Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 509
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    92

Treść opublikowana przez Patryk Sokol

  1. Ale widzisz - ja kupiłem na zapas. Tyle, ze nie sądziłem, że wały mogą się w tak małym modelu pogiąć
  2. Oblatałem Rexia po naprawie, wszystko lata ok. Aczkolwiek wydaje mi się, że muszę podregulować teraz ogon, bo zdaje się, że ogólny poziom drgań spadł i wciągnę większego gaina No i polatałem pierwszy raz na zewnątrz XK K120. Zrobiłem kilka flipów, zawisłem na plecach i skosiłem latarnię #%&%*&^( Oczywiście - wina moja, bo zapomniałem wziąć XK kiedy jechałem na pole z Rexiem i stwierdziłem, ze nadrobię to na boisku do koszykówki, bo w końcu mikro heli, to potrzebuje mało miejsca No i co jest zabawne - poszło główne koło, cięgno głowicy i niestety wał główny i szpindel. I dlaczego to olbrzymi problem? Bo w Banggood są niedostępne, a na Aliexpress czas dostawy to strasznie dużo czasu Nie walają się komuś z Was jakieś wały do XK k120? Chętnie odkupię, albo oddam jak dojdzie paczka z Aliexpress.
  3. Dziś zapukał do mnie kurier z paczką z Banggood Efekty prezentują się tak: Czyli Rexiu znów jest w całości, a na półce doszedł kolejny helik. Kolejny helik to XK K120, którego kupiłem nawet w komplecie z nadajnikiem. Oczywiście bardzo mnie cieszy kolejny nadajnik, w końcu mam już tylko dwa do latania, jeden do symulatora, jeden do mikromodeli i jeden do heli. Na szczęście zostawiliśmy za sobą te straszne, mroczne czasy kiedy wszystkie 35MHz były ze sobą kompatybilne i mogłem mieć jeden nadajnik. Niemniej - sam XK K120 na razie wylatał jeden pakiet, póki co tylko w trybie 3D. 6G jest dla mnie jakiś taki nielatalny, nie wiem po co mi to Ale samo latanie jest ciekawe. Helik ogólnie jest nieduży i narwany Podoba mi się, ale mam poczucie, że zanim zacznę więcej po pokoju latać, to muszę go pogonić na zewnątrz, żeby poczuć jak to w sumie działa. A co do Rexia: Rexiu dostał w końcu typową głowicę FBL. Sama głowica mi się bardzo podoba. Na plus względem Alignowej to śruby rzymskie, które mocno ułatwiają regulację i trójpunktowe mocowanie na wale. Tzn. stary typ miał tylko śrubkę na przelot, tutaj jeszcze jest tuleja zaciskana dwoma śrubami (tymi które mocują ramiona trzymające kąt fazowy tarczy). Efekt taki, że głowica bardzo sztywno trzyma się na osi. Podoba mi się też design głowicy. Elementy są dużo prostsze niż w Alignowskie, wręcz jestem w stanie pokazać jak był klocek alu na frezarce mocowany, żeby to wykonać Czemu mi się to podoba? Bo wszystko jest ciasno spasowane, nie ma luzów i płynnie chodzi. Więc producent zrobił oszczędności jedynie na designie No i oprócz tego Rexiu dostał nowe łopaty, stare lądują jako zapasowe. Kolejny komplet łopat od Tarota, które nie wymagały wyważania, to zdecydowanie na plus. Same łopaty ustawiłem kątomierzem i nie wymagały dalszego torowania. To też na plus Polatam tym pewnie w Nysie dopiero, teraz muszę nieco pogonić samoloty, bo za latanie heli nikt mi nie płaci
  4. A to tak, to się zgadza. O jakości wykonania, to jakości wykonania możemy porozmawiać, nawet całkiem sporo. Mi chodziło o to, ze powszechnie stosowane linki są bezpieczne i ogólnie dają radę przy typowym stosowaniu. A Turnigy to inna kwestia, jestem skłonny uwierzyć, że problem był. Pytanie czy to wynikało z jednostkowego problemu sprzętu, instalacji itp. Aczkolwiek - bezpiecznym WYDAJE się założenie, że Turnigy może mieć większe wahania jakości niż Graupner, Hitec czy Futaba. W ogóle nie wiem czy wiesz, ale na Pałacowej jest takie jedno miejsce, gdzie jest drop jeśli chodzi o zasięg Tzn. na 60m wysokości zawsze spada tam zasięg. Niżej i wyżej jest ok Efekt zaobserwowany na Multiplexie, Turnigy, Futabie i Spektrumie Graupner będzie działał
