Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 698
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. Jadę na wakacje, widzę że po powrocie będzie czekała cała flota extr Życzę miłego składania i liczę na wspólne loty po powrocie.
  2. Witam otrzymałem dziś info od FPVLAB o powstaniu organizacji producentów sprzętu FPV - to w reakcji na zakaz lotów w goglach w USA. http://fpvlab.com/forums/showthread.php?32325-Leading-First-Person-View-companies-form-FPV-Trade-Association-quot-FPVTA-quot Myślę że jest to dobry krok, poprawa bezpieczeństwa i wypracowanie standardów i regulacji mających na celu bezpieczną zabawę z FPV.
  3. Nic tylko powinieneś budować, latać, rozwalać i ulepszać Super Ale proszę, nie zapominaj o większej Cały czas zaproszenie aktualne
  4. Każdą rzecz można sprowadzić do mało sensownej przepychanki, tylko nadal pytam czy zabawa, bo jest to zabawa jakby na to nie patrzeć, bo jeśli ktoś wykorzystuje to zawodowo, to rozumiem że podlega/będzie podlegać odpowiednim przepisom może być porównywalna i stawiana na równi z realnym lotnictwem? Zresztą nie chodzi tylko o prawdziwe lotnictwo, skoro to jest chwytliwe hasło, wystarczy że taki model ważący koło kilograma lub czasem nawet więcej spadnie komuś na głowę. Poza tym jaką większość, to właśnie większość jest chroniona od mniejszości (bo jakby nie patrzeć jest to niszowa zabawa, podkreślam zabawa). A wrzucanie do dyskusji o niewygodnej regulacji zdań o ustroju to zwykły populizm. Że utrata kontroli się zdarza zaświadcza chociażby nieodległy wypadek opisywany na forum o utracie sterowania modelu i uderzeniu po przeleceniu ładnych paru kilometrów w samochód, dobrze że nie w człowieka. Czy naprawdę trzeba (odpukać) poważniejszego wypadku by zrozumieć że profilaktyka jest lepsza niż naprawianie skutków czy leczenie, o ile będzie kogo leczyć.
  5. Jak dla mnie jutro super, to daj znać jak będziesz w W-wie.
  6. Super, ale nie zapominaj tez o dużej. A tak z innej beczki, w tym tygodniu mam generalnie popołudnia i wieczory wolne, więc jeśli jesteś w W-wie i miałbyś czas i ochotę to może jakiś złocisty napój
  7. Otrzymałem newsletter z foxtecha, w którym napisano: "The FAA (Federal Aviation Administration) in the USA have announced that they are modifying the way that they interpret legislation relating to model aircraft flying. This announcement has many implications, but the two points of note that many of our customers will object to is that: 1) Flying a model FPV using goggles will become illegal 2) The FAA are able to further regulate all forms of model aircraft flying." Pewnie prędzej czy później należy się spodziewać dokładniejszych regulacji prawnych i w EU i w PL. Jako właściciel świeżo ulotnionego quada, zamierzający przymierzyć sie do gogli, mówię szkoda. Jako obserwator "wyczynów" innych użytkowników forum, tego i innych i człowiek korzystający z dużego lotnictwa jako pasażer, myślę wreszcie. Pewnie jak we wszystkim prawda leży gdzieś pomiędzy i do jednego wora zakwalifikowano zarówno bardzo rozsądnych i dbających o bezpieczeństwo ludzi jak i idiotów bez odrobiny wyobraźni i poczucia odpowiedzialności. Ale jako korzystający wraz z rodziną z dużego lotnictwa ja osobiście wolę mieć ograniczenia w zabawie, ale czuć się bezpieczniej latając, niż bawić się bez ograniczeń i przeżyć zderzenie drona z samolotem na pokładzie którego będę ja czy ktos z mojej rodziny.
  8. Kolejną zaletą lekkiego modelu jest że można lądować prawie w miejscu, trawa nie stanowi problemu. Jak już wrócisz do W-wy, to mam nadzieję że w końcu uda nam sie spotkac i polatać.
