Skocz do zawartości

FockeWulf

Modelarz
  • Postów

    703
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez FockeWulf

  1. A może silnik był wadliwy lub się uszkodził W trakcie eksploatacji - zabrudzenie pyłem / piaskiem luv jakieś uszkodzenie izolacji?
  2. Miałem dzisiaj trochę czasu i zacząłem montaż elektroniki. Model już był wcześniej wyposażony więc wszystko idzie lepiej niż w fabrycznym zestawie ARF. Na pochwałę zasługują już przygotowane popychacze. Na lotki i wysokość idą 4 sztuki Savox SAVOX SV-1270TG+ wraz z dźwigienkami 2' Blue Bird BMS-20634, na kierunek 1 sztuka Blue Bird 4210, które zakupiłem wraz z modelem. Zestaw serw do zamontowania na dziś: Na pierwszy ogień idą lotki - faktycznie, tak jak koledzy sygnalizowali, serwo montujemy w żeberku, a nie na klapce. Montaż jest upierdliwy tylko jeśli zastosujemy śrubki krzyżakowe dostarczane zwykle z serwami - takie śruby fatalnie wkręca się trzymając śrubokręt po skosie. Zastosowałem śrubki imbusowe i klucze imbusowe z łepkami półkolistymi - wkręcenie śrub to bajka w porównaniu do śrub krzyżakowych. Ogólnie doszedłem do wniosku, że do montażu serw należy tylko takie śruby używać, bo jest to prostsze. W krzyżakach zawsze wyrabia mi się gwint i muszę mocno dociskać śrubokręt. W imbusie samo idzie... Poniże zamontowane serwo lotki: Drugie skrzydło identycznie. Następnie przechodzimy do steru wysokości. Tutaj popełniłem błąd, bo zamontowałem najpierw serwo, a potem chciałem zamontować orczyk. Tak się niestety nie dało. Trzeba zamontować orczyk, potem wychylić orczyk wzdłuż serwa i w takiej pozycji montować. Montaż oczywiście bez problemu. Na tę chwilę śruby popychaczy zamontowałem na próbę, tj. bez kleju do śrub. Jak wszystko będzie grało skręcę przy użyciu kleju. Pora na montaż serwa kierunku - chwila i zrobione, dzięki zaprawionemu już systemowi pul-pul. Zdziwiłem się, że linki są skręcone tak ciasno, w mojej mniejszej akrobatce linki są luźne. Zastanawiam się czy nie kupić modułu, gdzie linki podpięte są pod orczyk, a orczyk napędzany jest przez serwo ustawione szeregowo. Wtedy napięcia nie przenoszą się na serwo. Daje to coś, czy może nie bawić się w takie rozwiązania w tej klasie wielkości modelu? Chciałem już montować silnik i serwo gazu, ale zauważyłem, że popychacz przepustnicy chodzi dość ciężko tak jakby mieszanka paliwa i oleju "zastygła" w gaźniku. Planuję rozebrać gaźnik i przepłukać. Silnik nie działał jakiś czas i może oszczędzi to potem czasu przy jego uruchamianiu . Co sądzicie? Czy może napsikać do gaźnika środka do czyszczenia gaźników i rozruszać? Silnik to GP-61. Na tym etapie mam jeszcze pytanie: Jak rozwiązujecie łączenie serw skrzydeł z managerem zasilania? Na wysokości Konrad zastosował taki patent. Wtyczka jest bardzo mała (na zdjęciu widoczne kabelki przedłużacza do serwa). Czy takie same zastosować w skrzydłach? Czy wpinacie bezpośrednio do managera zasilania, jaki by on nie był (PowerBox, Dualsky, Jeti)? Na czwartek zaplanowane kolejne prace. Przyjdzie też pora uruchomić silnik. Na jakim oleju i w jakich proporcjach latacie na silnikach GP? Poczytam na forum, ale jeśli to nie problem może ktoś już się podzieli wiedzą.
  3. No dobrze, to co proponujesz jako źródło zasilania. Uważam, że minimum to powinno być redundantne czyli dwa akku zasilające.
