psiwak

Jak jezdzilem na wakacje ta droga to z wielka zazdroscia patrzylem na ta gorke

Stanisław, nie przeczę sobie. Przy założeniu ( dlatego napisałem ze w niektórych sytuacjach) że SC steru nie jest w osi jego obrotu, to zmiana kata zakllinowania powoduje jego wedrowke w osi podluznej samolotu co w konsekwencji zmienia połozenie SC. Dodałem takze ze nikt rozsadny nie bierze tego pod uwage i natym bym zakonczyl ten czysto 'naukowy' watek zmiany SC od kata

Tomek, odpowiedz brzmi i tak i nie Upraszczając polozenie srodka ciezkosci jest zalezne tylko od rozkladu mas. Teoretycznie w niektórych sytuacjach zmieniajac trymowanie (czyli kat zaklinowania statecznika lub wychylenia steru) zmieniasz polozenie SC ale tak malo ze niezauważalnie i nikt rozsadny nie bierze tego pod uwage Trymowanie tak jak koledzy napisali wplywa tylko na sily aerodynamiczne i jest zalezne od predkosci. Jak chcesz zmienic polozenie SC to tylko masami i ich rozkladem

Po pierwsze to gratulacje Jurek i reszta druzyny Po drugie Wklejasz je po prostu na żywicę w ten pręt?

Miałem ta sama sytuacje co ty bo montowałem te same serwa. Wziąłem kawałek sklejki odrysowałem kształt i wyciąłem. 20 minut i po sprawie. Z panem Leszkiem najlepiej telefonicznie sie rozmawia

Piotrze, z tego co sie orientuje to radio ma mozliwosc zapisywania logow. Jezeli tak to czy odbiornik moze przesylac informacje o poziomie napiecia zasilajacego? Jacek, nie chce wywoływać niezdrowej dyskusji, ale wydaje mi sie ze podobienstwo do MC 4000 zaczyna i konczy sie tylko na swobodzie programowania. Ale nie to mnie skłoniło do wrocenia do tego tematu, chcialem sie zapytac dlaczego przypisanie 'gazu' lub jakiekolwiek innej czynnosci do odpowiedniego kanalu jest dla symaptykow 'wolnego' programowania ograniczeniem? To nie jest zadne ograniczenie, tylko ustalenie pewnego standardu, ktory ulatwia wiele spraw a ktorego nie trzeba bylo i nie trzeba sie trzymac. Zeby nie bylo, nie jestem takze przeciwnikiem 'wolnego' programowania. Swego czasu myslalem o kupnie MC 4000, nie tylko ze wzgledu na nieograniczone mozliwosci ale przede wszytkim na jakosc tego nadajnika, takich juz nie robia i nie zrobia pewnie . To radio wydaje sie byc niezla gratka dla ludzi lubiacych dlubac i programowac po nocach , mi juz to przeszlo Powiedz mi jak wplywa uruchamianie skyptow na dzialanie/szybkosc radia? Mozliwe jest wprowadzenie tak skomplikowanych obliczen zeby radio nie zdazylo wypuscic danych do nastpnej ramki?

Kamil, jak bys mogl to umieszczaj na filmach takze podejscie i ladowanie bo przy dwoch osobach to start pewnie nie możliwy Brakuje mi tego na twoich flmach

Janie, A moze zaznaczyl miejsce zakonczenia wzmocnienia ? O jakim wzmocnieniu mowisz pasow czy scianki? Domyslam sie ze zdjec ze scianki. Z twoich zdjec jak dla mnie nie wynika ze owy brak wzmocnienia moglby byc przyczyna tego, przeslij moze wiecej zdjec? Dolny pas sie zdeintegrowal a jaka sytuacja jest z gornym? Jezeli jest OK to jest to bardzo podejrzane, bo w normalnym zakrecie to gorny jest bardziej narazony na 'zniszczenie'

Chodzilo mi o pomiar wysokosci tylko z GPSa (dla zastosowan ogolnych) ktory jest obarczony tak duzym bledem ze do zastosowan modelarskich nieprzydatny. Sa odbiorniki GPS ktore maja czujnik barometryczny i na jego podstawie i GPSa wyliczana jest wysokosc - takie sprzezenie zwrotne. Jesli umiesz i lubisz grzebac w elektronice to widzialem na RC groups jakies info o takich logerach do DLG, to co Przemek zaproponowal moze byc ciekawa alternatywa, cos droższego to Vario Pitlab.

