




d9Jacek
Modelarz-
Postów
4 772 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez d9Jacek
-
teoretycznie tak, ale pamiętaj o dwóch sprawach, topola to takie troche próchnowate drewno to raz a dwa , klej jakim są sklejone poszczególne warstwy.. jeżeli wodoodporna to OK, jezeli suchotrwała to zastanawiałbym sie
-
no nie wiesz ??kiedyś był Wład zwany Draculą, zył sobie w Twansylwanii a teraz to sie nazywa Zielony Wład... złe ??? spokojnie , będą jeszcze gorsze bo z mokrego drewna je wycięli ..i tyle
-
przepraszam ,że pytam, ale co Twoja uwaga ma wspólnego z budowaniem modeli a w szczególności z lekkim budowaniem modeli... z Twojego wpisu wynika , że budujesz dom ;D
-
obrabiane w bloku, a ażury wiercone wiertłami o róznych średnicach aby pieknie pasowały do wysokośći żebra, Wicherek 25 to były max 2 tyg pracy z czego większośc to czas schnięcia kleju, bo "Certus" był wtedy grany, no i AK20. Pokrycie ? jak była "japonka" to matrycowa, więc kryło się "Natronem"....Folia? żadnych foli nie było .
-
...bo to "zła kobieta była"
-
że dodaja tylko wagi, nic poza tym..... chcesz aby było lekko , sztywno i odpornie na skręcanie to buduj statecznik w technologii takiej w jakiej budowało sie stateczniki i skrzydła szybowców kl A2., materiał , balsa , sklejka , sosna Kesony- przedni i tylni, górny i dolny, balsa # 1mm, nakładki na żebra z balsy#1mm, podwójne natarcie sosna +balsa Dzwigary sosna 2x5 lub 1,5 x 5, zebra balsa #1,5 mm + sklejka # 2mm tam gdzie mocowania edit, w latach 60 tych budowało sie WIcherki z sosny i sklejki lotniczej a nigdy nie było problemów z ich wyważeniem....chyba jakieś lżejsze te materiały były
-
pojutrze Święto lotnictwa Polskiego, więc ten akcent to na duży płus ale niestety tego MIG-a 29 z nr taktycznym 40 już nie ma
-
konstukcyjne rowiązania podwozi do róznych modeli latających RC , znakomicie opisał J.Wojciechowski ( ten od Sterusa) w swojej ksiązce "Radiomodele"
-
nie, taki... https://allegro.pl/oferta/werniks-matowy-spray-akryl-wodny-300-ml-mtn-color-9936317342 lub taki https://www.sklepplastyczny.pl/werniksy-do-farb-akrylowych/25743-werniks-matowy-do-farb-akrylowych-liquitex-spray-400ml.html
-
jezeli tak latasz to sugeruję zrobić płozę z drutu stalowego fi 2-2,5 mm z nawiniętymi 3-4 zwojami które będa amortyzacją- zdecydowanie lepsze rozwiazanie niż podwozie bo nie generuje kapotażu. W oryginalnym WICHERKU te uciekające do przodu golenie podwozia miały własnie zapobiegać takim sytuacjom. Proste golenie kapotazowi nie zapobiegną....praw fizyki nie zmienisz
-
Gratulacje ...wygląda pieknie a co do tej błyszczącej kalkomanii, to istnieje cos takiego jak matowy werniks- mozna tym potraktować ewentualnie akryl mat w aerozolu, sprawdza się
-
czyta , czyta... spokojnie...a co do "nadziei "... paniętasz co napisał Dante A. ????
-
Kamil, zgadnij po co a no i zaglądnij do pierwszego postu w tym temacie ps. broń Boże nie kwestionuje użyteczności sciągacza ale w tym konkretnym przypadku ilość wydanych $$ przekroczy wartośc silnika nawet z nowym łożyskiem
-
pojawiają się inne...zawsze jakies sa
- 36 odpowiedzi
-
- hirobo freya
- bell 222
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kuzniecow o którym piszę, zajmował się modelarstwem lotniczym i prowadził pracownię w Pałacu Młodzieży w dawnym Leningradzie. Były to lata 70 te. W owych czasach w ZSSR dla uczczenia waznych rocznic np. smierci Lenina, i tp potrzebne były rekordy. No zamówiono taki rekord świata w klasie mało popularnej bo F2A ale 10ccm.. Zamówiono rekord to i musiał być, Zamówiono w Lenigradzkim Instytucie serię silników ( Kuzniecow przy nich też pracował), wybrano po próbach najlepszy silnik no i poleciał grubo ponad 300km/h. a teraz do rzeczy dlaczego tak a nie inaczej .Łożysko kulkowe, czy wałeczkowe aby spełniało swoje zadanie musi być bardzo ciasno obsadzone, Czasami stosuje się, mówie o przednim łozysku, nawet jego blokadę.Przy nagrzewaniu powolnym karteru czy samego noska, a takie zachodzi przy nagrzewaniu w piekarniku czy opalarką rozgrzewa się i karter i łozysko- taka sytuacja ma miejsce w pracującym silniku. My potrzebujemy czegoś dokładnie odwrotnego, ma sie nagrzac sam karter czy nosek wału, czyli gniazdo łozyska, A do tego własnie jest potrzebny mikropalnik gazowy , podkreślam mikropalik z mozliwościa regulacji temperatury i płomienia, Palnik o na tyle dużej mocy grzewczej aby szybko to własciwe miejsce nagrzać a jednocześnie tak małej aby nie narobic szkód. Płomień punktowy pozwala bardzo precyzyjnie okreslic miejsce i jego powierzchnię ktore powinniśmy. ogrzać.. Proste? Proste nie może Grzesiu, nie może bo palnik na za mała moc grzewczą to raz, dwa , rozbiórką silników ale nie tylko silnkow zajmują sie raczej doswiadczeni "chłopcy" Metody z palnikiem używam równiez przy odkręcaniu starych zapieczonych srub głowicy czy karteru- odkręcają sie bezproblemowo nawet te Philipsa poniżej zdjęcie pogladow palnika
-
Marcinie, nie wolno bo nie wolno., każdy o tym wie i już. Mnie o tym patencie z mikro palnikiem, opowiedział nieżyjący już mistrz Świata Kuzniecow. Kużniecow już nie żyje a z tego co wiem to rekord nie został pobity..
