-
Postów
6 076 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez Konrad_P
-
Nowy Rok to dobra okazja do tego, by się zmienić. Ja jednak pragnę Wam życzyć, abyście nadal pozostali sobą. Nie pozwólcie zniszczyć w sobie tego, co was wyróżnia w tłumie i latajcie, startujcie i bawcie się w F5J
- 5 088 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jaki snowboard, trzeba bardziej szykować się do wiosny. Poniższe zdjęcie zrobiłem 3 dni temu w ogrodzie. Właśnie zakwitła brzoskwinia. Sorry za off top ale nie mogłem się powstrzymać.
-
Ja o niczym inny tu nie piszę. W dobrych rękach każdy model będzie latał.
-
Rafał masz i nie masz racji. Z Twojej perspektywy modeli F3F to faktycznie lata jak każdy tego typu model. Z perspektywy modeli konstrukcyjnych czy takich uniwersalnych to Virus lata szybko. Widziałem jak spadają 3 różne Virusy. Dwa z nich w zakręcie się po prostu zwaliły bo było za wolno, jeden wbił się w lotnisko bo było znów za szybko. Jesne jest że trzeba się w model wlatać. Po wlataniu będzie chodził za ręką jak pilot tego sobie życzy. Ja bardziej pisze o początkach o pierwszych lotach niż o lotach po wyregulowaniu i wlataniu w model.
-
Virus ma profil RG 15 pocieniany bodaj do 7% więc jest to profil znany i używany od bardzo dawna. Na rynku krajowym nie znajdziesz w tej cenie podobnego zestawu laminatowego. Virus lata faktycznie dobrze, ale trzeba mieć na uwadze, że to szybki model i w locie i w lądowaniu. Jeśli nie masz doświadczenia z szybowcami to trzeba podejść do tego modelu bardzo ostrożnie zwłaszcza w zakrętach i przy lądowaniu. Z Virusem jest tylko jeden mały problem. Wiesław nie zmieniał form od baaaardzo dawna. Tłucze Virusa ciągle na tych samych formach i w związku z tym tu i ówdzie są małe mankamenty wizualno-estetyczne. Oczywiście nie wpływają one na właściwości lotne. Poniżej dwa inne modele z Czech od Valenty, tyle że czasami jest z nimi problem. Rzadko a czasami wcale nie odpowiadają na maile. Trzeba zadzwonić i pogadać żeby odpowiedzieli na maila. Gadać można po naszemu coś tam zawsze zrozumieją. http://www.valentamodel.cz/index.php/latte-29m-a50 http://www.valentamodel.cz/index.php/capucino-26m-a49 Ponadto daleko do nich nie masz więc warto się umówić, podjechać i pogadać. Edit Poprawiłem drugi link bo coś nie trybił
-
Pamiętaj że dajesz sporo kasy i pewnie przez najbliższe kilka ładnych lat nie będziesz szukał nowego nadajnika. A za te kilka ładnych lat na pewno się rozwiniesz i nawet się nie zorientujesz jak nagle potrzeba 8 kanałów. Proponowany tutaj nadajnik 14Sc nie jest dla tego że ma 14 kanałów tylko dysponuje bardzo stabilnym i chyba jednym z najlepszych linków ze wszystkich producentów czyli ten wspomniany Fasst i FastTest. Był już na forum taki wątek o jakości linków 2,4GHz i o tym że też spadają modele. Kurcze latam na Futabie już będzie z 7 lat i nigdy mi się nie zwalił model z przyczyn zakłócenia linku. Ja jestem bardzo zadowolony ze stabilności. Mało tego ostatnio okazało się że latam na jednej antenie (druga się złamała) w modelu całowęglowym gdzie co kilkanaście sekund kadłub całkowicie przesłaniał tą jedną sprawną antenkę (oczywiście była wyciągnięta poza kadłub). Latałem wówczas od siebie tak cirka 500-600 i około 300-400 m wysoko. Link dawał radę bo Maxa nadal cała i sprawna. Oczywiście pisze tu bardzo jednostronnie ale po prostu takie mam tylko doświadczenie. PS. Odpuść 10J bierz 14sg PS2 Rafał masz trochę racji, można tylko wówczas, no przynajmniej w mojej 18tce, trzeba wszystko programować od nowa. Tylko po co.
-
Piotrek od samego początku używam Futaby. Do zalet niewątpliwie należy wykonanie i precyzja drążków. Tel elementy są naprawdę rewelacyjne. Ja nie jestem osobą techniczną tylko użytkownikiem, więc tylko od tej strony mogę coś powiedzieć. Futaba ma kilka - kilkanaście już gotowych miksów-programów, które tylko sobie dostosowujesz do własnego gustu i potrzeby. Dla mnie to zaleta. Oczywiście w zależności, który nadajnik wybierzesz jest od kliku do kilkunastu pustych programów do zaprogramowania. Okiełznanie ideologii programowania 14tki czy 16stki czy 18stki zajęło mi jeden dzień. Jest bardzo intuicyjne, no przynajmniej dla mnie. W Futabie są przypisane kanały do konkretnych mechanizmów modelu. Nie można sobie przypisać tak jak w Tyg że kanal 1 będzie raz dla SW raz dla SK a raz dla lotki. Tu jest zawsze (no prawie zawsze) tak samo czyli 3 kanał to silnik, 2 SW, 1 to lotka itd. Do minusów zaliczył bym cenę oryginalnych odbiorników. Są po prostu z kosmosu. Ale alternatywnych bardzo dobrych jest sporo więc ten minus można jakoś przeżyć. Bateria w modelach dotykowych i z kolorowym wyświetlaczem. Trzeba co dwa trzy wyjścia na lotnisko ładować. Ja nie wychodzę latać jak poziom jest poniżej 40%. Jeśli miałbym radzić co do Futaby to zastanów się może nad modelem 14sg. Jest przede wszystkim w systemie Fasst (sporo zamienników). Po drugie ma dokładnie takie samo oprogramowanie jak 16SZ i 18MZ tylko ma wyświetlacz tradycyjny nie dotykowy. Wiem że 14sg jest o 500 zł droższe ale moim to lepszy wybór.
-
Tomek praktycznie wszystko kleję tą żywicą z dodatkiem mikrobalonu. Odkąd pamiętam to nią kleje i nigdy nie było problemów.
- 5 088 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Widzisz Rafał człowiek całe życie czegoś się uczy. Że biały jest ciężki to nie wiedziałem, myślałem że jednym z lżejszych i właśnie dla tego wszyscy malują na biało. Wątek faktycznie trochę się zaczyna rozjeżdżać i nie wiem czy ta dyskusja powinna trafić do innego wątku ale bardzo mnie zaintrygowałeś tym wpisem. Czy możesz napisać dwa słowa więcej o co dokładnie chodzi z tymi badaniami.
-
Pomoc przy wyborze pierwszego modelu latającego.
Konrad_P odpowiedział(a) na Gambit80 temat w Od czego zacząć??
Teraz trochę złośliwie : Tak dział dla początkujących, ale w modelarstwie. Ale dobra koniec tych sarkazmów. Tak Multiplex to niemiecka (chyba jeszcze?) firma RC produkująca jedne z najlepszych "piankowych" czyli z EPP (se oszukaj co to jest) modeli na świecie. Niestety za jakością idzie też cena i na rynku można klonów modeli Multiiplexa znaleźć wiele za niższe pieniądze. To co post wyżej napisał Bartek to jedna z rozsądniejszych dróg w poznaniu modelarstwa. I powtórzę za Bartkiem, zastanów się w jaką gałąź modelarstwa chcesz wejść. Szybowce, motoszybowce, modle spalinowe, śmigłowce, wirnikowce (ordynarnie nazywane dronami), FPV , łodzie żaglowe, łodzie motorowe etc. Bez tego będzie ciężko cokolwiek radzić. -
Pomoc przy wyborze pierwszego modelu latającego.
Konrad_P odpowiedział(a) na Gambit80 temat w Od czego zacząć??
Czy to naprawdę takie trudne https://www.multiplex-rc.de/ -
Edit To była odpowiedz na post #375 Być może sie nie znam, ale jeszcze nie widziałem modelu termicznego pełnowęglowego malowanego na czarno. Jak dla mnie to byłaby kompletna bzdura. Co do szybowców, nie modeli i malowania ich na biało, to jak dla mnie to tylko kwestia praktyczności. Nie wyobrażam sobie żeby po każdym lądowaniu natychmiast na normalny szybowiec natychmiast zakładać pokrowce. Poza tym normalne szybowce nie są (chyba) produkowane z węgla tylko z tkaniny szklanej. Tkanina szklana pomalowana bezbarwny brzydko wygląda. Jeszcze raz powtórzę, po mojemu to tylko aspekty praktyczne oraz to, że biała farba jest jedną z najlżejszych powoduje że są malowane właśnie na biało. No ale ja na dużych się nie bardzo znam i być może powody malowania na biało są inne. Edit 2 A co do wypowiedzi z postu #377 To nie mam zamiaru nic prostować a ten wykład z laminowania to nie wiem po co i dla kogo i co on wnosi w malowanie modeli. To ja proszę Ci zastanów się jeszcze raz i albo popraw swoje posty albo zacznij nazywać sprawy fachowo bo jak na razie to Twoje wypowiedzi odbieram jak laika nie znającego się w temacie modeli termicznych. Dla mnie to EOT
-
Staszku tak jak Jurek napisał. Modele termiczne zwłaszcza te zawodnicze sa robione w całości z węgla. A jak wiadomo węgiel jest z natury czarny . I po prostu nie daje się żadnej farby poza bezbarwną tylko dla tego że farba waży. Szkoda dokładać niepotrzebnie wagi do modelu tak cirka pewnie za 100g. Podobnie jest zresztą od spodu tylko delikatne pasy orientacyjne i to wszystko. Modele termiczne dość często choć nie zawsze charakteryzują się ascetycznym malunkiem. Oczywiście mowa tu o tych super lekkich i lekkich. Dla tego wszyscy zakładają zaraz po lotach ochraniacze bo faktycznie na słońcu natychmiast skrzydło się deformuje. To cała prawda o malowaniu skrzydła na czarny kolor. PS. Te modele cięższe, które mają być z natury cięższe zazwyczaj maluje się po całości bo nie walczymy o każdy gram. PS2 Staszku zerknij na tą fotkę modelu naszego kolegi Piotra z Monachium. Dość dobrze widać strukturę tkaniny węglowej i na skrzydłach i na kadłubie.
-
Dziś to istna loteria. Ale w moim odczuciu Twoje loty w porównaniu z zeszłym sezonem są dużo ładniejsze. Nie mówię o odległościach tylko o samym locie. Wczoraj i dziś, po mojemu oczywiście, to były jedne z ładniejszych lotów w całej stawce. Ten pierwszy Kamila był równie ładny. Coś zmieniłeś, coś wytrenowałeś, bo naprawdę jest na co w tym sezonie popatrzeć.
-
przedszkole F5J nim kupię Jantara (lub coś podobnego)
Konrad_P odpowiedział(a) na Bax temat w Motoszybowce
A zdążysz do wiosny chociaż. Szkoda żeby taki fajny model się kurzył. -
Kurcze Dawid w TV pierwszy skok wyglądał dramatycznie. No ale jesteś profesjonalistą więc wiedziałeś co robić. Wielkie gratulacje osobiście dla Ciebie, pięknie latasz, no i dla całej drużyny.
-
Coś pięknego. Tak się zaczyna pasja
-
Weź rodzinę do Wrocka, niech idą do Oceanarium, tam można spędzić cały dzień a Ty w tym czasie wpadniesz do Jawora. Za miesiąc przyjedziesz do Wrocka na MP tu będzie znacznie bliżej bo to od Twojej strony jest lotnisko. Zewrzyj pośladki i przyjeżdżaj będzie fajnie,
- 5 088 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wojtek nie trzeba jechać na wszystkie naraz. Do Jawora i do Wrocka masz w miarę nie daleko, więc może na początek to wystarczy. W Jaworze polatamy, poustawiamy modele, pogadamy jak lepiej latać, coś o taktyce pogadamy i na Wrocław będzie jak znalazł. A gdybyś chciał zakosztować zagranicznych zawodów to Lanscroun też nie jest daleko bo jakieś 70km od Kłodzka, więc jest jeszcze rozsądnie.
