



-
Postów
2 386 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
114
Treść opublikowana przez kesto
-
Jeśli dopiero zaczynacie zabawę z laminatami, to nastawianie się na "produkcję" jest co najmniej nietrafionym pomysłem. Do tego potrzebne jest już jakiekolwiek doświadczenie, a nie tylko zgadywanki i dobre chęci
-
zwrotna bestia
-
Już założenia są złe. Z modelu na uwięzi raczej nie zrobisz dobrze latającego modelu RC i to do nauki. W sieci jest całe mnóstwo gotowych planów. Przy braku jakiegokolwiek doświadczenia, radzę skorzystać z opracowanych już modeli a nie wyważać otwartych drzwi.
-
Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP
kesto odpowiedział(a) na Pioterek temat w Modele średniej wielkości
Dość odważne rozwiązanie, zważywszy iż Wicherek kadłub ma raczej niekoniecznie konstrukcyjnie przygotowany do takich obciążeń. Zdajesz sobie sprawę, że nawet delikatne przyziemienie ze skrzydłami "przyśrubowanymi " do kadłuba na sztywno może niekorzystnie odbić się na konstrukcji kadłuba? Nie lepiej dać w miejsce śrub kołki ustalające, a skrzydła "związać" ze sobą gumą zaczepioną o haczyki umieszczone w żebrach? Wiem, że większość obciążeń przeniesie rura, ale te śruby jakoś do mnie nie przemawiają. -
Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP
kesto odpowiedział(a) na Pioterek temat w Modele średniej wielkości
Skrzydła są dokręcane na śruby do boków kadłuba, czy mi się zdaje? Myślę, że chyba jednak przesadziłeś z wielkością statecznika pionowego -
a ja proponuję poszukać i nie pisać ponownie tego, co jest już napisane http://www.motylasty.pl/warszt_4.html
-
oczywiście Sowa, Junior i model o nietypowych skrzydłach z profilem Jedelsky - Starstream - całe pudło deficytowej balsy , obiekt westchnień wszystkich początkujących modelarzy w pracowni. Była jeszcze gumówka J. Kosińskiego Koliber i rakietoplan Alfa, jak również model na uwięzi Akrobatek na 2,5cm i Perkoz na półtorówkę
-
Właściwie, to nie ma takich parametrów. To wszystko jest definiowane przez odpowiednią wielkość pływaka w stosunku do modelu. Ważne, by redan był w okolicach środka ciężkości.
-
Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP
kesto odpowiedział(a) na Pioterek temat w Modele średniej wielkości
Model przy wychyleniu lotek bujał się niczym huśtawka i nie można go było opanować. Próby kontrowania kończyły się mocniejszym wychyłem w drugą stronę i tak aż do niemalże lotu plecowego, to wszystko dodatkowo ze zmianą kierunku lotu. -
Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP
kesto odpowiedział(a) na Pioterek temat w Modele średniej wielkości
No właśnie pisząc o odważnym posunięciu miałem na myśli stary, oryginalny profil i pełną mechanizację płata, co miało mu przydać nowoczesności. Z tego co napisałeś wnioskuję, że nie czytałeś nic na temat profilu użytego w Wicherku. Jest to bardzo dobry profil, ale do najprostszych form zdalnego sterowania, bez lotek i z dużym wzniosem. Zmniejszając wznios i dodając klapy, wskazana jest zmiana profilu na bardziej lotniczy np. popularny Clark Y. Piszę o tym, bo widziałem jak lata Wicherek na oryginalnym profilu z lotkami - masakra. To samo opisywał w swoim artykule kolega Jarek Hajduk - modelarz i ówczesny student na MEiLu, który "przebadał" ten profil na uczelni i opublikował dane. Nie będę się rozpisywał na ten temat, ale konkluzja była jasna: oryginalny profil tylko z dużym wzniosem i bez lotek, jak lotki i klapy, to zmiana profilu. Dlatego też ciekaw jestem oblotu. P.S. znalazłem coś takiego, poczytaj: http://forum.modelar...wicherek#p18033 -
