



-
Postów
4 935 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Treść opublikowana przez jarek996
-
OK, tak zrobie! Ale juz dzisiaj nie zdaze "wygrzac" w piecu! Dziewczyny beda powoli wracac. Niedlugo jada do Francji na narty (ja niestety musze zostac), to sobie "powygrzewam"do woli 😂 Tak to wyszlo dzisiaj (juz lekko przetarte)
-
OK, czyli trzeba? Jak ciagniesz druga warstwe, to tez rozcienczasz, czy "na zywca" ?
-
Zajrzalem do piekarnika (wczesniej zmienilem na termoobieg, wiec powietrze lepiej cyrkuluje) i wszystko suche jak PIEPRZ! Przytrzymam jeszcze 20 min, odetne nadmiary i okleje druga strone. FANTASTICO! Pozniej tylko wybrac z piekarnika jakies pojedyncze "niteczki" ktore sie odlaczyly, przewietrzyc chate i slady zatarte!
-
Dzisiaj udalo mi sie polozyc pierwsze kawalki tkaniny. Gdyby moja piekna wiedziala, ze podczas nasaczania zywica, statecznil lezal na jej ulubionych kubkach do kawy, to prawdopodobnie DARDO wyladowalby, ale w smietniku 😂 Mialem plan, aby w celu przyspieszenia operacji, wlozyc to do piekarnika na 50-70 stopni, ale to chyba byloby zbyt wiele GDYBY moja budowa zostala "odkryta" w domu. Czy po nasaczeniu (czyli pierwsze nakladanie zywicy) robicie lekki szlif, czy od razu (po przeschnieciu) jedziecie drugi raz? Jest to wszystko tak cienkie, ze boje sie aby NIE przetrzec tkaniny przy szlifowaniu. Nakladalem stosunkowo malo. Tyle tylko, zeby tkanina przykleila sie do oklejanych elementow. Pal licho! Kto nie ryzykuje, ten nie lata 😅
-
Dziekuje ze sie "wtracacie", to co tu jest pisanne, mam nadzieje NIE ZGINIE. Tak jak pisalem, MUSZE dokonczyc (dokonczyc, jak dokonczyc, ale MOCNO nadgonic 😉) inne projekty, bo nie chce miec 5 rzeczy na stole. Z moim balaganem, moge pomylic czesci i zrobic niechcacy jakiegos "Frankensteina" 😂 Piszcie, dalej, a na 100% znajdziemy rozwiazanie najblizsze ORYGINALOWI!
-
Samo ich skrocenie niewiele da, bo leza na "zlej" wysokosci. Mechanizm podwozia w nich sie pieknie miesci, ale jak je tylko skroce (a nie dodatkowo obnize), to cale kolo bedzie PONAD wnekami! One musza zdecydowanie pojsc w dol, czyli raczej zniknac i zostac zastapione jakas inna konstrukcja do ktorej przymocuje podwozie.
-
Jeden z momentow, ktory mnie zawsze niepokoi, jak mysle o jakiejs polmakiecie 😅
-
Co jest troszke dziwne, jesli planowal podwozie, to PO CHOLERE ciagnal je az do osi modelu, gdy wiadomo bylo od poczatku, ze tam musza sie przeciez zmiescic kola? Jedno jest pewne; jesli kola maja sie chowac CALKOWICIE; to niemozliwe jest wykorzystanie tych "poldzwigarow", gdyz nalezy sie pozbyc ich (tak na oko) 75-80% grubosci! Wtedy pozostaje to tak skromne (do tego wypelnione balsa i cienka listeweczka ), ze podwozie praktycznie nie mialoby sie czego trzymac! Tak ze chyba WON z dzwigarami i opracowac to wszystko od poczatku, z pieknymi wnekami (jak w oryginale)😉. Nie bede Niemca niepokoil "rozpierducha" (i tak napisalem mu, ze model to moze przyszly rok), tylko przesle mu 20 zdjec od momentu WYPRUCIA, do calkowitego zamkniecia nowej konstrukcji. Nie chcialbym, zeby Niemiec przeze mnie skonczyl wczesniej swoja ledwo co zaczeta emeryture 😉
-
Odstep miedzy nimi, jest jak "stworzony" do mechanizmu chowania podwozia. Nie mysle, ze to tylko przypadek. Niemiec napisal, ze NIE MIAL pomyslu na rozwiazanie tego jak w oryginale. Tez uwazam, ze takie dwie belki, too stanowczo za duzo, tylko po to, zeby tam byly. Pozniewaz na razie sobie tylko ogladam i rozmyslam, wiec jakis pomysl w koncu wpadnie (bardzo mozliwe, ze z Wasza pomoca). Reakcja Niemca na sama mysl o ruszeniu (ruszeniu, nie zlikwidowaniu) tych dwoch "belek" bylo donosne; NEEEIN!!!!!!!!😂
