Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 843
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Treść opublikowana przez Shock

  1. Shock

    Budowa modelu Spline F3B

    Wiem wiem ,to taka prowokacja w stronę Darka żeby coś więcej skrobnął... Jestem chętny.. z zawodu jestem modelarzem odlewniczym ,formy to moja specjalność .... niestety technologia prze do przodu,nie pracuję w zawodzie...pewnie się nie nadaję.
  2. hello,ciekawa historia...
  3. Shock

    Budowa modelu Spline F3B

    Stara śpiewka kogoś kto nie potrafi nic innego napisać.. To wolna dyskusja,Jurek kilka postów wyżej przedstawił realną sytuację na polskim rynku(średnio rozgarnięty też to wie) i nasze gadanie raczej tu nic nie zmieni bo i po co ? a nawet, to i dlaczego by miało zmienić ? Chyba tą dyskusją nie doprowadzimy do obniżki cen czy wpłyniemy na nagły zwrot producentów do klienta. Tak jest i tak pozostanie...cały w tym urok,tajemnica,pożądanie i atrakcja w zakupie/zamawianiu nowych modeli.A skoro klient płaci.. Trochę nie zgodzę się z tym brakiem fachowców ,czy chętnych do przyuczenia..bardziej skłaniałbym się do legalnego zatrudnienia,obawy przed poznaniem tajników a potem własnej produkcji czy stwierdzenia producenta że tylko ja to potrafię zrobić naj,naj.. Obecnie mam otwartą furtkę na zakup topowego modelu produkowanego w polsce..termin wcale nie odległy,cena standardowa..ale po prostu się waham..koszt na gotowo mnie trochę dobije,nie latam zawodniczo,nie wiem czy jestem w stanie wykorzystać model w 100%. Wcale nie urzeka mnie świadomość bycia tym szczęśliwcem,wybrańcem bo mogę mieć coś do czego wzdycha pół polski... I prawdopodobnie zrobię zakup u producenta detalicznego (jak to ładnie określił Jurek) i wierzę że będę równie zadowolony .
  4. Shock

    Aparatura jeti

    Pikny Laminatowawy ?
  5. Git !!!! :D . Ja chcę .
  6. Shock

    Narobili mi kłopotu

    RG-15 zły ???
  7. Shock

    Budowa modelu Spline F3B

    Jurek ,ja nie obliczam zarobku i nie zazdroszczę tego kieratu... Podziwiam wręcz myśl technologiczną i umiejętności ale nie bądźmy dziećmi ,raczej każdy wytwórca nie robi tego dla idei,nie poświęca czasu rodziny żeby sobie pogrzebać w garażu do północy... Oczywiście to robota też z pasji,chęci udowodnienia sobie i innym że można zrobić coś co da wynik na zawodach a że potem trafiają się chętni na te konstrukcje to okazja do odrobienia kosztów i zarobku... . Taka wiedza i umiejętności powinny być przekazywane młodym i chętnym do roboty...
  8. Shock

    Budowa modelu Spline F3B

    Ja tam uważam iż na daną chwilę jest naturalna równowaga pomiędzy możliwością zamówienia modelu,jego ceną, ilością chętnych.. Gdyby powstała firma robiąca masówkę to pewnie by padła bo to rynek bardzo wąski i zainteresowanych można policzyć na palcach jednej ręki ,powstanie zaś kilku takich firm na pewno pozwoliło by na konkurencyjność cenową czyli taniej,krótszy czas oczekiwania,łatwiejsza dostępność. Czy u nas jest brak fachowców ? nie wydaje mi się...lepiej takiemu "producentowi" iść do roboty a po niej dłubać w garażu zamówione modele,jest zbyt,odpowiednia cena,czas oczekiwania.Nikt nie jest głupi,gdyby to schodziło jak ciepłe bułeczki to pewnie powstała by firma tłucząca na potęgę takie wyczynówki... Czy nie da się z tego wyżyć ? da się...
  9. Panowie ,niebawem wersja finalna,wszystko zobaczycie. Bogdan dzielnie walczy aby było fajnie .
  10. Shock