  5. A które nie są? Poważnie pytam
  6. Czyli praktycznie kilogram więcej niż mój dwupłat. Trochę Ci zazdroszczę, nie będzie taki gazetowy Ja do swojego planuje dorzucić drugi pakiet 3s 5000mAh równolegle, głównie po to żeby go trochę dociążyć.
  7. Pięknie to wyszło Jednak skrzydła ze skosem pięknie poprawiają sylwetkę Jaka waga Ci wyszła pustego, ile przewidujesz wagi do lotu?
  8. Popularnosc aparatur jest mocno geograficzna W Nysie rzadzą Aurory, w Warszawie najwięcej widuje Taranisów, na Śląsku Futab, a w Opolu sporo Spektrumów. Czy moja statystyka jest coś warta? Nie, bo tyczy się konkretnego lotniska w danym regionie. Innymi słowy - trzeba się orientować na czym się lata w okolicy. Aczkolwiek - ja używam systemu Multiplexa (a konkretnie Cockpita SX) , nie znam nikogo innego kto go używa i jeszcze tego nie pożałowałem. Inna rzecz, że znam tę aparatury jeszcze z czasów 35MHz, więc nie mam czegoś takiego jak potrzeba pomocy w programowaniu. Ogólnie to drażni mnie dostępność odbiorników (a konkretnie wycofanie z produkcji najmniejszego 5 kanałowego, które są najlepsze do DLG). A jedyny powód dla którego trzymam się Cockpita to to jak rewelacyjnie nadaje się do DLG. Jaki z tego wniosek? Taki, że skoro obecnie wszystkie systemy są bezpieczne i zapewniają podobne zasięgi, to sam musisz ustalić co spełnia Twoje potrzeby.
  9. Zdecydowanie za dużą ilością zaufania obdarzasz producenta tego czegoś. Zobacz choćby na to video: https://youtu.be/n8vzuA7UC7I?t=341 Tam jest jedynie 1,5 mikrofarada kondensator Niewiele to skompensuje
  10. Bzdura totalna. Poszukaj trochę tematów na elektrodzie na ten temat. W środku jest tylko sprzęcik do migania diodką. Śmiało to możesz wrzucić do cudownych leków na pasożyty, kursów językowych w dwa tygodnie i preparatów odchudzających 10kg w miesiąc.
  11. W takich sytuacjach przypinałem skrzydło deski i delikatnie malowałem acetonem. Dawało mi to z 75% sukcesu. No i coś masz nie tak z rozcieńczalnikiem do Cellonu, stąd te białe ślady (ja zawsze używałem czystego acetonu).
  12. Wiecie, Hawking naukowcem był wielkim. Tytan pracy, masę opublikowanych prac, uznanych teorii etc. Ale - takich jest wielu, choćby Penrose, Feynman, itp. Oczywiście nie chce mu nic umniejszać, nie o to chodzi zupełnie. Nie chcę nikogo odkryć wartościować, bo one wszystkie są cholernie ważne i wszystkim tym fizykom należy się równy szacunek. Chciałbym podkreślić inny aspekt działalności Hawkinga. Bo inteligencja, wiedza, opanowanie nauki to są umiejętności, wszyscy mogą się wyuczyć, kwestia włożonej w to pracy. To co jednak koledzy po fachu zawsze podkreślali na temat Hawkinga to to jak niezłomnym charakterem się cechował. I ciężko tego nie zauważyć, bo usłyszeć w wieku 21 lat terminalną diagnozę na 2, może 3 lata, a później przepracować na najwyższym poziomie pół wieku z małym hakiem, to nie jest male osiągnięcie. To jest osiągnięcie na tyle duże, że stanowi inspirację dla wielu osób niepełnosprawnych. I o tym zapominać nie wolno. Bo o ile pracy jako fizyka to ledwo potrafię docenić (mój współlokator potrafi, więc ja nieco przez osmozę), tak sam fakt pracy przez tyle lat, w tak ciężkim stanie powinien stanowić niesamowite osiągnięcie same w sobie i patrząc na osiągnięcia jako fizyka, pamiętajmy że stał za tym olbrzymi hart ducha. A to już powinien potrafić docenić każdy z nas.
  13. Patryk Sokol

