-
Postów
4 165 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez mirolek
-
Canadair cl415 skala 1:7
mirolek odpowiedział(a) na Tubek74 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Bardzo konstruktywna dyskusja wywiązała się już na początku a jedyny wnioski jaki powinieneś wyciągnąć to .... zostaw temat bo szkoda kasy. Idziesz swoją ścieżką a konkretne uwagi wszystkich kolegów traktujesz jak hejt i póki się nie przekonasz że mają rację, będziesz popełniał błędy .... jeżeli tylko te ortograficzne to problem raczej tylko tu na forum a jeżeli te konstrukcyjne to może się okazać się to bardzo tragiczne w skutkach. Nie oczekuj od nikogo liczb i wzorów, jak sam napisałeś "zgłębiłem temat" zatem pokaż czym dysponujesz. W obliczeniach nie przyjmiesz wartości "wielokrotnie więcej" bo ile to jest ?? Napisałem wcześniej za narodowym wieszczem "czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko" i chyba nie zrozumiałeś co miałem na myśli. Działasz na wyczucie i działasz na wiarę a nie znając problemów twierdzisz, że ich nie ma. To że Twojej konstrukcji skrzydło sprawdziło się w szybowcu nic nie znaczy w przypadku budowanego modelu. Przemek to dokładnie napisał, czasem niewielka zmiana wymiaru generuje znaczny wzrost sił czy momentów i przekraczasz próg zniszczenia, jak staropolskim przysłowiu że "póty dzban wodę nosi póki się ucho nie urwie". Zatem bardzo Cię proszę, nie bądź jak ten "dzban" ... w sensie dawnego przysłowia i obecnego znaczenia tego słowa. Pytaniem jak zachowa się boczny pływak przy starcie, przekonałeś mnie, że nigdy nie startowałeś i nie lądowałeś na wodzie. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, że mało filmów na YT oglądałeś ze starowania i lądowania na wodzie modeli RC.... nie prawdziwych samolotów a modeli. Dlatego moja rada - zbuduj ten model bo będzie na pewno ładnie wyglądał i zostaw w ogrodzie na dekorację. Trzymam kciuki za projekt i bardzo chciałbym zobaczyć tak wielki i tak zautomatyzowany model jaki sobie założyłeś. To że nie wierzę, że go zbudujesz nie oznacza przecież, że nie potrafisz. Możesz swoje racje stosunkowo łatwo udowodnić, bo jeśli Twoim zdaniem można na wyczucie lub metodą prób i błędów zbudować wielki latający i zautomatyzowany model, wykonujący wiele funkcji ... to nie słuchaj rad maluczkich i buduj dalej. Przeleć model na sucho, przeleć z wody, napełnij zbiornik w trakcie wodowania i ponownie wystartuj, udowodnij wszystkim, że nie mają racji. ms -
Canadair cl415 skala 1:7
mirolek odpowiedział(a) na Tubek74 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Na wstępie tego wątku miałem wątpliwości co do merytorycznego przygotowania kolegi do budowy tak dużego modelu i niestety z każdym kolejnym wpisem utwierdzam się w swoich wątpliwościach. Mimo tego, trzymam kciuki za sukces projektu. Moim zdaniem problem nie leży do końca w wyborze metody obliczeń czy przyjętych założeniach współpracy elementów konstrukcji a w prawidłowym i uwzględniającym wszystkie zmienne zestawieniu obciążeń. Równomierne rozłożenie obciążeń to idealistyczne założenie dla którego współczynnik RWD należy przyjąć chyba na poziomie 5 ? Dla niewtajemniczonych RWD to (Ratuj Własną Dupę) czyli najbardziej popularny współczynnik każdego inżyniera zajmującego sie projektowaniem? Czasem lepiej mniej wiedzieć, mniej zagrożeń i niepowodzeń się przewiduje a życie chyba jest przyjemniejsze .... "czucie i wiara silniej mówią do mnie niż mędrca szkiełko i oko" ms -
