Skocz do zawartości

mirolek

Modelarz
  • Postów

    4 052
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Treść opublikowana przez mirolek

  1. Bardzo dziękuje wszystkim zawodnikom za przyjazd do Krakowa i udział w kolejnej "Bitwie o Wawel" W kategorii ESA wystartowało 28 zawodników w tym 4 z Czech a kategorii ACES 16 zawodników. To bardzo dużo i cieszę się, że aircombat wciąż jest popularny a Eskadra Kraków chyba lubiana w roli organizatora W sobotę nie obyło się bez deszczu, zapowiadane opady na 17-ą niestety zaskoczyły nas wcześniej ale udało się rozegrać dwie rundy eliminacyjne przed deszczem a finały po deszczu, co moim zdaniem było racjonalnym rozwiązaniem i nie wypaczyło wyników zawodów. Pozostał mały niedosyt trzeciej rundy kwalifikacyjnej ale na pogodę nie ma mocnych a jak się okazało najlepsze prognozy pogody są zawsze tylko prognozą a życie toczy się swoim torem. W niedzielę było szaro i ponuro ale nie padało, zawody przebiegły bez problemów i okazały się w kategorii ACES zawodami Daniela który zgarnął dwa pierwsze miejsca (ww1 i ww2) podobnie jak w sobotę dwa pierwsze miejsca w kategorii ESA zajął Rafał. VII Bitwa o wawel to bitwa dwóch indywidualności gratuluję zwycięzcom doskonałych wyników. Sprzątając po zawodach, znaleziony został pakiet (złoty) jaki wypadł z modelu ESA w sobotę. Proszę o kontakt na mail-a młodego zawodnika który pakiet utracił i podanie adresu, pakiet odeślę pocztą. Poniżej wyniki: ESA ww_1 ESA ww_2 ACES ww_2 ACES ww_1 ms
  2. Informacja dla zawodników - prosze uważać na wjazd na teren aeroklubu, z sąsiedniej stacji bezynowej nie ma przejazdu na lotnisko. Zjazd jest tylko z drogi głównej, na terenie lotniska jest plakat zawodów i są strzałki prowadzące w lewą stronę .... trzeba jechac wzdłuż hangarów do samego końca gdzie kolejna szara strzałka pokaże wjazd na lewą stronę pasa startowego .... Po przejechaniu ogrodzenia trzymamy się drogi gruntowej i jest do przejechania około 500m mając pas startowy po prawej stronie, prowadzą strzałki na słupkach. Trzy wiaty będą z daleka widoczne na przygotowanym miejscu zawodów. Dziś był okropny upał, ale sam szef sekcji modelarskiej dzielnie kosił trawę i na koniec dnia udało się przygotować "lotnisko" dla modeli. Miejsce biwakowe wygląda tak: i nawet już postawiłem wieczorem swój namiot Prognoza pogody zapowiada deszcz dopiero wieczorem. Mam nadzieję, że jak zdyscyplinujemy się co do startów i zakończymy zawody do 16-ej to unikniemy mokrych niespodzianek. Zapraszam na zawody. ms
  3. Brawo !!! Całkiem dobry samolocik wyszedł .... ale żeby to był kombat ESA to musisz wystartować w zawodach. Jeszcze do jutra możesz się zapisać na VII Bitwę o Wawel, potem zabierasz mały samolot do większego samolotu i w sobotę startujesz w zawodach z najlepszymi zawodnikami aircombatu Gratuluję udanej budowy i szukaj kogoś do wspólnego latania, kombaty ESA najlepiej czują się w dużej grupie ms
  4. mirolek

    Sztukas

    Nie zwężaj bo końce skrzydła są już wąskie. Oczywiście, że nie są takie "szpiczaste" jak w oryginale ale Marek zawsze dba o jak najbardziej wierne oddanie sylwetki oryginału i moim zdaniem to dobry kompromis. Znacznie lepiej wyglądaja te skrzydła niż np. skrzydła Hurrican-a w wersji Cyber-Fly W modelu ACES skrzydła są regulaminowo wiernie wykonane i miałem problemy na małych prędkościach. Model przepadał tuż przed lądowaniem. Pomogło postawienie do góry około 4 stopnie klapolotek ale model jest znacznie cięższy i nie traci tak bardzo prędkości. W modelu ESA klapolotek nie postawisz bo model jest lekki i schodzi do lądowania stosunkowo wolno, zamiast zyskać na stateczności poprzecznej stracisz na prędkości i zabijesz kreta. Jak wyszczuplisz końce będziesz musiał lądować szybciej czyli na silniku ale w ESA jest to raczej niespotykane. Ta przeciwwaga ogona to efekt długiego ramienia sił bo kadłub krótki nie jest a ster kierunku jest spory. Wklejone węgle, doklejony kawałek kadłuba który podnosi w osi pionowej ster wysokości i nieco powiększona względem oryginału powierzchnia SW. Swoje też dokładają podwójne bowdeny i węglowe zastrzały SW. Zawsze staram się tak ustawić wyposażenie aby pakiet lokować w środku ciężkości co pozwala bezstersowo latać na różnych pakietach ale w tym modelu ta sztuczka się nie udała. Po zdjęciu kabiny wnętrze wygląda tak ... a na tym zdjęciu lepiej widać wygrzane lutownicą miejsce na pakiet w części skrzydła ms
  5. mirolek

