR więc zapakowałem w niego co miałem ze swoich gratów i ważył prawie 1600g , ale pakiet 4S musi warzyć , to i model latał jak cegła. Co do możliwości akrobacyjnych to się nie wypowiem bo to były moje początki i kiepsko mi szło , więc o zawis itp to nie do mnie pytanie bo ja takie rzeczy wtedy widziałem tylko na youtube. Ale fatalnie latał w harrierze , wymachiwał skrzydłami na wszystkie strony i robił wszystko aby zwalić sie na skrzydło i pierdyknąć o ziemię. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Tak duży krzyżak od rc factory jest lepszy do nauki figur , z tym że krzyżak jest tępy jak noga stołowa jesli chodzi o jakieś fikołki gdzie potrzebna jest bezwładność , krzyżaka trudno z równowagi wyprowadzić. Natomiast ta extra nie ma z tym problemów , jedyną niedogodnością w tym modelu jaka wyłapałem jest to że przy wychylonych mocno lotkach i wychylonym na max kierunku model robił sie niezbyt stabilny. Nie sugeruj się co jest w symulatorze , model lata bardzo poprawnie i lot na żyletce robi z palcem w d....... , w harierze jest stabilny i nie przewraca się ale podczas lotu, w harierze lotki nie są zbyt skuteczne gdy model leci bardzo wolno, niby sterują ale jakoś tak bez przekonania , ale wystarczy depnąć silnikiem aby sie zrobiły aż za skuteczne. Model zrobi wszystko co ci strzeli do głowy i nie ma ograniczeń , ale to bardzo dynamiczny model i wszystko zależy od poziomu twojego pilotażu , to że model może to mała część sukcesu , lepszym pytaniem jest czy pilot da radę , bo jest opcja że to za dynamiczny model. Ale ja sie tam mało znam i dla mnie i tak do nauki najlepszy jest Mx. No i żeby nie było że piszę co mi się wydaje , miałem dwa takie modele , jeden zrobił z dwa loty i kolega tak się nim zafascynował i sprzedaj sprzedaj i sprzedałem go na boisku. Za jakiś czas kupiłem drugiego bo chciałem sobie jednak takim polatać, z dwa razy byłem z nim na boisku i dzwoni forumowicz FUZZY , sprzedaj sprzedaj i tak nim nie latasz , no i sprzedałem. Nawet mam byle jaki krótki film , tyle że nie widać zawisu bo jak miał zawisnąć to żona skończyła nagrywać, ale wisi bez problemów. Żeby nie było że nie miałem, moja extra multiplexa -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
No i gitara, ważne żeby była radość. Mało się chwalisz , skasowanym modelem się nie pochwaliłeś, co kupiłeś do szlifowania umiejętności też nic nie mówisz. Obstawiam że kupiłeś krzyżaka który wyszedł ponad 7 stówek. Tak pomyslałem bo duży krzyżak wyjdzie z 1000zł i to bez akumulatorów. A ja juz naładowałem gada i nadajnik , teraz szybki obiad i jadę pośmigać extrą, mam wolny weekend to jak bym w ładną sobotę nie wybuchał bańki benzyny to by hańba była. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ja po zbudowaniu i ulotnieniu extry 2,7 , całkowicie się wycofałem z małych modeli. Teraz niebieski Mx to mały model do polatania z doskoku. To nie ma mowy o sprzedaży , to model do poćwiczenia , szybkie polatanie w wolnym czasie. Czerwony też nie jest do sprzedania , ten to zapasowy , swoją drogą rozpocząłem naprawę i trzeba naprawdę zdrowo upaść na łeb aby naprawiać uszkodzony model, bez problemu go naprawię ale rozbiórka i przygotowanie kadłuba do wstawienia nowego domku silnika to zajmie z dwa tygodnie , a wykonanie całego nowego kadłuba to cztery wieczory , no ale dobra porwałem się to zrobię to filozofii nie ma ale demontaż to czasochłonne zajęcie tyle że mi się nigdzie nie spieszy i to był powód decyzji o naprawie a nie wykonaniu nowego kadłuba. Natomiast taki krzyżak to naprawdę dobry pomysł , nie jest mały jak na krzyżaka a lata wyśmienicie , może trochę nudny i monotonny jest ale on taki ma być , ma dużo wybaczać i dużo uczyć. Na filmie mój ten sprzedany , no wtedy też wiatr powiewał jak słychać, ale lata przewidywalnie. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Dziś został sprzedany, co prawda jeszcze stoi u mnie ale już sprzedany. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Bo lubię węgiel. Lepszym pytaniem jest dlaczego moje golenie nie wytrzymują mimo wszystkich lądowań delikatnych. Co prawda zdarza mi się po ziemi pojechać po nierównościach ale goleń musi wytrzymywać jazdę po ziemi. Mam dwie teorie , nie wiem czy część ogona gdzie się przykręca goleń , czy w tym miejscu drewno w jakiś sposób pracuje , u mnie na pewno nie pracuje bo mam laminat na całej powierzchni z zewnątrz, a od środka też mam laminat tak że nakrętki kłowe mam wklejone w laminat a nie wgryzione w drewno, ale czy to był by problem?, wątpię ot po prostu nie da się wyłamać drewnianej podstawy gdzie się przykręca i przylega goleń. A może koło? moje tylne koło nie jest ani z pianki ani z niczego miękkiego , jest z bardzo twardej gumy która nie pracuje , w dodatku jest ciężkie ale zamontowałem je bo ten model ma lekki ogon. Na razie chodzi mi po głowie albo zastosowanie goleni z jakiegoś większego modelu np 3,2m jest cięższy to i goleń ma pewnie mocniejszą , albo przynajmniej wymiana koła na jakieś z czegoś miękkiego. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ja dziś polatałem z dwie godziny , silnie dziś wieje wiatr ale pomyslałem że jak będę czekał na bezwietrzną pogodę to się nie doczekam. Przestawiłem silnik , przywracając mniej więcej ustawienia z pikniku w kraśniku ale zaczął gorzej pracować mimo że bardzo łatwo się uruchamiał. W końcu zostawiłem mniej więcej ustawienia Marcina , śruba H prawie półtora obrotu wykręcona a śruba L tak że sprytnie się zbiera w całym zakresie obrotów, chodzi fajnie ale zapala raczej słabo i 5-6 razy trzeba czasami machnąć. Jak rzygał olejem tak rzyga tyle że teraz mam brudną tylko tylną część kadłuba za to mam uświnione stateczniki , ta zmiana jest spowodowana tym że przedłużyłem wyloty tłumików . Dziś juz latał na mieszance 40:1. Fajnie się nim lata nawet w silnym wietrze , wiatr jedynie przeszkadza w powieszeniu modelu bo go spycha , ale można się takim modelem pobawić to trzeba przyznać. Z minusów to jest głośny , w wietrze trochę więcej trzeba mocy używać a jemu jak się depnie to ryczy jak cholera , nie jest tak głośny jak na puszkach ale cichy to on na pewno nie jest, ostatnio sporo latałem Mx-em ten jest cichutki ,a jak dziś zacząłem latać extrą 2,7m to lądowałem sprawdzić czy się wydechy nie rozszczelniły , niestety nie i tak musi być taka jego uroda. No i podwozie tylne zaczyna się rozwarstwiać, na razie bardzo mało ale wyginając go już widać jak na zgięciu przy kadłubie zaczyna się rozchodzić laminat. Tyle że podwozie jest nowe i nie zaliczyło ani jednego twardego lądowania. Taka tylna goleń nie ma chyba lekko w tym modelu. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Dobre , rozbawiło mnie. Natomiast niezawodny model i unikanie pozycji i manewrów których sie nie ma opanowanych jest raczej sporą gwarancją na długą i bezproblemową zabawę. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Dobrze że poczucie humoru cie nie opuszcza . Modelu nie ma w sprzedaży , ja jak pamiętam wtedy gdy kupowałem wziąłem ostatnią sztukę i jeszcze gdzieś w jakimś sklepie jeden figurował. Wersja XXL 1240mm rozpiętości , koszt za samą piankę ponad sześć stówek trzeba było zapłacić, ale pomijając uprzedzenia do wyglądu krzyżaka , to lata to doskonale , i nie dość że można się sporo tym nauczyć bo dużo wybacza , to można wypraqcować pewność siebie. Radość duża , na 4 akumulatorach to ponad godzina latania , no niezły sprzęt na początek, i moim zdaniem każdy od tego powinien zaczynać. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Pierniczysz Erwin jak potłuczony. 1. Rower. Kiepsko wspominam akcje z rowerem , gdy się spotkałem z ziemią połamałem obojczyk , na dodatek dwa dni przed weselem na którym mi zależało aby tam być , w dodatku w wakacje w największe upały zapakowali mnie w gips od szyi do pasa, a o zarobieniu jakichkolwiek pieniędzy mogłem zapomnieć więc tanio to nie wyszło. 2. Ciężki sprzęt. To też kiepsko wspominam , awaria hamulców w 20 tonowej maszynie niby krzywdy nikomu nie zrobiła ale uszkodzenia były naprawiane na mój koszt , w dodatku taki bydlak lubi wypić więc zbiornik miał nie mały , pech chciał że zbiornikowi również się oberwało a całe paliwo poszło na ziemię , za paliwo również zapłaciłem i uwierz mi że tanio nie było. Natomiast z modelami jak miałem problem to na własne życzenie. Modelarstwo lotnicze to świetny sport , można się i zdenerwować i wyciszyć i wyżyć i wyszaleć , i daje mnóstwo radości. Czy jest drogo? nie za bardzo bo jest w czym wybierać , nikt nikogo nie zmusza do zabawy modelem za 5 czy 10tyś zł , można kupic piankę za 600zł bawić się tym kilka lat a w dodatku jak ktoś jest wytrwały i dużo ćwiczy to często gęsto bez problemu taką pianką można zawstydzić właściciela modelu za grube tysiące. Zbudowałem w swojej karierze cztery modele z czego jeden sprzedałem nim go uzbroiłem , a trzy modele posiadam , dwa na chodzie jeden lekko kontuzjowany. Koszt naprawy to kilkadziesiąt złotych , no z folią to powiedzmy że 100zł to czy ja wiem czy to tak mi dał po kieszeni? model 2,2m dwa lata śmigany i stówkę trzeba dołożyć. W zeszłym roku ubiłem niebieskiego Mx-a , za całkowicie nowy kadłub zapłaciłem coś poniżej 300zł. Pogoda i wiatr no faktycznie jak się na łeb leje to nie ma zabawy, ale wiatr to jedynie weryfikuje jaki się ma poziom w kwestii pilotażu , wieje za mocno wtedy jak przewraca ponad dwu metrowy model stojący na ziemi. A żeby zminimalizować i koszty i nerwy i żal , przesiadłem się juz dawno temu na zestawy od Marcina , mam full servis , modele z kompletną dokumentacją , dostępność wszystkich części , od pojedynczych elementów typu np jakaś wręga podwoziowa , po całe zestawy typu kadłub czy skrzydło czy tam cały model jak by komuś po kiepskim manewrze pozostał tylko ster kierunku. Nie ma to jak mieć ograniczone finanse nie umieć w wystarczającym stopniu ogarnąć modelu w powietrzu , ale wpieprzyć się w chiński model, chińskie działają tak że rozbijasz i kupujesz nowy , rozbijasz i kupujesz następny, ktoś kto na tym zęby zjadł będzie śmigał chińskim latami , ktoś kto się uczy będzie latał bardziej krótko niż długo. Pięć lat siedziałem na symulatorze , setki godzin , masa nerwów , a tak naprawdę dopiero w tym roku sam widzę że zbieram owoce tej nauki, i naprawdę ogarniając model z każdej pozycji i z każdej strony , to nie tak łatwo go ubić , nawet popełniając błąd w 90% przypadków da się model wyciągnąć z opresji podświadomie nie myśląc o tym co się robi , palce same go wymanewrują. Po prostu Erwin wydaje mi się że to jeszcze nie pora na wymagające modele. Może poszukaj okazji specjalnie pod siebie , podam ci przykład Mam dużego krzyżaka RC Factory który mi się juz dawno znudził i tylko stoi i miejsce zajmuje a raptem raz nim latałem w tym roku. Mam tu kolegę który niby lata ale tak nie do końca ten jego model się nadaje do zabawy, i obiecałem że mu odsprzedam tego krzyżaka bo mi on przeszkadza. I nie jest tajemnicą cena , kompletny gotowy do lotu model z trzema akumulatorami oddam za 400zł , mi się wydaje że to bardzo koleżeńska propozycja a on będzie miał z niego o wiele więcej radości niz ja. Model 1240mm rozpiętości i to lata jak marzenie , można sobie kupić model 3D multiplexa a prawda jest taka że to nie będą modele z tej samej ligi , nawet nie będą z tej samej planety. Więc można czasami coś wyhaczyć fajnego taniego i co daje radość. A na wymagające modele przyjdzie czas, wydaje mi się że za szybko się rzuciłeś na zbyt głęboką wodę. -
Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na kszczech temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
I żebyś wiedział. Model daje mnóstwo satysfakcji. Po wlataniu się w niego , jak zrobisz z 15 lotów to dojdziesz do wniosku że masz model który ma super zwrotność i dynamikę a jednocześnie daje spokój i więcej czasu na wszystko , dziwnie to brzmi bo jedno drugie trochę wyklucza ale tak jest. Widzę że przerobiłeś wręgę mocującą tłumiki, ja tez ją wyciąłem i wstawiłem z twardej modelarskiej sklejki. Jak cię interesuje dźwignia ssania to nic nie trzeba dorabiać, Darek przykręcił śrubkę do dźwigni a ja to nie dałem nic, nawet śrubki i dostęp do dźwigni jest dobry przez wlot powietrza pod piastą śmigła. Dawaj Irek z tą budową, chyba jedyny budujesz na forum duży model, będę chętnie oglądał postępy. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Pogoda kiepska i nie daje mi polatać. I zaczynam mieć malignę , a późną jesienią i zimą to juz całkiem będzie słabo. Mam niby Mx-a do lekkiej naprawy ale to sie nie liczy bo tam nie ma prawie co robić. I jeszcze na dodatek nie mam żywicy i trzeba ją kupić , ale prawie nic jej nie zużyję bo nie za bardzo jest przy czym. No i co by sie nie marnowała kupiona żywica i folii mam cały wór taki na śmieci 120L też to zalega, i mam rurkę w stateczniki. To chyba na nudę zamówię a właściwie z grubsza już zamówiłem extrę 2,7m i pomału ją sobie posklejam jako Kit gotowy do montażu wyposażenia, taki tam zestaw bez maski kabiny i podwozia. Ostatnio w kiepskiej sytuacji postawiłem ten model i zimne poty mnie oblały , a wszystko przez to że mam nawyk kierowania modelem za pomocą nadajnika. To nie zaszkodzi mieć Kit na zapas, prędzej czy później się przyda -
Na dwóch osobnych kanałach, trzeba mixować kanały w nadajniku, chyba że nadajnik ma najpopularniejsze konfiguracje już przygotowane przez producenta i podstawione pod nos , wtedy nic nie trzeba robić , ja np tak mam i bardzo mi to pasuje. Jeśli chce się dwa serwa na jednym kanale , to trzeba jedno serwo rozebrać i zamienić przewody na silniku i zamienić skrajne przewody na potencjometrze. Niby tak i to pewnie nie raz, ale ktoś kto dopiero zaczyna zgłębiać tą wiedzę tajemną to i tak nie wiele rozumie a przynajmniej ma wątpliwości i mimo że jest napisane to jeszcze dobrze jest palcem pokazać.
-
Christen - Nowe Życie ,odbudowa
enter1978 odpowiedział(a) na Cybuch temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
No i brawo TY. Jak jest radość to jest pełen sukces. A ja też dziś polatałem , prawie do ciemnej nocy. Trzeba korzystać bo lato nam się niedługo skończy. Musisz trochę poćwiczyć samo przyziemienie bo w ostatniej chwili model tak trochę spada na ziemię. -
Nie za bardzo , po prostu drogi jest i bolało by finansowanie go ponownie. Ale nie zamierzam się z nim rozstawać , wręcz przeciwnie chcę się z nim oswoić , gdy bym się z nim zżył tak jak z Mx-em to z automatu podniosła by się klasa mojego pilotażu, bo model ma ogromny potencjał tylko strach uniemożliwia komfortowe latanie. Mam nadzieję że za jakiś czas będę nim wywijał na takim samym luzie jak Mx-em. No i ja to zmienny jestem jak chorągiewka na wietrze , przedwczoraj i wczoraj polatałem Mx-em i juz mi się nie chce , ale teraz pośmigał bym extrą 2,7m. Dobrze że mam oba modele którymi lubię latać , na jaki mnie najdzie taki stoi do dyspozycji
-
Komentując film nie spojrzałem że to stary temat odkopany , i tak sobie myślę Kuba się nie rozwija bo dokładnie to samo widziałem półtora roku temu.
