-
Postów
4 763 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez japim
-
To kombinowanie sprowadza się na kupieniu takiej wtyczki i wsadzeniu jej w to gniazdo po uprzednim przylutowaniu 3 kabelków (+/ GND/ PPM) do wtyczki - zaprawdę jest to prostsze niż programowanie modułu 433MHz... o sygnały w gnieździe zadbał producent radia. Nie - nie ma znaczenia. Gdybyś czytał ze zrozumieniem (a oto coraz trudniej) to byś zrozumiał, że to dotyczy kompatybilności między firmwarem w obrębie samego FrSky. Dyrektywa unijna wprowadziła coś co nazywa się LBT - listen before talk -> patrz google. I na EU odbiorniki i nadajniki mają inny firmware niż na resztę świata. Co prawda firmware się zmienia w 2 minuty - ale o tym też trzeba poczytać... -> patrz google.
-
Bo na ładowarce rozładowałeś go prądem 1A a potem ładujesz 5A. Gdyby kopter pobierał z pakietu 1A to by wykorzystał 3.2Ah. Ale niestety pobiera w okolicach 10A a co za tym idzie pakiet kleka wczesniej i sa duze straty i realnie wykorzystuje 2Ah... wsadź do środka lepszy pakiet to odnajdziesz brakujące minuty... z tym ze jest to błędne koło - bo lepszy pakiet 3.2Ah oznacza dodatkowe gramy - minimum 70g zgodnie z wcześniejsza analiza, że pakiet przy pojemności 3200mA powinien ważyć ok 190g a nie 126...
-
TAK - Q7. Albo Turnigy 9X - lub 9XR. W bazowym QX7 masz już wbudowany dobry link 2.4GHz FrSKy. W dwóch pozostałych przypadkach będziesz miał użyteczna skorupkę, do której będziesz musiał dołożyć moduł. Nie rozumiem czemu stwierdziłeś ze to radio nie jest rozwojowe? Bo moduł nie jest wkładany do dedykowanego portu? Serio? Ja do dzisiaj latam na MC3010 i sygnał na moduł (wszystko jedno jaki - Assan, FrSky, ElErEs) wyciągam sobie przez port trenera. W FSi6 tez tak można.
-
Przy rozładowaniu prądem poniżej 1A do 3.84V nie zobaczysz rozjechania. Rozjechanie zobaczysz rozładowując prądem 10A i jak zjedziesz poniżej 3.2 V na cele A masa 120g oznacza, że ten pakiet ma 15Wh realnej pojemności a nie 23.7Wh jak deklaruje producent. Czyli 2.Ah a nie 3.2Ah -> 40% mniej. Więc i czas lotu nie jest 15 minut lecz właśnie 10...
-
Ta Ilość C wpływa delikatnie - może +/- 10%, ale nie +/- 50%. Wzory są przybliżone - pochodzą z przybliżenia liniowego dostępnych danych.
-
Imax B6 ma tylko 5W - czyli maks prad to 0.7A... Wyszlo mi z moich obliczen ze pakiet 2S 3.2Ah powinien miec mase ok 190g. Pytanie czy ma co najmniej tyle. Bo jak doliczy sie plastikowa obudowe to pewnie bedzie mial ze 200 - 210g. Obudowa sie rozbiera:
-
Nie - nie przez to sie rozjechały. Rozjechały się bo akumulator jest kiepski. Gdybyś nie podłączył wtyczki też by się rozjechały. Podłączysz żarówkę - też się rozjadą. Włożysz do drona - też się rozjadą. Podłączenie wtyczki to nie jest błąd. Błędem było domniemanie, że ten port działa przy rozładowaniu. Do rozładowywania z ochroną ogniw używam tego: https://pl.aliexpress.com/item/AOK-5-In-1-Temperature-Test-Discharging-Voltage-1-8S-150W-Discharge-Display-Low-Voltage-Buzzer/32645474451.html Wyłączy się sam gdy napięcie na celi osiągnie zadany poziom. Co do czasu lotu to sprawdź jaką masę ma ten pakiet. Gęstość energii w ogniwach jest mniej wiecej stała. Na podstawie masy i gabarytów pakietu można oszacować realną pojemność. Gdzieś robiłem kiedyś wykresy. Chińskie pakiety mają cudowne pojemności: pierwszy z brzegu: http://allegro.pl/bc71-bateria-akumulator-ogniwo-18650-8800-mah-hit-i7146412696.html i ludzie nadal sie na to nabierają... bo nie są w stanie tego sprawdzić, bo mało który Kowalski posiada modelarską ładowarkę, która poda rzeczywistą pojemność mierzoną w przybliżony sposób w czasie ładowania. Kiedyś kupiłem takie ogniwa: http://allegro.pl/ogniwo-akumulator-14500-3-7-v-1300-mah-li-ion-moc-i5749107017.html#thumb/1 z deklarowanych 1300 - po ładowaniu ładowarką procesorową prądem 1/10 C wyszło, że realna pojemność to 150 - 300mAh!!! Edyta: Znalazłem równania pakietów o ratingu 20 - 40C z 2013r. (wzór empiryczny na podstawie danych katalogowych producentów Turnigy i Polyquest - opracowanie danych moje). Średnia gęstość ok 2.18 g/cm3, średnia gęstość energii: 0.12 Wh/g Objętość pakietu: V = 3.1074 * C + 11.14 (V objętość - cm3, C pojemność pakietu - Wh) Gęstość energii: Q =0.00074010 * C + 0.10795105 (Q - gęstość energii Wh/g, C pojemność - Wh) Co ciekawsze dla pakietów o ratingu 20C rozrzut gęstośći jest w ganicach 1.6 - 2.5. A dla pakietów o ratingu 40C gęstość jest na poziomie 2.1 - 2.2 Wh - nominalna pojemność przy napięciu 3.7V. Czyli dla pakietu 3S x 1000mAh x 3.7V/cele = 11.1 Wh EDIT 2: poprawiłem równanie gęstości energii - bo to co było wcześniej to była odwrotność g/Wh a nie Wh/g
-
Wypowiedź pierwsza jest sprzeczna z drugą - dlatego jest cała ta dyskusja. Dla wyjaśnienia - balanser dla Ciebie to jest ten port/wtyczka z boku ładowarki B6 - tak? Jeżeli tak to już podałem powód - ładowarka używa tego portu do balansowania ogniw TYLKO w trybie balance charge i tylko wtedy.