    NAPRAWA BAGNETU

    Nie zgadam się ..to że masz Ferrari czy Lambo lub Porsche nie oznacza że masz jeżdzić na maxa jak świr, jest też tzw lans .Powyżej piszesz że to modele uniwersalne a więc ?? Model uniwersalny lata i zawodniczo i potrafi łapnąć termikę,pozwala wozić się po niebie..Jeśli tak nie jest i one latają tylko dzięki prędkości i sporemu wiaterkowi pod skrzydła to takie one fajne nie są.. .Oprócz czysto wyczynowego latania w Twoim przypadku jest i też rekreacja (może zapomniałeś co to ?) i w tym kontekście napisałem o lataniu na półgwizdka przez jakiś czas (co Ty pominąłeś w cytacie) w oczekiwaniu na nowy bagnet .
  11. Janek Tobie "związek F3F" powinien przyznać medal za odkrywanie miejscówek do latania.. Szkoda że w naszej części Polski nie ma takiego fanatyka szukania fajnych zboczy na różne kierunki...
  12. Gratki Krzysztof . Model piękny ale przeraża mnie to cieniutkie przejście kadłuba w statecznik pionowy . Model od sąsiada tzn. p. Leszka Jury . I na koniec -fotka z panią i liną mocno gorąca...
  13. Pisz do Kazka (od Vailanta ) on takie coś ma. Kolega z lotniska też posiada to w akrobacie 2,2 m i lata już jakiś czas. Generalnie podpinasz pod to 4 najbardziej prądożerne/mocne serwa a reszta prosto w odbiornik.
  14. Shock

    NAPRAWA BAGNETU

    To oczywiste Jurek co piszesz .Ja po prostu nie rozumiem po co 5 stron przekonywać się czy to poprawne,poprawne ale nie zalecane,nie zalecane ale nadające się do użycia.. Popieram tylko nowy bagnet ale nie wykluczam też takiej naprawy i latania na półgwizdka przez jakiś czas... Tworzenie z tego tematu epopeji na prawie 6 stron jest zabawne Może się okazać iż Jan będzie latał do "śmierci" modelu na tym bagnecie...a czy ona przyjdzie za długi czas czy przy większym szybszym nawrocie to już inna bajka .
  15. Shock