-
Sprawdze jutro! Dzisiaj pobawilem sie z poleczka serwa lotek. Cwicze wszystko na tej polowce skrzydla, ale wycinam kazdy element PARAMI, zeby (jak sie rozpedze, okleje i zapomne porobic zdjec i zwymiarowac) miec gotowe 😂 Ja ("pokrywke") tez okleje tkanina, a pozniej jak bede robil pokrycie, to wytne najpierw w balsie otwor i PRZED oklejaniem, zawine na krawedziach tkanine (po 2 cm gora i dol) i dopiero jak wyschnie przykleje ten kawek pokrycia na plat i pozniej jeszcze calosc (ale juz BEZ otworu) okleje tkanina. W przeciwnym razie, ciezko bedzie obrobic krawedz przy oklejaniu, a balsa wejdzie przeciez na widoczna ramke. Grubosc "pokrywki" to 2,5 mm, a oklejal bede 2 mm balsa. Bedzie wiec "wystawala" 0,5 mm. Powoli to idzie, ale to taka dlubanina, a czasu mam malo (na modele). Drugi plat pojdzie ze dwa razy szybciej, bo juz wszystko (przy pierwszym) jest "przemyslane", a i czesc elementow lezy gotowa w pudeleczku.
-
Hahaha! Jasne, ze tak latwo nie odpuszcze! Tez mi sie wydaje, ze jak na taki modelik to on tam niezle powzmacnial!!! Jest dzwigar glowny, a te 2 przednie maja w sobie balse (jako wypelnienie) , a na koncowkach sosne 10x5 na gorze i 2x 10x5 na dole (a same dzwigary sa zrobine ze sklejki 2,5 mm). Ciezko bedzie zrobic, zeby CALE kolo sie chowalo, bo wtedy trzeba praktycznie wypruc CALY, ale zastanawiam sie, zeby kolo wystawalo poza obrys np. 25-30%. W Oryginale wystaje tyci.tyci, wiec byloby podobnie, zreszta nikt nie bedzie idzial ILE, bo to bedzie widoczne tylko w locie i po ewentualnej kraksie (a wtedy moze i nie 😆)
-
No i troszke sie wyjasnilo. Po korespondencji z panem projektantem, dowiedzialem sie, ze robiac wycinanke NIE rozwiazal sprawy podwozia (tak jak ma to oeyginal). On chcial je zrobic tak, ze kola czesciowo wystawalyby spod skrzydla i mialy miec owiewke od przodu. " ZKAZAL mi ruszac tych dwoch dzwigarow (😉) i mowi, zeby kombinowac inaczej (choc w sumie to NIE ma jak kombinowac, zeby te cholerne kola schowac). Moze po prostu zrobie STALE podwozie i sprawa sie uprosci.
-
Za to w tym lesie, w ktorym im wiekszosc modeli spada, moznaby niezlych rzeczy poszukac! Serw, silnikow, podwozi ITP wystarczyloby do konca zycia😉
-
-
Inaczej ciezko byloby to ulozyc do zdjecia, ale z drugiej strony to z tym "odwrotnie" , mechanizm musi wejsc w srodek o grubosc kola!!! To JESZCZE udziwnia cala operacje 😆 No i pozostaje pytanie zasadnicze: CZYM to napedzic? Wystarczy moja ENYA 155-4C ?
-
Ale JAK Niemiec zaprojektowal chowane podwozie, to pozostaje dla mnie na razie NAJWIEKSZA tajemnica 😬 Wyglada po prostu na to, ze go NIE zaprojektowal (choc mechanizm wchodzi IDEALNIE pomiedzy te dwa przednie dzwigary). Zeby kolo schowalo sie w konstrukcji plata, musialbym "wyrzezbic" polowe ich grubosci. Co ja pisze! Prawie CALE musialbym wyciac!!! Bardzo mozliwe, ze to kolo nie chowa sie cale we wnekach, ale mimo to, potrzeba pozbyc sie prawie calych dzwigarow! Musze znalezc jakies lepsze zdjecia, ktore pokaza dol plata (najchetniej z wnekami podwozia) Tutaj widac dokladniej! Jednak moze nie wystaja poza obrys pokrycia plata. No ale tak przodu (zeby prawie polowa wyladowala w kadlubie), to kol nie przesune (no chyba, ze prucie calego plata). Owiewka goleni jest prawie krawedzia natarcia!!! Niemiec pochylil te dwa dzwigary, wiec jak wkladam pomiedzy nie mechanizm podwozia, to po otwarciu (wirtualnym), cale podwozie bedzie "patrzylo" mozno do przodu, czyli kolo wyladuje jak w oryginale, ale golen bedzie pod innym katem.
