GiulioN

Pobawiłem się dzisiaj troszkę Suczką kolegi i moim Mobiusem http://www.youtube.com/watch?v=wBFsT0LZRAc A tu niedzielny lot testowy http://www.youtube.com/watch?v=8lz53po4ds8

Nowy model -halówka Fox. Lata pięknie, eksperyment ze sterowanym wektorem ciągu się powiódł, jedynie wyszedł trochę ciężki (187g do lotu z pakietem 2s 450mAh) i muszę kupić mocniejszy silnik, ale mimo dużej masy lata baaaaaaaardzo powoli,jak pierwszy raz go podniosłem z ziemi to byłem pozytywnie zaskoczony Wychylenia sterów maksymalne jakie się da, wystarczające w zasadzie do wszystkiego co mógłbym wymyślić (na razie ograniczyłem się do zawisów, harrierów, beczek po okręgu, przewrotów itp.), czasami nawet za duże, ale podoba mi się to, jak już z powrotem opanuję latanie akro to może to dostarczyć sporo zabawy Model lata również na dworze przy małym wietrze bez problemów, a dzięki dużej ilości wzmocnień nie ma absolutnie żadnych problemów ze sztywnością. Wyposażenie: -pakiety RAY 450mAh 2S -silnik RAY C2028/25 -regiel RAY R-12B -serwa 4x GO-03 (2x lotki, SW, SK), 1x GO-05 (wektor ciągu) Więcej eksperymentów, zdjęc i może film wkrótce

http://www.sadistic.pl/filmowanie-przy-uzyciu-drona-vt337304.htm

I będą walki, contact WW1 i ESA WW2, więc będzie ciekawie Masz kolejny powód aby przyjechać

Polatane. Walki się odbyły, była fajna atmosfera, jak zawsze zresztą Naczelny pilot mojej eskadry -Helmut został strącony w pierwszym locie przez innego Fokkera, mimo to był dalej w dobrym humorze i się uśmiechał Fotka grupowa: R.I.P. Fokker [*] Uśmiechnięty Helmut:

Ja tam bardziej bym sie martwił o jakość samego modelu niż o przeniesienie napędu, z HK jest różnie A co do przekładni metal/plastik to się mylisz. O ile nie zablokujemy tego plastikowego koła zębatego i mamy soft start w reglu (choćby delikatny) to się nic nie powinno stać. Takie rozwiązanie jest stosowane w helikach, od mikro typu FBL100 do poważnych maszyn klasy 700 i większych i się sprawdza.

Parę moich propozycji, kierunek heli Trochę Gimpa

Ładnie to wychodzi Podoba mi się ilość detali. Może bym się kiedyś skusił na taki zestaw i myślę, że nie tylko ja Daj znać jak będzie coś wiadomo odnośnie ceny

Nie warto dobierać większych pakietów, dodasz masy i prawie cały zysk z pojemności zniknie, poza tym przy większym poborze prądu i czasie lotu ryzykujesz spaleniem silniczków. Robiłem z kolegami test zawisu Hubsana H107L i na standardowym aku (240mAh) wisiał trochę ponad 7 minut. Po włożeniu aku od wersji H107C (380mAh) wisiał 8 minut i wszystko było wyraźnie ciepłe, łącznie z aku. Poza tym, dochodzi kwestia tego, czy akumulator wejdzie w przenaczone na niego miejsce. Moim zdaniem lepiej zakupić kilka oryginalnych baterii i nie kombinować z większymi pojemnościami. Do ładowania kilku pakietów naraz można użyć na przykład SkyRC Quattro Micro Battery Charger.

