robertus

Spojrzyj na konstrukcję Sławka może Cię natchnie.

Gdybyś wypełnił profil zgodnie z regulaminem to by było łatwiej.

Przypomina ultimate. Były dwie wersje, Z płatem prostym i ze skosem. Ze skosem niby bardziej do akrobacji. Ja mam u siebie ze skosem. Nie lepiej poszukać gotowych planów dwupłatowca? https://drive.google.com/folderview?id=0B8lHQmjRCHEISXJjZ3J5LUxxTjg&usp=sharing&tid=0B8lHQmjRCHEIbkNsMl9SMkJMNUU

Nie podzielisz się co to za model?

Cięciwa skrzydła beagla to 15cm. Rozmiar pierścieni gumowych podaje sie przy luźnym położeniu. Proponowałbym do montowania skrzydła mniejszy rozmiar, np 80mm lub 100mm. Taką 100mm gumą montuję skrzydło o cięciwie 22cm.

Nie są małe, mam mniej więcej takie w Su-22

Pakiety ok 1000mAh wychodzą już z XT60.

Wiesz, bardzo ładnie wyszedł z ręki. Tylny SC to też nie bo byś się od razu zorientował, by był bardzo narowisty. Czy przedni, hmm. W końcowej fazie przechylił się na lewe skrzydło, to było zamierzone? Jak sterowałeś, pamiętasz?

W sumie nie planowałem. Miał to być model do szybkiego złożenia i jak widać kanciasty, ale spróbuję go trochę poprawić. Gównie przepływ powietrza w środku. No i nieco mniejszy. Teraz ma rozpiętości 94cm i 100cm długości. Kawał grzmota Jeśli ktoś chciałby zrobić takie pudełko to załączam plany z jakich go zbudowałem skayray_orygnial.pdf

Ładowarka ma program do ładowania NimH, parametry te same. Ustawiasz prąd ładowania, np 0,4A i ładujesz aż skończy, może nawet kilka godzin.

Test trzeci Zamontowałem tunel wylotowy i wyprowadziłem go za obrys kadłuba. Efekt, działa.Hurra. W końcu lata jak trzeba.

Oba modele możesz ultonić na silnik emax cf2812 śmigło 7x4 regulator 25A Pakiet 3S 1000mAh do 1300mAh Dwa dowolne serwa 9g - Beagle jest trójkanałowy Koszt powyższego to ok 150zł w abc-rc Do tego nadajnik i odbiornik Najdroższy oczywiście będzie nadajnik i odbiornik.

Masz rację Tomku, Blu-beagle będzie lepszym wyborem niz funbat na początek. Silnik i śmigło chronione z definicji konstrukcji. Wyposażenie możesz użyć takie samo jak do funbata.

Też kiedyś szukałem, konkretów nie znalazłem. Możesz zrobić coś samemu na podstawie zdjęć. http://lotnictwo.net.pl/7-inne/51-modelarstwo/47269-poszukuje_napisow_eksploatacyjnych_f_16_lub_inne.html

Średnica wirnika to 70mm, średnica silnika 28mm. Jeśli dobrze zrozumiałem FSA jest to pole powierzchni przez które przepływa powietrze, czyli taki pierścień. Końcówkę wylotu mam zwęzić do 100% FSA co się przekłada dla mnie na średnicę 64mm. Dodatkowo zwężenie powinno być delikatne i nie przekraczać 10 stopni. Z pewnością potesuję różne kombinacje. Po to ten model zrobiłem. Szkoda tylko, że mam tylko jedną parę odpowiednich pakietów do latania edfem, a wiadomo jedna zmiana w konstrukcji na raz. Więc trochę mi zejdzie. Pierwszy test. Usunąłem całkowicie to krzywe denko kadłuba, tak szybciej niz wstawiac tunel. Niestety nie pomogło. Przy dodawaniu gazu model zadziera w górę. W szybowaniu mocno pogłębia zniżanie, chyba przesunę wyważenie trochę do tyłu. A tu dzisiejszy lot. Głównie latałem na minimalnym gazie. Tak jak Pawle piszesz teraz czas na zaślepienie lewego wlotu na grzbiecie, może on zasysa model w górę. Test drugi Zakryłem lewy wlot na grzbiecie. Ciąg znacząco spadł a model i tak zadziera do góry przy przyspieszaniu. Przesunąłem SC do tyłu, tak jak wyznaczyłem dla szybowania pustego i samolot ładnie szybuje natomiast zrobił się jeszcze bardziej czuły na silnik. Zaraz po wyrzucie wchodzi na wysoki kat natarcia i tak leci przed siebie. Trzeba bardziej kontrować sterem wysokości niż gdy SC był nieco bardziej z przodu. Silnik jest w osi samolotu, bardzo jest to ciekawe, nie wiem skąd ten moment obracający model do góry. Filmu nie mam, było już za ciemno na filmowanie.

Zacznij od przeczytania wątków w tym dziale. Szczególnie tych podklejonych.

