-
Postów
5 008 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Treść opublikowana przez jarek996
-
Grzesiu , calkowita racja ( choc po 3 tygodniach pracy nad nim , zaczyna mi sie powoli podobac ).
-
Bez odbiornika i nie kupilem. Na razie znalazlem na aukcji . Moze kupie ? Zobaczymy. Lata 60 . Bonner Digimite. Znalazlem artykul o mistrzostwach swiata w akrobacji ( odbywaly sie w 65 w Szwecji ) i okazuje sie , ze wiekszosc latala wlasnie na TYM ! Most models were equipped with proportional gear and digital systems were much to the fore. There were in fact 10 Bonner Digimites and one Multiplex, two Simprop, two C.R.C. Proportional, two Orbit Digital, two Orbit Analog, two Constellation, seven Digital, two home made proportionals, one Kraft proportional, one Sampey Starlight proportional, and 10 assorted reed outfits one of which was home made. Caly artykul : http://classicpattern.com/wc-1965/?lang=en Poklikalem , ale ktos na aukcji automat i ciagle mnie przebija. Stanalem na 25 EUR . Taka sama zostala sprzedana na Ebay za 415 dol. ( z tym ze dzialajaca i z odbiornikiem oraz czterema serwami ). Sprzedajacy pisze , ze NIE WIE czy dziala
-
-
Zamiast 2 dni dla MODELU mialem dwa choroby. Cora wyjezdzajac na ferie , zostala pozbawione przeze mnie choroby ktora ja wchlonalem . Prawie jak w filmie ZIELONA MILA , tylko ja nie wyrzygalem zadnych insektow i miusialem walczyc z goraczka Dzisiaj jednak nie wytrzymalem ( dalej chory , ale ile mozna w domu siedziec ) i pojechalem podlubac. Dokonczylem na "zicher" jedno ucho , wkleilem w kadlub wzmocnienia ze sklejki w celu przykrecenia mocowania skrzydla , wykonalem lotki . Drugie ucho w formie i jutro bedzie gotowe do przyklejenia natarcia ( splyw juz jest ) . Szparka za srubami mocowania skrzydla bedzie wypelniona czescia krawedzi splywu tak aby "spotkala" sie z okejonym od dolu kadlubem.
-
Jurek , ja i tak sie boje , ze "zbierzesz" za duzo. Twoje mikrusy nie maja NIC przed rozpoczeciem "tarcia" , to jak Ty chcesz cos tam jeszcze......
-
Prawie jak moja stara
-
Brazylia nie tylko pilka stoi jak sie okazuje ........ No i dla mnie absolutny HIT : wloska pani od helikow .........
-
No to mojemu tak nie poszlo . On wlasnie nie skakal , tylko szlajal sie nami za mlodu i jest dzisiaj NIKIM ( jak to sam mowi ) . Jest za to pelnym pogody gosciem z NIESAMOWITYM poczuciem humoru.
-
Eeeeeeeee ....... Bez przesady. Model prosty jak skrzynka po jablkach . Gdzie mi do niektorych magikow z forum ! Mysle , ze od soboty przyspiesze , bo jutro wysylam rodzine do Francji na narty i bede mial czas TYLKO dla siebie !!!
-
Zeby nie bylo , ze NIC sie nie dzieje . Wklejone natarcie . Jutro jedno ucho gotowe i oszlifowane na 100%...
-
Nawet w TYM przypadku jest inaczej : Openly gay designer Karl Lagerfeld has worked for Chanel, Fendi, Chloe, and many more of the top names in fashion. https://www.ranker.com/list/greatest-gay-icons-in-fashion/celebrity-lists https://www.queerty.com/the-15-greatest-gay-designers-20150213 Jarek ; nie oszukujmy sie i nie wstydzmy , czy nie bojmy ( niech kazdy wybierze co chce ) sie o tym pisac. Sa zawody gdzie osoby o odmiennej orientacjii doskonale sie odnajduja i bardzo dobrze ! Nie bojmy sie tez napisac , ze jak chlopcy za mlodu skakali z kolezankami w gume , zamiast bawic sie wojne , to w wiekszosci zostali fryzjerami i projektantami mody ( to tylko tak uproscilem ) , bo TAJK JEST ! Dla tych osob ( a znam wiele z tego srodowiska , kilka nawet BARDZO dobrze) smieszne jest , ze heterycy sa tacy ostrozni i wrecz boja sie poruszac tematow z nimi zwiazanych . Oni wlasnie walcza o to , aby byc w pelni zaakceptowanymi obywatelami , a to co najbardziej im szkodzi to wlasnie szeptanie o "tym" po katach . P.S. I na tym KONCZYMY bo troszke sie odsunelismy od tematu ........