Z tymi trybami lotu to tak jest: GPS -po puszczeniu drążków (gaz na środku) model ma utrzymywać pozycję względem ziemii z dokładnością 2,5m na boki i 0,8m góra-dół (o ile dobrze pamiętam) z pomocą baro i GPSa. ATTI -utrzymywanie poziomu (nie pozycji -GPS wyłączony) i wysokości (baro) dokładność wysokości jak wyżej). Manual -utrzymywanie zadanego mu kąta (GPS i baro wyłączone) -tak jak go przechylisz, tak leci. GPS jest dobry do nauki latania -puszczamy drążki, quad hamuje i wisi. Poza tym, sprawdza się przy filmowaniu, albo gdy chcemy iść na kawę nie lądując modelem Na ATTI będzie stabilnie wisiał tylko przy bezwietrznej pogodzie, jak zawieje to będzie uciekał. Po opanowaniu podstawowych manewrów najlepiej latać w tym trybie, wtedy jesteśmy przygotowani na wypadek jakbyśmy lecieli na GPSie i straciłby satelity (wtedy wchodzi w tryb ATTI). Latając na manualu musisz cały czas go kontrolować drążkami, prawie jak w heliku FBL (chociaż trochę łatwiej). Hubsan sam się poziomuje po puszczeniu drążków, więc nie ma się co dziwić, że jest stabilniejszy niż F450 w manualu.

Parę moich ulubionych

Jak to dobrze że go tylko przebiło

Witam. Modelarstwem zacząłem się zajmować w roku 2007. Zacząłem od modeli plastikowych samolotów, koło 2008 zainteresowały mnie modele RC, którymi zajmuję się do dziś Poniżej przedstawiam kilka z moich aktualnych modeli i kilka takich, które odeszły do krainy wiecznych lotów Pierwszym z nich był Robbe Nino, na nim uczyłem się latać. Był mały i lekki, wybaczał błędy pilotażu. Dobry model do polatania gdziekolwiek. Mam tylko film z bodajże drugiego lotu: Potem dopadłem kilka motoszybowców znajomych -EgPro, Beta 1400, na których kontynuowałem naukę latania (Nino zginął a innych swoich modeli nie miałem). Niestety z tego etapu życia nie mam żadnych materiałów foto/wideo ) Następne udokumentowane kroki w modelarstwie to latanie na hali modelem Quasar: Kolejnym modelem był motoszybowiec-składak na profilu SD-7037. Latał pięknie. Opisywany na forum Pitts S2B Jamara złożony z zestawu KIT: Tak skończył (korek podczas ciasnej pętli): Potem przyszła pora na heliki. Zacząłem od HK-450 w kwietniu 2012, ale więcej czasu spędziłem z imbusem w ręku niż z aparaturą Rozleciał się w powietrzu po 30 lotach. Po duuuuuuuuużej ilości pracy i pieniędzy włożonych w niego wyglądał tak: A tak zginął ponad rok temu : Skrzydełko Magic Wing wycięte przez Kambala, opisywane przeze mnie na forum. Niestety po paru tygodniach wsadziłem silnik, regulator się spalił i poleciał w siną dal W styczniu br. wróciłem do heli kupując Tarota 450 Pro i zacząłem co nieco kręcić akro: Po paru kraksach wyglądał następująco: Jeden z moich filmów: Skasowałem go w końcu przez awarię serw, niewiele z niego zostało i musiałem zakupić drugi. Trafiła się okazja -lekko używany Tarot 450 Pro V2 FBL w super cenie. Wymieniłem parę części, zmodyfikowałem ogon, zamontowałem elektronikę i wygląda tak: Wyposażenie: -silnik: Turnigy H2223 4400kv +zębatka skośna 12t -regiel: YEP 60A z włączonym governorem -serwa: tarcza 3x KST DS-215MG, ogon Tarot T9257 (chwilowo, docelowo KST DS-215MG) -BEC: Foxy 6A -system FBL: chwilowo ZYX do czasu uzbierania na Ikona -aku: co się nawinie Nano-Techy, Turnigy, Conrad, Foxy, Rhino 2200mAh Skrzydełka z EPP: Zagi 1200 wycięte przez Marka Rokowskiego i Zagi 666 kóre dostałem od znajomego Duże zginęło przez zwalenie na skrzydło przy szybkim zakręcie z wiatrem Wyposażenie użyte w Zagi 666: -serwa: HXT-900 -regiel: RAY R-12B -silnik: RAY C1826/31 +śmigło GWS 7x3,5 -aku: noname 650mAh 2S 15C Zagi 1200 dostała oświetlenie (na fotce z quadem kolegi): Razem z kolegami zaczęliśmy się bawić w ESA WW1 Zabawa przednia, jedynie górny płat mojego Fokkera uleciał w trzeciej walce. Po wzmocnieniu latamy nawet contact combat i jest okej. Ten niedokończony (malowanie) żółtek po prawej jest mój Wyposażenie Fokkera D.VI: -serwa: TowerPro SG-92R -regiel: był RAY R-20B, jest R-30B -silnik: był RAY C2830/09, jest C2836/08, model ma duzo większego kopa -aku: Foxy 1300mAh 40C RCTimer Spider do latania akro/FPV/akro+FPV w dzień i w nocy (częściej to drugie) Wyposażenie: -silniki: DJI 920kv -śmigła Gemfan 10x4,5SF -FC: KK2.0 -nadajnik video: Flysight 400mW +antenka koniczynka Fatshark SpiroNet -odbiornik video: monitor Black Pearl lub google Fatshark Dominator +antena panelowa SpiroNet -kamera: noname czarno-biała z HK lub Fatshatk 600TVL -regle: Foxy Spider 30A -UBEC: Turnigy 3A -oświetlenie: diody RGB +sterownik z HK +żarówka LED 3W biała -pakiety: jak w przypadku heli, co się nawinie z 2200mAh 3S, oprócz tego Nano-Tech 3S 5000mAh Dzisiaj skończony (ale jeszcze nieoblatany) F6F-4 Hellcat od napolskimniebie.pl Wyposażenie: -silnik: odziedziczony po Fokkerze RAY C2830/09 -śmigło: 3-łopatowe GWS 9x5 -regiel: RAY R-20B -serwa: TowerPro SG-90 -aku: Foxy 1300mAh 3S 40C, musi dzielić się z Fokkerem. W budowie Albatros D.Va do contact combatu Zdjęcia niebawem.

