robas69

Mnie się wydaje, że koło powinno przenosić obciążenie od siły pionowej przy lądowaniu WSPÓLNIE Z PODWOZIEM, a nawet przede wszystkim podwozie. Natomiast same koła Kavana można podpompować. Oczywiście bez przesady, żeby nie zatracić możliwości pochłaniania uderzenia o grunt.

Adam, musisz być bardziej proeuropejski. Nie liczy się płeć tylko uczucie . Samolot i jego model równie piękne .

Krzysztof, świetny film. Pamiętam jak chyba w 1985 albo 1986 r. w Wojskowym Przeglądzie Technicznym na okładce była wizyta Siwickiego na lotnisku i na zdjęciu było widać dziób samolotu. To był Su 22M4. Chyba pierwsze oficjalne zdjęcie. Bez podpisu.

Krzysztof, niestety wszystko robię sam więc po modelach (latają już u innych modelarzy) zostały mi tylko zdjęcia.

Krzysztof, sugeruję mocowanie modelu na szerokiej taśmie żeby nie uszkodzić poszycia modelu, albo trzymać poziomy pomiędzy łydkami. Zamocuj też skrzydła do docierania. Mniej telepie modelem, ale przekonasz się też co się odkręca od niego w czasie pracy silnika (wibracji). Masz już tą właściwą podstawę kołpaka?

Krzysztof, sugerowałbym mocować model na taśmie, albo trzymać poziomy łydkami, bo możesz uszkodzić poszycie. Szczególnie na wysokich obrotach.

Rafał, to chyba ten http://www.scorpio-polska.pl/katalog/hangar-9/piper-pa-18-super-cub-1-4-plug-play-p35900.html

Leszek ma rację, choć powinien napisać, że w osi obrotu.

Tomek, jak dostałem swojego FG 21 to też byłem cały w skowronkach. Później już było tylko gorzej.

To nie laminat, ale jeżeli lata jak inne Ich produktu będziesz zadowolony http://arthobby.com/index.php?page=item&item=485 .

:D

Apropos Mentora http://pfmrc.eu/index.php?/topic/60770-s-multiplex-mentor-z-wyposa%C5%BCeniem/&do=findComment&comment=616078 .

Piękny, piękny . Krzysztof, udanego oblotu .

Krzysztof, model bardzo ładny. Mógłbyś spróbować jednak kupić porządnego pilota, bo trochę odstaje jakością od modelu .

Piotr, znowu kupiłeś Cularisa? Twój u mnie jeszcze lata i ma się dobrze .

Jarek, to że się połamie, miało być o podwoziu. Nie o całym modelu. Bezwzględnie trzeba je wzmocnić nawet w wersji v.3. Tylko, że kadłub jest taki, że do końca nie wiadomo jak to zrobić. Z drugiej strony w czasie oblotu, to był mój drugi model po Jaku 54 z Rc Factory, który nie wymagał klikania trymerami.

Jarek, jeśli Sbach GW to nie w tej wersji z linka. Jeszcze nie wylądujesz, a już się połamie . Konstrukcja kadłuba taka, że nie wiadomo jak go chwycić.

A lata tak: https://www.youtube.com/watch?v=IPb6p8ILbXs Czesiu, trzecia wojna światowa w wyścigach samolotów akrobacyjnych .

Michał, nie chcę być adwokatem i wypowiadać się za Henryka, ale myślę że odpowiedź jest banalnie prosta. Henryk buduje model z zestawu arc przygotowanego przez Pana Jarka S. jak wskazuje tytuł wątku. Stąd te ażury w dźwigarach.

Rafał, masz rację z tymi obrotami. Mirek jest taki zadowolony z silnika, że w przyszłości nie chce wylądować. Będzie latać i latać .

Piotr, jeżeli nie napiszesz nic o silniku raczej nikt Ci nic nie podpowie.

Kup najnowszy numer Modelarza. Tam masz odpowiedzi na swoje pytania .

Proszę bardzo http://allegro.pl/samolot-multiplex-fun-cub-xl-214331-kit-i5962191641.html

Kupiliście. Już ich sporo w sklepach. Widziałem za 600 pln.

Kup menedżer zasilania, np. ten http://pfmrc.eu/index.php?/topic/58718-s-power-box-evolution/&do=findComment&comment=600516 . Akumulatory 2200 mAh 20 C wystarczą (dwie sztuki). Oczywiście odrębne zasilanie zapłonu. Jeżeli aparat akceptuje napięcie 7,4 V to bezpośrednio li-pol. Jeśli nie to przez bec'a albo nimh'ę podobnej pojemości. Z tego co napisałeś to moim zdaniem powinieneś dokończyć płatowiec i odstawić model, aż do nabrania doświadczenia we wszystkich aspektach niezbędnych by go prawidłowo uruchomić, oblatać i latać.