-
Postów
3 987 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
25
Treść opublikowana przez mirolek
-
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Przygotowałem z pasków Al stójki pod skrzydło i jestem bardzo ciekaw, czy sprawdzi się "w boju" pomysł klejenia alu między epp a laminat. Mocowanie płata to zawsze największy problem w modelach ww1, precyzyjnie ustawia się kąty zaklinowania w pracowni, mozolnie wkleja sie stójki i słupki a te po drobnej kolizji lecą w drzazgi i na zawodach klei się potem wszystko jak popadnie ? ms -
Ciesze się, że obejrzałeś ... i mnie nie zlinczowałeś w komentarzu pod filmem ? Nie polerowałem wosku, po dwukrotnym nałożeniu sprawdziłem tylko pod światło czy jest wszędzie rozprowadzony i laminowałem. Połamane śmigła zbieram na zawodach i bardzo dobrze się potem sprawdzają przy laminowaniu ? nie wygląda to profesjonalnie ale chciałem pokazać, że wystarczą podstawowe narzędzia aby w swoim modelu coś z laminatu wykonać. ms
-
Nie ma problemu z użyczeniem formy, mogę również w ramach "treningu i edukacji" wykonać taki element ? Jestem pod dużym wrażeniem efektu jaki uzyskuje się z laminowania w formie negatywowej. To moje pierwsze doświadczenia w tej materii ale zamierzam poświęcić technice laminowania więcej czasu, przygotowałem też krótki filmik "DIY" jak to się robi .... może ktoś skorzysta ? ms
-
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Przez weekend posiedziałem nad skrzydłami. ... udało się je skończyć, przygotowane do pokrycia ważą odpowiednio: Jest zatem lekko i w przypadku górnego skrzydła dość sztywno natomiast dolne skrzydło .... przypomina skrzydło "Jaskółki" ? Pokrycie usztywni płat ale w drugiej wersji zwiększę grubość profilu bo przy pasowaniu do kadłuba, sporo brakowało i musiałem nakleić 4mm balsy aby dolne skrzydło dopasować je do laminatowego gniazda. Kombinuję też z mocowaniem silnika .... wzmocnienia jakie wkleiłem są dopasowane do AXI 2814/16 jaki mam w modelu Spada i ten silnik z łożem wstecznym mieści się pod maskę idealnie ? .... "czerwony plaskacz" wymagał niestety korekty mocowania które wykonałem z 32mm klocka epp. W kolejnym modelu dedykowanym pod ten silnik, laminowanie kadłuba trzeba będzie wykonać wraz z maską silnika jak pokazuje to w równoległym wątku Marcin. Wtedy sklejkową wręgę silnika da się osadzić w innym miejscu a taki klocek nie będzie konieczny. Traktuję to rozwiązanie prototypowo_przejściowo aby sprawdzić sam silnik i konfigurację 6s ale docelowo model chyba będzie latał na AXI a ten "czerwony plaskacz" umieszczę w Spadzie, gdzie mogę przesunąć wręgę silnika co dodatkowo jeszcze poprawi dostęp do pakietu. ms -
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
mały "upgrade" postępu prac: Po analizie rysunku zamieszczonego przez Mariana poszerzyłem obrys skrzydła o 1cm a żeberka przeskalowałem. Rysunek miałem już wydrukowany dlatego na planie widoczna jest różnica wynikająca z wprowadzonej korekty. ms -
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
tak, wręga ze sklejki 3mm zalaminowana od tyłu a od przodu przewiduję jeszcze dwie wzmacniające poprzeczki pod krzyżak ze sklejki 2mm. Takie rozwiązanie jest sztywne a nieco lżejsze niż gruba cała wręga. Niestety dojdzie waga na klocki dystansowe bo zamówiony silnik jest płaski a szeroki. Pod Axi i pakiet 3s jaki mam w modelu Spad-a wręga byłaby osadzona idealnie ale silnik Race-Star jaki doradzili koledzy pod pakiet 6s który przypomina "spodek pod herbatę" (płaski a szeroki) na pewno będzie zbyt głęboko utopiony pod maską Malowanie miało być na srebrno a pokrycie srebrnym oracover-em ... niestety cena 42zł/mb folii z rolki 60cm rzuciła mnie na kolana, wybrałem połowę tańszy zielony i błękitny solitex a kadłub czeka mnie do malowania w dwa kolory. Miało być szybko, lekko i aerodynamicznie a będzie jak zwykle. ms -
