



-
Postów
235 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez kossimon
-
Ciąg dalszy prac, puzzle (odkryłem, że dużo bardziej lubię nożyk od piłki włośnicowej): Poskładane puzzle: Bardzo sztywne jest to skrzydło - jak się pokryje jeszcze baslą to będzie beton (chociaż dojdą lotki, podwozie i klapy i to pewnie trochę osłabi konstrukcję). W całości, zaczyna to przypominać samolot:
-
Bardzo fajnie zachowuje się w locie Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
Właśnie nie wiem jak taka konstrukcja (chyba prawidłowa nazwa to "podłużnicowa") ma ze sztywnością. Zobaczę jak zbuduję skrzydło ale przed oklejeniem kadłuba jak będzie z masą. Tymczasem zrobiłem stateczniki: To ażurowanie w stateczniku poziomym zrobiłem otwornicą 35mm do drewna - strasznie szarpało dlatego te otwory takie owalne Aktualnie wszystko waży ~ 250g.
-
Zbudowałem dziób: Zastanawiam się nad chłodzeniem elektryki i chyba zrobię wlot na spodzie dziobiu z małą nadbudówką i wyażuruję wręgi dalej. Tylko nie wiem czy wylot przed skrzydłem czy za.
-
Zacząłem budowę Poszedłem za radą kolegi i wydłużyłem dziób o 4cm - mam nadzieję, że wystarczy. Mocowanie silnika (a właściwie całego dziobu) wsuwane na 2 prowadnicach da szansę jeszcze przedłużyć jak by był kłopot. Aktualny stan po dwóch wieczorach mam taki: Całość tego co na zdjęciach waży równo 100g
-
Bardzo ładny samolocik Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
Ja do jednego styropiana wkleiłem węgiel do lotki, bo też pracowała nieliniowo (przy mocowaniu serwa mocniej niż na krańcach) - ale wkleiłem bliżej skrzydła niż spływu - pomogło - nie idealnie ale wystarczająco.
-
Czy ktoś posiada model Pitts Samson z aukcji
kossimon odpowiedział(a) na enter1978 temat w Modele średniej wielkości
A te elementy łączące skrzydła to rozpórki Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka -
Ultimate Nac - relacja z budowy
kossimon odpowiedział(a) na czarobest temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Nie wiem czy bardziej doświadczeni koledzy się nie oburzą ale ja śmigła maluję jak mi nie pasuje pomarańczowy nie zauważyłem spadku jakości pracy po takim malowaniu. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka -
Cześć, Zachęcony mustangiem (http://pfmrc.eu/index.php?/topic/61422-p-51-mustang/) postanowiłem, że zbuduję kolejnego warbird'a jak w temacie. Znalazłem plany: http://www.outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=6169 Wydrukowałem w drukarni na A0 1:1 Rozmiar podobny do mustanga - tak mi się przynajmniej wydawało i tak chciałem ale wydaje się być bardziej masywny i trochę większy - mustang aktualnie skrzydło ma w dwóch częściach tak że miałem okazję porównać wielkość: Nie wiem która to wersja oryginału - może ktoś wie (na planach tej informacji nie ma, na outerzone też nie, znalezienie magazynu z 57 roku też nie jest łatwe ) ? Ambitne założenia (chociaż nie wiem czy ich nie zmienię w trakcie): - tartak - żeby nie był za ciężki kloc - tak na oko chciałbym żeby w 1300-1400g zmieścił chociaż nie mam kompletnie pojęcia ile wyjdzie (mustang waży około 700g ale nie ma klap i podwozia chowanego) - klapy - podwozie chowane - napęd elektryk - graty (silnik, regiel itp) - zależne od masy. - nie zakładam makiety - ma być podobny do spitfire - pewnie malowaniem jakiegoś oryginału się zainspiruję ale bez przegięć (podobieństwo mustanga do oryginału w zupełności mi wystarcza) - ma być ładny i fajnie latać Narazie jestem na takim etapie : Najpierw naprawię pozostałe w stajni a później biorę się za tego spita. To pierwszy samolot budowany przeze mnie z planów a nie z kit'a tak że pewnie kilka pytań będę miał.
