



-
Postów
615 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Elvis
-
"żeby potencjometrem płynnie regulować np. różnicowość w jakimś zakresie" - w ds14 mam to ogarnięte akurat na trymerze od kierunku bo taki mi pasowało, choć w manualu tego nie znalazłem - to tak apropo intuicyjności oprogramowania choć jestem początkujący w tym systemie
-
Zgadza się, tylko my mówimy o różnicach między 14 a 16 ;-)
-
To już nie do mnie pytanie ale jak dla mnie to mam wrażenie jakby nieco szybciej reagowało serwo w jeti ale może mam złudzenia. Ponoć piloci heli 3D zauważają różnice w szybkości i precyzji. Nie napisałem wcześniej ale ja do linków które używałem nie miałem zastrzeżeń poza graupnerem ale zwaliłem to na karb specyficznej anteny nadawczej w mc20, zwłaszcza że w necie jest info o wadliwej partii tych nadajników i były wymieniane całe moduły nadawcze. Edit: Dla mnie soft i jego obsługa to dość istotna kwestia co spowodowało porzucenie graupnera pomimo dobrego linku i dalsze poszukiwania.
-
Tak, 14 ma plastikowe gniazda drążków ale czy to wada skoro wszyscy producenci takie robią a podejrzewam że czeski plastik jest jednak lepszy od chińskiego. Największą zaletą są halotrony. Ale to jest tylko jedna z kilku różnic, nieco różnią się te modele możliwościami softu - odsyłam do manuala jeti, tam jest taka fajna tabelka z porównaniem.
-
Wspomniałem o 16 pod kątem maruderów. Dla mnie też lepiej było kupić 14 pod względem ekonomicznym i rozbudować ją pod siebie. W temacie o jeti zamieściłem ceny rozszerzeń więc trzeba podliczyć co nam trzeba i masz odpowiedź na swoje pytanie. Tak, kwestie carbonu i kolorków pomijam. Dla zasobniejszych jeti wypuściło limitowaną wersję 25 szt nadajników za jedyne... 2990 €. Roman, jak może zauważyłeś, nie jestem forumowym celebrytą i mam awersję do bicia piany, zwłaszcza nie w temacie. Oczywiście jak ktoś lub to proszę bardzo.
-
"Hej ! ilu jest tu takich co wydzwonili po aktualizacjach" - jak masz na myśli Jeti to ja nie słyszałem o żadnym. Kup conajmniej 16 i nie musisz nic dokupywać a aktualizacje to chyba każdy producent robi, co jak dla mnie akurat jest na + bo świadczy o tym że ktoś tam ten sprzęt cały czas rozwija. Pamiętam początki frsky i opnetx gdzie aktualizacje pojawiały się dużo częściej niż do Windows, co w pewnym momencie zaczęło być trochę irytujące, ale to norma w nowych projektach tym bardziej open source. Na marginesie dodam że od jakiegoś czasu Jeti obsługuje skrypty LUA co spotkałem na razie tylko w FrSky, ale może o czymś nie wiem. Napiszę krótko mój punkt widzenia w temacie, bez oceny wyglądu bo dla mnie to kwestia drugorzędna i wyłącznie kwestia gustu. Z hiteca eclipse przesiadłem się na taranisa, byłem i nadal jestem pod wielkim wrażeniem możliwości oprogramowania i pod tym względem to przysłowiowa armata. Nieco byłem rozczarowany jakością plastików, co przy jego cenie było małym pryszczem. Następnym był graupner mc20 - jakość plastików tylko nieco lepsza niż poprzednik co też mnie rozczarowało (od młodości graupner to był przysłowiowy mercedes) ale największym DLA MNIE rozczarowaniem to oprogramowanie a dokładniej obsługa i jego wygląd. Miałem wrażenie że cofnąłem się w czasie. Dużo szybciej byłem w stanie ustawić model i wprowadzać poprawki w taranisie. Miałem też styczność z mz24, ale przez niepraktyczny wyświetlacz i gęsto upakowane przełączniki też nie przypadło mi do gustu. Od roku bawię się jeti 14, dokupiłem co nieco i na chwilę obecną nie przewiduję zmiany, chyba że na wyższy model :-D Futaba to, podobnie jak jeti, synonim niezawodności. Miałem jedynie styczność z nadajnikami że średniej półki ale nie urzekły mnie choć nie miałem powodów by ew nie spróbować gdyby nie wspomniane ceny odbiorników. Do ogródka ew rozważań wrzucę jeszcze spectrum - niektórzy mocno sobie je chwalą ale tu już mam tylko zasłyszane, w większości pochlebne, opinie. Chyba tyle...
-
Dokładnie to wygląda to tak: przełącznik X na ON uruchamia sekwencję: - otwarcie klapek - rozłożenie pantografu - start silnika przełącznik X na OFF uruchamia sekwencję ale od końca. Chodzi o zrobienie dodatkowego przełącznika Y który będzie służył do zatrzymania samego silnika przy rozłożonym pantografie bez potrzeby jego składania ale też żeby nie dało się włączyć silnika gdy pantograf jest złożony.
-
A kto tak powiedział? Specjalnie dla ciebie napiszę że bez rury też można.
-
Warto dodać, że taki balast w kadłubie pozwala łatwo zmieniać SC w modelu ;-) U mnie jest podobnie, tylko zamiast drewnianych przekładek jest rurka aluminiowa i dodatkowo 4 "połówki" cieżarków, waga całego balastu zbliżona. Tak zastanawiam się nad hakiem, czyżbyś szykował się Rafał na j-ki? :-) P.S. Czy Michał czasem nie planuje wstrzymać działalności?
-
OK, doczytałem już skąd się wziął próg 2000ms. Czy dobrze rozumiem że wszystkie wartości pow. 80 w tabeli wskazują na potrzebę przeglądu instalacji odbiorczej ale jeszcze nie oznaczają kłopotów z kontrolą modelu? Edit: żeby nie było że szukam dziury w całym, staram się tylko zrozumieć pewne dane.
-
Trochę tego nie kumam "wartości poniżej lub około 50 ms są bardzo dobre, należy przestrzegać wartości> 100 ms, od 150 ms należy szukać przyczyn lub podejmować środki zaradcze" - tu OK wszystko jasne, a potem "W żadnym pliku wartość VPack min. nie osiągnęła wartości "0", a wartość VPack max nie osiągnęła wartości 2000ms" 2000ms? Skąd nagle taki próg? Czyli wartości w tabeli VPack pow. 80 są OK?
-
Myślę że chyba już wszystkie pieśni pochwalne na temat toxa zostały wyśpiewane ale trzeba przyznać że nie ma w nich nawet grama przesady. Miałem już trochę różnych modeli ale to właśnie tox jest tym najbardziej uniwersalnym i dającym najwięcej frajdy oczywiście mówię o wersji elektro. Ja zacząłem ze zboczową wersją i dodatkową rurą balastową w kadłubie i też właśnie lubię tę dodatkową adrenalinkę latając bez silnika, najczęściej niestety w słabych warunkach i miejscówkach. Nie testowałem go jeszcze z balastami w bagnecie i chyba nie trafię na takie warunki i miejscówkę by to sprawdzić, ale przy dołożonym prawie 1,1 kg to robi się już fajny przecinak z niego. Mój też wygląda jak składak ale jednak ciut spokojniej Ciekaw jestem Rafał na jakim setupie paliły się u Was te silniki (aku, łopaty) no i jak bardzo dostawały w tyłek, ale masz rację; apetyt rośnie nie tylko na moc ale i na prędkości latania
-
Z ciekawości: na jakim nadajniku lata Tomek?
