Witam. Jeżeli nie macie nic przeciwko to i ja ujawnię się z jedenastką. Posiadaczem modelu stałem się prawie cztery lata temu ale prace przy nim szły tak ślamazarnie, że nie było co pokazywać na forum. Mój model to chyba drugi "seryjny" egzemplarz Jarosława Suchockiego ale jak widać kończony jako jeden z ostatnich . Model ma przypominać P.11c, posiada wiele odstępstw i uproszczeń w stosunku do oryginału. Do napędu zastosowałem silnik Saito Fa-125a. Zasilanie z dwóch pakietów 6V. Pakiety umieściłem na razie w prowizorycznym koszyku pod silnikiem. Jak rozwiązanie się sprawdzi zrobię coś bardziej estetycznego. Kadłub pokryty jest na twardo balsą i oklejony japonką natomiast skrzydła koverallem. Całość pokryta farbą akrylową i lakierem półmatowym. To mój pierwszy model, w którym musiałem zrobić coś więcej niż w ARFie stąd wiele rzeczy, które można było zrobić inaczej i lepiej.
Do oblotu pozostało mi kilka drobnych rzeczy tkj. zbiornik, zasilanie, serwa. Jeżeli oblot nie zakończy się klęską to model otrzyma oznaczenia, karabiny i być może coś jeszcze. Przy okazji mam pytanie jaką metodą wykonać emblematy na kadłubach i skrzydłach?
Oblot jak znajdę lotnisko i trafię z pogodą