EnterTrainer na podstawie projektu z MA
mirolek odpowiedział(a) na TheKuba1414 temat w Modele spalinowe
Pięknie wykończony ten stary kotlet ? Nie powiem, że model się podoba bo wygląda pudełkowato ale dzięki świetnemu wykończeniu bardzo zyskuje- brawo. Wrzuć koniecznie filmik z oblotu ... a jeśli na oblot wybierzesz zbliżający sie długi weekend to może się spotkamy na lotnisku bo dość podobnie, zimą wyremontowałem starego klocka którego w agonalnym stanie ktoś, kiedyś podrzucił do modelarni i "odgrzany kotlet" w moim wykonaniu też czeka na oblot ? ms- 17 odpowiedzi
-
- Entertrainer
- rc
- (i 4 więcej)
-
Canadair cl415 skala 1:7
mirolek odpowiedział(a) na Tubek74 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Bardzo ciekawy projekt od strony konstrukcyjno-wykonawczej i jeszcze ciekawszy od strony późniejszego pilotażu tego latającego "potwora". Wytrwałości życzę i trzymam kciuki zarówno za realizację jak i udany oblot. ms -
Canadair cl415 skala 1:7
mirolek odpowiedział(a) na Tubek74 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Bardzo błędne założenie, Twój model będzie 7 razy mniejszy niż prawdziwy ? Połóż się na podłodze i z wysokości dywanu sprawdź czy meble wyglądają tak samo jak z poziomu 1,75m wzrostu przeciętnego człowieka.... moim zdaniem okażą się dziwnie duże, podobnie jak problemy w budowie tego modelu o których obecnie starasz się nie myśleć ms -
Dopiero teraz przeczytałem ten wątek, silnik oddany zatem problem nieaktualny ale może ktoś kiedyś przeczyta i skorzysta. Miałem analogiczny przypadek w silniku OsMax 25 AX - był tak ciasno spasowany, że nie dawał się przekręcić. Nic wtedy na siłę ... po odkreceniu świecy płukałem go dwa razy paliwem wlewanym z góry z wylotem prze karter tłumika. Nic to nie pomogło ale upewniłem się, że nic z obróbki w nim nie zostało. Odpalenie silnika nie było możliwe bo starter nie dawał rady i paluchem też nie było szans. Zalewanie olejem to zła droga bo olej tylko dodatkowo go uszczelnia. Tylko paliwo i jak najmniej nitro. Odpaliłem go po rozszczelnieniu czyli odkręceniu świecy o 1/4 obrotu .... pracował może na wolnych 2 minuty i był tak gorący nie szło kontynuować docierania. Po wypaleniu pierwszego zbiornika chyba w pięciu czy sześciu etapach dokręciłem świecę i silnik juz dawał się normalnie uruchomić. Docieranie trwało długo ale ten silnik jest obecnie moim najlepszym motorkiem ?Ma już na pewno pięć sezonów latania albo więcej i raczej ulgowo go nie traktuję. Czasem przekraczam nim regulaminowe 15'500 obrotów i musze go przelewać ? to istny wariat który latał w modelu Su-4 a obecnie w C3603 i nigdy nie kręci mniej jak 15'000 ? Reasumując, zbyt ciasne spasowanie zdarza się każdemu producentowi i nie jest to wada silnika. Trzeba więcej spokoju przy docieraniu ale silnik odwzajemnia się potem obrotami i długą żywotnością. ms
-
Canadair cl415 skala 1:7
mirolek odpowiedział(a) na Tubek74 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Też tak myślę (skala 1:7 ... "z pełną mechaniką i wszystkimi bajerami") ....... ale z treści wątku i zadanych pytań to raczej nie wynika ms -
Canadair cl415 skala 1:7
