



-
Postów
1 217 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez witold_pi
-
Sztuką jest zrobić kontynuację filmu ale niewielu reżyserom i scenarzystom to wychodzi. Pod tym względem niedościgniony (dla mnie) jest Vabanque. Można też zrobić pastisz, ale trzeba umieć. A tu jedyny we wszechświecie maveryk sryworker cudownie uratowany ze zdefragmentowanego statku komicznego przekraczającego warp 13 atakuje po 37? latach gwiazdę śmieci w stylu nieśmiesznym... Fabuła naprawdę trafiająca w gusta ... (sorry o gustach się nie mówi). Lepiej obejrzeć pierwszą część choć podobno scenariusz był robiony na zamówienie US ARMY. Kuba dobrze, że choć Ty się bawiłeś na tym filmie. Mnie po obejrzeniu RGM pozostaje pójść na zapierniczające z prędkością dźwięku duże gadziska po lodowcu przy minus 20st. C lub objerzeć w necie https://www.cda.pl/video/76258953a ?
-
duża część to grafika :-(, całość to żerowanie na uczuciach 50 latków (byli nastolatkami gdy wszedł top gun), scenariusz napisany na na poziomie filmów xxx, realia wojenne na poziomie gwiezdnych wojen z 1977? Mało scen na lotniskowcu, SCENY Z CYKLU GDZIEŚ TO WIDZIAŁEM -ZAPIERDALA NA SKUTERZE 300km/H I NAWET OKULARY MU NIE SPADAJĄ. Muzyka Gagi tak ja reszta. Raczek ocenił 6/10. Ja 4/10. Lepiej obejrzyj ostatniego samuraja.
-
To wyciągnij gaźnik i dekiel z OS i popatrz na wał a potem pisz że nie koroduje. Enya ,ASP też korodują. Korodują webry z lat 70tych bardzo szybko. Nitrometan to utleniacz. A stal jest tylko stalą. Zwłaszcza stal w chińskim wydaniu koroduje zanim dotrze z fabryki na samym lufcie - kupiłem asp 120FS z zardzewiałym wałem ? w HK! Kup OS lataj i się nie przejmuj jakie paliwo stosować byle było czyste ? Seria LA ma resurs >270 gdzin czyli >1500 lotów czyli dla 46 to jakieś 300 litrów paliwa. Powodzenia ?
-
On nic nie uszczelnia. Olej tworzy film na powierzchni styku trących się płaszczyzn. Jeśli masz starty zespół tłok cylinder to Schiera zalecał gęsty olej (MS22?). A to po to aby utrzymać kompresję i zastartował. Sprawność a więc i moc oczywiście była niższa niż nowego. Olej w żadnym wypadku NIE POWINIEN SIĘ SPALAĆ. Problemem jest zmiana kompresji po zmianie zawartości oleju, w instrukcji super sokoła było to 50/50 oleju i eteru. Więc logicznym jest konstruowanie silnika pod standardowe paliwa choć zmniejszenie zwartości oleju nie spowoduje jego zatarcia. Pytanie: kto z Was zatarł silnik? Ja kupiłem od oszusta zatarty wodny ale osobiście nie zatarłem żadnego.
-
Bo to jest standardowe paliwo FIA tak aby każdy miał równe szanse Silniki samochodowe są 2 suwowe , owszem widziałem w historycznym modelu 4 suw. (HP) . Smarowane są mieszanką. Proszę zanim coś napiszesz zastanów się. Upieranie się przy swoim jest typowe w tym narodzie. Oczywiście.