-
Mustang dostał ładny nosek, wydechy i śmigło (pomalowany GWS): ale już go nie ma, pogonił krety Latał bardzo ładnie, szkoliłem akrobacje, nawet do góry kołami kilka razy leciałem i wyszedłem z tego cało i planowo. Rozochoczony umiejętnościami i postępami ćwiczyłem dalej akrobacje i latanie nie na pełnym gazie. Jak się okazało (na czwartym pakiecie tego dnia) przy nawrotach prędkość jest jednak potrzebna (zwłaszcza kilka metrów nad ziemią ) Aktualnie: przodu poza wręgą silnika brakuje, lewa strona kadłuba tak do wysokości wiatrochronu trzyma się tylko dzięki folii, skrzydło w dwóch częściach, serwo SK wyłamane, ale tragedii nie ma, ze 3h pracy i da radę naprawić. Korzystając z okazji, że nie ma przodu postanowiłem zrobić dodatkowe sanki na pakiet - bo do tej pory na wcisk pomiędzy wręgą silnika a skrzydłem. PS. Expo super sprawa, dzięki za podpowiedź - ustawione na 50%
-
Dumas lightning sailboat
kossimon odpowiedział(a) na kossimon temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
mike217, dnia 10 Sie 2016 - 08:29, napisał: O-ring'a szukałem w LeroyMerlin ale nie znalazłem tak małego. Znalazłem za to redukcję do rury kanalizacyjnej, wyciąłem dwa kawałki, zrobiłem dziurki małym wiertłem (mniejszym niż średnica drutu), założyłem z obu stron i docisnąłem - wygląda na szczelne - jeszcze nie testowałem ale powinno być okey. Dzięki za wskazówkę. Tom, dnia 10 Sie 2016 - 10:05, napisał: Masz rację - szczerze mówiąc myślałem o tym pierwotnie żeby tak założyć ale zmyliło mnie szycie krawędzi - poprawię. Sumarycznie będą 4 serwa: 1 na ster kierunku, 2 na podnoszenie miecza, i po jednej windzie na foka i grota. Reszta gratów od samolotów bo tylko takie mam a jeszcze nie mam pewności czy łódki mi przypadną do serca i czy warto inwestować. Odnośnie postępów zamontowałem jeszcze serwo do płetwy sterowej ze szczeliną osiującą ramienia obrotu. Jak skończę to obstrykam i może nakręcę krótki filmik z działania całości. -
Dumas lightning sailboat
kossimon opublikował(a) temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Cześć, Zrobiłem łódkę z kit'a i nie jest co prawda przeznaczona do RC ale uznałem, że fajnie będzie spróbować. Łódka wygląda tak: No i wszystko ładnie i pięknie, kupiłem serwa windy, mam pomysł na całe sterowanie ale pojawił się mały problem ... po pierwszym wodowaniu w wannie przez szczelinę, przez którą przechodzi oś obrotu miecza przy podnoszeniu powolutku dostaje się woda. Blokadę wysunięcia ośki miecza zrobiłem na zacisku jaki stosuje się do kół w samolotach i wygląda to tak: Podpowiedzcie proszę jak to uszczelnić ale żeby była możliwość demontażu miecza (bo gdybym z tego zrezygnował to bym zalał klejem i po sprawie by było). PS. Dodam, że to moja pierwsza łódka, dlatego proszę o wyrozumiałość (do tej pory budowałem tylko samoloty) -
Góra to Ślęża - święta góra Słowian, Ślęza to rzeka i wioska pod Wrocławiem. A z tego tła parę minut później ostro padało. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
Miałem ostatnio fotografa przy oblocie: W sumie wykonał około 10 lotów - wszystkie lądowania w jednym kawałku, to w nagrodę dostał nową osłonkę silnika z balsy ale jeszcze nie zrobiłem zdjęć.
-
Model oblatany Z trochę innymi gratami na pokładzie. No dobra, nie za pierwszym razem, bo najpierw było tak: Po tym przykrym wydarzeniu odłamał się domek silnika od kadłuba, ale CA i 5 minut później już właściwy start z ręki: Dziękuję koledze Andrzejowi, którego poznałem na lotnisku a który pomógł przy starcie Wiem, że kamerzysta znowu się nie bardzo popisał ale cóż, nie zawsze mam komfort wyboru Jednak opłacało się poczekać na umiejętności przed oblotem. Po lataniu mustangiem, który skręca prawie w miejscu i zachowuje się jak akrobat aż dziwnie mi się latało, tak ... makietowo. Na pewno zwiększę trochę wychylenia lotek przed następnymi lotami - reszta - sama przyjemność. Tak, lądowania muszę poćwiczyć jeszcze, ale bez strat.
-
I jest filmik z oblotu - kilka dni temu: Dzisiaj zamontowałem śmigło 10x5 i zobaczę co z tego wyjdzie.
-
Piękny samolocik - ładny oblot i lądowanie ... widowiskowe
-
Ja też bym poprosił o plany Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
oj. Będziesz go reanimował ?
-
Sanwa SD-10G Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
już zrozumiałem, sprawdzę czy da się na radiu to ustawić.
-
Automat youtube'a zmniejszył drgania ręki - już się lepiej ogląda, trochę poklatkowo leci ale ogólne wrażenia lepsze. Podwozie podegnę. Miejscówka tutaj: https://www.google.pl/maps/place/50%C2%B057'43.2%22N+16%C2%B046'25.4%22E/@50.9618782,16.7693735,2449m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d50.962011!4d16.773718 Z południa Wrocławia w 20-kilka minut da się dojechać. expo na lotki i wysokość - w sensie żeby mocniej się wychylały ? z lotkami nie da rady - chyba że zmienię ramię serwa, a na wysokość to były mocniejsze zmniejszyłem bo był zbyt nerwowy.
-
Odnośnie startów to z ręki dużo ładniejsze te starty wychodzą - ten nagrany to był pierwszy, później jeszcze dwa starty z ręki i dwa lądowania (w całości ) Odnośnie kamery to miałem opcję albo syn (z jakością dyskusyjną) albo brak filmu - wybrałem opcję "cokolwiek".
-
Wczoraj odbył się pierwszy udany oblot: