



-
Postów
3 420 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Treść opublikowana przez Patryk Sokol
-
Właśnie to nie jest takie proste, że jak wolniej jedziesz to jest bezpieczniej Problem jest taki, że im wolniej jedziesz, przy większych obrotach, to masz coraz więcej ciepła (bo masz więcej rozcięć na jednostkę długości). W balsie Ci się krzywda raczej nie stanie, ale jakieś badziewia pokroju tworzyw sztucznych to potrafią frez zakleić i też będzie po frezie. Ogólnie - trochę frezów napsujesz zanim się maszyny nauczysz
- 60 odpowiedzi
-
- cnc
- ploter cnc
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No obecnie wychodzi, że dwa tygodnie po drugiej dawce to szanse na bycie nosicielem wirusa są naprawdę niewielkie. Więc technicznie rzecz biorąc jest możliwe, że zarazisz się COVIDem od osoby zaszczepionej, ale jest to bardzo mało prawdopodobne. I zanim to źle zrozumiesz - nie da się zarazić poprzez szczepienie, ani osoby zaszczepione nie zarażają niczym wyniku samego szczepienia. Po prostu są nikłe szanse, że same mogą się zarazić od kogoś innego.
-
Na swojej frezarce (też samoróbka) stosowałem takie frezy do balsy: https://allegro.pl/oferta/frez-1mm-down-cut-z-weglika-spiralny-lewoskretny-4903078681 Jak trochę pokombinujesz z parametrami (ja używałem, jeśli dobrze pamiętam, 1000mm/min i 16 000RPM) to powierzchnia gładziutka jakbyś już zdążył to oszlifować W sklejce też rewelacyjne wyniki, ale trzeba naprawdę uważać na parametry, bo inaczej połamie się momentalnie.
- 60 odpowiedzi
-
- cnc
- ploter cnc
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie no, to była położona tkaniana 2x24,5g/m^2. Nie ma opcji, żeby taka chusteczka sama się zagrzała. Aczkolwiek momentu wygrzewania wybrać nie mogłem, po prostu słońce grzać zaczęło. Jednak zależało by mi na próbie z grzaniem, bo ja widywałem ten problem tylko kiedy wygrzewałem kompozyty z E53 (co jest zasadniczo normalną praktyką przy laminowaniu. Cho przy Epidianach aż tak nie zmienia temperatury zeszklenia jak przy L285)
-
Zrób z wygrzewaniem ponad 40st (w sensie, że grzejesz po położeniu na styropian). Jak przy tym nie uszkodzi styropianu/styroduru, to bez problemu uznam, że miałem lipną partię.
-
No poszło na pewno pewno nie tak, dlatego jestem uczulony w temacie E53 i styropianu, A i wszystkie moje przygody z Epidianem i styropianem to było z jednej partii, później zmieniłem żywicę. W sumie to w ogóle jestem uczulony na Epidian
-
Pierwsze skrzydła VB które robiłem Epidian 53 zeżarł nad wyraz radośnie. Zrobił takie śliczne wżerki w niektórych miejscach. Wygrzewane było w ponad 40st, bardziej z konieczności (garaż w lecie) niż z chęci.. Później jeszcze parę razy się z tym spotkałem gdy używałem thermoboxa, a później przestałem się babrać Epidiane i przerzuciłem na L285.
-
A grzejesz? Bo w temperaturze pokojowej to spoko, ale troche temperatury i może być zdziwko (szczególnie, że wystarczy temperatury od samej reakcji) Ogólnie to mi E53 trochę styropianu w życiu pouszkadzał.
-
Epidian 53 akurat styropian radośnie żre, bo jest rozcieńczony styrenem. 52 jest z kolei bezpieczny. Ale najlepiej to w ogóle Epidiany olać i kupić sobie L285. Nawet cena podobna
-
Nie, ale znam Twój sposób pisania. I wiem, że masz tendencję do pisania na około i w pobliżu, taki trochę gwizdek dla psy. Niemniej - moję błędy podobno jakieś widziałeś, które olałem i które maja znaczenie podobno. Tak wiesz czekam na nie, żeby je poprawić. Ale możesz też ich nie podać i przestać sugerować, że stosuje taką taktykę.
-
Jacek Ty do mnie bijesz? Jak bardzo bym nie miał ochoty, to nie zwyzywałem Cię od żadnych z tych rzeczy (nawet płaskoziemcą nazwał Cię kto inny). Jedynie dostawałeś konkretne odpowiedzi na konkretne tezy i jeśl idla Ciebie jest to wgniataniem w ziemię , to co mam Ci poradzić, że argumenty Cię najwyraźniej bolą. Jedyna osoba co do której bezpośrednio użyłem inwektyw to Kropka. I autentycznie nie żałuję, bo jest poniżej wszelkiej krytyki. Za to do argumentów ad persona Ty uciekałeś się bardzo radośnie, więc teraz tu nie świetoszkuj. A jeśli twierdzisz, że konkretnie CIę obraziłem - zapraszam pokaż przykład. Już poległeś kiedy Cię o to moderatorstwo pytało.
-
A to jest inna sprawa w sumie.... Zawsze jest mi głupio, że moja ciotka pielęgniarka i mój ojciec policjant zarabiają mniej ode mnie. A bez mojej pracy ten świat będzie bardzo dobrze funkcjonował, bez ich pracy nie. Już nawet nie wpsominając o tym, że u mnie największe niebezpieczeństwo, to że dziabnę się nożem, a u nich narażenie życia to codziennośc.