-
tak czy siak się zużywają i zalezy to od konstrukcji i wysilenia a film olejowy albo jest i silnik pracuje albo zostaje zerwany i się zaciera
-
Może należy wyjść od tego że rycyna była olejem z wyboru w czasach kiedy nie było innych olejów mieszalnych z metanolem. Od tego czasu są bardzo dobre oleje syntetyczne, które ją przewyższają w kwestii smarowania. Samozapłony nawet stare ze stalowymi tulejami miały w zalecanych składach mieszanki zwykłe oleje "samochodowe". Patrząc przez pryzmat żarówek lotniczych jest zalecane ca 15-23% oleju, ale jak wytłumaczyć pracę silników samochodowych, które z natury mają gorsze chłodzenie, 3 x więcej obrotów i mocy(od cm3) na mieszance zawierającej połowę ilości oleju i się nie zacierają? Mam jeden 4 sów od początku używany i docierany na yamadzie i jest czysty jak nowy. Rycyna jest tańsza , klajstruje wszystko co jest w środku do zaklajstrowania włącznie z pierścieniem tłokowym. Też ją używam ale ze względu na koszty (40pln/litr) plus metanol, chodź wolałbym yamadę, której cena przekroczyła 200pln za 5l.
-
Czasami Lem się przypomina
-
Częsty (podobno) problem w 46FX, w serii LA ucichł, później zaczęli kombinować z inną powłoką zamiast niklu. Ja bym się nie przejmował zwykle 1/2 h docierania wystarczy dla każdego silnika żarowego. Ciekawe docieranie było opisywane w modelarzu, dotyczyło mvvs 3,5 do kombatu gdzie zalecono docierać na pełnym gwizdku.... Dzięki temu silnik był dotarty ale nadal ciasny i miał być mocniejszy niż docierany standardowo.
-
Riku zamawia towar z Japonii ale trzeba poczekać. Jest jeszcze angielski JUSTENGINES ?
-
części dostaniesz w Riku na zamówienie, ewentualnie moja strategia 2 sztuki tego samego typu ?
-
Jeśli pochodzi ze Szczecińskiego OLXa to sprzedawca sprzedawał kompletne NovaRossi 60 tki za 250 i 300 pln, jeden z nich zawitał do mnie ? Jest praktycznie NOWY, ktoś go odpalił ale raczej nie latał. Twój może być w podobnym stanie.
-
ok może ma 30 kę na karku ale chodzi mi o model starej kategorii f3a czyli 5kg, silnik 10cm3 czyli curaropodobny - lata 70 te:-)
-
1. dana rzecz jest tyle warta ile ktoś chce za nią zapłacić 2. raczej ciężko dostać brakujące części do nieprodukowanego silnika nieistniejącej firmy, chyba, że jest to popularny model (ten nie jest) 3. Potrzebna jeszcze rura rezonansowa i model F3A sprzed ca. 50 lat
-
chodzi mu o masę rury rezo?
-
EGA NRD coś koło 0,5 cm3
-
Yamada ?
-
A Putin zrywa boki bo o to mu chodzi...
-
jeśli gniazda w śrubach są wyrobione pozostaje: A - naciąć pod płaski śrubokręt I podgrzać w piekarniku tak na 200 st c, WTEDY STARY RYCYNOWY SYF PUSZCZA (ŁOZYSKA SZLAG TRAFI) B - potraktować wiertłem główki ŚRUB, zdjąć głowicę i wtedy pozbyć się śrub z korpusu podpiłowując pod klucz płaski/PŁASKI SRUBOKRĘT, po wybebeszeniu wszystkiego podgrzać w piekarniku tak na 200 st c, WTEDY STARY RYCYNOWY SYF PUSZCZA. silnik jest po przejściach więc śruby mogą być minimalnie skrzywione co także utrudnia wykręcenie
-
Jacek to po pierwsze nie jest Al tylko stop pokryty tlenkiem, po drugie "soda" jest sucha, po sodowaniu zdmuchujesz wszystkie pozostałości.
-
weszłaby w reakcję gdyby była roztworem a NIE JEST! Mnie też nic nie zeżarło ale kwaśny deszcz żre silniki zostają ciemne plamy
-
Jarek gdzie to Kratmo można kupić?
-
to Neferetiti ?