-
Niebieski model ma wszystkie takie serwa , gazu nie jestem pewien ale na 85% chyba tak , ponieważ kupiłem tych serw przez ostatnie dwa lata sporą ilość to tak z głowy trochę się gubię co gdzie dokładnie jest. Czerwony na kinkmaxach ma na gazie turnigy 1267HV, latało dwa lata na lotkach w niebieskim modelu i już dwa lata śmiga na gazie , i to jest dopiero budżetowy produkt wysokiej jakości. Wszystko ma fajne , tytanowa przekładnia , bardzo szybkie , zasilane 7,4v i płaciłem 120zł za szt , szkoda że już ich nie robią i sa nieosiągalne. No ja wieczorkiem dziś latam, model naładowany , w masce od środka dokleiłem 140g ,balastu mam nadzieję że poprawi to wyważenie bo dziób nie tak łatwo dociążyć. Można latać model gotowy można sie bawić. Latanie nim trochę zalatuje mi tym moim dużym krzyżakiem , jest bardzo przyjazny. Ja tak widzę że mając Mx-a pod ręką cały guzik będę latał tym 2,7m , wcale mnie do niego nie ciągnie , za to już przebieram nogami na myśl o polataniu Mx-em. Różnica między nimi jest taka , że ja się bawię hobbystycznie , extra 2,7m daje dużo satysfakcji pod wieloma względami, lata bardzo precyzyjnie i jest bardzo opanowana, a manewry które nie były wystarczająco przećwiczone zaczęły wychodzić z marszu, ale nie wszystkie korkociąg wolę kręcić Mx-em , ale nie wiem dlaczego, no i ten model mnie stresuje. Natomiast Mx daje radość i beztrosko mogę się nim wyszaleć jak krzyżakiem, no i kwestia którą lubi Erwin czyli finanse , o ile podołałem budowie extry 2,7 i model jest na bogato to nie stać mnie na skasowanie tego modelu i to w głowie siedzi i dośc mocno przeszkadza. Natomiast bez problemu stać mnie na kasację Mx-a i nie specjalnie bym się zmartwił jak bym go unicestwił , i to pomaga nie ma żadnego stresu mogę dokazywać ile mi się podoba.
-
Prawie sezon. Piszę o SC-0251MG, moje było bardzo podobne , no tyle że moje było zasilane 7,4v, ale wygląd i przedział cenowy ten sam. Czerwony w sezonie to robi dwa razy po dwa loty , tak dla odkurzenia modelu z czego ostatni sie kiepsko dla niego skończył ? i tam mam KINGMAX KM5521MDHV , jedynie na kierunku miałem savoxa 1270TG , trafił na miejsce blue bird który zdarł kopyta po pięciu lotach. A niebieski model lata często gęsto i tam mam wszystkie serwa SAVOX 1270TG .
-
Te tanie raczej tak , nie będziesz przecież czekał az ci stery powychyla we wszystkie strony w czasie lotu. Ja to serwo rozbierałem po zajściu z filmu aby ustalić przyczynę zgonu. Serwo samo w sobie fajne było , przekładnia jak dzwon zero jakiegokolwiek luzu itp, ale zamontowali w nim potencjometr jakiegoś najgorszego sortu i to on zawiódł. Jak by wymienić ten potencjometr na jakiś nie do zdarcia to i kilka sezonów by obskoczyło , bo miało ręce i nogi , ładna elektronika która cieszyła oko , przekładnia jak nowa była mimo że na gazie pracowała jeden sezon. Mi szkoda czasu już i nerwów na półśrodki , wolę zapłacić kupić towar gdzie nie szukano oszczędności i dopiero model zaczął latać jak przestałem na nim oszczędzać. Zdjęcie bieżni potencjometru , kiepska ostrość ale widać że jest rozjeb....... jak Bernadka K.
-
Miejsca wystarczy spokojnie. Miałem podobnego savoxa na gazie chodzi mi o te budżetowe savoxy, nieporównywalnie lepsze niz tower pro ale szału nie było. Moje serwo identycznie wyglądało (nie pamiętam symbolu) tyle że moje było o wiele szybsze i o połowę słabsze , wytrzymało około 20L paliwa , no ale chodziło na gazie a na gazie za wesoło to nie ma. I mam nawet film jak się wybrałem polatać i jak zwykle model nawet się od ziemi nie oderwał i można się pakować i wracać do domu. No na pół sezonu bym je zamontował bez obaw , ale czy warto? zależy ile będziesz latał , no i za szybkie to ono nie jest. Film z typowego wypadu na polatanie , widać dokładnie jak się serwo zaczęło zachowywać , i to bez ostrzeżenia , poprzedni dzień latania był do końca udany a następny wypad na polatanie widać na filmie.