    Sztukas

    Zostawiłem końcówki skrzydeł takie jak w zestawie choć wersja G miała lekko wyokrąglone skrzydła. Bardziej takie jakie widać na modelu ACES - dlatego nie bardzo rozumiem uwagę w tym temacie bo moim zdaniem, końcówki skrzydeł w modelu ESA są zbyt kwadratowe. Pakiet zasilający jest około 10mm przed prętem węglowym skrzydła, jaki jest widoczny na zdjęciu powyżej wewnątrz kadłuba. Aby pakiet schować w kadłub konieczne było zagłębienie go w skrzydło. Niestety SW jest dość duży, usztywnienie węglem oraz dwa bowdeny też swoje ważą dlatego ciężki ogon wymusił lokalizację pakietu przed środkiem ciężkości. SC wyznaczyłem intuicyjnie około 35mm przed krawędzią natarcia i tak zostało bo model, doskonale lata z takim ustawieniem. ms
  6. zapisy na zawody do czwartku - aktualna lista zgłoszonych zawodników ms
  7. mirolek

    Sztukas

    Model w sobotę rano walczył na ostatnim treningu ESA przed zawodami ale jako "biały" nie był zbyt dobrze widoczny na niebie. Musiałem coś z tym zrobić ..... i zrobiłem prosty kamuflaż model skończony i gotowy do walki, budowa z malowaniem zajęła mi ok. 12 godzin ms
  8. mirolek

    Sztukas

    Model zadebiutował dziś wcześnie rano na lotnisku jeżeli napiszę, że wystartował z kół i nie wymagał żadnego trymowania to nie uwierzycie ..... ale tak było :) Lata jak po sznurku i jest szybszy niż się spodziewałem. Oczywiście nie tak szybki jak I-16 ale nie będzie odstawał od innych modeli na zawodach ESA. Zadziwiająco dobrze trzyma się w skrętach, nie ucieka z toru lotu, poprawnie szybuje i bardzo spokojnie ląduje. Mimo całkiem pustego lotniska udało mi się zatrzymać rowerzystę o poprosić o chwilę filmowania - na resztkach pakietu, zrobiłem krótki locik i i można przekonać się jaki to model - moim zdaniem super Teraz czas na malowanie, nie wiem czy wystarczy mi zapału na robienie plamek lub wężyków bo znalazłem proste stalowoszare malowanie, oczywiście bez owiewek kół ....chyba pójdę na łatwiznę. ms
  9. mirolek

    Sztukas

    Nie twierdziłem, że zostawię sam drut ale też nie będę wykonywał owiewek kół do modelu ESA bo nie przetrwają pierwszej walki. Sztukasy często na froncie wschodnim latały bez owiewek kół, gdyż utrudniały start na grząskich lotniskach i właśnie taki wariant zrealizowałem Odciąłem też kabinę, wykonałem popychacze SW oraz osadziłem serwo model prawie gotowy do oblotu wygląda tak ms
  10. Kolejny weekend i kolejne loty ale tym razem modele aircombat latały na śmietniku. Niestety tylko w skromnym duecie ale trzy rozegrane walki pozwoliły przetestować modele przed zawodami i wraz Krzyśkiem (Songo) zaliczyliśmy po dwa cięcia. Modele spalinowe też latały w ramach treningu przed zawodami w Pobiedniku a filmik z sobotniego latania, wmontowałem w większą całość cyklu "ryczące silniki" ms
  11. mirolek