-
rozumiem ,że na każdych zawodach masz dostęp do piekarnika i opalarki. ? napisałem precyzyjnego, puktowego palnika. ......nic nie pisałem o sposobie grzania bo to chyba jest dla kazdego jasne, że grzanie w jednym punkcie powoduje naprężenia
-
Albo inny, znany sposob , bardziej precyzyjny to mikropalnik gazowy.Nagrzewamy tylko to miejsce które nas interesuje. Ale zasada ciągle ta sama , podobnie postępujemy przy wyciąganiu tuleji cylindrowej
-
Tak, oczywiście
-
No dobra, to tak...odbudowa aut zajmuje sie od dośc dawna, ( silników modelarskich równiez), stosuje i stosowałem bardzo rózne metody doczyszcznia powierzchni .Również różne środki i tak 1/ ramy samochodów, najwłasciwsza metoda to śrutowanie srutem żeliwnym, z natychmiastowym położeniem 2-3 warstw lakieru proszkowego. Dlaczego natychmiastowe? Ruda nie śpi i tylko czeka aby tę rozwiniętą powierzchnię zacząc żreć. 2/elementy zawieszenia, galanteria, felgi itd mogą iśc do piachu, ruda tu nic nie zrobi bo i tak większośc elementów idzie do cynkowania 3/elementy karoseryjne, żadne piaskowanie- dwa powody 1/ destrukcja wskutek napręzeń powstałych przy piaskowaniu ( mikro dołki i mikro góry) , czyli horror przy wyprowadzaniu powierzchni 2/ piach czyli kwarc czyli silikony i bardzo duży problem z usunieciem go z powierzchni przed połozeniem powłok lakierniczych czyli metody fizyko-chemiczne... 1/ opalarka + róznego rodzaju szpachelki,skrobaki + rękawice spawalnicze, wbrew pozorom bardzo szybko idzie.Dopracowanie powierżchni szczotką doczołową na szlifirce kątowej 2/preparaty chemiczne do usuwania lakierów, kiepsko się sprawdząja w przypadku lakierów 2K, działaja po zarysowaniu powierzchni Elementy ze stopów AL...wszystko zależy od tego co to jest za element i jak ma wyglądać 1/ chemia- to preparaty na bazie NaOH i związków anionowych, Dziełają znakomicie, ale trzeba być uważnym bo żrą AL, czyli duża ilośc ciepłej wody , a najlepiej wymycie pod ciśniemiem. W zamian dostajemy powierzchnię fabrycznej urody. 2/mechaniczne- piasek kwarcowy, , elektro korund, szkło mielone, mielona szlaka hutnicza, skorupy orzechów..Ustawiłe, w kolejności od najbardziej agresywnych.. Nie stosowałem do tej pory aquablastingu, ale zobaczymy co to daje -lanca do Karchera zamówiona To co Mariusz napisał, bardzo niewielkim kosztem mozna sobie domowa piaskarkę zbudować. od siebie dodam ,że bardzo przydatne są w budowie takiej komory , drzwi od starego piekarnika ps. najlepszym preparatem służącym do polerowania i pózniejszego zabezpieczenia AL przed utlenianiem jest BELGOM ALu..
-
Dzieki, juz mam wszystko ale 100 za dekiel to trochę drogo
-
Kuba , a jak to cenowo wychodzi ?
-
Gratuluję..ale,ale zrobiłes Latającego Holendra....a gdzie załoga ? Czy duchy sterują ?
-
tak, mam 10 kosiarek spalinowych kl 600-700, w wiekszości VARIO (w tym makiety)do sprzedaży
- 36 odpowiedzi
-
- hirobo freya
- bell 222
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: