



-
Postów
4 049 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Treść opublikowana przez mirolek
-
Junkersem D1 lata u nas Damian Szukiel a podobnych Junkersów było na zawodach w Słowenii chyba z 10szt. Niestety taki jest teraz "regulaminowy trend" że w kategorii ww1 jest coraz więcej jednopłatowców. Z wyważeniem nie całkiem dobrze to wychodzi, nos bardzo krótki i raczej będę musiał coś z tyłu ażurować. Pokrycie srebrna lub w ostateczności szara folia. Jak się model sprawdzi w locie to z kadłuba zdejmę formę i jako docelowy laminatowy kadłub wyjdzie na pewno lżej niż ta balsowa skrzynka. ms
-
Zlecone, dla jednego piwa nie kupuje browaru ? ms
-
Skrzydło uzyskało już ostateczny kształt powstaje też kadłub:
-
Z argumentacją latania dla przyjemności i dobrego towarzystwa trudno się nie zgodzić ? , jak napisał Wojtek "wszystko zależy od okoliczności" choć chyba co innego miał na myśli ? Systematycznie podglądam filmy Przemka oraz inne latające drukowanki ale skoro temat w dziale aircombat, to naturalnym jest ten dreszczyk na plecach i spojrzenie na model z perspektywy jego aktywności na zawodach. ms
-
Tu nie o podejście zawodników chodzi a właśnie o durny regulamin przez który połowa latających obecnie modeli ww1 jest jednopłatowa ? a podstawowe (frontowe) myśliwce okresu ww2 znikają z zawodów. Możemy sobie latać wg. własnych ustaleń ale skoro jest nas w kraju raptem kilka osób to musimy jechać na zawody za granicę a tam nikt nie dyskutuje ... tylko stosuje ustalone przepisy. Modele drukowane są piękne i wierne oryginałom ale jeśli chcesz mieć wynik na zawodach to wybierasz model o najlepszych proporcjach kształtu i powierzchni skrzydła, rasujesz je na ile regulamin pozwala, eliminujesz wszystkie makietowe detale i okazuje się, że wybitnym modelem do walk aircombat jest absolutnie przeciętny lub wręcz mało znany samolot z danego okresu. ms
-
Mała aktualizacja, wykonane kolejne "surowe" elementy: skrzydło z kesonem i nakładkami żebrowymi oraz ogon ms
-
Kolejny element - wykonane lotki wzdłuż dźwigara czyli "prosta" lotka z punktem obrotu wzdłuż osi skrzydła. ms
-
Szkolno-akrobacyjny LWD Zuch 1
mirolek odpowiedział(a) na paweln7 temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
...już wszystko jasne, czemu od roku nie można kupić koveralu i balsy ? ms -
Minął roczek i pora uzupełnić galerię posiadanych modeli. W minionym roku z racji startu w Mistrzostwach Europy w aircombacie, skupiłem się wiosną na modelach tej klasy i zbudowałem kolejne 2-ie sztuki C3603 oraz kolejnego Tempesta ? Bliźniaki razem dobrze się prezentują Udało się też w sezonie 2023 skończyć i oblatać mój największy dotychczas model ? Spacewalker w skali 1:3, rozpiętość 266cm. waga 9kg, silnik benzynowy DA35 ms
-
J9 i D1 już na zawodach latają a plany jakie znalazłem i z których pewnie powstały te modele, jak zawsze są sumą przemyśleń ich autora. Zdjęcie które zamieściłeś jest powielone w sieci kilka razy ale jest tylko jedno i nie mam pewności czy wikipedia jak w wielu innych dziedzinach nie mija się z prawdą. Grzebiąc w historii tego modelu miałem coraz więcej wątpliwości jak on tak naprawdę wyglądał a oglądając różne zdjęcia skupiłem się na szukaniu różnic ... między J7-J9-D1. Pewne jest, że J7 miał ten sam silnik Mercedesa co J9, powinien mieć zatem ten sam układ kolektora wylotowego dlatego za bardziej wiarygodne przyjąłem takie zdjęcie którego