-
Sure to pokaż jak to ładnie wykazałeś mi błędy poza błędem w nazwie związku chemicznego, błędem w tytule naukowym i parę błędów językowych.
-
To jest chyba żart. Na ścianę argumentów odpisujesz "gówno prawda" i oczekujesz, że będę z Tobą dyskutował? I nie nie sugeruję, że żaden organizm nie obrani się przed chorobą, nigdy nie napisąłem czegoś takiego. Gdybym tak twierdził, to twierdziłbym, że COVID miałby 100% śmiertelnoości. Napisałem tylko, że szczepienie jest mniej niebezpieczne niż nieszczepienie się, a dodatkowo nieszczepienie się jest nieodpowiedzialne I tu nie ma drugiej strony medalu. Więc nawet jeśli Twój organizm ma być taki na wypasie, że na 100% przejdziesz bezobjawowo COVIDa, to wciąż możesz zaraż innych, a szczepienie eliminuje instytucję nosiciela bezobjawowego. Napisałem to wszystko 50x w tym wątku i wystarczy. Masz do wyboru albo się z tym zgodzić, albo przedstawić konkretne argumenty przeciw, albo zostać oszołomem. Mowienie czegokolwiek o grypie i jak to Cię nie rusza nie ma żadnego wpływu na COVID. A o szczepienie na grypę to się pytaj lekarza. nIgdy mnie temat nie interesował, grypa nie jest problemem społecznym (a przynajmniej nie takim jak COVID), nie zajmuje mnie to, nic nie będę Ci doradzał.
-
Tu masz pracę naukową o szybkości mutowania COVIDa w zależności od populacji wirusa (częstości namnażania): https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7929363/ Wu masz jaka jest efektywność szczepienia (nie są to dane od producentów szczepionek, a dane w naturze w Izraelu) https://www.who.int/docs/default-source/coronaviruse/risk-comms-updates/update52_vaccines.pdf?sfvrsn=b11be994_4 I teraz możesz sobie policzyć jaką masz szybkość mutacji w populacji ludzkiej w zależności. Dla uproszczenia możesz przyjąć, że u zaszczepionych i nieszczepionych masz tyle samo wirusa, ale zaszczepieni mają podaną ilość udukouentowanych infekcji i Ci wyjdzie ile razy szybciej wirus mutuje w populacji szczepionej, a ile w nieszczepionej. Nawet nie musisz brać pod uwagę współczynnika reprodukcji i tak wyjdzie dramatyczna różnica na korzyść szczepienia. Mi się tego zwyczajnie robić nie chce. Narobiłem się w tym wątku i mam zwyczajnie dosyć. Nie masz corocznej styczności z grypą, masz na pewno styczność z przeziębieniem. Nikt nie przechodzi grypy raz do roku, ani raz na dwa lata. Grypa nie ma też nic wspólnego z tygodniowym kaszlem i bólem gardła, grypa po prostu rozkłada na łopatki i przykuwa do łóżka na tydzień, albo i dwa, a jej skutki czuje się czasem przez miesiąć. A nawet jakbyś z jakiego powodu miał wrodzoną odporność na grypę (bo nie wiem, masz taką mutację w genomie), to nic to nie mówi o Twojej odporności na COVID. A tak poza tym to ja mam chyb dosyć. Nawaliłem tyle tekstu, że idę się zająć pisaniem opracowania o Jantarze Magicu, ten wątek i tak czytają już tylko masochiści i antyszczepionkowe oszołomy.
-
Niesamowite... Najpierw blokuje widoczność moich wiadomości, a teraz się badań naukowych domaga... Na tę chwilę jestem zdania, że najbardziej przerażona możliwością bycia przekonaną do czegoś jest sama Kropka.
-
To już było... Kropka podawała paten 060606...
-
Ja Ci nie pomogę, ale odezwij się telefonicznie do www.prodrone.pl Na pewno ma to pomierzone
-
Nie walę głupa... Przecież zacytowałem Ci daty na 2022 i 2023. Jak napisałem to nie jest zamówienie na jutro, to jest zabezpieczenie na przyszłość. Masz to napisane w cytacie który przytoczyłem
-
Nie zrozumiałeś mnie. Ja jestem w pełni za tym, zeby know how szczepienia było dobrem publicznym. Absolutnie nie zależy mi na kasie tego gościa (ani żadnego innego).
-
A za tym akurat stoję w pełni. Wiedza służaca dobru publicznemu, powinna być sama dobrem publicznym.
-
Sami mówią po co i to w linku który linkujesz: Pytanie czy potrzebnie, bo tego to nie wiadomo. Ale ta umowa to tylko zabezpieczenie dostaw, a nie zamówienie, które jest już opłacone i dojedzie z oznaczoną datą.
-
No patrz, a jednak nie. Nie interesuje mnie to na tę chwilę,. Jakbym kiedyś potrzebował to wiem do kogo się odezwać.
-
Przebudowa drona na samolot.
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Fiflet temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
No tylko po kropelce będzie gorzej z regulacją. Ale jak w neutrum serwa lotka, albo ster znajduje się w neutrum, to prawie na pewno będzie OK -
Fair enough. To totalna orka na ugorze.