Zamiast Piperka zróbmy Wicherka 25 EP
kesto odpowiedział(a) na Pioterek temat w Modele średniej wielkości
Popieram budowę Wicherków . Czekam z zaciekawieniem na oblot, bo widzę, że zastosowałeś oryginalny profil skrzydła z pełną mechanizacją - odważne posunięcie. -
Takich pływaków po prostu się nie kupuje Tak się akurat złożyło, że mam te pływaki w modelarni jako "łup wojenny", po jednej z imprez modelarskich i powiem , że wygląd mają rasowy, lecz wagą bliżej im do szyny kolejowej niż pływaka lotniczego Ja swoje wyciąłem ze styropianu, wzmocniłem listwą balsową 2X10 ustawioną pionowo i wklejoną od góry wzdłuż całego pływaka i zalaminowałem tylko spód i to tylko do redanu.....i dość. Mocowanie podwozia zrobiłem ze sklejki 2mm. Więcej nie trzeba, no chyba że zamierzasz lądować na trawie to wtedy te pancerne pływaki są jak najbardziej na miejscu
-
O, zaintrygowałeś mnie tym. Dlaczego jest to dobre rozwiązanie? Nie słyszałem o tym?
-
Dodam tylko, że moje pływaki mają długość 620mm i maksymalną szerokość 60mm, oraz wysokość na redanie 75mm. To jak widzisz zdecydowanie mniej niż to co zrobiłeś do Reactora, a modele gabarytowo są zbliżone.
-
Pływaki są do Extry 300, która gotowa do lotu waży 1150g, co przy pow.25dm2 daje obciążenie ok.46g/dm2. Wojtek, to nie tylko o obciążenie powierzchni chodzi. Pływaki to nie tylko dodatkowa masa i to na dokładkę kiepsko rozmieszczona, ale też i opór aerodynamiczny. Dlatego wszyscy, którzy kiedykolwiek latali bądź latają wodnosamolotami wiedzą, że pływaki powinny mieć maksymalnie małe wymiary ( w granicach rozsądku oczywiście) oraz maksymalnie mały ciężar i to nie ze względu na obciążenie powierzchni nośnej, co o umiejscowienie tej dodatkowej masy pod modelem na podwoziu. Pływaki dość znacznie zmieniają właściwości lotne modelu, więc walka o każdy gram, wbrew pozorom ma istotne znaczenie i to niezależnie od tego czy akurat wieje wiatr czy też go nie ma
-
Już jest za ciężkie, a to dopiero początek. Mój zestaw, który pokazałem na zdjęciu, czyli dwa pływaki plus podwozie z drutu i węglowe dystanse pływaków waży 160g.
-
Wydaje ci się. Statecznik wycina się z deseczki balsowej, na którą przykleja się obustronnie żeberka nadając odpowiedni profil. Stąd te kreseczki.
-
Moki jest niesamowity
-
Za grubo i za ciężko. Na pokrycie wystarczy balsa 1,5mm, z laminatem radzę uważać i jeśli już, to laminować tylko spód. O sklejce 4mm zapomnij. Jeśli to w czyś pomoże, to na zdjęciach jest to na czym ja latam.
-
RWD-22 polski wodnosamolot
kesto odpowiedział(a) na kesto temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Właściwie to serwomechanizmów nie uszczelniam, jedynie odbiornik i regulator, jeśli jest to napęd elektryczny. -
na skrzydle od spodu też.
-
strasznie spłaszczył płat
-
po co takie duże?
-
rób spokojnie model, poleci. Wywal tylko to trójłopatowe śmigło i zastąp je jakimś godziwym, dedykowanym do elektryków. Przy 3S daj 12 - 13 calowe o skoku 5-6. P.S. Wicherek to bardziej trenerek niż motoszybowiec, więc jednak nie ten dział