Skocz do zawartości

AndrzejC

Modelarz
  • Postów

    2 303
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez AndrzejC

  1. W sumie jak kolega Grzesiek, przestanie zarzucać mi kłamstwa, mięsem rzucać pod moim adresem, to cofnę tego"gamonia" i "dyletanta"? A.C. Wracając do tematu olejowego i przy okazji nitrometanowego. Jak wielu Kolegów wie jest taka elitarna kategoria samochodów wyścigowych DARAGSTERY. I te dragstery są napędzane czystym nitrometanem. przyśpieszenie od 0 - do 500km w 4 sekundy! zużycie paliwa to ok 6 kilo nitrometanu na sekundę. Więc jakby nitrometan dymił, to za samochodem nie byłby nic widać. I śmierdział by i w oczy drapał, a ani nie śmierdzi, ani w oczy nie drapie i wszystko widać. Także jak w naszych silnikach więcej go wylatuje przez wydech niż jest spalane. A swoją drogą jak oni w tych dragsretach poradzą sobie z tą idiotyczną dyrektywą EU o zakazie sprzedaży czystego nitrometanu.? I owszem nasze silniki potrafią dymić zwłaszcza rano i przy dużej wilgotności, ale na pewno nie nitrometan jest tego przyczyną, prędzej rozpuszczalnik "nitro"... W końcu to nitro i to nitro?
  2. Grzesiek, ja Cię miałem za fachowca. Okazuje się, że Ty niewiele wiesz ani o naszych paliwach, i ani chyba o naszych motorkach... Jakbyś sobie sprawdził, to nitrometanu czystego żywym ogniem ( np zapalniczką) normalnie nie podpalisz, bo się nie zapali. Nie ma opcji (chyba,że podgrzejesz do odpowiedniej temperatury). Owszem zapali się, ale po zmieszaniu z metanolem, ale nawet wtedy nie ma żadnego dymu, który powoduje łzy w oczach, W OGÓLE NIE MA DYMU, i ani tym bardziej zapachu, czy smrodu przy spalaniu oprócz pary wodnej. dym jest wtedy, kiedy dodasz oleju Sprawdź to sobie.. Nitro na pewno nie szcypie, I nigdy więcej nie zarzucaj mi kłamstwa!!! A.C.
  3. No właśnie coś mi się przypomniało... ? Chodzi o to, że nitrometan spala się bezzapachowo... Sprawdziłem to już dawno temu. ? Oczy łzawiły nie od nitra, tylko od dziwnych olejów wszelkiej maści mieszanych w nadmiarze ze spirytem. A.C.
  4. Coś długo Ci to sprawdzanie idzie...? A.C.
  5. Nie wiem, o jaki olej Ci chodzi. W tekstach powyżej wskazane są źródła, gdzie nabyć olej. A.C.
  6. https://archem.com.pl/kontakt/ Można kupić metanol bez problemu, ale są pewne obostrzenia. Trzeba kupić na tzw firmę i podpisać oświadczenie,że metanol nie będzie składnikiem paliw do transportu. O paliwach do modeli nic tam nie ma? Im więcej się kupuje tym taniej My kupujemy w beczkach 200 kg więc wychodzi dość tanio. Można kupić w pojemnikach 10 i 30 kg i tu jest drożej. Myślę, że w każdym większym mieście jest taka hurtownia A.C.
  7. Jeżeli chodzi o ilość nitrometanu w paliwie, to ja uważam, że w silnikach lotniczych wystarczy 5, max 10% W autkach, a zwłaszcza w naszych łódkach potrzeba go więcej, ale też bez przesady. Kiedyś robiłem próby z różnymi paliwami i wyszło mi, że silniki 15cm mają w zasadzie takie same osiągi zarówno przy 15% jak i 20, czy 30% nitrometanu. To po co lać do paliwa nitrometan bez opamiętania? Oczywiście są tacy co ich stać więc niech sobie leją. Kto bogatemu zabroni? Jeżeli chodzi o mniejsze pojemności to w moim paliwie było 25%, dwa lata temu zmniejszyłem na 20% W zeszłym roku zaczęliśmy pływać na 16% ponieważ w nowym sezonie