  9. No to teraz bandyta z maską z pewnością będzie latał poprawnie Musimy to sprawdzić.
  10. A ja polecam deskoloty od ms composit, typu boom 3d, blade dancer lub inne podobne. http://abc-rc.pl/p/2/2559/model-boom-airbrush-3d-930mm-epp-ms-composit-modele-z-epp-i-epo-samoloty-i-szybowce.html Dużo tańsze, niewiele mniejsze, a latają cudnie (poszukaj na rc groups i na you tube jest sporo wątków) Miałem kiedyś booma i zapewniam że pięknie fika, do treningu 3d jak znalazł. Jedna uwaga, nie stosuj jako usztywnienia skrzydeł i kadłuba tak jak zaleca firma załączonego sznurka, który nasącza się Ca, tylko pręty weglowe. Ten sznurek do poważnego fikania się nie nadaje, nie daje odpowiedniej sztywności. A`propos parkmastera (bo też miałem), super model jak wszystkie modele multiplexa, tylko podwozie do bani, ale według mnie własności lotne nie usprawiedliwiają aż takiej różnicy ceny, oczywiście na ziemi wygląda lepiej niż modele ms composit, ale już w powietrzu tej różnicy specjalnie nie widać, a latają w sumie oba świetnie (bezpośredniego porównania nie jestem w stanie obiektywnie zrobić, bo najpierw miałem booma, a jakis czas po nim parkmastera, moje umiejętności też były różne)
  11. Andrzeju, ostatnio ja latałem jak dziadek (przepraszam wszystkie starsze osoby ) , a Ty wymiatałeś
  12. I bardzo dobrze Jestem pod dużym wrażeniem Twoich i Andrzeja umiejętności, a jako że latanie modelami coraz większymi coraz bardziej mi się podoba, więc chętnie już bym zobaczył tę większą extrę.
  13. Od dawna przecież twierdzę na forum, że jeszcze trochę i kolejne wersje V3, V4, a będą lżejsze od PA i nie gorzej latające Andrzeju, jeszcze raz wielkie gratulacje. Ostatnio próbowaliśmy z Andrzejem kręcić filmy z latania, nie wyszło to dobrze, następnym razem obiecuję się poprawić i zamieszczę filmik ukazujący Addictiona V2. To bardzo udany model.
  14. Zdzwońmy się, nie do końca wiem o której będę wolny.
  15. Mam nadzieję że nam się we wtorek uda i przede wszystkim że pogoda nie nawali, dziś w W-wie pada od rana z przerwami co prawda, ale jednak. Gratuluję dalszego dopieszczenia modelu .
  16. Dziś latania ciąg dalszy i niestety ujawniło się to co na niektórych forach czytałem a`propos chińskich modeli. Drugie lądowanie wykonałem na nieco większej prędkości, mimo że gładziutkie to wpadłem w jakieś zagłębienie w trawie i oddzieliła się półka podwozia. Tak, nie pękła, tylko się oddzieliła, poza kawałkiem rozerwanej folii bez żadnych strat. Gdy przyglądaliśmy się z Andrzejem, to widzieliśmy ślady kleju?!?! Nie było toto zbyt solidnie sklejone. Skoro sie już oddzieliła, to podkleję mocniejszym klejem i przy okazji podlaminuję. Gdyby łąka była równa to pewnie nic by sie nie stało, po prostu dobieg byłby odrobinę dłuższy, gdyż samo przyziemienie bez żadnego przywalenia, gładko ale nieco szybciej. Czyli to co czytałem, aby sprawdzać jakość klejenia okazuje się prawdą. I to jedyny mankament jak na razie, który się ujawnił, do latania nie mam żadnych zastrzeżeń, a wręcz coraz bardziej latanie tym modelem mi się podoba. A tu parę fotek Addictiona V2 Andrzeja
  17. Cała przyjemność po mojej stronie Pierwszy lot, bardzo nerwowy, podziwiałem Andrzeja że nie wpadł w panikę i wylądował gładko. Kolejne w miarę przesuwania baterii ku tyłowi coraz łagodniejsze, myślę że tę baterię to przesunąłeś nawet koło 5 cm. Model na ziemi prezentuje się ślicznie, zresztą w powietrzu też, napęd zapewnia nadmiar mocy. Po dopieszczeniu będzie ładnie latał, ma potencjał A tu parę fotek (Andrzej i jego model):
  18. OK, to w poniedziałek potwierdzimy.
  19. W tygodniu to ja raczej słabo, może późniejsze popołudnie we wtorek będę miał wolne, ale pod dużym znakiem zapytania. Pozostaje więc pewnie piątek - niedziela.