    Sztukas

    Podwoziem piloci wwI ściągali górny płat przeciwnikowi (przynajmniej na filmie ) a ja stalowym podwoziem przetnę kilka skrzydeł w wwII ms
  12. Zapraszam wszystkich modelarzy oraz sympatyków modelarstwa RC na zawody aircombat w kategorii modeli elektrycznych i spalinowych Jak informuje plakat, zawody odbędą się na lotnisku aeroklubu w Pobiedniku ale w części lotniska po za pasem startowym więcej szczegółów w temacie : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/63703-vii-bitwa-o-wawel/ ms
  13. mirolek

    Sztukas

    Dużą chłodnicę jaką miał Ju-87 od spodu kadłuba, wykorzystałem na regulator Serwa umieściłem pionowo z popychaczami od spodu płata. Model stojąc na kołach jest na tyle podniesiony, że popychacze nie są narażone na uszkodzenia a patrząc na model z góry będą widoczne druty. wystrugałem też z epp coś podobnego do kabiny i po kolejnych dwóch godzinach budowy model wygląda tak.... ms
  14. mirolek

    Sztukas

    Już dość dawno otrzymałem od Marka zamówione elementy z epp do budowy Ju-87 ale nie było zapału do budowy kolejnego modelu esa, Zbliżająca się Bitwa o Wawel okazała się na tyle silną motywacją, że zabrałem się do pracy i w cztery godziny zbudowałem z tego co było w pudełku ...... tak wyglądający model .... Ponieważ wycięte elementy to właściwie prototyp, małym utrudnieniem w budowie okazał się brak sterów w zamian których otrzymałem jedynie kawałek coroplastu z dopiskiem .... cos z tego wykorzystasz ;) Wyniesiony ponad belkę kadłuba SW który na domiar złego jest długi, wąski i wymaga zastrzałów nie bardzo pasowało mi wykonywać z coroplastu, dlatego z kawałka epp wyciąłem nożem płaską płytkę, przeprasowałem na równo i zrobiłem piankowy SW. Z coroplastu powstał natomiast SK. Pewnym wyzwaniem było oczywiście stałe podwozie ale pomysł na jego wykonanie i spełnienie jednocześnie regulaminu ESA miałem zanim zamówiłem u Marka model. Wszystko widać na zdjęciu ..... Drut stalowy dokłada kilka gramów do ciężaru modelu ale tak wykonane podwozie jest solidne i moim zdaniem, powinno przetrwać kolizje w powietrzu i lądowania modelu. Wiadomo, że stałe podwozie zwolni model ale te charakterystyczne "kapcie" i przełamane skrzydła warte są odwzorowania w walkach ESA. Może mniejszą prędkość w locie zrównoważy dodatkowa powierzchnia podwozia wykorzystana do łapania tasiemki ? Pamiętam, że kilka lat temu był już wykonany model sztukasa ale jakoś nie został na dłużej wśród zawodników. Szkoda, bo konstrukcja charakterystyczna dla wwII i może stanowić ciekawe urozmaicenie wśród powszechnych na zawodach modeli myśliwców. Model jest już rozpoznawalny a jak Marek zdecyduje się wytłoczyć kabinkę to może będzie nawet "ładny" w plamiastym kamuflażu jaki chciałbym wykonać. ms
