Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    114

Treść opublikowana przez kesto

  1. Zdecydowanie tak Arkusze papieru zawsze farbuje się osobno i przyczepia się do krawędzi arkuszy listewki, aby zapobiec marszczeniu się papieru i mieć za co złapać. Takie arkusze najlepiej farbować, przeciągając je przez kuwetę do wywoływania zdjęć i starać się farbować od razu obie strony. Nigdy nie lubiłem farbowania japonki, więc zawsze za mnie brudził się kto inny
  2. Ile idzie Humbrola na model tej wielkości? Mam na myśli szary i zielony.
  3. kesto

    Havker Typhoon

    Fajny pomysł z tym cieniowaniem lotek i sterów, wyglądają jak kryte płótnem. Świetna robota. No to teraz Tempesta do kompletu . Na niego to bym się nawet skusił
  4. Temat nie umarł, ale idzie dość wolno, bo wena twórcza gdzieś uleciała. W ramach powrotu do budowy modelu, postanowiłem zrobić makietki silników, bo osłony mają dość dużą średnicę (130mm) i sam silnik elektryczny wyglądałby trochę "łyso".
  5. Przy tej wielkości japonka to rozwiązanie co prawda lekkie, ale wytrzymałościowo niepewne. Osobiście skłaniałbym się do cienkiej tkaniny i żywicy epoksydowej.
  6. Abstrahując od makiety z Mielca - nie myślałeś, aby przy tej wielkości Łosia , pokusić się o kadłub laminatowy? Podejrzewam, że i tak gondole silnikowe i owiewki będą z laminatu.
  7. Zmieniłeś zdanie na temat tego Łosia z Mielca? W nowym wątku o Łosiu 1:1 piejesz z zachwytu
  8. Dałeś czadu z tym malowaniem . Jakie śmigiełka masz w nim - 7X5 czy coś innego? Nie próbowałeś latać ze śmigłami prawo i lewoobrotowymi? Być może to pomogłoby w wykonywaniu szybszych beczek. W modelu znosiłyby się momenty od śmigieł i miałby neutralną charakterystykę.
  9. No właśnie o to mi chodziło. Nie zauważyłem taśmy, dlatego pytałem
  10. Już dokleiłeś chłodnicę na stałe do kadłuba?
  11. No niezupełnie. Nie "pokazujemy" ale rywalizujemy, więc nie pokazy lecz zawody. No ale nie chodzi tu o to by przepychać się słówkami i interpretować je na własną korzyść, ale aby uzmysłowić sobie, że nie zawsze rzeczywistość pokrywa się z naszymi wyobrażeniami. Jak rozumiem, masz własną wizję pokazów i sposobów organizacji oraz reklamy i to co zobaczyłeś w Skarżysku mija się z Twoimi wyobrażeniami, stąd taki krytycyzm. Oczywiście masz do tego prawo, tylko nie bardzo wiem co chcesz przez to osiągnąć? Udowodnić, że "twój diabeł starszy"? Że w Skarżysku nie potrafią organizować zawodów? Że to były pokazy a nie zawody?
  12. czyli zobacz zawody ,( bo rywalizacja odbywa się na zawodach), a nie startuj w zawodach.
  13. Ponieważ kilkukrotnie uczestniczyłem w zawodach organizowanych w Skarżysku jako sędzia i nie tylko ( w tym roku mnie niestety nie było), czuję się w obowiązku przybliżenia filozofii organizacji takiej imprezy. Otóż, jak słusznie zauważył Wojtek - to są zawody modeli żaglowych, a nie pokazy. Zawody te charakteryzują się między innymi tym, że nie ma wydzielonych stref dla zawodników, bo zgodnie z regulaminem, zawodnik ma prawo sterować swoim modelem z każdego miejsca jakie będzie dla niego dogodne i sugerowanie organizatorowi, że byłoby dobrze takie miejsce wyznaczyć jest dowodem nieznajomości przepisów. Poruszanie sprawy braku nagłośnienia w czasie trwania zawodów też świadczy o braku podstawowej wiedzy z zakresu organizacji zawodów modeli pływających, bo jego brak wcale nie jest niedopatrzeniem organizatora, tylko celowym działaniem. Zawodnicy startujący w regatach muszą słuchać poleceń i komunikatów wydawanych przez sędziego głównego i jakiekolwiek nagłośnienie tylko w tym przeszkadza. Sędzia główny dysponuje swoim nagłośnieniem, tak by każdy zawodnik słyszał jego polecenia. Zawody są zorganizowane jako ostatnia impreza żaglowa w sezonie i są to zawody przeznaczone dla zawodników i osób zainteresowanych modelami pływającymi, nie dla widzów. Oczywiście, jeśli ktoś chce przyjść i popatrzeć - proszę bardzo, ale porównywanie zawodów modeli żaglowych do pokazów modeli latających jest nieporozumieniem. To są dwie różne imprezy, którym przyświecają trochę inne cele. Powiem tylko, że zawody w Skarżysku są już organizowane od bodajże 12 czy 13 lat i ci, którzy w nich uczestniczą bardzo chwalą sobie ich organizację oraz koleżeńską atmosferę co się rzadko zdarza na zawodach, gdy w grę wchodzi rywalizacja o punkty w klasyfikacji generalnej. Jeśli chodzi o informacje o tych zawodach , to można je znaleźć na stronie http://www.modelteam.com.pl/ bo to jest stronka modelarzy pływających i jeśli ktoś pisze, że to skandal, że nie ma info i organizatorzy dali plamę, to niech najpierw dobrze poszuka i nie pisze głupot.
  14. Na pewno potrzebujesz do niego serw cyfrowych? To mi pachnie przerostem formy nad treścią
  15. To może malowanie polskie, z szachownicami jakie prawdopodobnie miały te, zakupione w 1939r? Tutaj masz jakieś info http://www.forum.mod...pic.php?t=46265
  16. Skoro modele są takie same, wyposażenie do nich też, to aby dopełnić formalności i zoptymalizować wyniki porównawcze, malowanie też powinno być takie same . No , ewentualnie mogą się różnić literami kodowymi, ale wszystkie muszą być z jednego dywizjonu.
  17. kesto