    NAPRAWA BAGNETU

    Dajcie spokój chociaż w święta... Bagnet naprawiony,model lata,właściciel zadowolony ,czego chcieć więcej ? Czy to poprawne czy nie ? jak to mówią - wolność Tomku w swoim domku ...
  16. jakim zdjęciu ??
  17. Nie znam się technicznie na makietach ale 2,5 metrowy model na v kablu i jednym serwie to wg mnie niepoważne.. Wiadomo że to nie akrobat jednak jakaś masa i prędkość będzie wiec sugeruję 2 serwa na wysokość.
  18. Sam płytka w sobie ma ogromny sens -wg mnie pozwala na wykonanie bezpiecznej instalacji -odciążenie odbiornika w średnich/dużych modelach,większej ilości mocnych serw lub np.2 na kanał. Jest pewien problem w tej płytce-ile dasz na wejściu tyle wychodzi na wyjściu ,popularne podobne urządzenia z reguły mają bec i napięcie jest regulowane zworką, typowe czyli 4-6 V .Problem zanika gdy robisz instalacje HV (dajesz lipole) Nie wiem czy to poszło by jak ciepłe bułeczki ale robisz to profi,czysto,lekko i jeśli ktoś (TY) przeprowadził by test,wyszło by ok to powinni się na Ciebie rzucić wszyscy chcący zrobić model bezpiecznie,zasilając model pewnie, z 2 pakietów. Wg mnie każdy akrobat powyżej 180 cm ,model większego trenera,duży szybol czy makieta powinna posiadać takiego "menagera" Kolega lata z taką płytką w Yaku 2,7 m silnikiem 120 cm i sprawuje się to znakomicie. Istotą tej płytki jest to że zastępuje ona drogie układy typu Max Bec 2,Power BOX,Emcotec i jest prosta.A jak coś jest proste to nie ma prawa nawalić . Większość odbiorników siada w te piny bez problemu (oczywiście o tej samej ilości kanałów)
  19. Dokładnie jak pisze Robert -klej do gwintów zda wzorowo egzamin. Kup raczej średni aby była mozliwosć ewent. odkręcenia. W dobrej cenie jest tu ,po sklepach ceny są raczej nienormalne ... http://abc-rc.pl/p/144/1557/klej-do-srub-anaerobowy-joker-10g--kleje-rozne-chemia-modelarska.html
  20. Piotrek,nie trzeba zachodu ani drogich aparatur .. takie płytki z wsadzanym odbiornikiem na piny są dość popularne..niedawno taką płytkę zrobioną wg w/w strony przez zaprzyjażnoinego kolegę elektronika http://www.rc-miskolc.emiter.hu/index.php?option=com_content&view=article&id=139:pb1-ultra-koenny-fedelzeti-akku-koezoesit&catid=35:tech&Itemid=133 na odbiornik 8 kanałowy sprzedałem Konradowi znanemu z fajnego latania 3 D Extrą..miała być u mnie w modelu 2,6 m,trafił się PowerBox. Miała ona 2 wejścia na pakiety,kondensator i jakieś diody.. Gdyby Tomasz "dopracował" płytkę tak jak Cię interesuje ,dorobił 2 zasilania,wersję 6-8 kanałów to podejrzewam iż produkt miałby spore wzięcie..(przy uczciwej cenie ) tu pod koniec strony widać ową płytkę http://pfmrc.eu/index.php?/topic/46365-extra-330l-229m/page-6
  21. Dzięki,dzięki Marku .Gdzieś Ty bywał jak Ciebie nie było / ni się dodzwonić ni zastać.. Ja tam dziś w ramach zaczerpnięcia świeżego powietrza jak i uniknięcia obżarstwa ,udałem się na małe latanko. Jakiś Mikołaj założył nam nowy rękaw w barwach narodowych a krety zaczęły atakować nasze lotnisko . Mimo pięknego słońca, plus 4 stopni wiało niemiłosiernie i mimo że Virus latał pełną parą moje ręce odmówiły sterowania w takiej piździawie a w rękawiczkach nie potrafię latać... Skromna fotka
  22. Te Kamil, a może byś kobicie pomógł jakiś placek czy pierogi zawijać na Świeta a nie znowu herezje głosił . To wszystkim wyjdzie na dobre...
  23. Jeśli to do Extry to boxer raczej odpada.. W opisie silnika z ostatniego linka nic nie pisze o gażniku Walbro (być może jest) a to istotna rzecz. Teoretycznie ta 50 -tka z środkowego linka jest z walbro, najbardziej optymalny wybór wg mnie. Poza nawiasem,żaden z tych silników szału nie robi i dupy nie urywa . Znam kilka przypadków z silnikami Turnigy że właściciele narzekali okropnie..ale jak to bywa w chińczykach, jest tak że trafi się egzemplarz który fajnie chodzi.. Edit. Gratki.Miałem MLD 35 i mogę się wypowiadać w samych superlatywach. Pewnym istotnym szczegółem jest fakt iż ma on sporo wysunięty gażnik,w niektórych przypadkach trzeba wycinać miejsce w wrędze trzymającej silnik i gażnik wchodzi częściowo w kadłub,jest tego duży plus-gażnik jest niewrażliwy na zawirowania,zmiany ciśnienia pod maską. Generalnie to bardzo mocny i lekki silnik .
  24. Dominik dla Ciebie i całej ekipy Zembrzyckiej również moc życzeń i Szczęśliwego Nowego Roku -w sensie prywatnym jak i na płaszczyźnie modelarskiej.Jak to mówią, tyle lądowań co startów .
  25. Oj Grzesiek..daruj sobie chatę,kupimy po fajnej halówce kilka pakietów i śmigamy na halę-zabawa zajebista
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.