  15. Nie ma co badać bo ugięcie lotek to "zjawisko powszechne" w małych modelach z epp. Jedynie modele wypieniane do formy mają epp tak twarde, że nie będzie się wyginać a wszystkie modele cięte z bloku mają tą przypadłość. Dlatego modele esa na których wzorowany jest Twój model, maja zawsze nienaturalnie duże lotki. Możesz przegiąć lotkę kilka razy w górę i w dół co powinno uelastycznić zawias, możesz też zwiększyć epa i się wyginaniem lotek nie przejmować albo w wzmocnić lotkę prętem węglowym. Proponuję wklejenie węgla górą wzdłuż lotki w miejscu gdzie masz osadzone dźwignie. Kleiłem też dołem lotki pod dźwignią ale lepiej jest umieścić pręt tam gdzie masz wklejoną dźwignię czyli w Twoim przypadku górą. Proponowane rozwiązanie wzdłuż linii spływu to najgorszy pomysł gdyż efekt usztywnienia będzie mizerny a możesz wkleić pręt krzywo i będziesz potem walczył ze skręcaniem modelu. ms
  16. Eskadra Kraków zaprasza na dwa dni zawodów aircombat do Krakowa a dokładnie na lotnisko Aeroklubu Krakowskiego w Pobiedniku Wielkim gdzie zostaną rozegrane zawody ESA i ACES Organizator zapewnia dla zawodników: - przyłącz energii elektrycznej - wydzielone stanowisko startowe - dojazd w strefę pilotów - przekąski oraz posiłek w trakcie walk - napoje zimne i gorące 17 września - zawody ESA - rejestracja 9.30, rozpoczęcie 10.00 opłata startowa 30zł 18 września - zawody spalinowe - Memoriał Piotra Miszczyka - rejestracja 9.30, rozpoczęcie 10.00 opłata startowa 30zł rejestracja zawodników od dnia 5 września do dnia 15 września 2016r zgłoszenia na adres: wesoly_mirolek@interia.pl w zgłoszeniu jak zawsze prosze podać podstawowe dane osobowe oraz kategorię i rodzaj modelu Dla zawodników startujących w zawodach ESA i ACES oraz dla wszystkich chętnych do pozostania w Krakowie na drugi dzień będzie możliwość rozłożenia namiotów i noclegu na terenie lotniska. Istnieje również możliwość znalezienia niedrogiej kwatery w pobliskich Niepołomicach. dojazd na miejsce zawodów : W czasie zawodów lotnisko będzie prowadzić swoją zwyczajową aktywność, ograniczone mają zostać skoki spadochronowe ale starty i lądowania samolotów będą się odbywać za plecami startujących zawodników. Mimo sporej odległości od pasa istnieje ryzyko zbliżenia modelu do samolotu. Każdy zawodnik odpowiada za bezpieczeństwo swoich lotów, bezpieczeństwo innych zawodników oraz ewentualnych widzów. Zawodników pełnoletnich obowiązuje bezwzględna konieczność posiadania ubezpieczenia modelarskiego OC o wartości szkody co najmniej 100'000,- zł Zawodnicy niepełnoletni (tylko w kategorii ESA) zobowiązani są do stawiennictwa w dniu zawodów z opiekunem prawnym i podpisania stosownego oświadczenia o przejęciu odpowiedzialności za ewentualne szkody. Zawodnicy zobowiązani są do przestrzegania regulaminu zawodów aircombat a znajomość regulaminu jest bezwzględnie wymagana od każdego zawodnika W każdej kategorii zaplanowane zostały 3 rundy eliminacyjne oraz walka finałowa Kategorie wwI oraz wwII będą rozgrywane na przemian Zapraszam na zawody Mirek
  17. Żadnych wakacyjnych wpisów???? Co jest Panowie modelarze ... wracam po urlopie a tu nikt nie lata albo też nikt się nie chwali, że lata Mam wrażenie, że nikt na forum nie odwołał zakazu lotów jaki był ogłoszony na czas Dni Młodzieży. To sie już dawno skończyło W ostatni weekend była piękna pogoda i wraz z Wojtkiem i Sławkiem spędziliśmy czas w Zesławicach, zmontowałem z tego latania krótki filmik. W sobotę na lotnisku w Pobiedniku też się dużo działo, poniżej zdjęcia Wojtka Jodel-a i nowego elektrycznego modelu Patrol-Delta ms
  18. mirolek