będzie obowiązywać max 16%, więc chciałem się do tego przygotować. Bo komu najpierw sprawdza paliwo? Nam Trochę się boję o osiągi silników 3,5cm, bo w najmniejszych pojemnościach Nitro min25% znacznie poprawia osiągi Wiem z rozmów, że próbują sobie radzić z obowiązkiem max 16% nitro i już od długiego czasu kombinują z silnikami, że by nadal łódki szybko pływały Koledzy z Niemiec zakupili urządzenie do sprawdzania paliwa (na zdjęciu) i ono będzie na każdych naszych zawodach NAVIGA. Zostały zrobione testy różnych paliw min mojego i wiem, że urządzenie jest skuteczne. . Niezależnie jak pisałem wcześniej IMBRA już robi testy z pływakami podobnymi do tych, które ma EFRA. Pływaki są już przetestowane, teraz szukają odpowiednich pojemniczków. Jak tylko testery będą dostępne to SEKCJA na pewno zakupi. Każdy zawodnik będzie mógł sobie zakupić taki tester i nie będzie kłotni o skład, bo wszyscy będą mieli to samo. I po stronie zawodnika będzie dbanie o skład paliwa. Odnośnie oleju rycynowego, od 2005 r. w FSR STD Używam oleju rycynowego rafinowanego kosmetycznego i nic się ani w moich MVVSach , a teraz w ROSSi , złego nie działo. Silniki są czyste, nagaru brak. W FSR STD obowiązuje zakaz nitro. Skład mojego paliwa 15% oleju, reszta spiryt. Być może olej apteczny ma jakieś dodatki, ale ja ostatni raz lałem go do paliwa w latach 70-tych i 80-tych. Więc w sumie niewiele mogę o tym powiedzieć, choć zastanawiam się jak rozpuścić cukier w rycynie
  8. Grzesiek, W FSR 15 15% nitro od zawsze, w 7,5 od dwóch lat 16% nitro jak weszły przepisy EU. 16% wagowo, lub 12% objętościowo. Niedługo będziemy mieli testery, które IMBRA szykuje i NAVIGA się do tego dołączy i ja pierwszy będę miał taki tester. I w każdej chwili będziesz mógł ,sprawdzić. I ja także na zawodach z racji pełnionej funkcji, wszystkim. A.C.
  9. Nie. Tu zupełnie nie chodzi o bijatykę... Przynajmniej nie z mojej strony. Raczej o rzeczową dyskusję, w temacie paliwa do naszych motorków. Co do Meccamo "śp", to Grzesiek, używałem ja z synem, używał znany Ci, Krzysiek O., używali najlepsi czescy zawodnicy FSR i wygrywali. Także niemieccy min znany Ci osobiście Marko Konzack (zapytaj) i i wielu, wielu innych. Używało pół Europy, zwłaszcza Francuzi. Przez jakieś 10 lat. I jakoś nie narzekali i pływali, bo to paliwo gwarantowało wyniki i bezawaryjność silników. I tylko Tobie jakoś nie pasuje... Na tym paliwie zdobyliśmy wszystkie nasze tytuły Mistrza Świata i Europy. Więc może dla Ciebie to paliwo było za suche, ale dla mnie było bardzo dobre. Ale nadal... Co Ty możesz o tym wiedzieć? Nic. Znaleźliśmy nowe paliwo. Od jakiegoś czasu znów mieszam w garażu. 13-16% MEO 200( mieszanka fabryczna syntetyk+ rycyna) 16%nitro metanu ( bo więcej nie można - przepisy EU) i reszta metanol. I działa Silniki są tak samo czyste po biegu, jak po starym paliwie i tak samo dobrze pracują. I kązdy wyścig to jest min 20 minut... Ale co złego jest w płynie do mycia hamulców? A.C. A ja myślałem, że my na poważnie sobie piszemy... A.C.
  10. Czy możesz uzasadnić swoją tezę w tej kwestii? Twoje za i przeciw jednak chętnie przeczytam. Grzesiek, ja tylko zapytałem skromnie co znaczy zarzucać świece i o nic więcej. Może nie nalatuj a odpowiedz . MECCAMO to przeszłość i już nie wróci. Choć mi osobiście naprawdę mi tego paliwa bardzo brakuje, bo w zasadzie wszystkie nasze sukcesy osiągnęliśmy na tym właśnie paliwie, ale co Ty możesz o tym wiedzieć? NIC. A.C.
