Skocz do zawartości

kesto

Modelarz
  • Postów

    2 420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    125

Treść opublikowana przez kesto

  1. kesto

    Fokker D-VII skala 1:5

    Wydaje ci się. Statecznik wycina się z deseczki balsowej, na którą przykleja się obustronnie żeberka nadając odpowiedni profil. Stąd te kreseczki.
  2. Moki jest niesamowity
  3. Za grubo i za ciężko. Na pokrycie wystarczy balsa 1,5mm, z laminatem radzę uważać i jeśli już, to laminować tylko spód. O sklejce 4mm zapomnij. Jeśli to w czyś pomoże, to na zdjęciach jest to na czym ja latam.
  4. Właściwie to serwomechanizmów nie uszczelniam, jedynie odbiornik i regulator, jeśli jest to napęd elektryczny.
  5. na skrzydle od spodu też.
  6. strasznie spłaszczył płat
  7. po co takie duże?
  8. rób spokojnie model, poleci. Wywal tylko to trójłopatowe śmigło i zastąp je jakimś godziwym, dedykowanym do elektryków. Przy 3S daj 12 - 13 calowe o skoku 5-6. P.S. Wicherek to bardziej trenerek niż motoszybowiec, więc jednak nie ten dział
  9. na to akurat zawsze jest czas
  10. pepcio11 - wbrew pozorom, im większy model, tym łatwiej się go pilotuje.
  11. kesto

    Piper 250cm

    a po co dwa?
  12. no i to by było na tyle. Amen Tak na marginesie, dla tych co nie wiedzą - biblia papy Schiera to przede wszystkim Miniaturowe Lotnictwo.
  13. kesto

    PZL P-11c

    i uważasz, że stery wysokości, które zrobiłeś są takie jak na planach? Popatrz na swoją ściągę i na zdjęcie modelu. Widzisz różnicę?
  14. na pewno wiesz o czym piszesz?
  15. kesto

    PZL P-11c

    a stery wysokości na pewno miały taki kształt? Jak będzie w takim wypadku wychylał się ster kierunku?
  16. kesto

    Śmigiełko - struganie

    oprócz buku i jesionu, stosuje się także grab.
  17. cały czas go używam
  18. no to musiałeś kupić ameliniową farbę
  19. Tego akurat silnika nie testowałem, natomiast miałem do czynienia z modelem GT 2820/07 i po testach stwierdziłem iż producent podaje wartości prawdziwe, nie wyssane z palca. Więc jest duże prawdopodobieństwo, że w przypadku GT 4020/7 jest podobnie.
  20. Skoro znalazłeś sposób na klejenie pianką i wychodzi dobrze, to ok. Nie zmienia to jednak mojego podejścia do kwestii użycia pianki jako spoiwa przy oklejaniu rdzeni styropianowych balsą.
  21. owszem, dlatego też mając na uwadze moje doświadczenia twierdzę, że nie nadaje się ona do klejenia pokrycia w modelu.
  22. Pianka montażowa jest dobra do obsadzania futryn drzwiowych i okien, ale nie do przyklejania pokrycia w modelu. Do tego zdecydowanie lepszym klejem jest Soudal dokładnie rozprowadzony po całej powierzchni, co daje gwarancje całkowitego wypełnienia i braku pustych przestrzeni, co się często zdarza w przypadku pianki. Przy piance nie masz absolutnie żadnej pewności, czy rozprężyła się po całej powierzchni. Mało tego - pianka po rozprężeniu posiada znaczne pory i to nieregularnie porozmieszczane, czyli masz pokrycie przyklejone byle jak. Mogłeś też zastosować żywicę epoksydową zagęszczoną krzemionką lub talkiem, aby nie wsiąkała w balsę. Szkoda, że wcześniej nie zapytałeś, czego użyć do klejenia.
  23. ale pokrycia skrzydeł nie klei się na piankę montażową, kto Ci tak doradził?
  24. O kurcze Cześć Sylwek, to chyba MP w Toruniu w drugiej połowie lat 80-tych.
  25. ahaaaaa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.