Ha ha, to się nazywa złapać termikę

Siódmy post

Najbliższy punkt ksero Ci to wydrukuje, albo w całości, albo z podziałem na strony np na A3.

Samolocik jak widać trzy kanałowy, do nauki w sam raz. Tylko trochę w starej technologii - silnik szczotkowy i pakiet NI-cd. Ja bym zrobił tak. Kupił ładowarkę taką jak koledzy proponowali, ładującą wszystkie rodzaje akumulatorów. Naładował i poleciał tym samolotem. Jeśli będzie dobrze latał to zaznaczyłbym miejsce gdzie jest środek ciężkości i rozpoznał temat jaki by tam wsadzić pakiet LiPo. I albo w to samo miejsce włożyć równie ciężki pakiet Li-Po, lub lżejszy, ale w takim miejscu aby środek ciężkości był w tym miejscu co zaznaczyłeś. Na stronce napisano, że silnik klasy 540 na aku 1700mAh może latać 15-20min. Szacuje prąd pobierany na 7A? Plus - minus. W każdym razie standardowy LiPo 2S o ok 1700mAh 20C nie powinien mieć z tym problemów. Jak pisałem wcześniej to kwestia dobrania rozmiarów i wagi i miejsca zamontowania a będziesz się cieszył bardziej wydajnym źródłem prądu, które będzie się ładowało nieporównywalnie szybciej niż NiCd. PS. Postaraj się pisać poprawnie, bo słabo się robi czytając Twoje posty.

Przede wszystkim samolot musi się dobrze wyważać. Nowy akumulator musi zapewniać prawidłowe wyważenie. Nie musi byc tak samo ciężki, LiPo są z definicji lżejsze i mniejsze od NI-Cd, ale jeśli jest miejsce aby nowy akumulator przesunąć bardziej na dziób to dobre wyważenie będzie zachowane. Ten temat należałoby dobrze rozplanować. Latałeś tym samolotem już, wiesz, ze lata dobrze?

Ja bym Ci zaproponował zamienić ten akumulator NiMh na Li-Po 2S (7,4V) o tej samej pojemności lub większej. Tylko trzeba by dobrać rozmiarowo i wagowo do modelu co masz.

Tu masz kalkulator online http://adamone.rchomepage.com/cg_calc.htm

Przeprowadziłem jeszcze test stosunku ciągu do wagi. Czyli trzymałem model za dziób i dałem gaz na maksa. Ciągu mniej niż waga. Przeprowadziłem eksperyment zdejmując jedną z klap rewizyjnych na grzbiecie kadłuba i ponownie przetestowałem Tym razem ciągu prawie 1:1. wyraźnie lepiej niż poprzednio. Wygląda na to, że mam straty na wlocie, co nie dziwi bo to totalna prowizorka. Do oblotu tak zostawiłem. Dziura w grzbiecie wygląda tak. A teraz o oblocie. Wieczorem wiatr uspokoił się na tyle, że odważyłem się przeprowadzić oblot. Oblot udał się w połowie, tzn. najpierw się rozbiłem a potem poleciałem. W sumie dobrze, że nie na odwrót Ustawiłem lotki nieco do góry, jak to się ustawia z reguły w latających skrzydłach i deltach. Wyrzuciłem nieco do góry. Samolot poszedł od razu prawie do pionu i rozpoczął pętlę. Skończyło się kraksą. No cóż bez radaru też można latać. Podejście drugie. Ustawiłem lotki na zero i wyrzuciłem płasko. Samolot również zaczął iść na wznoszenie, ale dało się go opanować. No i trochę sobie polatałem. Za bardzo nie dało się go wytrymować i myślę, że przy dodawaniu gazu samolot ma tendencje do wznoszenia. Myślę, że mam błąd konstrukcyjny, ale o tym później. No i sobie polatałem, trochę na maksymalnym gazie, trochę na pół gwizdka. Dzięki temu, że Skayray ma małe obciążenie skrzydła daje się nim latać wolno jak trenerkiem. Polatałem ok 3m40s i wylądowałem na wyczucie, aby nie rozładować do końca pakietów. Teraz się ładują to zobaczę ile weszło. Do pakietów weszło 2 x 850mAh. Pakiety 2x1300mAh 30-40C były ciepłe. Cieplejsze niż po lotach moimi śmiglakami. Regulator 40A ciepły, nie gorący. Chyba daje radę, ale lepiej nie dawać mu popalić za często. Wrażenia? EDF ma bezwładność większą niż śmiglaki. Latało mi się nim podobnie jak Migusiem. Aaa i nawet coś tam szumiało. Po odbudowie dzioba zamierzam przeprowadzić kolejne testy Wracając do błędu konstrukcyjnego. Podejrzewam, że to zwężenie na ogonie jest odpowiedzialne za wznoszenie przy przyspieszaniu.Niby światło edfa jest czyste, ale może coś się rozprasza i mam sterowanie wektorem ciągu.

Zobacz komentarz przedmiotu. Podaje również napięcie. To to samo co http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__8319__HexTronik_VA_Tester_Voltage_Current_indicator_.html Nawet zdjęcie to samo