  11. Czy możesz uzasadnić swoją tezę w tej kwestii? Twoje za i przeciw jednak chętnie przeczytam. A.C.
  12. Ja bym się bardzo bał używać tego FUCHSA do naszych silników. Fakt, chodzi o najbardziej wyczynowe silniki, ale do tych mniej wyżyłowanych, też bym tego oleju nie użył bez pomieszczania z olejem rycynowym. Z kilku powodów. 1) jak dla, mnie za "suchy" Kiedyś używałem Fuchsa ale do 2-taktów, a i to mieszałem z olejem rycynowym. 2) ten olej jest przeznaczony do zupełnie innych silników niż silniki modelarskie, zwłaszcza modelarskie silniki wyczynowe. 3) Nasze silniki mają najwyższe obroty i moc ze wszystkich znanych człowiekowi silników spalinowych, więc potrzebują odpowiedniego smarowania, a na pewno nie oleju do 4T. Co do spalania, to śmiem twierdzić, że jednak olej w naszych silnikach jednak się spala (stąd dym z rury i piękny zapach spalin, jeżeli w paliwie jest olej rycynowy) Więcej tego oleju jest wyrzucane przez wydech razem z niespalonym metanolem niż spalane, bo po prostu taka jest budowa naszych silników i dlatego nasze łódki potrzebują 4,5 litra paliwa, na 1/2 h (przy poj 15cm3) I nawet zjawisko rezonansu nie do końca pomoże, choć trochę pomaga... Sprawność naszych silników spalinowych jest bardzo mizerna, więc te osiągi muszą się skądś brać I co znaczy sformułowanie: "zarzuca świece"? Pierwszy raz się z czymś takim spotykam... A.C. p.s. Co do zakupu oleju rycynowego tanio należy wpisać googla "olej rycynowy rafinowany hurt" i pokaże nam mnóstwo ofert hurtowni kosmetycznych i mamy po taniości Od wielu lat używam takiego oleju do paliwa do naszych łodek FSR STANDARD i uważam,że ten olej spełnia oczekiwania i jest bardzo dobry jako składnik główny paliwa do mniej wyżyłowanych silników i jako dodatek do paliwa praktycznie do wszystkich silników, nawet tych najbardziej wyczynowych. We Wrocławiu np tu: https://sklep.hajduczeknaturalnie.pl/oleje-kosmetyczne/97-Olej-rycynowy-1000-ml.html Prawdopodobnie w bańce 5kg wyjdzie o wiele taniej.
  13. Nie wiem, dlaczego twierdzisz,że olej rycynowy zakleja motory. Otóż NIE ZAKLEJA. Pod warunkiem,że umyjesz silnik po każdym użytkowaniu. Z resztą to się tyczy każdego oleju I nic się nie będzie zaklejać. Co do oleju KLOTZ, to myślę,że tu można go kupić https://klotzlube.com/shop/ols/products/super-techniplate Ja już od dość dawna(odkąd MECCAMO przestało produkować paliwa) używam oleju ELKALUB MEO 200 ( bańki 5l) Mieszanka oleju syntetycznego i oleju rycynowego. Olej powszechnie używany przez zawodników FSR naszych silnikach A jak w FSRach ten olej się sprawdza, to dla każdego innego silnika żarowego także będzie idealny. W Polsce jest przedstawiciel ELKALUB, ale na półce tego oleju brak. Trzeba dzwonić i zamawiać indywidualnie. Z racji tego, że my Fsrowcy mamy bezpośredni kontakt z producentem kupujemy te oleje bezpośrednio z fabryki w Vohringen. Ale wiem,że niektórzy kupowali przez przedstawicielstwo w Polsce. https://www.danoil.pl/elkalub-c-10.html www.elkalub.com Na FB jest coś o tych olejach https://www.facebook.com/search/top?q=elkalub racing team A.C.
  14. AndrzejC

