symon5

Właśnie przeglądałem youtube i wpadly mi w oko dwa filmiki : a drugi , przyznam ze chyba pierwszy raz słyszę to nazwisko

W pierwszej chwili myślałem że jest to znacznie leciwszy motorek niż z lat 80.

A ja już łamałem sobie głowę cóż to za cudowne rozwiązanie ,a to po prostu zwykły rozprężny trzpień tokarski .Nie ma co robić tajemnicy ,młodsi koledzy mogą nie wiedzieć.

Kiedyś próbowałem poprawić działanie KOMETE korzystając z modelista -konstruktora, niestety nic to nie dało prócz straconego czasu.

W jednym z nich widać części od RYTMA, jeśli się nie mylę

Wydaje się ze ważne jest kto jest konstruktorem silnika, taka jest mija opinia. Szczególnie gdy chodzi tak jak tu o pojedyncze sztuki lub małe ilości a nie o produkcje seryjna .Natomiast kto wykonał jakiś silnik czy gdzie to inna sprawa . Miałem właśnie na dniach taka konwersacje czy to TWA15 czy jak mój interlokutor uważał K&B. Stad były moje pytania na forum .A ta jedyneczka jak ja już poznałem to i bez R będzie dla mnie silniczkiem Rachwała

Dziękuję ci za odpowiedz . na marginesie to widzę ze cena silników zawodniczych czy tez jak niektórzy mówią wysokowyczynowych na przestrzeni lat się nie zmieniła .

Dosc zdawkowa odpowiedz, książki nie kupie a Dunkin mi nic nie mówi

Mam pytanie odnośnie silnika TWA 15 .Czy wiadomo ile silników Theobald i Wiśniewski zrobili, czy rozwinęli ich produkcje? czy tez przekazali ich pomysł dla K&B. Nie mogę znaleźć tej informacji. .

Jakby Jaskółka + twórczość własna?

Z którego roku to konstrukcja, bo po wyglądzie polowa lat 60.

Do samodzielnego montażu .

A jak kupił czy dostał od kolegów z byłego ZSRR to była już na pewno zmodernizowana ?

Może pamięć mnie myli ale bodajże sprawdzałem że do Radugi pasuje tłok od Webry 6.5 ,tak coś kojarzę .

Żadna nowość ,mam w w swojej piwnico-modelarni Radugę przerobioną w 1978r według Modelara .Czesi już wtedy opracowali przeróbkę tego silnika i po niej był to doskonały silnik ,a nie dewastator modeli .

To czyli bardziej kolekcjonerska jak użytkowa .

Ja także posiadam taką samą wiertarkę ze statywem .Aczkolwiek ze względu na jej słuszny wiek użytkowania poddałem ją gruntownemu remontowi i teraz używam ją tylko jako stacjonarnej .

Zakładam że do użytku własnego ,a jesli tak to może warto coś samemu wystrugać ? Osobiście jesli miałbym wydać 750 zł oraz koszt transportu pózniej jeszcze remont , nie dałbym .Kolumnę wiertarki z prowadnicy ,podstawę z odpowiedniej grubości alu czy stali . Pozostaje kwestia maszyn do obrobienia albo na fuchę komuś no i oczywiscie twojej wiedzy i umiejętności. To jest prosta maszyna .Albo pozostaje kupno tego co jest .

To chyba 2 sztuki za 170 ?

Nowy fabrycznie motorek który długo leżał ,nic poza tym . Za Gierka jak byłem młodym modelarzem kosztował 4700

Kiedyś ktoś przyszedł do nas do modelarni i posiadał takowy silniczek, chcieliśmy go odkupić ale był uparty i niestety. Ale było to dawno a i tak utkwiło mi w pamięci.

Już są pilarki Stihla o pojemności 79 cm z elekronicznym wtryskiem czyli pojemność jak modelarskie benzyny ,no prawie

A tak przy okazji pogaduch o rozebranych motorkach ,jestem ciekaw czy coś wiadomo o silnikach z wtryskiem ? czy są już .

Ale przypominam sobie opis w naszym Modelarzu i tam także bodaj mowa była o sterowaniu przez bęben czy też dzwon ale może się mylę .Ale na pewno nie jest to stawidło czy też tarcza

Dodam i ja bo mnie zaciekawiło nazwanie dysku -stawidło obrotowe choć po sprawdzeniu chyba rzeczywiście jest to nazwa także prawidłowa .Ale w rzeczonym MVVS jest sterowanie bębnem sterującym jak na zdjęciu .W silniku który stosuje CMB 27 EVO a wcześniej CMB 90 sterowanie jest za pomocą właśnie tarczy sterującej (Stawidłem obrotowym ?) i powiem że pierwszy raz słyszę określenie stawidło obrotowe a z mojej wiedzy silnik KMD ma system sterowania bębnem jak MVVS . 1 zdjęcie bęben sterujący MVVS . 2 tarcza CMB-producent nazywa ją także tarcza sterująca