długo szukałem chcąc wyjaśnić kształt lotki bo tu moim zdaniem w konstrukcji skrzydła, były największe różnice między tymi wersjami. Zdjęcie pochodzi z jakiejś monografii opisującej kolejno rozwój prototypu (nie wiem czyje prawa autorskie naruszam pokazując je tutaj) ale uznałem, że chyba jest wiarygodne bo kadłub wygląda na nieco krótszy od J9 a lotka jest prosta wzdłuż osi płata a samo skrzydło wygląda na bardzo smukłe. To mogą być oczywiste przekłamania perspektywy z jakiej wykonano zdjęcia ale coś musiałem przyjąć. Zdjęcie jakie zamieściłeś mimo że datowane na 1917r wygląda "bardzo opływowo" jak na czas gdy kombinowano z rozwojem tej koncepcji samolotu. Nie mam oczywiście wiedzy historycznej aby przesądzać do której wersji ostatecznie bardziej będzie podobny mój model, chciałbym jedynie aby poprawnie latał dlatego możliwe w regulaminie poprawki i odstępstwa, uwzględniłem ? ms
-
Przed zbliżającym się sezonem walk aircombat, postanowiłem zbudować do ww1 nowy model. Tym razem jednopłat na silnik spalinowy Saito fs30 jaki wydobyłem z nieużywanej już Balilli. Dostępne w internecie plany modelu Junkers D1, zaadaptowałem i zmodyfikowałem w zakresie konstrukcji kadłuba do wersji J-7 oraz doprojektowałem nowe skrzydło adekwatne do wersji, stosując inny profil, inne wymiary oraz inną konstrukcję. Czy model spełni pokładane w nim oczekiwania szybkiego modelu do walki powietrznej oraz spokojnego i stabilnego modelu do ataku na słupki ...czas pokaże. Z reguły te dwie cechy sie wykluczają, zwrotny i szybki model dogodny do walki (jak mój wcześniej wykonany Nieuport) nie bardzo daje się spokojnie naprowadzić na cel naziemny. Nikt jednak nie zabrania znów spróbować połączyć ogień i wodę a przy okazji, zbudować coś nowego ? Wycinanka na laser została odebrana i pierwsze elementy już się montują....
-
Ładne malowanie, gratuluję zakończenia projektu. W kolejnym modelu wpuść serwa lotek w skrzydła bo te "skrzynki na amunicję" troszkę psują ogólny i bardzo pozytywny wygląd modelu - jeśli model jest dobrze wyważony nie będziesz miał problemów z oblotem. Trzymam kciuki i pamiętaj ... bez filmu się nie liczy ? ms
-
Dziś słońce i całkiem przyjemny wiosenny dzień, przy takiej pogodzie noworoczne spotkanie miałoby sens i pozwoliłoby na spotkanie wielu modelarzy i pierwsze loty w sezonie 2024. Niestety wczoraj lało i sypało na przemian mokrym śniegiem ? a rozpoczęcie nowego sezonu, odsunęło się na bliżej nie określony czas. Mnie pozostaje dzika satysfakcja z wykorzystania ostatnich godzin dobrej pogody roku 2023 i zakończenie projektu szczęśliwym ulotnieniem modelu w sylwestrowe popołudnie ? Wszystkim modelarzom z okolic Krakowa, życzę w Nowym Roku udanego modelarsko-lotniczego sezonu, zakończenia starych projektu i rozpoczęcia nowych, tyle samo udanych startów co lądowań oraz wielu modelarskich przygód ... które w tym wątku zostaną udokumentowane ? ms
-
Waga na granicy regulaminu, zatem pytanie czy poleci w zawodach bo to, że da radę latać nie budzi wątpliwości. Im model cięższy tym by lecieć musi być szybszy, rzucony kamień też przecież chwile leci ms
-
Waga imponująca ...lubię patrzeć na te lekkie i wolno opadające na ziemię odłamki plastiku po przelocie przez drukowankę laminatowego modelu ? ms
-