    Świąteczny prezent

    Odwiedził mnie Kolega Ludziek z Czeskiego Brna ten właśnie, który spóźnił się z zakupem "modelarskiego złomu" od MVVSa . Przyjechał na Wrocławski Jarmark turystycznie, a przy okazji przywiózł kilka zamówionych odbitek naszych łodzi FSR ( wg mnie jest najlepszym gościem od laminatów. Z węgla, szkła , kewlaru i żywicy potrafi stworzy cuda). Oprócz tradycyjnej Becherowki przywiózł mi świąteczny prezent. Silnik z epoki. Stan fabryczny to, to nie jest, ale motorek piękny. Ktoś może coś o tym silniku wie? A.C.
      • 2
      • Lubię to
      • Dzięki
  15. Czy możecie sobie wyobrazić, że jak kierownictwo MVVSa podjęło decyzję, przerwaniu produkcji silników żarowych, to cały magazyn części do tych silników oddało do złomowania? To był czarny dzień w historii silników spalinowych. To nie było na sztuki, to było kilogramy, albo na setki kilogramów nowiutkich części , a być może kompletnych silników. Tam w tej fabryce nie było chyba modelarza, tylko pracownicy, którym wszystko jedno co produkują. Kolega z Czech z Brna , chciał to wszytko kupić od nich, ale się spóźnił. O KILKA DNI I to FAKT jest. A.C.
  16. AndrzejC

    Wykonanie silnika.

    A może chcesz się założyć?
  17. AndrzejC

    Wykonanie silnika.

    Zrobił. Nie wiem,czy Wiesz, ale Kol. Bogdan Grabowski z Torunia, genialny silnikowiec wykonał serię silników wyczynowych 15 cm do FSR Nawet się kiedyś zastanawiałem, czy nie używać tych silników w moich łódkach. Być może uda mi si zdobyć taki silnik do mojej kolekcji. Negocjacje cały czas są prowadzone. A.C
  18. Dziękuję. Jeszcze pytanie: czy ten gwint na rozpylaczu jest zwykły, czy drobnozwojny? A.C.
  19. Koledzy z Czech uczcili w oryginalny sposób odejście jednego ze swoich najstarszych zawodników. Przygotowali zdjęcie zmarłego tak, żeby można było umieścić je na łódce. Został przeprowadzony symboliczny wyścig. I tak, jak zawsze nasze silniki pięknie grają, tak wtedy płakały żałośnie. Wiem bo byłem, widziałem, słyszałem. Moim zdaniem: Piękny gest A.C.
  20. AndrzejC