mirolek odpowiedział(a) na Tubek74 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Budowa modelu RC na podstawie modelu kartonowego, tego chyba jeszcze nie widziałem ale chętnie zobaczę ? Profil NACA 4417 ... nie zgłębiłem tematu ale jak rozumiem, to oryginalny profil skrzydła samolotu a pytanie jak zawsze aktualne czy oryginalny profil będzie odpowiedni dla budowanego modelu? Moim zdaniem masz dwie drogi: 1. jeżeli faktycznie chcesz budować na oryginalnym profilu bo zależy Ci na wiernym odwzorowaniu oryginału to proponowałbym kontakt z kimś na forum kto przeprowadzi uproszczoną analizę aerodynamiczną ... inna wielkość modelu niż oryginał, inna waga, inna prędkość, inny wpływ wiatru czy oporu powietrza a ten sam profil ... to zwykle jest trudne do pogodzenia i kończy się porażką. 2. jeżeli chcesz zbudować model latający to zastosuj sprawdzony w modelach RC profil skrzydła i raczej wysoki, co zapewni dużą nośność przy mniejszej prędkości. Pytanie o obciążenie powierzchni nośnej: Nie wiem czy ktoś odpowie na to pytanie bo ten wskaźnik na Twoim etapie budowy jest teoretyczny i nic nie wnosi. Jeżeli założysz sobie 50g/dm2 to zapewne wcześniej niż w połowie budowy będziesz musiał się zatrzymać bo go nie uzyskasz a jeżeli uzyskasz większy ... to co ? Zasada jest prosta, im będziesz miał większe obciążenie powierzchni nośnej tym szybciej będziesz musiał lecieć aby utrzymać model w powietrzu. Rzucony kamień leci całkiem dobrze do czasu kiedy ma dużą prędkość ? Jeżeli ten parametr jest Ci obecnie konieczny do obliczeń wytrzymałościowych Twojego dźwigara w skrzydle to bazując jedynie na swoim doświadczeniu mogę założyć, że przy takim modelu (technika wykonania styropian + sklejka+ listewki sosnowe+ zapewne elementy laminowane) i nie uzyskasz w modelu dwusilnikowym mniej niż 75g/dm2 Jeżeli faktycznie planujesz automatykę podwozia i kolejne serwa lub sprężone powietrza do jego obsługi, wprowadzisz kolejne serwa na obsługę klap i slotów oraz to raczej oczekuj ostatecznie obciążenia powierzchni nośnej na poziomie 100-120g/dm2 Czy powyższe coś zmienia w Twoim projekcie ? ... może jedynie tyle, że naprawdę trzeba zrobić sztywne/mocne skrzydło aby to unieść ale jednocześnie wzmocnienie skrzydła to kolejna waga i pętla się zaczyna ? ms -
Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat
mirolek odpowiedział(a) na mjs temat w Filmy modelarskie
tak myślałem na początku ale złamane skrzydło tkwiło mocno przy kadłubie a urwało je tuż za podparciem dźwigara.... trochę jak katastrofa RWD6 to wyglądało. Jak model poszedł w dół to gumy zapracowały prawidłowo a drugie skrzydło odskoczyło i jest w całości. ms -
Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat
mirolek odpowiedział(a) na mjs temat w Filmy modelarskie
"Było nie minęło" ...... a jednak pewne rzeczy bezpowrotnie przechodzą do historii ? ms -
Stowarzyszenie Aircombat Kraków przy wsparciu Radnego Miasta Krakowa Tomasza Darosa zaprasza na kolejną bitwę aircombat, tym razem zawody w formule EuroCup analogicznie jak w ostatnich latach, na lotnisku Aeroklubu Krakowskiego w Pobiedniku Wielkim. Zawody zostaną rozegrane wg. regulaminu ACES modeli skalowanych 1:12 oraz 1:8 ..... szczegóły organizacyjne wraz z listą zapisów 2 tygodnie przed zawodami. ms
-
Tylko napęd spalinowy daje oprócz prędkości, odpowiedni efekt dźwiękowy ? Kolejny film to porównanie w locie dwóch modeli ....
-
Mam wrażenie, że nie tylko oficjalnie-rządowo ale również mentalnie nadal jesteśmy w pandemii ... kalendarz praktycznie pusty ? ms
-
Tak jest, mamy już trzy a kolejne się produkują ? Tym razem oblot pierwszego modelu wykonanego z formy i zarazem najcięższego egzemplarza jaki powstał. Kolejne egzemplarze mają lżejsze skrzydła i ważą poniżej 1000g a mój pierwszy model waży ok.1100g
-
Nie zgadłeś a może zgadłeś częściowo .... skrzydło jest laminowane ale nie tkaniną szklaną i żywicą ? Jeśli technologia Pawła się sprawdzi i modele wytrzymają trudy całego sezonu, umożliwią nam na zdobycie kolejnych premiowanych miejsc na zwodach krajowych a może i gdzies dalej to przygotuje film w ramach "poradnika modelarza" i autor pomysłu sam pokaże jak to sie wykonuje. ms
-
Moim zdaniem nie wyjaśnia to zupełnie dlaczego akurat Wicherek ale chętnie pokibicuję ? Jak na prosty model z materiałów krajowych to znacznie wyrośnięty ... ale tradycje produkcji ciasta drożdżowego tez mamy zacne, zatem "Wicher" czemu nie ? ms
-
A"propos przesuwania granic .... najnowszy model Eskadry Kraków przesunął ją chyba do ekstremalnej już granicy uzyskanej wagi wykonanego modelu ? Jak model lata i ile ostatecznie waży można zobaczyć na filmie: Kolejne testy przed nami, jeśli ultralekkie skrzydło jakie wykonał Paweł S potwierdzi odporność na zmęczenie i przeciążenia, to na WASG wszystkie nasze modele będą ważyć poniżej 1kg ? ms
-
Uratuj Marzannę! Czyli IX bitwa o Bierutów. Zawody ESA.
mirolek odpowiedział(a) na Grzechu RC temat w Zawody i imprezy
Zawody były super tylko jak zwykle w Bierutowie ostro wiało i niestety kilka razy tez polało. Od południa pokazało sie słońce i było jak w tradycyjnym przysłowiu W pierwszy dzień wiosny zwykle taka właśnie jest pogoda i nikogo to nie dziwi a kto został w domu niech żałuje. Na stracie 21 zawodników zatem trzy pełne zawodników kolejki lotów .. były strefy i kolizje, było szukanie części w trawie i były jak zawsze spore emocje w pogoni za tasiemką. Nie zabrakło tez legendarnego bigosu i ciasta ? Bardzo udany dzień, który podsumowałem krótkim filmem -
Ogrzewam kolejnego kotleta i prezentuję krótki film z oblotu brata bliźniaka prezentowanego tu modelu ... czyli modelu Tempest Mk1 wykonanego w z formy. Jeśli ktoś śledzi mój kanał na YT to wie, że wykonałem najpierw formę a potem kadłub i mam dwa jednakowe modele Tempesta, różniące sią wagą i jakością wykonania ze wskazaniem oczywiście na model wykonywany z formy negatywowej. Korzystając z chwili przerwy w trakcie zawodów w Bierutowie, udało się model oblatać ... było o włos, gdy zamontowane serwo SW robi w locie co chce. Oglądałem film przed publikacją kilka razy i zastanawiałem się co się dwa razy w tym locie wydarzyło. Podejrzewałem zbyt słabe dociągnięcie gumami skrzydła do kadłuba co przy silnym wietrze i dużej prędkości mogło odspajać skrzydło od kadłuba i powodować gwałtowny opór na skrzydle ale oglądając film przypomniałem sobie kolejny lot pierwszego modelu Tempesta w którym zaliczył kreta na podejściu do lądowania w dokładnie taki sam sposób jak zachował się model na filmie powyżej. Doszedłem do przekonania, że prawdopodobnie nie odciąłem kabla od "g..wnianego" serwa jakie wyjąłem z pierwszego modelu (w taki sposób trzymam na części serwa uszkodzone) ... a potem montując wyposażenie do drugiego modelu skorzystałem z kilku posiadanych używek jakie mam w pudełku i mogłem założyć to samo serwo które spowodowało kolizję pierwszego modelu. ? Pech albo raczej głupota i zarazem nauczka na przyszłość.... "stare to jest dobre wino i skrzypce" a wyposażenie do modelu to lepiej montować nowe ? ms