Wrocilem, przeczytałem od początku i zauważyłem wymiary. Paweł to na forum stomatologów trzeba pytac : Ale nie byles pierwszy popatrz tutaj jest fajny watek

Paweł, Szukaj w sieci Frez - jaskółczy ogon np: http://wemax.pl/product.php?id_product=34

Dzieki Jurek, To zostawie na razie jak jest - czyli na 8. Przegladalem instrukcje i jest tak jak pisales, mozna takze w odbiorniku przekierowywać kanały.

Mam do was dwa pytania, nie do konca związane z radiem z tego wątku ono jest bardziej GR ogolne. 1) Do modelu DLG zamontowalem odbiornik GR-12. Jako że później zaistniała potrzeba zamontowania Vario to odpadł mi 5 kanał na rzecz telemetrii. Żeby się z tym uporać przełączyłem serwo na kanał 6 i wykorzystałem funkcje "TX output swap" dzieki ktorej przekierowalem kanal 5 na 6 i vice versa. Jak ten proces wy realizujecie i jak mozna to zrobic w nadajnikach z mniejsza iloscia kanałow?. W instrukcji napisane jest ze w MC-16 jest ta opcja nieaktywna i można ja uaktywnic za dodatkowa opłata, wiec majac MX/MC-16, 12 mozna miec problem z taka konfiguracja?. 2) Wczoraj zdecydowałem sie na to zeby w elektroszybowcu w drazku miec hamulec a gaz w Lv1 (wichajster obok), do tego czasu ze wzgledu na przyzwyczjanie mialem odwrotnie. Pojawil mi sie problem bo do tej pory pod kanałem 1 miałem regulator z zasilaniem. W GR-16 kanal pierwszy i chyba 6 przeiwdziany jest na podlaczanie zasilania (niby sa grubsze sciezki lub cos w tym rodzaju). Teraz pytanie, czy nie przejmowac sie tym zaleceniem i regulator z BECiem podlaczyc pod kanał 8, czy tez wykorzystac funkcje TX output swap i kanal z regulacja obrotow silnika w nadajnkiu przekierować na kanal 1? Osobiscie bardziej podoba mi sie rozwiazanie z przekierowywainiem a jak wy rezlizujecie takie zadania? Pozdrawiam Pawel

Krzysiek jesli chodzi o wysokosc to na pewno nie GPS a czujnik ciśnienia - chodzi o dokladnosc. Poszukaj tutaj - kiedys cos takiego widzialem http://www.hobbyking.com/

Ja na kretowisku załatwiłem sobie statecznik pionowy i wywinąłem orła przy wyrzucaniu modelu. Nie latam już na tej łące Swoja droga dziwne uczucie jak siedzisz i widzisz jak model idzie w gore Jurek ty w ostania Niedziele osiągnąłeś Orionem 500m, ja tylko 180m. Uciekłem z komina bo bałem sie wyzej wchodzic bo niewiele pradu miałem w kadłubie. Wyszedłem przed blok bo miałem przecucie ze bedzie nosic i nie pomylilem sie. Osttaecznie pradu starczylo na jedno wyciagnoiecie na 120m i szybki powrot do domu bo sie wlaczyl mi alarm. Jak dla mnie frajda takim modelem konczy sie pewnie na 200-250. Potem trzeba juz za bardzo się skupiać, choc przyznaje chec wchodzenia wyzej jest jak magnes

Kuba, obiecuje tobie ze jak nie bede mial co robic z wolnym czasem (tak ze 20minut) to wyprodukuje sporo takiej pseudo dokumentacji jaka załączyłeś (przperaszam ale to nawet nie jest Super Express czy Gazeta Wyborcza to taki odpowiednik Pudelka a nie dokumentacji). Potem pojade na zlom i ze starego grilla zrobie, turbine i komore spalania - material juz bedzie blizej stanu znormalizowanego. Dam Kazikowi modele 3D i on mi wyfrezuje/wytoczy sprezarke, turbine, wlał i wszystko co potrzeba. Ja w wolnym czasie to poskładam i odpale. Ale najpierw musze miec chwile slabosci i niepoczytalnosci i zainstalowac na domowym komputerze program 5D do produkcji (dokumentacji) takich silnikow. Ja nie rozpocznę tej walki z wielu powodów ....., wszytko jest przed toba ja przegrywam ten wyscig na starcie

Komu i co Rysunki, modele 3D to dopiero początek długiej drogi

Gratuluje sokolego wzroku

A nie prawo obrotowymi? Obroty okreslam patrzac z pozycji pilota, silnika - a nie mechanika, modelarza.

