Skocz do zawartości

jędrek

Modelarz
  • Postów

    1 545
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez jędrek

  1. Witam Cieszę się, że mogłem pomóc. Nie pomyślałem o kserowaniu, ale jeśli to też działa to OK .
  2. Witam Jeszcze jedna metoda przenoszenia rysunków żeber na balsę, sklejkę. Drukujesz na sztywnej folii (najlepiej okładka do dokumentów), po wyjęciu z drukarki od razu odciskasz na balsie, sklejce. Sprawdzone wielokrotnie, działa. Musisz mieć tylko rysunki w formie cyfrowej.
  3. Na potwierdzenie słów Wojtka (Callab) dwie fotki oryginału znalezione w necie. Natomiast wg. Planów Modelarskich nr 135, na podstawie których Henio robił model, w opisie jest kolor brązowy z odcieniem kasztanowym. To tyle w kwestii prawdy historycznej malowania Fly Baby
  4. Dzięki za dobre słowa . Na pewno nie będzie to Fun Fly, ale i oryginał nieźle pomyka.
  5. Taka mała przymiarka. Kołpak na razie tylko do przymiarki, trochę za mała średnica i inny kształt. Docelowo będzie z laminatu.
  6. Mocowanie maski, sklejka 3mm x 2, wklejone nakrętki M2 z wkładkami plastikowymi i zamknięte sklejką 1mm, całość jeszcze do przeszlifowania. Na następnych zdjęciach wyznaczenie osi łoża na wrędze silnikowej.
  7. Dzisiaj nastąpił ponowny oblot modelu po remoncie . Trochę fotek z lotniska i filmy.
  8. Wojtek, OK, model był budowany z Planów Modelarskich. Malowany na podstawie dostępnych wtedy (ponad 25 lat temu) opisów i materiałów. W opisie był chyba kasztanowy i tak jest ( był) pomalowany model. Pewnie Henio- Archeolog , gdyby budował go dzisiaj, zebrałby więcej materiałów i zrobił jak ma być . Zresztą Henio miał więcej ciekawie zrobionych modeli, An-24 na uwięzi, L-200 Morava i nasz Tarpan M-4. Wszystkie modele konstrukcyjne, kryte blachą . I jeszcze parę innych modeli.
  9. Remoncik dobiega ku końcowi. Żeby nie było, że Henio zrobił to od wczoraj . Fotki z pierwszego posta zrobione były około 3 tygodnie temu.
  10. Powolutku dłubię. Mocowanie maski silnika, jeszcze niekompletne. Maska dopasowana. Do napędu miała być Webra 61, ale mam Os Maxa 75 AX i taki motorek założę. Tym bardziej, że chcę zastosować większe śmigło. Zrobię też próby na czterołopatowym. Mam nadzieję, że zda egzamin.Trzeba jeszcze tylko dorobić tłumik, zeby zmieścił się pod maską. i jeszcze mała zagadka , zrobiłem mały przyrząd, do czego to ma być?
  11. Nasz Henio, ksywka Prezes vel Dziadowski Serwis, otrzymał nową ksywkę Archeolog . Po reaktywacji (po 30 latach) Po-2 z innego wątku, "odkopał" po ponad 25 latach model Fly Baby. Rozpiętość około 2,6m. Kiedyś, o ile dobrze pamiętam, model latał z silnikiem Webra 91 (15ccm). Obecnie model otrzymał silnik made in china, benzynka 40ccm. Model jest w trakcie remontu. Na początek parę fotek
  12. Krzysiek, gratulacje z oblotu . Ale, że TVN-u nie było?
  13. A po co? Krawędzie formy są wywinięte i wystarczająco usztywniają konstrukcję formy. Ponadto po uzupełnieniu gipsem lub betonem, kto to będzie dźwigał? Majster wie co robi . Tylko mu nie przeszkadzać.
  14. Dotarł wreszcie mechanizm przedniego podwozia ( o problemach z wcześniejszym już pisałem). Co niektórzy koledzy mieli obawy co do składania podwozia przedniego przy skręconym kole. Kawałek blaszki aluminiowej, sprężynka i śrubki M2 załatwiły sprawę, 15 min roboty. i krótki filmik, jaki efekt działania
  15. Dzięki za fotki. Moje kopyto ma 61 cm, a więc i ramka musi być większa. Dowiadywałem się już w jednej firmie o wytłoczki, ale trochę to kosztuje. Chyba się pokuszę o zrobienie odpowiedniego termoboxa. I właśnie z racji problemów z kopytem o których pisałeś, zdecydowałem się na zrobienie formy i kopyta do tłoczenia z grubego laminatu. Z jakiej grubości PET-a tłoczyłeś ?
  16. Mateusz, rozumiem, że sam robiłeś wytłoczkę kabiny, świetnie wyszła. Jaka długość kabiny i pochwal się termoboxem.
  17. Mateusz, nie pękaj , kończ model, świetnie wygląda. Że będzie szybki, cóż , to nie Fun Fly. Mój jest tylko o 50 cm większy, a waga będzie 3 razy większa. I będzie latał , hmm.... mam nadzieję.
  18. Za namową kolegi Krzyśka (herkristo), postanowiłem zrobić nową maskę jego metodą. Najpierw rozdzielacze na formę, po wyschnięciu malowanie formy farbą podkładową Boll ( moim zdaniem i nie tylko, znacznie lepsza niż Motip) i na to później laminat. No i tak zrobiłem.. . ale.. człek byłem niecierpliwy no i się udało, ale nie do końca. Za bardzo się pośpieszyłem z malowaniem podkładówką, a jak się okazało w szczelinie podziałowej formy nie wysechł jeszcze dobrze rozdzielacz, no i się miejscami lekko farba złuszczyła w formie. Ale wylaminowałem, bo i tak będzie wszystko malowane podkładem. W międzyczasie zrobiłem wydechy z turbiny . Myślę, że fotki wszystko wyjaśnią .
  19. Zmniejsz "stopki" przy żebrach, maksymalnie ile możesz.
  20. Jeszcze nie dał, ale da. Muszę zrobić próbę. Skoro u Ciebie wyszło, to u mnie pewnie też
  21. Kadłub będzie z laminatu? Nie przystoi tak ładnemu samolotowi. Jeśli budować CSS-a to tylko klasyczna konstrukcja.
  22. Krzysiek, o tym wszystkim wiem. Przed wyciągnięciem z formy laminat był zarysowany nożem po krawędzi. Ze szlifowaniem niema problemu, wszystko jest ładnie przesączone. Na próbę zrobię jeszcze jedną maskę, z podkładem malowanym w formie.
  23. Trochę powalczyłem z dopasowaniem maski do kadłuba. Mocowanie będzie zrobione później.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.