-
C3603 w wersji poliwęglanowej to moim zdaniem najszybciej i najtaniej budowany model "od zera" , będzie latał na silniku 3,5cm albo 4 cm . Model jest kanciaty ale prosty w budowie i co najważniejsze bardzo wytrzymały na kretobicie. 100% dobrej rady - modele aircombat dają dużo satysfakcji z latania i wcale nie muszą być "niebezpiecznym wariatem". Na początek latania trzeba ustawić minimalne wychylenia powierzchni sterowych a w kolejnych lotach, gdy model stanie się bardziej oswojony i przyjazny, zwiększać do momentu gdy ustawimy to co daje nam frajdę z jego możliwości przy akceptowanym poziomie ryzyka. Gwarantuję .... że po kilku lotach ta granica znów będzie przesuwana ? ms
-
? skłon ? ....oczywiście pochylenie w dół .... jak czterej muszkieterowie "skłonili głowę przed królem" to w dół a nie w górę bo wtedy chyba "zadarli by nosa" ? Przepraszam za ten żarcik ale taką analogią tłumaczę chłopakom na modelarni tą prostą zasadę, jak nie pochylisz silnika w dół to na pewno nie pokorny model będzie "zadzierał nosa" do góry ? Dla pełnej jasności, powyższe dotyczy silników ciągnących umieszczonych pod skrzydłem lub w osi skrzydła, dla silników pchających lub umieszczonych na pylonach nad skrzydłem zasada jest odwrotna i silnik jest montowany na "+" czyli odchylony w górę. ms
-
Skłon około 1,5 stopnia , wykłon 1 stopień a kąt zaklinowania albo zero albo +1 ms
-
Z wykonanej formy powstał już trzeci kadłub i tym razem model złożył Paweł S. Jego eksperymenty konstrukcyjne dają imponujące rezultaty ? Gotowy do lotu model (bez paliwa oczywiście) waży 997g ... czyli pękła magiczna granica 1000g ? To jest cel do jakiego dążyliśmy, zbudować laminatowy model o takiej wadze, w jakiej powstają modele drukowane 3D. Na najbliższych zawodach porównamy skuteczność napędów i niech się już boją "eko_elektro_drukarze" .... spalina górą ? ms
-
Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat
mirolek odpowiedział(a) na mjs temat w Filmy modelarskie
Opowieści o lotnictwie też fajne ale ja wole te ....o sekcji modelarskiej ? Kontynuując wcześniejszy wątek uwiązanych modeli, mam taki filmik: a w temacie tych starych i nieco bardziej oderwanych od ziemi modeli to chciałem się pochwalić, że mój Wicherek z roku 1984 znowu sprawny i gotowy do lotu ? -
Do latania rekreacyjnego jak najbardziej można sobie wystrugać model myśliwca z balsy i listewek ale musimy wtedy zaakceptować fakt, że konstrukcyjnie model będzie słabszy niż wykonany z laminatu. Pokrycie folią złapie dziurkę przy lądowaniu w trawie a mniej precyzyjne lądowanie wyrwie silnik z łoża albo urwie ogon. Rozwiązaniem będzie składane podwozie, wtedy to juz będzie prawie jak makieta ale wzrośnie waga a tym samym obciążenie powierzchni nośnej i aby wolniej lądować przydałyby sie klapy. Po zrobieniu klap mamy właściwie fajnie wyglądający model ale małe koła sprawiają, że trzeba go rzucać z ręki albo musi startować z asfaltu. Do samodzielnego rozbiegu trzeba mieć jeszcze ster ster kierunku a wskazane byłoby sterowane koło aby model nie tańcował po pasie .... w efekcie takich rozważań najlepiej budować od razu fajną i dobrze "userwioną" pół makietę ? Kombat to model myśliwcopodobny, sztywny ster kierunku , skrzydło zaczepione na gumę i duża prędkość lotu .... emocje z latania a nie instalowania dodatkowych bajerów ?