Ja spotkałem sie okresleniem "composite section" i to jest to co autor zrobił nie traktował bym tego jak błąd. Taki fajny kompaktowy przekrój.

Kuba, musisz zdawać sobie sprawę że to nie był rysunek "wykonywany przez program" i trzeba przy ich czytaniu trochę ruszać szarymi komórkami. A ty nie wykonał byś go w swoim programie w takim kompaktowym stylu, to jest zaleta 2D. Rysunek dla zwykłego Kowalskiego jest jak najbardziej prawidłowy. Wczesniej w wykasowanym poscie pisałes cos o tolerancji w swoim jak i CAMowskim programie. Powiem tobie tak, jak bys nie podkręcał tam tolerancji to nie bedzie mialo to 'zadnego' wplywu na dokładnosc wykonania tego silnika bez wplywu w jakim 3D bedziesz to robil. Te tolerancje maja wplyw na numeryke, wielkosc pliku i na nic wiecej. Pewnie na tym etapie twojej wiedzy nie zgodzisz sie ze mna, ale jesli moge tobie doradzic to nie przykładaj wiekszej uwagi do programow CADowskich. Jak kiedys 'ktos' powiedzial Kubo nie idz ta droga . To jest tylko narzedzie tak jak kiedys deska i olowek, dzis Inventor jutro jakies inne solidy, a co z wiedza i odswiadczeniem. Jak skonczysz ten 'projekt' to sporo go zbierzesz i tego tobie zycze. Zazdroszcze tobie czasu jak i mozliwosci Zycze powodzenia Obiecałes cos poprawic a ja dalej czytam ze stal stopowa 4140 jest nierdzewka no chyba ze ktos tam dorzucil jeszcze min10% chromu

Sa tez proste wzory , przy pomocy wykresow dla danego typu profilu etc mozna oszacowac te wielkosci

Tomek a nie prosciej i dokładniej jest nakleic jakis tensometr na popychacz? W MX-20 Hott mozesz mierzyc predkosc z GPSa jezeli podlaczysz ktorys z dostepnych modulow, poziom sygnalu takze jest dostepny (zapisywany), prad tez poprzez jeden z czujnikow GR lub firmy zew. np http://www.sm-modellbau.de/shop/index.php?cPath=18 problem pojawia sie z synchronizacja tych danych. Z tego co pamietam dane sa wysylane w paczkach ale nie sa zsynchronizowane tzn. w jednej ramce wysylana jest tylko czesc danych telemetrycznych. Jak bede w domu to wyeksportuje taki plik i bedziesz mogl podejrzec go. Wydaje mi sie ze pomiar pradu jest realizowany nie tak dokladnie jak bys chcial.

Kuba nie ma czego szukac, tak jak Paweł pisał wszytko jest/było na rysunkach, ba nawet proces technologiczny jest opisany. Dałeś jakies zaokraglenia bez ktorych wydawalo sie tobie ze nie da sie tego zrobi OK moze byc - pytanie tylko po co. Taki model 3D fajnie wyglada na uczelni, szczególnie jak sie zrobi renderingi etc. Ale w realnym swiecie poki co liczy sie rysunek. Rano napisałeś ze stal 4140 jest stala nierdzewna, mam nadzieje ze nie nazwiesz PA4 duralem

Wiesiu, Co do Stopera, to ja teraz mam stoper typu LAP (razem z tabela) i przypisany on jest do wszystkich faz lotu poza startem, dzięki temu mogę przejrzeć jak wyglądało to wcześniej i który to jest wyrzut. Uruchamiam go przełącznikiem bistabilnym, problem jaki mam (pewnie ze sobą ) polega a tym ze chciałbym aby ten stoper uruchamiany po wyjściu z fazy startu po to, żeby o tym nie pamiętać za każdym razem. Fazę startu mam na lewym mono-stabilnym przełączniku, chyba SW14 i jak na razie jest mi wygodnie tak. W lewym reku trzymam radio i palcem naciskam na przełącznik, nie wiem jaki ma to wpływ w moim przypadku na wysokość rzutu - sprawdzę to wkrótce. Raz (ostatnio) tylko mi się zdarzyło ze karabińczyk wyczepił mi się z drutu. Jak latasz na smyczy to z podstawka pod dłonie?