    Początki z DLG

    0,1mm to malutko, bardzo malutko. Jak stosowałem 0,15mm to właśnie taki efekt był. Najlepiej mi wychodziło na 0,7mm, ale pracowało się z tym strasznie. Dobrze 0,35mm wychodził.
  14. Patryk Sokol

    Początki z DLG

    A to nie wyszła Ci faktura ręcznika papierowego (aczkolwiek - te podłużne linie to chyba niedoszlifowany rdzeń)? Mi potrafiła wyjść jak używałem cienkiej folii. Jeśli faktycznie faktura na skrzydła zgadza się z fakturą ręcznika, to spróbuj użyć chusteczek higienicznych, albo zmienić folię na grubszą.
  15. Nie masz racji. Jeśli kable są zamienione to ciąg będzie, ale w przeciwnym kierunku. Wtedy nie byłoby mowy o jakimkolwiek lataniu, więc nie jest to problemem autora wątku.
  16. Nie. Po co miałbym, przecież sam to napisałem A tak poważnie - postaw może swoją tezę w jednym poście, bo w sumie to już nie rozumiem w czym się ze mną nie zgadzasz. Moja teza brzmi: Prawidłowy kierunek obrotu wału napędzającego śmigła zależy jedynie od geometrii śmigła. Niezależnie od tego czy śmigło jest założone prawidłowo, czy tyłem do przodu to ten sam kierunek obrotu wału będzie skutkował tym samym kierunkiem wektora ciągu. Dołożenie przekładni za śmigłem nie zmienia wymaganego kierunku wału, więc przekładnia nie wpływa na potrzebny kierunek obrotu walu. Oczywiście jest jeszcze opcja, że silnik kręci w złą stronę, ale wtedy model by się próbował w drugą stronę rozpędzać Jest założone dobrze, na trzeciej fotce widać, że z przodu masz napisy na śmigle. Zostawcie już to biedne śmigło, naprawdę jest ok.
  17. Ogólnie - to był oryginalny Align A samo to łożysko nie niesie siły mającej chęć rozerwać łopatę. Jedyne co robi to łożyskuje zmianę skoku oraz niesie nieco momentu gnącego od siły nośnej. Ale nawet całkowite zniszczenie tego łożyska nie grozi zerwaniem łopaty, jedynie solidnym luzem i drganiami. Żeby całość się rozleciała to zniszczeniu musiałaby ulec śruba dociskająca łożyska oporowe. Nawet bez podkładki pod tą śrubką całość nie byłaby w stanie się rozlecieć. Suma summarum - nie takie to groźne, nikogo nie uszkodzi, ale trochę jednak drażni.
  18. Kiedy zaczęło mi się wydawać, że są luzy to od razu sprawdzałem czy śruby siedzą sztywno. Ogólnie to co 10-15 lotów robię przegląd, czy coś się na głowicy nie rozkręca
  19. Nie - wał przekładni kręci się w odpowiednią stronę dla śmigła, a żeby strona była odpowiednia to zadbać trzeba odpowiednim kierunkiem obrotów silnika. Piasty śmigła, śmigła i gwint na piaście absolutnie nie obchodzi czy ma za sobą przekładnie czy nie, o kierunku obrotów decyduje śmigło.
  20. A mi po dzisiejszych lotach szykuje się przerwa,... Od ostatnich kilkunastu lotów miałem wrażenie, że rośnie mi luz na jednej łopacie. Dziś przestałem mieć wrażenie, bo luz stal się wyczuwalny na tyle, że już nie miałem wątpliwości, że coś się dzieje Rozkręciłem więc szpindel (pierwszy raz, jeszcze nie miałem potrzeby) i w miejscu łożyska zostały takie zwłoki: Czyli lipa, łożysko do wymiany :| W sumie zastanawiam się skąd to się wzięło, bo od dłuższego czasu helikoptera nie skrzywdziłem. Więc albo przy pierwszej kraksie łożysko dostało po tyłku i powoli się rozpadało, albo padło ze starości (wątpię, to łożysko jakoś szczególnie dużo nie pracuje) Jak w szpargałach znajdę łożysko w tym wymiarze, to może je zamontuje w miejsce starego. Jak nie znajdę, to tragedii nie ma, bo i tak wraz z XK K120 zamówiłem głowicę FBL Tarota.
  21. A co ma przekładnia do kierunku obrotu śmigła? Jakby odwrócić obroty, to zawsze śmigło będzie ciągnąć odwrotną stronę i sama przekładnia nie ma wpływu na kierunek obrotu śmigła (ani nie ma wpływu na kierunek gwintu na piaście). Odwracanie śmigła zaś nie spowoduje, że zmieni się kierunek pracy, będzie jedynie pracować spływem do przodu (czyli będzie wyć i mieć spore straty) I jakbym się nie starał, to ja odwrotnie założonego śmigła, mi to wygląda ok (spływ z reguły jest bardziej prosty, a natarcie porusza się łukiem, tak, że przy piaście śmigło od przodu schodzi się do dołu)
  22. A tak mi się przypomniało
  23. Tak, lot po prostej nie jest żadnym problemem Oczywiście, żeby był precyzyjny to tym maleństwem za daleko się nie zaleci. Ale zasada samolotowa, byle zbyt nie przeszkadzać. Dziś powalczyłem trochę z lotem tyłem. Efekt jest taki, że na żywo nie mogę tego ćwiczyć jeszcze, bo zbyt mocno mi tu samolotowe odruchy włażą. Czyli uruchamiam symulator (bleh...)
  24. Z autoratacją w symulatorze mam problem, bo w ogóle nie czuję przestrzeni. Tzn. nie mam wyczucia jak model jest wysoko i nie jestem w stanie sensownie wylądować. Jedyna metoda to lądowanie na cyferkę z wysokością, ale nie wiem czy to dobry pomysł. A latanie tyłem... Cóż idę polatać
  25. Ok, to zadam inaczej pytanie. Zawis, zakręty, ósemeczki mam bardzo dobrze opanowane. Są równe, płynne, powtarzalne etc. Jak uważasz - co powinienem teraz ćwiczyć? Oczywiście poza autorotacją. Za tą się wezmę jak mi zapasowe łopaty z Chin dotrą (bo wyczuwam przerwę w lataniu po pierwszych paru próbach) Na symulatorze zajmuje się lataniem do tyłu, ale tego na żywo jeszcze nie tykam (najpierw w symulatorze muszę czuć się w tym pewnie).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.