Dobrze lata jak każdy model opracowany przez Przemka ...ale szybkości mu chyba trochę brakuje. Modele projektowane do aircombatu muszą mieć prędkość aby dobrze trzymały się powietrza, nie bardzo da sie nimi latać na "pół gwizdka" bo stają się niestateczne. Wąskie skrzydło i zbyt mała prędkośc na podejściu do lądowania to zaproszenie do przeciągnięcia a drukowanki, uderzenia końcówką skrzydła o ziemię nie znoszą najlepiej ? ms
-
Gratuluję zakupu Budowa nie jest trudna i mam nadzieję, że wkrótce będę mógł pogratulować udanego oblotu ...powodzenia ms
-
Zmiana nazwy ???? Zwróciłem tylko uwagę na zmianę regulaminu ESA ww1 i konieczność latania na zawodach modelami o rozpiętości 1m. Zmiana wymiaru modelu wpłynęła na jego wagę a ta wymusiła zmianę silników. Reasumując, nie należy sugerować się wątkiem z budowy modelu sprzed 10 lat bo konfiguracja wyposażenia a tym samym parametry lotu modelu będą zupełnie inne. ms
-
Mam nadzieję, że zamówiłeś model o rozpiętości 1m .... takie są obecnie przepisy a w tamtym czasie rozpiętość ww 1 wynosiła 0,8m ms
-
Czyżyny to miejsce uświęcone tradycją ale jak napisał Piotr, każdy świętuje "NR" tam gdzie ma bliżej. Zatem nie o zgrabność formuły zaproszenia chodzi ale o zwykłą wygodę ? Ja na Brzegi mam 40 minut jazdy samochodem a trzeba jeszcze tą zdolność jazdy w nowy rok mieć gdy wszystko zależy od tego, jak się Nowy Rok wcześniej przywita ? Zatem nie ma co się zarzekać że ktoś będzie czy nie będzie i gdzie , tylko trzeba na koniec roku jakiś model przygotować, naładować pakiet a potem wstać świtem koło 11,40 i zameldować się w południe na lotnisku z ostatnią nie wystrzeloną rakietą i odgazowaną nie dopitą wcześniej ...butelką Picolo ? ms
-
Douglas DC-3 depron
mirolek odpowiedział(a) na rosik temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Najlepszy moim zdaniem klej do pianek to UHU Por ale niestety jest drogi, jego zamiennik to Technicol do pianek i styropianu ... połowę tańszy ale też mniej pewna spoina. ms -
Są chętni .... na podtrzymanie noworocznego spotkania na Czyżynach ms
-
Koledzy modelarze.... W podpiętym na stałe temacie poradnikowym o budowie modeli ESA rozgrzała się dyskusja na zupełnie inny temat. Forum jest naturalnym miejscem do dyskusji i wymiany zdań ale uważam, że temat zobowiązuje a osobiste animozje niepotrzebnie go rozwadniają co utrudnia nawigację kolejnym użytkownikom. Z mojej strony prośba do administratora forum o przeniesienie tej dyskusji do innego wątku (hyde park) gdzie wymiana zdań na tematy "ogólnomodelarskie" będzie mogła się dalej rozwijać. ms
-
Vigo Elektro Twin motor
mirolek odpowiedział(a) na Ares temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Wiele nadajników nie ma telemetrii a z odległości 200m nie usłyszysz "pikacza" niskiego stanu zasilania. Jedyna rada to ustalony czas lotu co niestety zimą lub w miarę eksploatacji pakietu też ulega zmianie. Myślę, że nikt nie lata dwusilnikowcem do ostatniego miliampera (przynajmniej nie powinien) a odcięcie jednego silnika jest często sporym zaskoczeniem. Nie możne jednak demonizować takich zdarzeń a jedynie trzeba mieć z tyłu głowy, że mogą wystąpić. Modele dwusilnikowe świetnie wyglądają i doskonale latają, mają też niesamowity dźwięk współpracujących napędów ... moim zdaniem warto je budować ms -
Junkers CLI od Marka (napolskimniebie)
mirolek odpowiedział(a) na samolocik temat w Modele średniej wielkości
Piotrze ...te odstępstwa aktualne jeszcze przez miesiąc i kilka dni a od nowego roku pełna integracja z regulaminem międzynarodowym. ms