    Ukryty napęd lotki

    Oj Wojtek, Wojtek. Ty chyba uwielbiasz komplikować sobie proste rzeczy . Powinieneś wiedzieć, że dobre rozwiązanie - to proste rozwiązanie. Każde inne, które niepotrzebnie wprowadza dodatkowe elementy i dodatkowe połączenia jest rozwiązaniem gorszym, bo bardziej skomplikowanym. Chcesz schować napęd lotek, to masz gotowe rozwiązanie, które pokazał RenoFlo (był szybszy ), chyba, że robisz jakąś strasznie tajną broń.
  18. W książce J. Cynka p.t. Samolot bombowy PZL-37 Łoś są umieszczone rysunki W.B. Klepackiego, na których Łoś ma wznios końcówki skrzydła, ale w książce A. Glassa, już tego wzniosu nie ma. Nie ma też na rysunkach Benedykta Kempskiego publikowanych jako wkładka w Modelarzu. Modele plastikowe w skali 1:72 i 1:48 też nie mają wzniosu. Góra skrzydeł jest płaska. W Mielcu robią makietę Łosia. Nie wiem z jakiej dokumentacji korzystają, ale zawsze możesz się dopytać. Na zdjęciach widać brak wzniosu. Masz link http://epmlspotters.pl/1/3/5595/
  19. Z moich materiałów wynika, że Łoś miał wznios będący wynikiem różnicy grubości profilu między centropłatem a końcówką skrzydła. Góra skrzydła był płaska, dół "wznosił się".
  20. Bardzo się cieszę, że są jeszcze ludzie, którym się chce budować model od podstaw, a nie wyciągać gotowy z pudełka. Mam kilka pytań w związku z modelem. 1. Jakiej sklejki używasz na wykonanie konstrukcji przodu kadłuba? 2. Jesteś pewien, że te ażury to dobry pomysł? Pytam, bo na zdjęciach ta sklejka wygląda na lipowo-balsową, a ta się nie nadaje na model z silnikiem benzynowym, a ażury są dobre dla elektryków, gdzie nie ma praktycznie drgań od silnika. Ty robisz słusznych rozmiarów model ze sporym silnikiem spalinowym i jakoś nie widzę tutaj sensu takiego osłabiania konstrukcji.
  21. Zgadzam się z Wojtkiem. Niejednokrotnie byłem świadkiem rozbicia modelu z powodu BEC-a. Dodatkowy element w układzie zasilania to większe prawdopodobieństwo, że coś wysiądzie. Najprostsze rozwiązania są najmniej awaryjne.
  22. kesto

    Zdjęcia silników -

    Do czego służy ta dźwignia przy piaście śmigła? Hamulec?
  23. kesto

    Eze-kote

    http://www.rcclub.eu/viewtopic.php?f=13&t=3319&start=20 Popatrz na ten temat.
  24. Z przyjemnością oglądałem ten film już po raz kolejny, tylko jest tam mała nieścisłość. Ferić nie zginął w locie patrolowym lecz ćwiczebnym zaraz po powrocie do dywizjonu ze szkoły pilotażu, gdzie został wysłany na odpoczynek.
  25. kesto

    DHC 2 Beaver

    Szpilki powbijane jak w lalce Voo doo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.