Parę lat temu stałem się trochę przez przypadek właścicielem Super Tigra. Moje doświadczenie z silnikami było niewiele większe od zera a mimo to silnik nie sprawił mi większych problemów. Pamiętam, że bardzo łatwo odpalał i równie łatwo poddawał się regulacji. Kupiłem go wraz z pewnym mocno wyeksploatowanym modelem a silnik czasy młodości miał już dawno za sobą. Poniżej film z pierwszego odpalenia.
Czekając na oblot powolutku robię emblematy. Metoda kombinowana: farba, naklejki. Szachownice i tło godła eskadry to farby akrylowe nakładane pędzelkiem a reszta to naklejki z folii samoprzylepnej wycinane nożykiem. Strasznie to pracochłonne a efekt taki sobie. Przy okazji dokonałem małego odkrycia, że farby Pactra są odporne na działanie paliwa modelarskiego czyli odpuszczam sobie dodatkowe zabezpieczanie . Do zrobienia pozostały imitacje karabinów, parę naklejek i drobne poprawki w osprzęcie.
Super trafiłeś z tym malowaniem. Takiej jedenastki jeszcze nie było. I pomyśleć, że kilka lat temu o wykonaniu tego modelu się wyłącznie mówiło a nieliczni podejmowali wyzwanie. Teraz jedenastki (min. dzięki forum) stają się popularne jak Extry 330 A wracając do model to czy znasz już jego wagę? Jaką techniką robisz znaki... natrysk?
Dzisiaj mój Bristol Mercury zagadał po dwuletniej przerwie . Przy okazji trochę pokołowałem i takie tam. Model całkiem dobrze zakręca na płozie. Nie jest może super zwrotny ale da radę kołować. Ale powiem wam, że spaliny metanolowe......coś pięknego . Teraz mogę już spokojnie czekać na wiosnę ale myślę, że zdążę jeszcze z emblematami przed oblotem. Na razie zrobiłem na skrzydłach farbami Gunze na spodzie i Pactra na górze.
Kolega na lotnisku latał modelem EDGE 540. To ja dla odmiany napiszę, że latał całkiem dobrze co nie oznacza, że nadaje się do 3D bo tego nikt u nas nie potrafi. Folia była dobrze położona, konstrukcja solidna.
Też zamierzam kupić jedną z tych aparatur z zamiarem do nauki latania w układzie nauczyciel - uczeń. Do innych zastosowań jakoś tych aparatur nie widzę, trochę powrót do przeszłości. (brak epa, D/R, subtrimów ...). Optica swego czasu miałem i całkiem przyjemnie leży w dłoni, tej drugiej nie macałem ale wygląda jakoś topornie.
Spoko. Akurat do Wicherka silnik elektryczny jest dobrym wyborem. Pamiętaj tylko, że pakiety tak jak pisał Piotr wymagają odpowiedniego traktowania aby długo służyły a przy okazji coś nie poszło z dymem. Już nie zaśmiecam wątku i życzę udanego oblotu.
Szkoda, że część modelarzy przekreśla już na początku napędy spalinowe. To wynik natknięcia się na trefny egzemplarz lub brak doświadczenia lub jedno i drugie. To jednak są epizody i niesprawiedliwe jest uogólnianie. Dominuje bezpieczne latanie bez limitów czasowych i bez stresu. Są jednak sytuacje gdzie napęd elektryczny jest bezkonkurencyjny: motoszybowiec, pianka, loty zimowe. Dlatego mam to i to.
Piotrze a jaka jest długość tych 4-5 lotów elektrykiem? A jakbyś chciał polatać więcej to co wtedy..? Dodatkowe pakiety, agregat? Niestety nie mogę potwierdzić tego że spaliniarze kręcą śmigłem na ziemi a jak im nadgarstek spuchnie to pakują manele i jadą do domu. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Spostrzeżenia jednak mam taki że im mniejszy silnik tym bardziej upierdliwy w regulacji. Ale to moje zdanie.
Marcinie ten silnik to wisienka na torcie . Z niecierpliwością już czekam jak zamontujesz go w modelu i odpalisz. Tak z ciekawości... jak będzie rozwiązany wydech?
Witam. Jeżeli zaglądają tutaj osoby, które chciałby dołączyć do wspólnego latania proszę o kontakt. Jest nas w tej chwili 6 osób. Każdy nowy pilot modelarz będzie mile widziany. Dysponujemy pasem startowym na pobliskich łąkach.
Dzięki za wszystkie wskazówki, dużo mi to pomogło. Już wiem w jakim pójść kierunku a efekty pokażę jak zrobię.Aaaa i jezscze jedno: Jakie farby byście polecali do malowania pędzelkiem bo tą metodę chyba przetestuję przy małych grafikach.
No to faktycznie dużo prostsze ale zbyt ubogie. Pozostanę raczej przy wersji z godłem. Swoją drogą nie znam tej tablicy, którą załączyłeś. Co to za opracowanie?
Witam. Powoli moja latorośl chciałaby się nauczyć latać no i muszę pomyśleć o drugiej aparaturze i kablu. Obecnie mam Aurorę 9. A pytanie mam następujące: jak działają w takim duecie trymery? Załóżmy, że model wytrymuję na apraturze instruktora to co będzie się działo po przełączeniu na aparaturę ucznia? Czy ustawienia trymerów z instruktora zostną zachowane czy na aparaturze ucznia trzeba bedzie trymować od nowa, niezależnie?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.