model

No to zawsze możesz podrzucić do mnie ja tam mogę dokończyć ? u mnie leci wszystko taśmowo ? i 109 wzbije się w powietrze.

Ciąg dalszy rysowania.... Skrzydło dzielić czy zostawić jako całe, jeśli nie to łączenie na dwie równe części ? czy przy samym kadłubie ? Przy 3.5 kg na gotowo będę potrzebował jakieś 1000-1100 W mocy licząc 300w na kilogram ? Myślę że dwa silniki dualsky 2820 800kv powinny wystarczyć przy zasilaniu 4 s i śmigłach 12x6

Tak, popieram bierz cyjanoakryl do ręki i naprzód, ustaw SC na nowo i z gazem delikatnie duży kąt natarcia skrzydła plus nadmiar mocy silnika powoduje że samolot zadziera ostro do góry jak by to powiedzieć leć na skrzydle a nie na silniku i będzie ok.

.....!!! Jak tam 109 tka ? ?

Dzięki ? ja mam nadzieję że jak już zbudujemy swoje Wilki będą się fajnie prezentować na płycie lotniska ? ??? pomimo tej samej skali będzie małe zróżnicowane ( prawilna spalina i nowe czasy elektryfikacja).

Oczywiście że mam i podglądam co nieco, mówisz przerysować, posklejać i drukować ale jak to tak ? a samodzielne główkowanie i rysowanie ? Kiedyś na początku kariery na forum wyczytałem w jednym z postów cytuje( ilu jest modelarzy którzy zbierają dokumentację i sami rysują plany do budowy modelu samolotu? Na palcach jednej ręki można policzyć ) Wziąłem sobie to do serca i też chciałbym zaliczyć się do tego ścisłego grona ( oczywiście te 5 osób to przesada i jest chyba więcej takich modelarzy). Także każda kreseczka na planie musi być moja ale podpatrywać można, poza tym budujesz spalinówke a u mnie elektryk można odchudzić tu i tam, planuje dodać klapy dla mniejszego stresu przy ladowaniu, skrzydło będzie nie dzielone w całości więc i zamocowanie w kadłubie będzie też inaczej wyglądało ?. Tempest i P 51 już pod kończone czekają na wyposażenie elektryczne więc można pomyśleć o drewienku na wilka ?

Mam nadzieję, ? gondola silnika rozrysowana, najgorzej to ruszyć po roku postoju ale udało się i rysuję dalej.

Ołówek na ostrzony i lecimy z tematem dalej ?, co do materiału z którego będę budował to zostaje przy balsie, budowa i tak będzie trwała raczej długo więc o dostępność materiału się nie boje. Przez rok czasu pytałem kolegów z forum co i jak na temat wilka, mam też troszkę wyliczeń więc działam dalej. Zostaje przy skali 1:7 może i za mały, może i będzie cegła (ale nie sądzę) ale wierzę że polecieć musi, nie ma innego wyboru?

Ogon poskładany i poklejony wszystko ładnie pracuje, zacząłem trochę oklejać i w międzyczasie zająłem się kabiną, bez cudów, coś mniej więcej jak w gotowych zestawach, może się za bardzo nie prezentuje ale makiety przecież nie buduję ?

Dzięki mam taką nadzieję, jeszcze dużo pracy ale damy radę,na wiosnę będzie czym latać o ile nie rozbije ?.

Kopyto kabyny zrobione, co prawda nie styrodur ale styropian do podłóg też może być, wlocik pod skrzydłem sklejony- balsa 8 mm. Ster kierunku oklejony uff ? w miarę się udało strasznie bałem się że będą zmarszczki na folii po naprężeniu ale wolno i dokładnie oklejałem i się udało, tyle na dziś.

No od lutego trochę czasu minęło, tempest podszykowany, czeka na regulator i bateryjkę więc można się zabrać za Mustanga. Nie ma tego wiele ale do wiosny trzeba się wyrobić ?

Wystarczająca sprawa ?

Chyba piasta jest zakładana na ośkę emaxa a co do śmigła to raczej 9x7 bym proponował to które Masz jest za duże ( do rozsądnego operowania gazem) gdzieś na forum jest temat odnośnie cf2822 i doboru smigieł.

Myślę że nie ma potrzeby,jest bardzo duża różnica w lądowaniu, przedtem w Corsair i PZL miałem oponki gumowe i cóż model odbijał się jak piłeczka do ping pong a teraz jest cud miód i orzeszki, co do poszerzania to możesz oczywiście ale chyba bardziej że względów estetycznych.

Trzymaj tak dalej ? nie ma się co stresować ?

Cześć, mam małe zapytanie do bardziej doświadczonych kolegów i autora tematu może coś pod powiedzą, wyczytałem gdzieś ze samolot wyważony poprawnie ( pomimo tego) w czasie lotu wygląda jakby ogon ciągną za sobą ( był za mało wyważony na przód) pomimo korygowana sterem wysokości i dobrze było by ster wysokości zrobić regulowany jak w przypadku RWD 5 W.Shiera na śrubkach? Co o tym sądzicie prawda to czy nie ? Koledze jak latało się swoim RWD 10?

Dzięki ?, co do imitacji silnika coś do wiosny na pewno wykombinuje, spokojnie ? mam tylko nadzieję że jeszcze zdążę odwiedzić lotnisko przed nadejściem bardzo kiepskich warunków pogodowych, a potem PZL będzie robić zimowanko.

Inaczej być nie mogło ?

W ostatni weekend troszkę PZL ka polatała ?, pomimo że mocno wiało dała radę ale bez kosmetycznych otarć się nie obyło ? Przy okazji pochwałę się nieskromnie i wcisnę jeszcze zdjęcie projektów na przyszły sezon. ?

Przyszedł czas na laminatowanko ?

Ciach i skrzydełko prawie gotowe Co do napędu to klapy corony a lotki jednak hitec ha 81 ( plastikowe zębatki ale to na plus bo nie mają luzów ?jedno jak i drugie, jestem mile zaskoczony ) co do napędu klap to podpatrzyłem co nieco w Bartka w jego relacji i wykorzystałem Snapy kulkowe piękna sprawa? góra skrzydła oklejona jakaś kalkomania wleci ale to później czas na remoncik kadłuba ( miał być temat na zimowe wieczory a tu proszę...)

Jak pisałem wcześniej przeżyje dwie uszkodzone deski i dwa pręty ( wina firmy kurierskiej) następnym razem będę lepiej sprawdzał paczki i tyle a co do opakowań paczek to cóż,trzy strony mówią same za siebie. Ps.Jak do tej pory też nie miałem zastrzeżeń więc proszę się nie denerwować niepotrzebnie.

Świeżo rozpakowana paczuszka z modelemax do corsaira..... bez komentarza, 2 deski balsowe złamane, szczęście w nieszczęściu że będą cięte w połowie. Ps. Rurki węglowe także złamane.

Niestety ale mały remoncik się szykuje na zimę, poszycie z depronu od konstrukcji odklejone, małe zdzieranie depronu i testy klejenia balsy (z nazwy ?) i pianki na soudal 66A zobaczymy co wyjdzie, oczywiście cała konstrukcja do szlifowania. Na lotki wlecą corony , na klapy także, co do samych klap to serwa zadziałały tylko raz potem nie chciały współpracować, po obraniu skrzydła zauważyłem że musiało dojść do zwarcia ponieważ obudowy były nadtopione ( rower pro 90s) trudno,teraz będą corony 939 na klapy a lotki 238 mg.