    Bristol MC1

    Widziałem budowę na forum ACES oraz widziałem szczątki które zostały po walce Taki los kombatów i każdy kto je buduje ma z tyłu głowy obawę, że długo nie polata danym modelem. Mnie jednak bardzie interesuje problem jednego i dwóch płatów a dokładnie porównania w walce takich modeli. Regulamin ACES dopuszcza takie konstrukcje i kara je ujemnymi punktami co wcale nie oddaje nakładu pracy i trudności w budowie modelu dwupłatowego a na domiar złego, moim zdaniem nie kompensuje możliwości w walce. Z tego co czytałem Sergiusz miał trzy cięcia w walce co jest super wynikiem raczej rzadko osiągalnym klasycznym dwupłatem. Sergiusz bardzo dobrze lata i nie mam zamiaru to nikomu nic umniejszać. Pilot z doświadczeniem i obyciem w różnych sytuacjach i z różnym sprzętem dlatego wiem, że pytanie kieruję ku właściwej osobie ....czy model wwI z jednym płatem pozwala uzyskać lepszy wynik w walce? ms
  19. mirolek

    Gotha G IV NPN

    Czyli jest nas już trzech myślących podobnie o zwiększeniu rozpiętości wielosilnikowców wwI ... to już mała grupa "lobbingowa" celem zmian regulaminu na koniec roku ms
  20. Oglądając film na słabym łączu nie doczekałem do końca wszystko jasne. Model idealnie sprawdza się w locie z kamerą a nadajnik fpv nie będzie stanowił problemu wagowego . To idealna platforma na szybki wypad za miasto .... w goglach wizyjnych ms
  21. mirolek

    modele - Mirolek

    W tym roku wykonałem mały prosty model akrobacyjny, podobny do wcześniej tu pokazanego modelu Rafik ? Podobieństwo nie jest przypadkowe, bo to "Rafik Elektro" czyli bliźniaczy model ale tym razem z napędem elektrycznym. Rozpiętość 105cm i waga do lotu około 850g z pakietem 1700kV 3s bardzo szybko powstała też wersja hydro tego modelu z wykorzystaniem pływaków od modelu Easy Cub. W moich zasobach pojawił sie też model dedykowany do FPV czyli piankowy PINGWIN o rozpiętości około 1,75m Po kilkuletniej eksploatacji Easy Cub-a w roli platformy do montażu kamery i systemu wizji, przyszedł czas na zmiany i teraz nowy model o większym silniku, większym zasięgu i większym udźwigu pozwala na spojrzenie na świat z lotu ptaka. W czasie wakacji nad jeziorem wykonałem niedawno model okrętu Vanguard. Kadłub laminatowy, regulator i silnik z chłodzeniem wodnym i zamontowane zdalne sterowanie czyli pełnoprawny pływający model okrętu wojennego. Tak naprawdę to model z małego modelarza na podstawie którego powstał laminatowy kadłub a cały urok tego modelu tworzą kartonowe nadbudówki z małego modelarza wykonane na sklejkowym pokładzie. ms
  22. Winglety są mocowane na wcisk i zaczepiane tylko o dźwigar czy są jakoś dodatkowo kotwione od spodu w skrzydle? Konstrukcja prosta i chyba udana, bo model nieźle wywija w powietrzu Czy były próby lotu z większym obciażeniem? Jaki jest stosunek ciągu silnika do masy modelu? Pytam po kątem możliwości założenia na nosie kamery fpv. Taki "kompaktowy" model który można wrzucić do bagażnika każdego samochodu i nie wymagający kłopotliwego składania przed lotem byłby dobrą alternatywą. ms
  23. Model zabrałem na urlop i spędziłem z nim trzy bardzo udane wieczory nad jeziorem. Pogoda nie była wymarzona ale wieczorem wiatr się zmniejszał na tyle, że można było myśleć o lataniu. Bulinka bardzo dobrze radziła sobie ze startem z wody ku uciesze zgromadzonej na brzegu publiczności a mimo strefy ciszy, nawet wędkarze przymykali oko i ucho na warkot spalinowego silnika Model w kolejnych lotach dał się wyczuć i sprawił wiele frajdy. Wymaga długiego ślizgu, nie ma ochoty aby się szybko "odklejać" ale po wyrwaniu z wody bardzo poprawnie lata i moim zdaniem pięknie się prezentuje w powietrzu. W skrętach trzeba go trzymać na większej prędkości gdyż wysoko uniesiona na pylonie masa silnika i paliwa potrafi zaskoczyć ale "na skrzydle" potrafi zwolnić i nie przeciąga a ląduje książkowo. Wspominając wakacje, zmontowałem krótki filmik: https://www.youtube.com/embed/QHd6mz52R0A
  24. mirolek

    Gotha G IV NPN

    szybkie toto ....ale na przykładzie tak dużego oryginału wyskalowanego do rozpiętości, widać problem obecnego regulaminu ww1 Modele dwusilnikowe i jednosilnikowe mając tą samą rozpiętość, zupełnie do siebie nie pasują. Dwusilnikowce zachowując proporcje mają bardzo cienkie i smukłe płaty co przy dwóch silnikach czyni je znacznie szybsze. Niestety są również delikatniejsze i kolizja na zawodach szybko je eliminuje z walki. Wzorem ww2 moim zdaniem należy takie modele budować o rozpiętości 1,2m ale temat zostanie omówiony zapewne dopiero na przełomie roku. Gratuluję pomysłu i udanego wykonania ms
  25. mirolek

    Oblot ZERO

    tytuł zwiastował oblot kombata albo chociaż piankowej makietki słynnego myśliwca a tu zero problemów ze startem, lotem i lądowaniem ale też zero podobieństwa do tego słynnego żółtka Gratuluje udanego lotu, model spokojny i przewidywalny, będzie z niego dużo pociechy. Jak już znudzisz takim lataniem w kółko to proponuję zostać i przy nazwie i wziąć na warsztat model bardziej podobny do A6M ms
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.