  20. Setup Addictionika to dawaj od razu i fotki Ja latałem jak stateczny starszy pan, za to Andrzej wymiatał
  21. Witam Razem z Andrzejem spędziliśmy dziś przyjemne parę godzin na lataniu. Ja oswajam katankę S z HK (i oswajam siebie po moich ostatnich dokonaniach), a Andrzej śmiga zaprojektowanym przez siebie i wykonanym mając za wzór tylko fotki Addictionem wzorowanym na PA, w wersji V2. Muszę przyznać że jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy i umiejętności Andrzeja, stworzył pięknie wyglądający i pięknie latający model, a jak już wspominałem w innych wątkach wersje kolejne (jestem pewien że jeszcze lepsze, chociaż już ta jest super) w drodze . No i najważniejsze kolejny model Andrzeja czyli Bandyta szykuje się do lotu Co do mojej katanki, zakupiona w HK. Po doskonałych doświadczeniach z kupionymi w HK piankami (stinger edf i mustang) postanowiłem sprawdzić konstrukcyjnego akrobata. rozpiętość 1500mm długość 1390mm waga pustego wraz z galanterią 1650g waga do lotu 2700g wyposażenie: serwa hitec 225mg, 2xlotki, 2x wysokość, 1x kierunek silnik os max (bezszczotkowy) OMA-5020-490, waga 350g, kv 490 regulator emax chyba z 80A (nie pamiętam, a jest schowany pod maską śmigło drewniane turnigy 16x10E, to moje pierwsze śmigło turnigy i zarazem pierwsze drewniane (dużo lżejsze i sztywniejsze od analogicznego APC), na razie jestem bardzo zadowolony baterie turnigy nano-tech 2700mAh 5s o prądzie rozładowania 65-130 odbiornik spektrum z satelitą (7 kanałowy) Według danych producenta silnika na śmigle 16x10E na baterii 5s ciąg powienien wynieść 4,7 kg (na 6s 6,1 kg) i doświadczenia w locie potwierdzają, bardzo dynamiczna pionowa świeca nielimitowana na 2/3 gazu Po moich ostatnich doświadczeniach na razie latałem bardzo ostrożnie, cały czas na low rates. Oswajałem model i przede wszystkim przywracałem sobie wiarę w moje umiejętności. Pierwsze wnioski: -model bardzo stabilny i przewidywalny, podany w instrukcji środek cięzkości idealny, acz pewnie drobne korekty do tyłu przy fikaniu będą możliwe, czy wręcz wskazane -wygląda super (to subiektywne), ubarwienie bardzo dobre, pozwala wyraźnie odróżnić powierzchnie modelu -lądowanie bardzo przyjemne, przewidywalne, aczkolwiek lubi troszkę gazu i wtedy ląduje idealnie gładko jak po maśle, gdy raz odłąłem gaz jeszcze w locie przyziemił z niewielkim tupnięciem, ale golenie podwozia całkowicie zaabsorbowały energię uderzenia i troszkę się rozpłaszczyły, powrót do stanu wyjściowego wymaga odgięcia ręką bez użycia nadmiaru siły -klasyczna akrobacja na low rates bardzo fajna i stabilna, pętle, świece, świece z beczkami, a nawet żyleta bardzo przewidywalne (innych fikołków na razie nie robiłem) Mimo że nie jest to tak lekki model jak PA, to jak przejrzałem katanki innych producentów, z wagą 2,7kg do lotu sytuuje sie w środku stawki, a ma nadmiar ciągu i bynajmniej nie sprawia wrażenia modelu ciężkiego. Co można w nim zmienić? -kółka podwozia wymieniłem na prawie o 2x większe - piankowe (ląduję na trawce średnio równej), a poza tym te małe, oryginalne wyglądały jakoś nieproporcjonalnie do tak dużego modelu, kołpaki wywaliłem, -rury łączące skrzydła o średnicy 19 mm i 6 mm metalowe i ciężkie, możnaby wymienić na węgiel, ale nie znalazłem dotąd rury węglowej o przekroju 19 mm, 6 mm mam, ale wagę robi głównie ta większa -podobnie podwozie metalowe waży swoje, ale podobnie nie znalazłem żadnego węglowego o podobnych wymiarach -różne robne śrubki możnaby pozamieniac na mniejsze/lżejsze, ale to już drobiazgi, skoro nie mogłem odchudzić rury i podwozia, to już z galanterią się poddałem Myślę że na tych działaniach możnaby uszczknąć nawet może koło +/- 200g. Jeszcze a`propos dokumentacji, zdjęciowo tekstowa, wyraźna, nie pozostawiająca wątpliwości, jedyny mankament brak zaleceń low/high rates, tylko ogólnikowo wspomniano o zakresie wychyleń, ale to raczej low rates. A teraz fotki Addiction V2 by Andrzej i Katanka S z HK Przepraszam za poruszone zdjęcie (na komórce nie było widać), ale chciałem pokazać je obok siebie.
  22. Sławku, zaproszenie aktualne, ale z testowaniem extry musimy się wstrzymać. Dziś przywaliłem swoją. Przez najbliższe 3 dni muszę przywrócić sobie pewność i wiarę, zamierzam więc dopieszczać dużą katankę, na razie wygłupy wyszły mi z głowy, tym bardziej testowanie nie swojego modelu. Andrzeju, oczywiście zapraszam na latanko, aczkolwiek ja pewnie jutro wyskoczę przed południem.
  23. To jak wrócisz w piątek, daj znać, jakoś się dopasujemy, a jeśli zostajesz w W-wie na weekend to bez problemu. Ciekawie się zapowiada ta większa, trzymam kciuki i będę dopingował
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.