-
Jak kupi nowy tak. Ale po pewnym czasie wszystko ulega większemu lub mniejszemu zużyciu. Mamy pakiety SLS i Tattu (a także tanie Zippy) i niestety z czasem widać, że ogniwa w pakietach się rozjeżdzają i umierają.
-
Dokładnie tak. Problem z budżetowymi ładowarkami (w tym B6) jest taki, że one mają rozładowywanie ograniczone do 20 - max 50W (te lepsze). A to oznacza pobór prądu na poziomie 2A - może max 5A - czyli dla większych pakietów w porywach do 2-3C. Przy takim obciążeniu pakiet będzie ledwo ciepły. I rozładowywać się będzie od godziny do 20 minut. Cele zaczną się rozjeżdzać dopiero pod koniec. I nawet jak podłączysz wtyczke do balansera to ładowarka nie monitoruje pojedynczych ogniw - tylko całość. O tym między innymi traktuje ten wpis na RC groups: https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?2580426-iMax-B6-charger-damaged-a-battery-by-discharging W skrócie - ładowarka rozładowała pakiet to 9V ale napięcia na ogniwach były 3.2 + 2.5 + 3.3. I dokładnie tak samo będzie wyglądać napięcie na pakiecie, który będziesz miał w samolocie dronie - jeżeli nie będziesz miał buzzera, który ostrzeże Cię przed zbyt głębokim rozładowaniem jednej celi. Tak jak napisał Marek - aby sprawdzić realną pojemność pakietu musisz obciążyć go w warunkach pracy - czyli 10 - 30C. O tym samym pisał Miruu. Wtedy ogniwa pokażą na co naprawdę je stać. Plus buzzer - aby nie uszkodzić najsłabszej celi - a takowe się zdarzają i to częściej niż byśmy tego chcieli. EDIT: Imax B6 ma moc rozładowania 5W - czyli śmiech na sali
-
Eee... a niby jakim cudem? Skoro balancer ma wyrównywać napięcia - co prawda tylko w trybie balansowania. Gdy robisz zwykły discharge to nie ma balansowania. Mogłyby sie rozjeżdzać na skutek tego podłączenia gdyby do złącza balansera pod jedno ogniwo podłączony był dodatkowo odbiornik prądu - np żarówka i ona nie równo rozładowywałaby jedno ogniwo. I sam tak robie w celu przyśpieszenia balansowania gdy wiem że jedno ogniwo jest np słabsze i musze pomóc ładowarce w balansowaniu, ale to jest trochę wyższy poziom. Nie ważne czy obciążasz głowne złącze, czy balansera - jeżeli cele się rozjeżdzają to jest to wina pakietu a nie odbiornika energii, ani cudownych mocy magicznych.
-
I jeszcze jedno. Nie ma znaczenia czy rozladowywales ładowarka czy żarówka. I tak się cele rozjada, tylko o tym nie wiesz bo Ci sie nie wyświetla na wyświetlaczu. Przecież żarówka nie ma żadnych magicznych właściwości które chronią cele przed różnym napięciem. A co dopiero silniki quada - te to dopiero muszą być cudowne Różne napięcia na ogniwach oznaczają różna pojemnosc/rezystancje i tak jak powiedział miruu taki pakiet jest do D. Tzn może nie całkowicie. Bo każdy pakiet pod obciążeniem ma coś takiego - w większym lub mniejszym stopniu. Gdyby tego nie było to producenci nie wymyślili by ładowarek z balancerem - bo nie byłoby potrzeby wyrównywania rozjechanych ogniw.