-
Alez oczywiscie Jarek ; calkowita racja . Po pierwsze , ze "odciaganie" chlopaka od lalek raczej niewiele da , a mozna mu tym jeszcze wieksza krzywde wyrzadzic ( lub doprowadzic do roznych depresji , a nawet mysli samobojczych ). Tak juz ten swiat jest ustawioiny , ze ok 5% z nas bawi sie "odwrotnie" i nie ma co tego zmnieniac. Te 5% nie stanowi ZADNEGO problemu dla dalszego rozwoju ludzkosci , wiec nie nalezy sie tym przejmowac. Szczerze mowiac w samolocie wole byc ZAWSZE obslugiwany przez stewarda jak stewardesse. Chlopaki wkladaja 150 % swojego serca w prace , z paniami roznie to bywa ... Popatrzec wole jednak zdecydowanie na stewardessy
-
A ja tam sie ciesze , ze moja partnerka zyciowa jest KOBIETA pelna geba rozniaca sie ode mnie i wygladem i zachowaniem . Ciesze sie tez , ze nie chwyta mlotka w naszym domu. Nie , nie ; mylicie sie : ja gotuje ( przewaznie ) , odkurzam ( czesciej ) , czesto piore i nawet te wyprane rzeczy rozwieszam ! Ja glownie tez podlewam kwiaty ( gyby ona to robila , to bysmy ich nie mieli ) . Wychodzi prawie na to , ze to ja jestem jakis zniewiescialy w naszej rodzinie ( co by to nie znaczylo ) . Ciesze sie ze mam kobiete wygladajaca jak kobieta i zachowujaca sie jak kobieta i ze nie ciagnie ja w "feminizmy" i jakies tam dyrdymaly o rownosci plci ( gdyby tak bylo , musielibysmy byc chyba jakimis obojniakami ) . U nas w rodzinie nie ma klasycznego przywodcy stada ( oficjalnie ) , a wiekszosc decyzji dotyczacych naszego wspolnego zycia i zwiazanych z nim problemow rozwiazujemy RAZEM ( choc w sytuacjach krytycznych czesciej JA podejmuje decyzje , bo jakos szybciej potrafie to zrobic ) .Gdy jednak wysiadzie jej akumulator , zglasza sie z tym do mnie , a jak mi odpadnie guzik w spodniach , to ja ide do niej ( dletego , ze nie wiem gdzie igly trzyma ) . Jest za to kobieta nowoczesna , wyksztalcona i ambitna . Nie mam do niej pretensji , ze nie wie co to jest klucz nastawny i nie potrafi zmienic detki w rowerze. Mam natomiast do siebie , kiedy ja tego nie potrafie .... Chce zeby tak u nas w rodzinie pozostalo. Nie chcialbym , by moje dzieci wychowywaly sie w rodzinie gdzie sa rodzice rozniacy sie miedzy soba tylko dlugoscia wlosow ( i to nie zawsze ) i tym co mamy miedzy nogami. I nie mam nic przeciw kobietom kierowcom autobusow czy paniom pilotkom. Choc juz panie hydrauliczki i murarki ( sa tez takowe ) maja najczesciej troszke zaburzona genetyke ( prosze nie krzyczec ; to widac TZW golym okiem !!! ) . Ale tak jak istnieja TZW babochlopy mamy tez przeciez ich meskie ( ) odbicie. Chlopakow fryzjerow i stewardow i baletmistrzy . I dopoki oni nikomu krzywdy nie robia i dobrze wykonuja swoja robote niech tak pozostanie. A kto z kim spi i w jakich konfiguracjach ? Nic mi do tego .Ich zycie ich wybory. P.S. Ciesze sie tez , ze czlonkowie Van Halen i Slayera sa w 100 % facetami i w ramach jakiejs tam poprawnosci nie wstawiono tam po 2 kobiet dla rownowagi .......
-
Ucho ma wklejona listwe na splywie ( pozniej po oszlifowaniu dojdzie krawedz splywu ) i poszlo w "forme" do calkowitego oklejenia . Na sam koniec ( na szczescie przed nalozeniem kleju ) przypomialem sobie o nacieciu pod sklejke ktora polaczy ucho z centroplatem.
