robertus

Na razie nie mam żadnej, a chcę zbudować w końcu jakiegoś drewniaka.

Do piankowców, do latania koło nogi i bez aspiracji makietowych profile kfm są wyśmienite.

Chciałbym kupić piłkę włosową. Czy ilość 15 zębów na cal to jest odpowiednia ilość do naszych zastosowań? Chciałbym kupić taką http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Pila-wlosowa-Stanley-15-106-precycyjna/3716 brzeszczoty do niej: http://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Brzeszczot-do-pily-wlosowej-Stanley-15-061/3715 Dobry wybór?

Patrzcie co znalazłem w relacji z pikniku w Kargowej. Rodzina się powiększa. Mam nadzieję, że fajnie lata.

Odezwała się dusza eksperymentatora

Lubię patrzeć na Twoje budowy. W porównaniu z nimi moje wyglądają jak robione na kolanie.

Choćby malowanie, ciężkie metalowe snapy kulowe zamiast zetki, popychacz węglowy zamiast drutu, zawiasy kołkowe zamiast kawałka butelki. Jak na testowy model to bardzo go odpicowujesz. Ale to moje zdanie, nie musisz się nim przejmować

A z depronu nie zrobisz? Po co chcesz robisz spływ?

Podziwiam Twój zapał do robienia żeberek z depronu. Zrobiłbyś to skrzydło w kfm3 ze wzmocnieniem z rurki węglowej. Wznios skrzydła zrobiłbyś wygiętym gwoździem w V włożonym w rurkę. Styk zalepiłbyś soudalem pieniącym. W 3 godziny miałbyś gotowe skrzydło. Z czekaniem 2 godziny na wyschnięcie soudalu. Ale jak tak chcesz to zrób V ze sklejki sklej nią dźwigary a skrzydła na styk, nie na zakładkę. Mam nadzieję, że ten wznios to taki specjalnie przerysowany.

Mały update. Skrzydła zrobiłem metodą kanapki 3+6+3 klejonych cieniutką warstwą soudalem 66A Na zdjęciu wzmocnienie rurka węglową I docelowe rozwiązanie zawiasów. Nakleiłem krążki wzmacniające oś zawiasu. W przeciwieństwie do Su-22 chciałem zrobić lżejszy mechanizm. Do rozkładania skrzydeł użyłem serwa HK 15268A o ciągu 4kg. Skrzydła pracują jak zakładałem a teraz mam kolejną zagwostkę. Założyłem sobie na początku, że sterowanie będzie jak najprostsze. Wymyśliłem sobie takie powierzchnie sterowe Co Wy na to, będzie to działać?

Nawet w testowym modelu Cię ponosi z weną twórczą. Jak się pracuje z tą pianka amerykańską?

Ja bym bardzo prosił, aby osoba, która zrobiła Hammerheada ujawniła się i napisała parę słów, jak lata, czy był łatwy do zbudowania itd.

Warto spróbować kfm4, jest bardziej odporny na podmuchy niż deska.

reszta pasuje

Teraz zobaczyłem. Jaki z niego akrobat jak profil niesymetryczny? Latałeś na plecach?

Silnik za cieżki. Lepszy ten http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__5423__FC_28_12_Brushless_Outrunner_1534kv.html śmigło 8x4 gws

Byłem. Ogólnie było słonecznie, ale wiatr dawał się we znaki, przynajmniej mnie. A tu dosłownie parę ujęć. Chłopaki z ESA to chyba komunie mają w rodzinie, bo mało ich było. Na początku było tvn24, więc może gdzieś się przewinie krótki flesz filmowy.

Śmigło Ci się jakoś tak wzbudza, czy mi się wydaje?

Z SC to właśnie tak myślałem, to daje kanard z przodu. Kanard tez powinien mieć jakiś tam kąt zaklinowania aby wytwarzał siłę nośną. W testowym bym zostawił możliwość regulowania dla znalezienia optimum.

Masz zapasowy wał silnika, śrubkę do jego mocowania i kluczyk, oraz złączki do faz silnika. To co dostajesz to zalezy od producenta, kazdy robi inaczej.

Masz rację, wprowadziłem w błąd. Połączyłem 66A z D4 i wyszło 64. Poprawiłem się we wczesniejszym poście.

Soundal 66A się pieni przy kontakcie z wilgocią. Psiknij sobie na kroplę kleju ze zraszacza.

http://www.wattflyer.com/forums/showthread.php?t=1584

Życie się pewnie toczy w tym wątku http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?p=11288#11288

Szcególnie te z ikei, głównie papier.