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Marcin, nie masz racji - to podwozie jest "mocno nieidealne" ale w swej prostocie bardzo dobrze sprawdza się do startu. Nie amortyzuje w pionie to fakt ale amortyzuje poprzecznie, model mniej się kołysze przy rozbiegu, nie dotyka skrzydłem trawy a sztywna oś zapewnia prostoliniowy rozbieg. W proponowanym przez Ciebie wariancie konieczne jest zapewnienie pionowego skoku osi bo na samej gumie podwozie działa jak deska do skateboard-u .... obciążenie w lewo to skręt w lewo, obciążenie w prawo to skręt w prawo. Bez zapewnienia pionowego skoku osi przy nacisku, oś przesuwa się do tyłu po tylnej goleni a model skręca. Można oczywiście wlutować blachę z pionową szczeliną ale to kolejny element do wykonania i zbędna waga z którą latasz 7 minut a korzystasz przez kilka sekund przy starcie lub lądowaniu. ms -
Taki jest właśnie aircombat, połatać co się da i spokojnie na luzie latać dalej ? Wiem, że są różne ograniczenia technologii drukowanej ale chciałem Cię zmotywować do odbudowy modelu, wyglądał wspaniale i na pewno jest możliwe aby ponownie tak wyglądał. Na zawodach latają modele z odspojonymi warstwami druku i złapane kilkoma kroplami CA choć w tym przypadku bez dodruku kilku elementów się nie obędzie a samo połączenie elementów trzeba przemyśleć aby dało się je wykonać i aby było mocne i skuteczne. ms
-
Tworzy się dopiero oficjalny kalendarz zawodów aircombat 2022r ale niektóre terminy zostały już "zaklepane" ? Proponuję zatem już dziś zaplanować sobie czas na dwudniowy pobyt w Krakowie i uczestnictwo w zawodach lub kibicowanie zawodnikom, startującym w Mistrzostwach Polski ACES 2022r ms
-
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Czekając na laserowe wycięcie żeberek oraz zamówiony silnik, zająłem się podwoziem i mocowaniem górnego płata. Ponieważ będzie elektryk, postanowiłem skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań w ESA. Modele są podobnej wielkości dlatego w laminatowy kadłub wpasowałem dwa klocki z epp stanowiące zarazem oparcie dla przyszłych słupków górnego płata oraz miejsce na serwa. Podwozie demontowane do transportu oparłem pod kadłubem, z obrotem w bukowym wałku i elastycznie spinając gumkami na kawałku sklejki. Takie rozwiązanie sprawdzało się w modelach ESA i mam nadzieję, sprawdzi się również w tym przypadku. ms -
Od czego jest wiertarka ... odcinasz sekcję, wiercisz fi1mm gniazdo na głębokość kilku mm i wklejasz na CA łączące węgle. Wszystko da się naprawić ? ms
-
Kawasaki Ki-61 Hien od Marka Rokowskiego
mirolek odpowiedział(a) na Autsajder1983 temat w Modele ESA
Płaskokadłubowy, to chyba ma z 10 lat ? Widzę, że postępujesz podobnie jak ja czyli ten sam model w ESA i ACES ? ms -
Upsss, przykro to wygląda ale chyba nie problem aby zabrać się za naprawę. Dzień czy dwa zajmuje zawsze pogodzenie się z taką sytuacją a potem drukarka wydrukuje kilka sekcji i KI będzie jak nowe ? ms
-
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Na tą chwilę dziękuję za propozycję, doprowadzę ten projekt do końca i sprawdzę jak lata. Kluczem do sukcesu jest oczywiście skrzydło oraz finalna waga całości. Moja stosunkowo ciężka bo ważąca 1,45kg Ballila latała na Mistrzostwach Polski 2021 jak szalona ? Zmiana profilu skrzydeł pomogła w "noszeniu" a jednocześnie model nie stracił na zwrotności czy pewności lotu za jakie go zawsze ceniłem. Jak zachowa się w podobnej konfiguracji Nieuport to się dopiero okaże na koniec projektu, jeśli potwierdzi moje nadzieje jakie w nim pokładam to odezwę się po te kadłuby ? ms -