    TEMU

    Czy ktoś z Kolegów kupował coś w tym sklepie? https://www.temu.com/pl/kuiper/un3.html?subj=dpa-un&_bg_fs=1&_p_jump_id=543&_x_vst_scene=adg&goods_id=601099511850123&sku_id=17592187322096&adg_ctx=a-6712ed38~f-4662229d&_p_rfs=1&_x_ads_channel=facebook&_x_ads_creative_id=120203053445810300&_x_ads_id=120203053435660300&_x_ads_set=120203053430610300&_x_ads_sub_channel=shopping&_x_ns_catalog_id=262762356149728&_x_ns_gid=601099511850123&_x_ns_placement=Facebook_Desktop_Feed&_x_ns_product_id=17592187322096&_x_ns_site_id=112&_x_ns_source=fb&mrk_rec=1&_x_from=fb_dpa&_x_ads_account=1188757691789591&fbclid=IwAR1mg_7Adr2S70Hwq6ZP1lPK_MPchtxIFL1pmjQyv-9RZCqnZ68mR7gZJUg A.C.
  21. Panowie, żeby jasność była. Realna prędkość na wodzie dla takiego w sumie wielkiego kadłuba , to te 50 km to będzie na prawdę realistyczna prędkość. Bo im większy model ( tu mówimy jednak nie o statku typu np drobnicowiec, tylko o jachcie pełnomorskim z wypasionym napędem) i przy 50 km ta łódź będzie płynąć realistycznie. Koledzy może nie wiedzą, bo być może nigdy nie widzieli największych łodzi FSR V 35. Zawsze na zawodach jest tak, że wygląda na to,że jakoś tak wizualnie płyną powoli, a na końcu robią więcej okrążeń niż łódki mniejszych pojemności.. Kolega Sebka ma rację. ZERO przekrzywień w napędach. WSZYSTKO musi być idealnie proste w napędzie od silnika aż do śruby. I bez chłodzenia tych Twoich motorków się nie obejdzie. Po taniości, jeżeli nie zależy Ci na prędkości, to ja bym użył silników od rozruszników modelarskich do odpalania silników spalinowych, albo poszukał silników od rozruszników do uruchamiania małych skuterków. Można je kupić za grosze Może się okazać, że nie trzeba będzie przekładni używać i te śruby, co je masz się nadadzą A.C.
  22. To Ci długo zejdzie, bo jaskółki odleciały do ciepłych krajów w okolicach pierwszych dni września.? Nad moją firmą mają gniazda pod gzymsem od lat. Lubię je obserwować. Tak te latające , jak i te silniki.? A.C.
  23. Możesz zrobić zdjęcie? A.C.
  24. Matko kochana , ja nawet nie wiedziałem, że w Cezasie była dysza. Myślałem, że rozpylacz i koniec. Tak jak np w Tajfunach. OCZYWIŚCIE, że chcę, Święty Mikołaju?, Ale komplet to by było spełnienie marzeń? A.C.
  25. AndrzejC

    Os max 25 fx problem

    Więc wszystko wskazuje,że Ty jesteś północną onucą Na szczescie wiem, ze Ty ZNASZ sie na zartach i sie nie obrazisz ? I jesteś północnym agentem. Pozdrawiam Andrzej Wg mnie to ta nasza nauka zawodu w szkołach, to nie jest polityka. Raczej głupota rządzących. O ile pamiętam to szkoły zawodowe zostały zlikwidowane w czasach kiedy ministrem była jakaś durna baba z lewicy. I rozwaliła szkolnictwo zawodowe. Ja osobiście przeszedłem edukację zawodową tak: Najpierw była modelarnia gdzie były podstawowe maszynki (szlifiereczka, wiertarka, narzędzia itp), oraz tokarka i i to porządna przemysłowa, choć nie duża. I na tej tokarce w siódmej i ósmej klasie nauczyłem się elementarnej obsługi tokarki. > następnie szkoła zawodowa, tam już nauczyłem się toczenia, frezowania i ślusarki. Później było Technikum pedagogiczne PST, w którym nauczyłem się jak przekazywać nabytą wiedzę. I nawet parę lat tą wiedzę przekazywałem. Teraz w zasadzie praktycznie nie ma takich szkół z wyjątkami, bo nie do końca szkoły zawodowe umarły... Mój syn nauczył się wiedzy tajemnej mechanicznej ode mnie bo chciał, bo łódki szybko pływały, co małemu działało na wyobraźnię. I kontakt ojca z synem też działał...Od małego wiedział co to narzynka , wiedział co nakiełek, a co nawiertak i nauczył się obsługi naszych maszyn, tokarki, czy frezarki ( małe bo małe, ale są). Trochę nauczył się w szkole, ale bardziej teorii, niż praktyki Teraz korzysta ze swojej wiedzy fachowej, bo okazało się,że jest w pracy w swoim przedziale największym fachowcem i jest niezastąpiony i uczy młodszych . A co za tym idzie, to kasa... Bo jeden wi, a drugi umi? a jak się wie i umie to jest ideał. A.C. Ps temat już dawno zszedł na poboczne tory, ale niech może tak zostanie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.