-
Dragon Slayer 2m, canard, kaczka, pusher (budowa, plany, testy)
japim odpowiedział(a) na Tender79 temat w Motoszybowce
Oj - będzie ciekawie A posty Patryka czyta się jak zwykle wyśmienicie -
Czy przypadkiem strzępienie nie jest powodowane złym narzędziem? kupowałem płyty w modelarnia.pl - i strzępiły się tylko gdy ciąłem a właściwie próbowałem ciąć tępym nożem...
-
O modelach Himoto/Strada już było. Pisalem Ci tez na PW o Stradzie. Plusy: tanie, duże, efektowne, dużo części zamiennych, w miarę odporne. Minusy: mało precyzyjne sterowanie przez servo-saver, ale można to albo obejść poprzez zrobienie własnego rozwiązania. Natomiast w przypadku monsterów na wielkich kołach (stadium, monster, dirt, buggy itd), które z powodu ogromniastych i miękkich opon nie nadają się do szybkiej jazdy na wprost - nie przeszkadza, silnik szczotkowy jest OK na sam początek, do ostrej jazdy i jazdy po kałużach tylko bezszczotka i to hermetyczna w komplecie z hermetycznym ESC, a nie jakieś półotwarte konstrukcje.
-
Ciesze się, że model lata i ma się dobrze:)
-
Nie ma aparatur 433. Na takiej czestotliwosci steruje się najczęściej bramami automatycznymi Aby zrobić sobie aparaturę na 433 musisz kupić/zrobic sobie moduł nadawczy i wsadzić go do dowolnej aparatury na 2.4GHz tym samym zmieniając ja na 433MHz... Jest np polskiej produkcji ElErEs 4drones.eu lub wspominany przez maxii moduł 433 lub moduł LRS Orange z hobby kinga. Ale IMHO Twoim problemem nie jest teraz zasięg. Zacznij latać dookoła głowy a zasięgiem zaczniesz martwić się później. Do latania powyżej 1km potrzeba dużo dużo więcej niż tylko link radiowy...
-
A czy przypadkiem to nie idzie w parze z dowolnym zwyklym "snapem"? https://modelemax.pl/pl/bowdenygniazda/19022-napinacz-linki-m3-32-mm-1-szt-t-max-0-1003.html https://modelemax.pl/pl/bowdenygniazda/777-mp2051-napinacz-linki-m2-17-mm-10-szt.html przykladowy snap: https://modelemax.pl/pl/snapy-i-przeguby/15031-mp2151br-snap-16-16-m2-mosiadz-6-szt-uk.html I uzyskujemy to: https://modelemax.pl/pl/snapy-i-przeguby/9736-snap-metalowy-m3-z-napinaczem-linki.html
-
Minęły dokładnie 2 lata od czasu zaprojektowania P-61. Dodałem dwa dodatkowe elementy: 1. 4 zbiorniki podskrzydłowe - oczywiście profil, co by nie szaleć z masą 2. wierzyczkę górną - 2 warstwy EPP + 4 odcinki 5cm z węgla 2mm. Pomimo przyrostu masy i mocno przesuniętego środka ciężkości do przodu nadal lata bardzo fajnie i świetnie prezentuje się na niebie:
-
Czy pod głowicą była uszczelka? Której mogłeś nie złożyć z powrotem?
-
Zgadza się. Ale teraz zataczamy pełny okrąg i nie ma juz co dalej tego mielic.
-
Wracając do meritum pytania. Dostępne ładowarki sieciowe lądują przeważnie dużym prądem (0.5 - 1A) jak na Twój pakiet. I jak już ładują to przez port balansera. O ile wartość prądu można jeszcze obejść poprzez połączenie równolegle większej liczby pakietów - np 3 pakiety dałyby pojemność 480mAh a co za tym idzie takie 0.5A byłoby idealne to musialbys znalezc ladowarke ktora laduje glownym przewodem bo Twoj pakiet tego nie ma. I musialbys pamietac o podstawach ładowania równoległego.
-
Tak. Spokojnie.
-
Tak- to zasilacze serwerowe. Nie proponowałem tego monster 750W bo on jest stanowczo za głośny.
-
Robi się już niezły offtop ale wyjaśnię jeszcze kwestie tego zasilacza i zakupów na Allegro. Po pierwsze to rzeczywista masa zasilacza to nie 30 ale niecałe 2kg. Fotka zasilacz 750W kupionego w tej samej firmie. Ten 550W może będzie ważył 1.5kg bo jest sporo mniejszy. Po drugie jak kupujesz coś na allegro to nie ma znaczenia ile cos waży jeżeli sprzedawca podał cenę wysyłki. Gdyby wyspecyfikowal ze wysyłka całej palety z tymi zasilaczami nadal kosztuje 8zl to tyle byś zapłacił a to sprzedawca by się martwił - nie Ty. Nie raz są aukcje gdzie koszt wysyłki jest wliczona w cena przedmiotu. To zawsze działa tak samo. Po trzecie. Aby ten zasilacz przy swoich rozmiarach ważył 30kg to musiałby być wykonany z litego złota