-
Dzisiaj troszke przyspieszylismy. Byl tez temat LOTNICZY (prywatne "muzeum" lotnictwa miedzy Skurup, a Sturup)
-
ARADO wyladowal dzisiaj na szwedzkiej ziemi! Kawal modelu sie szykuje, ale obiecalem sobuie, ze NIC na razie przy nim nie robie (choc obracal i "przemyslal" go pewenie bede regularnie). Najpierw pokoncze: CUBa, RARE BEARa i DARDO.
-
Dzisiaj tak sobie pomyslalem, ze silnik ktorym chce napedzac ten model moglbym zrobic silnikiem benzynowym. Jest to nowy SAITO 220 ZEUS i u Morrisa jest zestaw do konwersji. MorrisMiniMotors Logo Saito FA-220 Jednocylindrowy silnik 4-suwowy Zestaw do konwersji gaźnika SAFA220-3 MorrisMiniMotors Logo Saito FA-220 Jednocylindrowy silnik 4-suwowy Uchwyt czujnika i zestaw do konwersji pierścienia magnetycznego Do tego zaplon + kilka detali. Zamknie sie to na 200EUR + i pytanie czy WARTO? Po pierwsze lubie "smrod" metanolu (nie lubie zdecydowanie ilosci oleju w metanolu, ale to jest do wytarcia). No i nie bede nim latal codziennie, wiec te 200EUR nie zwroci mi sie w tydzien. Sam nie wiem.
-
Ja juz zagruntowalem zywica (bedzie lekko przeszlifowana przed tkanina). I tak najwazniejsze. zeby nie rozwalic modelu podczas ladowania, a jak zostala polozona tkanina? Chyba (prawie) nie ma znaczenia 😂
-
Dzisiaj ze wzgledu na mala rodzinna uroczystosc (odpowiadam za to, co bedzie na talerzach, a bedzie udziec jagniecy), wyjechalem (a w sumie to WYJECHALISMY) juz o 9. Koelga mieszka ze 35 km ode mnie. wyjechalismy (kazdy) o 9.00 i spotkalismy sie w srodku drogi. Pozniej odbilismy na wschod. Udalo nam sie machnac prawie 70 km. Zimny wschodni wiatr, 2 stopnie , ale mimo to, widac pierwsze oznaki wiosny!!! Juz prawie na koniec, byla tez kawka i ciasteczko w malej wiejskiej kawiarence.
-
Mozna liczyc tangensy i calki, ale podwozia (z mojego zrodla), sa dostepne tylko w wersjach: 90, 85 i 84 stopnie😉 Na moj chlopski rozum, 84 stopnie beda najblizsze prawdy (szkic ponizej) Hahaha! Az tak to tego tematu nie oceniam (WSPANIALY), ale dziekuje za mile slowa! No i nie ma problemu, "scierajcie" sie ile chcecie, bo dzieki temu dojdziemy do prawdy absolutnej! Trzymajcie tez za mnie kciuki, zeby prace (chociaz w takim kiepskim, ale jednak dosc regularnym tempie) sie posuwaly do przodu, bo jutro okolo godziny 10 (niestety bede wtedy na treningu😟) dotrze do mnie ARADO 79! Dzisiaj okleilbym (to co jest gotowe do oklejenia) mata, ale mam mala rodzinna imprezke i raczej nie dam rady NIC podzialac (ale mam juz przynajmniej zaliczone 70 km na rowerku)😉 Pokaze jeszcze poleczke na serwo gazu (orczyk bedzie pozniej odwrocony) i zasiadam do wieczerzy!!!
-
Kolejne dlubanki. Zrobiona polka na zbiornik paliwa (ale najpierw zaklejona dziura po pierwotnym, miejscu), a jak wyschnie , to zrobie poleczke na serwo gazu. Jak to wszystko pomontuje, to przejade rozcienczona zywica (wszystko, co moze sie zetknac z paliwem). Na razie przeciagnalem powierzchnie sterowe (po odkurzeniu sprezarka) zywica w celu zatkania porow przed oklejaniem tkanina. Widzialem, ze tak TEZ robia (choc mozna bezposrednio na niezagruntowana balse, jak Lucjan). Sprobuje drugiego sposobu 😉 Powoli, ale do przodu 😉
-
Dwusilnikowiec projekt własny
jarek996 odpowiedział(a) na Grzesiek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Zobacz Grzesiu, pan Niemiec sprzedaje chyba takie jakie potrzebowales 😉 2 Stück 8x4,5" R 2 Stück 8x4,5" L 2 Stück 9x5" L 2 Stück 9x5" R