  4. Dzięki za opinię. Latam na Hitec'u a większość Power Box pracuje już na S-Bus. Mogę poszukać czy mają coś w ofercie albo kupić używkę, ale może do takiego modelu wystarczy albo Dualsky albo coś innego, np. zaproponowany Jeti max bec 2. Kondensatorów kupiłem cały worek, aby tak czy inaczej pod serwa podpiąć na kablu Y tam, gdzie uznam to za stosowne, np. najdalej od odbiornika (ogon, lotki).
  5. Ok, dzięki. W sumie nie spojrzałem do środka skrzydła... Wydawało mi się, że klapka i wkręty są zbyt filigranowe, ale do takiego mocowania serw przywykłem. W sobotę zatem montaż. Czy jedno serwo Savox 1270TG wystarczy na kierunek czy sprzęgać dwa? Nie mam jeszcze wysokich umiejętności w akrobacji dynamicznej, więc optowałbym za jednym serwem. Mniej problemu z eksploatacją i matchingiem. A co powiecie na zasilanie przez DUALSKY REGULATOR NAPIĘCIA VR PRO DUO (liniowy)?
  6. Trochę czasu już minęło i zebrałem pierwsze doświadczenia. Waga spełnia swoje zadanie w 100% nie tylko względem szybowców, ale i modeli ca. 1,5 metra (dzięki szerokiemu rozstawowi ramion. Owszem, precyzyjne wyważenie samolotów nie jest tak istotne, gdyż SC powinno się wylatać według własnych preferencji. Ale za jednym zamachem mogę sprawdzić położenie SC i przyrównać do instrukcji / wyliczeń do oblotu oraz zważyć model. Prosta i pewna metoda. Da się też sprawdzić, jak "wędruje" SC po indywidualnych korektach co przy zwykłej wadze nie byłoby takie łatwe, a na pewno wygodne. Jest wiele metod, ale ta jest wyjątkowo łatwa i wygodna.
  7. Witajcie. odkupiłem od kolegi modek, który wykonał Konrad. Skoro już trzeci właściciel,to model można nazwać już przechodnim 😉 Podobnie jak kolega Krzysiek nie mam ciśnienia na szybkie ulotnienie modelu, gdyż mam ładną kolejną modeli do oblatania, ale skoro model praktycznie gotowy i był wcześniej wyposażony, to szykuję się do jego uzbrojenia. Mam chyba wszystko poza PowerBoxem - trzeba do niego to ustrojstwo kupować, czy wystarczy coś prostego typu DUALSKY REGULATOR NAPIĘCIA VR PRO DUO (liniowy)? Konrad - jestem pod wrażeniem jakości pracy - bardzo czysto i oszczędnie z klejem! Super! Rozumiem, że sprzedałeś, bo zacząłeś budowę Extry 2,7 m? Załączam zdjęcie, bo przecież bez zdjęcia się nie liczy 😉 Stateczniki i skrzydła otrzymały pokrowce z Alufox. Mam ponadto pytanie o sposób zamocowania serw w skrzydłach - rozumiem, że przed sprzedażą klapki były wykonane na nowo. Jaki sposób montażu był przewidziany? Klocki drewniane, profile alu czy jeszcze coś innego? Pozdrawiam,
  8. Tak, hamulce da się wymontować i do zdjęcia leżą na skrzydle. Napisałem do Horizon Hobby który zajmuje się marką E-Flite, ale odpowiedzieli, że już nie produkują i że skoro nie ma gwarancji to się tym nie zajmą. Argument, że tak nie powinno być to zaprojektowane ich nie obszedł... Skoro i tak nie da się z tym nic zrobić, to może pobawię się w demontaż i zobaczymy. Wyślę więcej zdjęć w weekend, może poradzicie coś więcej. Dzięki!