- 5 088 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wojtek faktycznie jak nie było to teraz nagle się pojawiło sporo zawodów. Jest naprawdę w czym wybierać. Zawody PP mogą być takim fajnym przetarciem dla wahających się czy. Te w Jaworze zrobimy OPEN więc naprawdę będzie szansa na spróbowanie. Ja pewnie pojadę na kilka zawodów i będę opisywał jak było i może ktoś jednak się przełamie. Dla mnie takie zawody są równie fajne jak zloty modelarskie czy pikniki a przy okazji można nalatać się do oporu.
- 5 088 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czyli w zasadzie co do przyszłego sezonu F5J wiadomo już prawie wszystko. Może ktoś się odważy i dołączy do nas na jednych lub kilku zawodach w EuroTour. Powyżej kalendarz ET, a tu jest kalendarz zawodów krajowych - wszystkich, więc te dla F5J trzeba sobie poszukać. https://docs.google.com/spreadsheets/d/13jyKnZg2x214RPUvWzjPdg8SG73NlqZlrTbpAHMyF-4/edit#gid=798832667 Ponieważ w niektórych firmach urlopy planuje się do końca listopada lub maksymalnie do połowy grudnia, więc jest ostatnia chwila żeby przemyśleć sprawy.
- 5 088 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to chyba jednak Cię nie zrozumiałem. Jest tak właśnie jak piszesz. Okrucieństwo jest wyłącznie domeną ludzką.
-
Niestety ale i z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić. Jak wilk zagryza sarnę, jak lew zabija gnu, jak byk na rykowisku zabija przeciwnika to to wówczas jest faktycznie natura, ale jak pies zagryza psa, jak pies zagryza kota to to nie jest żadna natura, za to odpowiedzialny jest tylko i wyłącznie człowiek.
-
Po pierwsze: Nie masz kompletnie żadnego pojęcia o czym piszesz i mam wrażenie, że piszesz w tym wątku tylko po to żeby zrobić zadymę. Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz a wypowiadasz się jakbyś był lekarzem weterynarii. Skoro Ty nie dasz takiej kasy na leczenie swojego zwierzęcia to jest Twoja sprawa i pisz we własnym imieniu, że TY tyle nie dasz (i niech sobie zwierzak zdycha) a nie wypowiadaj się np. za mnie czy innych użytkowników. To po drugie. Wydanie 8 tysięcy złotych na skaleczoną łapę u psa czy kota to oczywiście jest bardzo dużo i żaden właściciel zwierzaka pewnie tyle by nie dał, choć znam osoby które pewnie by dały. A po trzecie Zabieg wszczepienia komórek macierzystych to zabieg, który kosztuje od 2,5 do 3,5 tyś złotych za jedną sesje kuracji w zależności skąd pochodzą komórki macierzyste czy od jelenia czy od właściciela. Takich kuracji zdarza się, że zwierzak musi mieć dwie lub nawet trzy. Do tego jeszcze zabiegi około tej kuracji i spokojnie można się zamknąć kwotą 10-11 tysięcy złotych. Dokładnie. Tyle ile my przepuszczamy kasy na nasze hobby to aż szkoda gadać. Czasami zdarza się ze, że wydana kasa była w powietrzu 10 sekund i po tym czasie trzeba wydać jeszcze raz ba i kolejny raz tyle samo kasy. Reasumując: To jest sprawa indywidualna i każdy robi/zrobi to co uważa za stosowne. Jeśli jest wrażliwy na krzywdę zwierząt to da tyle ile będzie mógł a jeśli nie będzie go stać to nie da i też nic się nie stanie tylko niech nie wywala swoich opinii, że to skandaliczna kwota czy coś w tym stylu.
-
Czy leczyłeś kiedyś swojego ulubionego zwierzaka. Wiesz jak drogie są usługi weterynaryjne. Mnie suma absolutnie nie dziwi. Więcej powiem w poważnym schorzenie jest to taka dość normalna kwota.