Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    125

Treść opublikowana przez kesto

  1. Dzięki. Teraz trochę prac nad mocowaniem torpedy. Elementy sklejkowe wycięte są z dwóch warstw sklejki 1,5mm sklejonych ze sobą pod kątem 90stopni, aby zachować sztywność ramion podtrzymujących torpedę. Dodatkową są skręcone szpilkami ze szprych.
  2. Tą kwestię pozostawiłem do rozwiązania mojemu koledze elektronikowi, ja skupiam się na płatowcu. Tak czy inaczej torpedę będzie można zrzucić, a czy będzie płynąć na silniku to już drugorzędna kwestia i bardziej bajer niż konieczność. Teraz próbuję zrobić oszklenie.
  3. Powalczyłem trochę z mechanizmem zrzutu torpedy. Początkowo chciałem zakupić coś gotowego, ale w końcu doszedłem do wniosku, że takie ustrojstwo to ja mogę sam wyrzeźbić. Oczywiście konstrukcja jest jak najprostsza, a działanie niezawodne (mam nadzieję).
  4. Trochę wiotka, ale laminatową kabinę wykorzystam jako stelaż wycinając w niej okienka. Wytłoczka będzie wklejona w środek laminatu. Oczywiście opalarka poszła w ruch, bo tłoczenie jest dość głębokie (110mm). Pierwsze 3 szt. to porażka co widać na zdjęciu.
  5. Aby zrobić przezroczysty nos, musiałem najpierw wykonać stół podciśnieniowy. Jako pompę wykorzystałem odkurzacz warsztatowy. Ponieważ nie robiłem jeszcze kabin taką technologią, zakupiłem 4szt. tworzywa PET 0,5mm i ilość okazała się na styk, bo dopiero czwarta sztuka wyszła w miarę dobrze.
  6. Zdajesz sobie sprawę, że masz założone lewe śmigło?
  7. Kup mniejsze regulatory.
  8. endriuRC, skup się na Wicherku
  9. Witaj Tony. Zrobię ksero potrzebnych elementów z zestawu 1-16 oraz plany do montażu kadłuba. Mam nadzieję, że poradzisz sobie ze złożeniem modelu w całość. Jak będzie gotowy, mam nadzieję że pokażesz zdjęcia. Pozdrawiam Krzysiek
  10. A nie możesz po prostu machnąć modelem mocniej? Oglądając filmiki też mam wrażenie, że nie nadajesz odpowiedniej prędkości przy wyrzucie. Nie ma prędkości - nie ma latania.
  11. no comment
  12. Dobrze, że preparat się sprawdził. Janek zawsze robił ładne modele, nawet z laminatowych prefabrykatów ode mnie zrobił całkiem ładną Catalinę. Organizując zawody modelarskie w Ełku zawsze mam do dyspozycji strażaków i ten pomysł "sprzedałem" Arnoldowi, bo co roku miał z tym problem. Oczywiście przed zawodami należałoby chłopaków trochę przeszkolić i uczulić na kwestię wyławiania modeli, ale to szczegół, który można dopracować za rok.
  13. Wojtek, a jak zachowuje się ten preparat, który kupiłeś - Nano Protech? Jakieś zwarcie od wody? W Narewce zawsze wiatr wieje jak szalony. Nie dmucha tylko na dzień przed zawodami Gratuluję zajętych miejsc,a jakbyś dał większy napis NAVY, to by miał większą dzielność na wodzie i żadna fala od motorówki by mu nie szkodziła . Taką mam koncepcję.
  14. Mnie osobiście martwi w tym modelu samo miejsce połączenia oklejonego balsą boku i dołu, oraz oklejonej góry. Jest to zrobione na styk, czyli dość niebezpiecznie. Nie ma tam łagodnego przejścia między sztywnymi partiami modelu, a więc mamy tutaj klasyczne zjawisko karbu i to na samym środku kadłuba w okolicy kabiny. Co prawda sam szkielet ma element usztywniający, ale zastanawiam się jak będzie zachowywał się ten fragment kadłuba przy kabinie, w miejscu styku balsy.
  15. Tym razem "uziemiły" mnie sprawy służbowe. Trochę szkoda, bo staram się w miarę możliwości być u Arnolda.
  16. Takich specyfików w sprayu nie stosowałem, natomiast regulatory zabezpieczałem preparatem PLASTI DIP. Jest to guma w płynie i jak dotąd nie zawiodłem się na niej.
  17. Napisz jeszcze co to za silnik.
  18. Tomek, połącz połówki stojaka rurkami aluminiowymi lub z PVC, bo ten kawałek styroduru za chwilę pęknie. Ja mam tak:
  19. Teraz przód wygląda znacznie lepiej. Mam tylko wątpliwości co do powierzchni sterowych. Podział statecznik poziomy - ster wysokości masz praktycznie 1:1, co w tym modelu jest niepotrzebne bo to nie akrobat. Wystarczy, aby ster wysokości miał 25-30% powierzchni statecznika poziomego. Popatrz na konstrukcje Wojtka (Miss G. i ostatni X-28). No i lotki. Nie wiem co Ciebie podkusiło aby robić je na prawie 1/3 głębokości profilu. Taka lotka nie pracuje najlepiej w modelu wyścigowym. W akrobacie 3D jest jak najbardziej wskazana, bo takie modele większość czasu wiszą na śmigle, ale nie tutaj. Pomyśl jeszcze nad zmianą głębokości lotki nawet kosztem zmniejszenia jej powierzchni.
  20. Odbiornik radiowy do słuchania Radia Maryja
  21. Aby się nie powtarzać zacytuję to , co pisałem na samym początku Twojego wątku: Wspomniałem też w kolejnych postach, że masz za duże powierzchnie sterowe, które są kompletnym nieporozumieniem w tego typu modelu. Nadają się do akrobata, a nie wodnosamolotu i to z aspiracjami wyścigowymi. Ponadto na ostatnim filmie zauważyłem, że statecznik poziomy jest zamontowany za nisko. Przy próbie rozpędzania modelu i zaciągnięciu steru wysokości, masz go praktycznie pod wodą. Model nie wystartował, lecz został wyrwany z wody przez silnik, a duże powierzchnie sterowe uniemożliwiają precyzyjny i bezpieczny pilotaż. Moja propozycja jest następująca - z racji zbyt dużych zmian konstrukcyjnych mających poprawić właściwości lotne modelu (praktycznie wszystko trzeba zmienić), odbuduj tak jak jest i powieś model pod sufitem. Jeśli chcesz mieć model dobrze latający, narysuj drugi z uwzględnieniem tych wszystkich uwag, które napisałem. Wtedy jest szansa, że model będzie w miarę dobrze latał. Nie załamuj się, to pierwsza Twoja konstrukcja tego typu, więc wszystko jeszcze przed Tobą. Powodzenia.
  22. prosisz się o kłopoty
  23. Ja rozprowadzam alkohol przy pomocy szmatki bawełnianej. Problem z "oczkowaniem" PVA jest spowodowany woskiem, który skutecznie natłuszcza formę. Z jednej strony to zaleta, bo do należycie nawoskowanej formy nie przyklei się wyrób, z drugiej strony utrudnia aplikację alkoholu poliwinylowego. Ponieważ wyroby i tak są malowane, więc smugi od PVA przed malowaniem są zeszlifowywane papierem wodnym w trakcje przygotowywania powierzchni pod farbę. Są specjalne woski pod PVA, które nie powodują oczkowania, ale osobiście ich nie używałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.