W esa kolizje zdarzają się stosunkowo często a masz bardzo szerokie pole widzenia i teoretycznie powinno dać się wszystko zobaczyć i przewidzieć. W tej wersji gdy widzisz tylko mały wycinek nieba przed modelem będzie na początku problem zobaczyć cokolwiek a szczególnie przeciwnika. Jak już po wielu treningowych lotach zaczniesz coś zauważać i skróci się dystans do modelu przeciwnika trącenia modeli będą zdarzać się znacznie częściej niż w ESA. Latając na podobnej przestrzeni co ESA i z podobną prędkością masz maksymalnie 4 sekundy lotu poziomego, reszta to manewry czyli wiraże, pętle,obroty itp. Zobacz na swój własny film, model permanentnie zmienia konfigurację. Szukając kontaktu aby przymierzyć i strzelić a nie zderzyć się ....to będzie wielka sztuka ? ms
-
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Statecznik zamierzam okleić finalnie folią samoprzylepną a wagę sprawdzę ostatecznie jak powiększę SW Wydruk szablonu z kompa dostosował się chyba do wielkości strony A4 i statecznik zrobiłem za mały ? Trzeba na wszystko uważać bo narysowany w wymaganej skali w komputerze ... okazał się potem w druku i po wycięciu zbyt mały. Zdecydowałem się na poliwęglan 4mm na SW i poliwęglan 3mm na SK. Ten materiał może nie wygląda "szlachetnie" ale sprawdza się w walce ? ms -
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
W równoległym wątku kolega napisał : Mamy chyba jakieś sprzężenie zwrotne bo budowany przez Marcina model "Mosca MB" był dla mnie inspiracją do zajęcia się budową modelu ww1 ? Wracając do tematu Nieuporta, zrobiłem ogon ( to tylko wycinanka z poliwęglanu) natomiast problemem był montaż tego raczej trudno sklejalnego materiału cieniutkim ogonie. W tym celu wykonałem ze sklejki ażurowaną półkę ze sklejki która dokleiłem do laminatu. Do tej "podstawki" poliwęglan został czasowo przyklejony na taśmie dwustronnej a finalnie zostanie dowiązany w kilku miejscach nitką. Ster kierunku został osadzony na pręcie węglowym 2mm który osadzony jest w rurce przyklejonej i przylaminowanej do kadłuba Wkleiłem też i zalaminowałem od tyłu wręgę silnika w dość nietypowym kształcie umożliwiającym załadowanie od przodu dwóch pakietów 1300mAh Zdecydowałem, że ten "eksperymentalny" model będzie elektryczny. Zaczynając projekt planowałem silnik spalinowy ale kadłub wyszedł dość lekki i troszkę się obawiam o drgania. Bezpieczniej będzie go zelektryfikować a kolejny kadłub który wzmocnię węglowym rowingiem będzie dedykowany pod spalinowy silnik Saito jaki zalega obecnie w rozbitej Balilli. ms -
Sprawdzone rozwiązanie na zimę i bardzo ciekawy oraz wyjaśniający wszystko film - super ? W zależności od konstrukcji modelu można też spróbować innego wariantu .... takie narty-sanki nie mają zmiany kąta ustawienia narty przy lądowaniu i wymagają długiego i płaskiego podejścia do lądowania, mają też przewymiarowaną powierzchnię ale unikamy nieprzyjemnego efektu gdy narta w locie zmienia kąt ustawienia przy silnym wietrze. Z takimi "sankami" model kręci akrobację jak z kołami z czym miał wcześniej problem z nartami tradycyjnymi jak na zdjęciu poniżej. Podobny efekt opisał powyżej Sławek_9000, model latał ale nie dało się wiele nim pokręcić a czasem dziwnie zachowywał się w powietrzu, zwłaszcza jak mocniej wiało co zima często się zdarza. ms
-
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Tak robiłem a na koniec odbierałem na papier co było za dużo. ms -
Tachionek - mały modelik do szybkiego latania
mirolek odpowiedział(a) na MASK temat w Modele spalinowe
Arek , bez problemu opanujesz w locie proponowany do budowy model ... tylko czy taka nietypowa konstrukcja z małą lotką i dużymi winglet-ami to na pewno model którego szukasz? Będzie latał szybko ale przez swoją nietypowość, moim zdaniem będzie latał bardziej jak "Jet" . Jeśli masz w dalszym planie takie modele to OK. Pod silnik jaki posiadasz polecam model Rafik ... ze śmigłem 9x7 będzie bardzo szybki a z 10x4 będzie do nauki lub doskonalenia akrobacji. ms -
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Formę kupiłem na giełdzie pfm a żywica to Epidian 53 + Z1 Mój model to N11 i rozpiętość wyszła mi 95cm, dość podobnie mam wymiarowany SW ale martwi mnie szerokość żebra skrzydła która podobnie jak w Twoim projekcie wychodzi na końcu płata ok. 18 cm ale efektywna szerokość skrzydła bez poszerzenia lotki to u mnie tylko 15,5cm. Twój obrys skrzydła jest wyraźnie szerszy co przekłada się wymiernie na jego powierzchnię. Przy tak małym dolnym płacie każdy cm u góry jest szczególnie cenny .... żebra jeszcze nie wycięte zatem chyba zrobię korektę. dziękuję za udostępniony rysunek ms -
Nieuport - pierwsze podejście do ww1 od podstaw
mirolek odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele WWI 1:8
Dzięki Marian za informacje, chętnie skorzystam z Twoich rysunków i porównam z tym co już narysowałem. Skrzydło rysowałem z oryginalnych rysunków samolotu, miałem też dostępne pobrane z sieci plany modeli i starałem się to jakoś porównywać aby uzyskać dobry efekt końcowy ... ostatecznie wybrałem najszerszy obrys płata właśnie z uwagi na przewidywane obciążenie powierzchni nośnej które dla zakładanej wagi 1.2kg wychodziło mi większe niż w Spadzie VII ? Uwzględniając powyższe, narysowałem skrzydło na profilu 12% a nie 10% jak wcześniej planowałem i zobaczymy co z tego wyjdzie .... skrzydło będzie konstrukcyjne balsowo-sosnowe, nie na rdzeniu. Patrząc na zdjęcie to ogon jest sporo powiększony .... rzekłbym raczej nieregulaminowo powiększony ? Bardzo chętnie porównam również te parametry wielkościowe bo oryginał miał bardzo mały SW i SK a w modelach, zwłaszcza przy tej wielkości niespełna 1m ogon trzeba powiększyć aby uniknąć kłopotów ze statecznością. ms -
Wykonałem już kilka laminatowych modeli do aircombatu na traconej formie pozytywowej ale laminaty wykonywane w formie negatywowej to była dla mnie wciąż nieobeznana technika. W trakcie budowy modelu Kingfisher wykonałem jednak pierwszą formę a następnie pływaki w formie negatywowej. Spodobało mi się na tyle, że przyszedł czas na pierwszy kadłub w tej technice ? Nie mam doświadczenia w układaniu tkanin w negatywie ale chyba najlepiej je zdobyć próbując wykonać kolejne odbicia z formy. Stosując dwie grubości tkaniny wykonałem swoje pierwsze połówki kadłuba oraz oddzielnie maskę silnika. Wyszło chyba nieźle a na pewno gładko i dość lekko. Dlatego zamiast kolejnych prób laminowania połączyłem obie formatki a "testowe laminaty" stały się podstawą do budowy pierwszego własnego (nie z zestawu) modelu ww1 ? Na pewno daleko jeszcze do ideału i daleko do jakości konstrukcji laminatowych jakie prezentują bardziej zaawansowani modelarze ale po obcięciu naddatku i połączeniu formatek udało się uzyskać dobrze rokujący niską wagą kadłub modelu. CDN
-
Oryginał w swoim czasie raczej był ? ale ważniejsze dla modelarzy, że pięknie się prezentuje i dobrze lata - GRATULUJE udanego oblotu ? Konrad - kolejny fajny drukowany model ? czas się przymierzyć do rozwałki, mam na myśli start w ACES bo wkrótce zabraknie Ci miejsca na kolejne projekty ? ms