Się lata, się rozbija, niezależnie od tego jak długo i jak dobrze latasz Więc nie ma się co martwić, i tak zrobiłeś postępy. Musimy się w końcu kiedyś umówić na latanie

Gratuluję oblotu A co do regla to ja w YEP 60 w skrzydełku mam tak, że jak napięcie spadnie do 9,6v to też zaczyna pulsować i wtedy wiem że trzeba lądować, nie trzeba żadnych innych buczków. Może u ciebie też jest takie zabezpieczenie?

Dlatego folię się podgrzewa oplaraką/suszarką po skręceniu, aby zmarszczki zniknęły i pokrycie się naprężyło, powodując "prostowanie" zwichrowania.

Skalibruj regiel -drążek gazu maksymalnie do góry, czekasz aż odpika melodyjkę i zanim przejdzie do trybu programowania drążek na sam dół. Potem zaś zapika, rozłącz model i załącz na nowo. Powinno działać

Pytanie nie było do mnie, ale jeśli chodzi Ci o folie Oracal albo Jac to dobrze się kurczą, mają wystarczająco mocny klej i ładnie wyglądają, ale są bardzo ciężkie. Nie polecam ich do pokrywania całej konstrukcji, nadają się tylko do ozdobnienia modelu.

Noo, piękny modelik Też czekam na oblot

Proszę http://hobbyking.com/hobbyking/store/__23792__9_Mode_Multi_Colour_Multi_Function_LED_strip_with_Control_Unit.html

Naprawiłem sterownik, okablowanie zrobione na nowo (z wyjątkiem końcówek skrzydła, nie chciało mi się ) i tak to wygląda: http://www.youtube.com/watch?v=Jy8WyZ26Muw&feature=youtu.be

Sam z siebie się sfajczył. Wszystko polutowane, przymocowane w pokoju do półki na sprawdzenie, działa fajnie. Dociąłem 80cm do skrzydełka, podłączyłem i poszło. Wymontowałem sterownik, polutowałem paski kolorami i świeci

Bardziej to chyba chodziło o to żeby w razie przecieku/rozlania paliwa wchłonęła je gąbka a nie balsa.

3 kolory Lewe skrzydło czerwone, w centropłacie trochę białego i prawe zielone. Tu jest łącznie 1,2m pasków diód RGB z HK (niestety sterownik poszedł z dymem) wklejonych w rowki EPP i fajnie to podświetla całe natarcie. U ciebie jest ten problem, że zielonego depronu tak nie podświetlisz. Ale powodzenia

Coś tam widać na filmie mam nadzieję