-
To i ja sprawiłem sobie wersję elektro ponieważ wersja zboczowa rzadko kiedy ma okazję polatać. Wyposażenie elektro bez żadnego ciśnienia na osiągi, zmontowana z tzw. leżaków tylko po to aby dało się pobawić modelem, z założeniem że jak nie wypali to się zmieni to i owo O dziwo taki składak w zupełności mi wystarcza żeby się pobujać a zwłaszcza na 4s, to co mnie zaskoczyło to moc jaką generuje silnik Turnigy GliderDrive SK3 3858 4.6 1120kv - sporo ponad normę. Producent podaje: Max Loading: 58A, Max Power: 860W a co się dzieje na łopatach 13x6.5' z aku 4s 3000mAh widać na logu. Za te pieniądze to aż nadto tylko proszę nie roztrząsać kwestii trwałości itp, jak wyzionie ducha albo się opatrzy to jest w czym powybierać. A poniżej mały składak z zabawy
-
Dzięki za potwierdzenie.
-
Czy da się zaprogramować esc spin wykorzystując emulator jetiboxa w nadajniku czy jednak trzeba fizycznie go posiadać? Chodzi o to żeby nie robić tego drągami a zastanawiam się czy przy komunikacji z esc przez odbiornik jest to do zrobienia. Żeby nie było, spina jeszcze nie mam Edit: chyba jednak nie potrzeba osobnego jetiboxa, ponoć wystarcza ten w nadajniku. Będę miał to sprawdzę.
-
Zmień anteny na "mysie ogonki" i jak test zasięgu będzie ok to się bawić Kombinowałem tak z antenami w frsky gdzie urodzaj anten jest nieco większy nic w hitecu i zero problemów. Oczywiście możesz wypuścić samą gorącą żyłę ale wg mnie to kiepski pomysł ze względu na jej ew. łatwe złamanie.
-
Tak, był w bardo dobrym stanie ale sprzedany.
-
Roman, fajna fota. Czyżby miejsca na lądowanie było mało? Z tego co zauważyłem, to wasze Ventusy latają na profilu HQ 3.0 a ten większy ma ponoć MH32 - za cienki jestem aby stwierdzić czy to lepiej czy gorzej
-
Dzięki Panowie, właśnie takich informacji mi brakowało jak to lata, bo co do wykonania i wytrzymałości modeli z Mavi mam już wyrobioną opinię i jestem o to spokojny. Jacku, jaki masz setup na napędzie i ile waży model RTF?
-
Mistrzostwa Świata F3F (zbocze) - Rugia październik 2018
Elvis odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Dziwne to wygląda, model już dziobem w stronę prawej bazy i dopiero sygnał słychać :-? Ale pewno to normalne skoro piszesz że "trafiał"... -
A w temacie: miałem możliwości pomacać i oglądać w akcji i Ventusa i Discusa z TM, m.in. na zawodach ATTP. Same modele przyzwoicie wykonane, a na tle tych z FF to zupełnie inna liga. Właściwości lotne również b. dobre - kolega zajął miejsce na pudle Discusem ale wiadomo, nie sam model wygrywa. Nie tak dawno był jeden RTF na al... w dobrej cenie ale szybko poszedł.
-
Elpazo, czy możesz coś więcej napisać o Ventusie z Mawi (wykonanie, waga, właściwości lotne, może jakieś zdjęcia)? Zastanawiamy się mocno nad nim ale jakoś brak info w sieci o tym modelu A co do Promyka od Pana Witka - niestety nie osiągalny już u źródła a faktycznie jest to bardzo dobry model (wykonanie, właściwości lotne) tylko takie modele to już zdecydowanie inna półka cenowa. Ciekaw jestem co myślicie o modelach z Royal Model - oczywiście ci co mieli/mają.
-
Jeśli jest to napisane w podobnym stylu jak wcześniejsze Pana "wykłady" to tym bardziej czekam na wieści. Taka publikacja to będzie prawdziwa perełka, mam nadzieję że już niedługo. Dziękuję i powodzenia.
-
Bardzo jestem ciekaw Pana książki i również mam nadzieję że publikacja ujrzy światło dzienne o czym otrzymamy stosowne info. Może jakiś mały przedsmak? ;-)