-
No chyba ze 240 , ale nie podlaczaj , tylko reka obracaj W sumie to wiekszosc z nas ciagle robi jakies "nieistniejace" rzeczy , choc te Twoje mikrolutowanka sa podwojnie "nieistniejace"
-
Jurek , a masz do niej tarcze scierne o gradacji 10 000 ? Jak sie zamyslisz ulamek sekundy , to Ci na 240 caly minimodel zetrze
-
Uszy wyciete , jedno oklejam z JEDENEJ strony ( nie moge z dwoch na raz , bo musze wkleic listwe na splywie zanim okleje druga strone ) . Fotek brak . Poszpachlowalem tez troche centroplat , bo mial rozne male wgniecenia i "braki" .
-
Marcin troche racji ma . Sa silniki "lzejsze" i "ciezsze" w obsludze.......
-
On NIE bedzie wygladal super . Bedzie wygladal dokladnie tak jak sie nazywa ( ale dzieki w kazdym razie ) .....
-
Nie wytrzymalem i pojechalem jeszcze troche podlubac ... Wycialem "wciecia " na gondole silnikow ( nawet wszystko sie ladnie spasowalo ) , obudowalem "domek" serwa lotek balsa ( pozniej nakleje dwa kawalki sklejki 3mm w poprzek w celu przykrecenia serwa ). Przymierzylem to wszystko i zlozylem na chwile , aby zobaczyc w koncu CO to bedzie za model Podkleilem tez sklejke w gondolach , gdyz chce jednak zrobic otwierane klapki od gory w celu ew. inspekcji zbiornika . Bedzie to klapka na 4 srubki , a osiadzie ( i przykrecona bedzie ) na sklejce ( na jednej z fotek ) .
-
Przez weekend troszke sie dzialo . Okleilem gore skrzydla , ( przed oklejeniem wkleilem oprofilowana listwe na krawedzi splywu do dolnego pokrycia , tak aby gorne sie rowniez do niej przykleilo ). Dzisiaj przeszlifowalem przod , tak aby moc wkleic krawedz natarcia ( balsa 10 mm ) . Po sklejeniu oszlifowalem wszystko CUDOWNYM przyrzadem , ktory zrobilem ze starej laty murarskiej ( takiej z twardej pianki ) , pod ktora rozwinalem papier scierny 150 , zawijajac go na koncach i wywijajac do gory ( tam przypiete trzema krotkimi szpilkami z kazdej strony ) . Uzyskujemy wielka rowna powierzchnie scierna z solidna raczka . Przy swojej metrowej dlugosci uzyskana linia ( + oszlifowane krawedzie natarcia i splywu ) sa IDEALNIE rowne , zez zadnych gorek i dolkow. Polecam !!! Te pace wystepuja w roznych wielkosciach od malych TZW ( chyba ) rajbetek , do dlugich na 150 cm . Super rzecz do szlifowania duzych powierzchni i dlugich kawalkow . Uzywam porugalskiego papieru sciernego z rolki INDASA (http://www.lakiereo.pl/papier-scierny-na-metry-indasa-white-75mm-cat-31-id-3580.aspx ) Bardzo dobra jakosc ! Ota takie pace : http://producent-pac.pl/?pl_pace-poliuretanowe-on-line,19 Jutro pobawie sie z dokonczeniem centroplata i oszlifowaniem ( pod katem ) koncowek do przyklejenia koncowek skrzydel. Zabraklo mi balsy na ich pokrycie , ale postaram sie je przygotowac na gotowca do oklejenia. Sa to 2 kawalki po 28 cm kazdy . Pozostanie podciecie krawedzi natarcia w miejscach gdzie wklejone beda gondole silnikow ( wchodza one niejako w skrzydlo ok 3-4 cm ) . Jutro ma dojsc serwo niskoprofilowe do napedu gazu w silnikach i bedzie trzeba pobawic sie z jego mocowaniem. Po przymierzeniu wszystkiego wejdzie szpachlowka na wszelkie laczenia i nierownosci , pozniej szlif no i sklejenie do kupy centroplata z koncowkami. Potem czesciowe oklejenie plata , wklejenie gondol ITP ITD . Nie bede opisywal CO ma nastapic , tylko bede informowal na biezaco .....
-
Wszelkie opcje ; dzem , czekolada ....... Czego dusza zapragnie. Grzech nie sprobowac ( no i sprobowac tez grzech ).
-
Wszystko pieknie ( tak jak byc powinno ) , ale niestety dwie strony MUSZA chciec sie dogadac ......
-
Jestem za tym , aby tlusty czwartek byl CODZIENNIE
-
Ja tez mialem tlusty czwartek . Kolezanka przyniosla paczki i sobie pojedlismy oblizujac sie ze smakiem .......