  9. Dzięki, pomysł z nakrętką wydaje się fajny, muszę sprawdzić tylko ile zostaje gwintu w pozycjach skrajnych. Boję się jednak, że rozwiązanie może być nietrwałe i skończę z asymetryvzniebustawionymi hamulcami. Co do Aliexpres, hmm.. Pomierzę i zobaczę. Problem w tym, że hamulce są nitowane. A może by tak natłuścić gwint i wepchnąć klej do baryłki aby stworzył się gwint ? Nie wiem nawet czy tak nie było wcześniej jak kupowałem model, bo szybowiec jeszcze nie był w powietrzu...
  10. Witajcie, zakupiłem model z drugiej ręki i w trakcie programowania wyszła awaria - hamulec przestał działać. Przyczyną jest zerwanie / wyrobienie gwintu na "baryłce", która przenosi ruch. Pytanie - czy muszę kupić nowy, czy da się to jakość założyć. Widzę, że rozebrać tego nie ma za bardzo jak, nie mam też możliwości dorobienia podobnej części. Hamulce tanie nie są, a denerwuje to, że przyczyną jest taka mała "pierdoła". Poniżej zdjęcia. Zakładam, że serwis takimi rzeczami się nie zajmuje. Ale może gdzieś da się odesłać? Czy zostawić na części i kupić nowe? Gdzie?
  11. Teraz to pewnie tylko w miejscu przegroda. Na przyszłość polecam ten sposób. Ustawiasz dwie deski obok siebie, tak jak mają być sklejone, i sklejasz taśmą samoprzylepną. Ważne, aby obie deski były idealnie zlicowane. Następnie łamiesz na pół wzdłuż sklejenia i smarujesz CA, potem kładziesz na stole na płasko i przecierasz szew drobnym papierem ściernym. Opiłki balsy wypełnia ewentualne szczeliny. Połączenie jest praktycznie niewidoczne. Sklejenie trwa może dwie minuty.
  12. Pytanie z typu banalnych, ale jednak zadam. Czy taka technologia budowy kadłuba wymaga potem laminowania aby wzmocnić łączenie połówek, czy wystarczy sklejenie ze sobą połówek kadłuba.
  13. Mega! U siebie zainstalowałem stałą dyszę, ale nie miałem okazji jeszcze przetestować. Zależało mi na przesunięciu SC do tyłu. Gdzieś są dostępne pliki? Jak wrażenia w locie?
  14. Nie jest źle, poczytaj jak jest we Francji. Ci to kompletnie odlecieli z obowiązkiem montażu "transpondera" w modelu (urządzenie nadaje sygnał do 1 km, zatem nie jest to typowy pełnoprawny transponder, trzeba jednak zarejestrować model i posługiwać się urządzeniem ustawionym stosownie do wagi modelu (są chyba 3 Kategorie wagowe).
  15. Szlifowanie kolejnych warstw podkładu to oczywiście walka z wagą, ale przed malowaniem koniecznie trzeba pomalować podkładem po to, aby placki żywicy nie prześwitywały przez warstwę koloru. Jeśli pomalujesz tak jak teraz np. czerwonym lakierem, to w miejscach przetarcia podkładu (tych jasnych) kolor czerwony będzie jaśniejszy i nie wyrównasz tego chyba że grubą warstwą koloru. Dlatego ważne jest nie tylko wyrównanie powierzchni ale pomalowanie jej na jednolity kolor, z reguły szary, który ładnie przyjmuje kolory wykończeniowe. Są chyba jakieś reguły, jakiego koloru powinien być podkład aby kolor finalny wyszedł najlepiej. Powiem Ci, że się długo męczyłem z tymi przebitka i zanim zrozumiałem, że powierzchnia do malowania musi być nie tylko równa, ale jednolita.
  16. A ja polecam strzykawki do zastrzyków podskórnych ze zintegrowaną igłą (jest bardzo cienka). Nie tyle nakłuć, co oddessac strzykawką.
  17. Myślę, że może się spinać, ale nie wtedy, gdy montaż pompy jest impulsem zakupowym... Latem masz nadmiar energii, którą zużywa klimatyzacja + samochód. Jak jest zimą, tego nie wiem, poza tym, że montaż pompy w nieodpowiednio docieplonym budynku, to jest moim zdaniem porażka. Mój brat nie ma pompy ciepła, tylko kocioł gazowy, ale dom zbudowany jako energooszczędny + rekuperacja i koszty utrzymania ma na poziomie marginalnym, czytaj znacznie niższym niż dom rodzinny. Mam w swojej okolicy małą wioseczkę. Jeden prekursor założył kilka paneli, potem rozbudował. Następnie sąsiedzi również założyli, a potem ten prekursor jeszcze bardziej powiększył instalację. Inwestuje już tak wiele lat (>10) i nie wierzę, że robi to dlatego, że mu się nie opłaca. A takie podejście mi się akurat średnio podoba. Państwo jest od tego, aby zapewniać podstawowe rzeczy - opiekę zdrowotną, edukację etc. To co się aktualnie dzieje u nas, tj. że część społeczeństwa pogodziła się z niską jakością usług publicznych i przestałą wymagać, jest porażką. Ale nie chcę otwierać nowego wątku. Sam fotowoltaiki nie mam, choć jestem zwolennikiem. Miałem kilka podejść i wyszło mi, że nie będzie mi się opłacać biorąc pod uwagę parametry światła, powierzchnię dachu do zabudowy, strony świata, tryb życia etc.
  18. Być może tak będzie jak piszesz. Nic nie jest stałe. Jak mieszkałem we Francji, to nie myślałem o samochodzie, bo transport publiczny był bardzo dobrze zorganizowany. Mieszkam w Polsce i bez samochodu nie wyobrażam sobie życia. Kwestia sytuacji osobistej i warunków zewnętrznych. Kupując dzisiaj samochód nie myślę, że będę nim jeździł do emerytury. Być może będę poruszał się taksówką albo metrem, jak je wybudują...
  19. ... Bo postęp generuje taką możliwość. Z tego samego względu jeździmy samochodami i innymi urządzeniami transportu osobistego zamiast transportu zbiorowego, drukujemy sobie w domu części do modeli na własnych drukarkach 3d zamiast zlecić to specjalistom. W przyszłości będziemy mieli pewnie kapsuły, które leczą zamiast publicznego NFZ, zresztą dzieje się to dzisiaj, zobacz jaka jest duża oferta urządzeń medycznych do domu. A prąd? Wojna w Ukrainie pokazuje, że centralny system wytwarzania energii nie jest dobry. Lepiej prąd produkować lokalnie. Z mojej perspektywy to nie jest możliwość do zarobku, tylko możliwość zaoszczędzenia i bycia niezależnym. Ale to trzeba najpierw policzyć.
  20. Komentarz jak wyżej - instalacja obecnie nie ma służyć na zarabianiu na sprzedaży prądu, ma się bilansować i będzie dobrze... Jak jest nadmiar energii to trzeba ją magazynować albo zmienić ogrzewanie na pompę ciepła. Zresztą jest to naturalny kierunek - fotowoltaika, pompa ciepła, auto elektryczne. Ale ok, nie chcę rozwijać wątku, każdy będzie miał swój punkt widzenia. Mój jest taki, że ten facet z pierwszego linka po pierwsze nie jest prosumentem, bo mówi o panelach dla własnej działalności, a po drugie byłby bardziej wiarygodny, gdyby pokazał analizy sprzed zainstalowania instalacji i przyrównał je do aktualnych wyników... A tak nie ma punktu odniesienia.
  21. To chyba nie do końca tak. Jak budujesz sobie fotowoltaikę bez przeanalizowania aktualnych regulacji i swoich potrzeb, to tak może być. Fotowoltaika konsumencka nie powinna służyć do zarabiania pieniędzy, tylko do optymalizacji kosztów. Podobnie jak sobie kupisz duży model szybowca a potem będziesz się skarżył, że nie masz go jak holować i gdzie latać, bo masz tylko mała łąkę. Sam nie mam, bo mi wyszło, że przy moim trybie życia i ułożeniu dachu nie ma sensu.
  22. Bo Graupner jest niemiecki...
  23. FockeWulf

    Perpetum mobile ?

    ... A receptura Coca Coli i Pepsi jest nieznana publiczności i przez chowywana w sejfie...
  24. Dzięki
  25. Co to za model?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.